Witam. No i stało się, pierwsza usterka mojego stila po roku użytkowania. Podczas zawracania na wąskiej uliczce coś trzasło, chrupło z lewej strony kierownicy, komputer wyświetlił błąd (pwr. steer fail) do tego świeci się na desce czerwony symbol kierownicy no i nie działa wspomaganie kierownicy. Założyłem nowy temat ponieważ w tych co czytałem ludzie nie opisywali dziwnych dźwięków podczas awarii. Autkiem nadal jeżdżę tyle trzeba mieć do tego łapy jak pudzian. Jestem obecnie w DE i za parę dni jadę do PL. Podstawowe pytanie to czy mogę tak jechać? Następne pytanie to odnośnie naprawy bo nie znam tego typu wspomagania, co tam mogło się zepsuć? Czy jest to do naprawy? Na A...... znalazłem używkę za 400 zł, brać to czy szukać gdzie indziej? Przy aucie różnego rodzaju naprawy i wymiany robię sam (rozrząd itp) ale nie wiem jak to ugryźć a mam 800 km do domu. Co radzicie? To spróbować naprawić czy kupić używkę. Załamka :?

a czy przypadkiem nic ci nie pociekło? Trochę dziwne że ci chrupnęło. Ja bym najpierw podpiął się pod kompa i zobaczył jaki wyskoczył błąd może po prostu za mocno skręciłeś na stojącym samochodzie i przy ruszeniu nie wytrzymała pompa która jest elektryczna a nie na pasku

miałem podobnie (moja jedyna awaria stilo na trasie przez 4 lata) i był to pasek alternatora!
zanim cokolwiek kupisz podnieś maskę, zobacz czy masz pasek cały (u mnie był na pół pęknięty i się ześlizgnął)
powinna Ci się świecić również kontrolka z akumulatorem o braku ładowania

i najlepiej zanim cokolwiek kupisz z części - kup kabel do diagnostyki

a czy przypadkiem nic ci nie pociekło?


pompa która jest elektryczna a nie na pasku

w stilo przecież jest wspomaganie na wolancie kierowniczym, i niema żadnego płynu/oleju...

Kupno używki, spasowało z 5d 2004r (podobno nie pasuje) 500 zeta i jest git. Co się stało w tym starym wspomaganiu to jeszcze nie wiem, jak znajdę trochę czasu to rozkręcę ten mechanizm. Bardzo mnie ciekawi o co w tym chodzi.