Cześć wszystkim.

Dwa tygodnie temu wymieniłem 3/4 zawieszenia na przodzie tzn wahacze, końcówki drążków, stabilizatora, sprężyny, hamulce, przeguby. Zostały stare tylko amortyzatory z poduszkami. Ustawiłem zbieżność i wszystko wydawało się w miarę ok.
Wczoraj wsiadam w auto jadąc po zakupy, a tu tragedia. Nie da się prawie jeździć. Samochód wozi od lewej do prawej jakby koła poruszały się w jakiś szynach. Prawie nie reagują na ruchy kierownicą. Przy przyspieszaniu samochód skręca w lewo, przy hamowaniu w prawo... Cały czas trzeba go kontrować. Tragedia.
Co się mogło stać? Gdzie szukać przyczyny? Jak żyć? Doinwestowałem tyle w mojego grata, a jest gorzej niż było przed wymianą :( Nikt ze znajomych nie miał podobnej sytuacji.

Ja bym pojechał chociażby na SKP sprawdzić zbieżność (na ścieżce przy przejeżdżaniu przez płytki będzie już widać) i obejrzeć zawieszenie. Może Ci majstry nie dokręcili czegoś czy sam nie wiem co..

Właśnie, wszystko dobrze dokręciłeś ? Na SKP na szarpaki możesz podjechać, to za darmo Ci wstępnie sprawdzą, czy nie ma jakichś nadmiernych luzów.

Kurcze nie wiem. Jutro będę lewarował auto i na oko coś posprawdzam. Jak nic nie ustalę to podjadę do skp :/ Myślałem, że może mniej więcej uda się tutaj coś ustalić gdzie zacząć szukać przyczyny.

Myślałem, że może mniej więcej uda się tutaj coś ustalić gdzie zacząć szukać przyczyny.
:lol:
do sprawdzenia wszystkie połączenia śrubowe, nawet dokręcenie kół, chociaż akurat to daje bardzo charakterystyczny dźwięk ;)
ciekawe w jakim stanie masz poduszki amortyzatorów?

Były małe luzy na poduszkach i amortyzatory nie są pierwszej świeżości ale nawet przy bardzo zużytych takich objawów by nie było. To nie dzieje się tylko w koleinach ale i na równym asfalcie.

luz na tulei wahacza, ale troche dziwne bo nowe.

raz zdarzył mi sie taki przypadek, gdzie bardzo mocno było czuc sciaganie podczas przyspieszania i hamowania silnikiem.
winne okazało sie niedokrecenie przegubu

luz na tulei wahacza, ale troche dziwne bo nowe.
No takie efekty faktycznie daje luz na tulejach ale bez przesady - na starych i mocno wytrzaskanych to tak ;) Nie na nowych.. :P

Przyczyna ustalona. Przegnita belka tak, że nie trzyma wahaczy...