Witam

Brak mi już pomysłów. Antena, która znajduję się na dachu jest zaraz nad żarówką, patrząc z wewnątrz samochodu. Niestety ktoś kiedyś przykleił ją na silikonie dookoła i może wtedy to działało, ale teraz przy większym deszczu, silikon nie trzyma i przecieka woda a tym samym dostając się do środka i mocząc podsufitkę. Macie pomysły jak to przypiąć by było ok ? Przyklejałem na silikonie - nic. Kiedy dokręcam śrubką antenę, schodzi się Ona do środka i silikon dookoła uszczelki puszcza, robiąc szparę idealnie nadającą się na przepływ wody. Dawałem uszczelkę (wyciętą z dętki i też nici). Proszę o pomoc :(

Też miałem taki problem po zakupie mojego Punta wymieniłem antenę (zakupiona na allegro) nie oryginał ale dedykowana do Fiata. Wszystko było w porządku do czasu. Też zaczęło przeciekać. Zauważyłem że przy myciu czasem tą antenę się poruszy więc odkręciłem antenę, wykorzystałem silikon do rynien i obleciałem obwódkę w środku i dopiero przykręciłem ( uszczelka z dętki też u mnie nie zdała egzaminu bo zakłócała fale). Dla pewności zalałem również od góry cienką warstwą tam gdzie jest w antenie śruba do regulacji kąta nachylenia i teraz jest w porządku. Co jakiś czas po myciu sprawdzam tylko czy śruba trzymająca za bardzo się nie poluźniła;)

Nie wiem, będę próbował. Na dodatek przy ścieraniu silikonu starego, lekko zszedł lakier dookoła anteny i widać to do słońca, ale widać niestety :( Będę próbował może coś wymyślę :) mam też taki pomysł by wywalić antenę i Po prostu Jej nie mieć, ale wtedy nie mam co zrobić z dziurą w dachu :/ Zobaczymy :P Dziękuję za odpowiedź :)