Witam, tak jak w temacie. Jestem mocno przekonany, do tego autka, ale chciałbym poznać Wasze opinie.
Interesuje mnie jego awaryjność (czy ta elektryka to poważna sprawa)co ile km należy wymieniać poszczególne części itp., na co zwrócić uwagę przy zakupie.
Zastanawia mnie również, czy dam rade utrzymać taką furkę. Mogę przeznaczyć na ten piękny samochód 13-15k.
Chodzi mi o wersję z 2002r. 1.9 JTD.

Pozdrawiam.

na pewno będzie tańszy w utrzymaniu niż BMW :) a czy jest awaryjny? zależy jak trafisz. jeśli trafi Ci się doinwestowany egzemplarz, to tragedii być nie powinno. w Stilo problemy powodowała mata obecności pasażera, klimatronik oraz przy słabym akumulatorze siało błedami z ABS'u. sprawdź też czy radio wyszukuje stacje FM. jeśli nie, znaczy to, że padła głowica FM. w dieslach nie występowały problemy z przegrzewaniem się sterowników jak to miało miejsce w silnikach benzynowych 1.6 16V. w cenie 12-14 tys. możesz się rozglądać za młodszymi rocznikami, czyli po 2004 roku. poniżej oferta z forum Stilo:

Klub FIAT STILO Polska • Zobacz wątek - Fiat Stilo 3D 1.9JTD 8V (http://klubfiatstilo.pl/fiat-stilo-3d-1-9jtd-8v-t8796.html)

auto od klubowicza, ale... uważać trzeba zawsze ;)

Piękny samochód. Na razie niestety tylko się przymierzam do kupna, ale już wiem, że to będzie Stilo. Jak nie jesień to na pewno będzie to na wiosnę ;D
Proszę o dalsze posty odnośnie tego na co zwracać uwagę przy zakupie, a także co i kiedy należy wymieniać.

poczytaj tutaj: http://fiatklubpolska.pl/stilo-444/zapytanie-odnosnie-zakupu-fiata-stilo-19699/
ściągnij sobie do tego książke z instrukcją obsługi i poczytaj jakie są zalecenia. ogólniej częściej=lepiej, np. ja olej zmieniam co 11-14 tysięcy km
jaki planujesz roczny przebieg? i jaki budżet roczny na utrzymanie auta ?

Roczny przebieg w moim przypadku byłby w granicach 17-20 tysięcy. Co do budżetu to nie mam pojęcia. Ile może wynieść utrzymanie go przy regularnych wymianach elementów?
Nie znam się na mechanice, jestem kompletnie zielony ani na innych sprawach związanych z utrzymaniem samochodu stąd przed zakupem chcę się wszystkiego dowiedzieć.
Jaki jest koszt (+/-) pełnego przeglądu samochodu, aby wykryć ewentualne, zatajone usterki mechaniczne. Jak to jest z chip tunningiem 115 koni w 1.9 JTD (koszt, spalanie itp.)

Hej :)

Ja Stilo mam od 2010 roku. Wymienilem w nim juz praktycznie wszystko co mozna bylo wymienic - lacznie z silnikiem wlozylem mocniejszy 2.4 wczesniej mialem 1.8. Jak narazie jezdzi i jestem zadowolony. Jest to samochod czasami wymagajacy duzej cierpliwosci wlasciciela i zasobnego portfela. Totalna porazka jest wymiana zarowek od swiatel mijania i postojowych - szczegolnie w lewym reflektorze (tym od kierowcy). W trasie prawie nie do zrobienia , chyba ze ktos lubi sobie pociac reke. Albo trzeba wyjac akumulator albo odkrecic nadkole i skrecic kierownice maksymalnie w prawo (przy lewym reflektorze) wtedy istnieje mozliwosc wymiany zarowki. Najwiecej problemow sprawia zalozenie oslonki reflektora, ciezko trafic i trzeba byc cierpliwym albo wziac cos na uspokojenie. Jak kolega wspomnial wczesniej czesto wyskakuje blad poduszki powietrznej i ABS ESP error. Mam benzyne wiec nie wiem jak spisuje sie diesel. Jesli bym mial sie znowu zdecydowac czy kupic stilo czy cos innego to wybral bym napewno cos innego. Moj egzemplaz jest bardzo awaryjny. A tak jak wspomnialem wymienilem prawie wszystko co mozna bylo wymienic wiec szkoda mi go sprzedawac za grosze i kupic auto ktorego nie znam i nie wiem co trzeba by w nim wymienic.

:redface:

koszt przeglądu to 500-700zł (z wymianą płynów/filtrów/klimą). do tego co jakiś czas tarcze/klocki (250 tył, przód troche drożej), rozrząd (ok 700zł) i pewnie zawieszenie (np. wachacz 200zł, pista z łożyskiem 250zł). ceny jakie płaciłem w ASO z zniżką stałego klienta :)
reszta będzie zależeć od stanu w jakim kupisz auto. przy tym roczniku koniecznie sprawdź dwumasę (wymiana ze sprzęgłem to ok 3 tysie) i turbo (nowe 3 tysie, regeneracja ok 1 tysia). chiptuning wymaga turbo i dwumasy w dobrej kondycji, a kosztuje ok 900zł. spalanie zależy od trasy i nogi (moje minimum na trasie to 4,6 z klimą, a normalnie ok 6 w trasie i 8 w mieście - nie lubie się wolno zbierać spod świateł :P)
ogólnie się nie nastawiaj że auto jeździ za darmo, ale koszty utrzymania nie są jakieś w komos duże. części jakie wymienisz zależą od stanu auta przy kupnie - warto wybrać się na wycieczkę do ASO by sprawdzili auto przed kupnem - ja za taką usługę blisko 4 lata temu płaciłem 250zł

jako świeży posiadacz Stilo napiszę, że nie żałuję jego zakupu ani trochę. samochód kupiłem w połowie czerwca, zrobiłem nim już ok. 1500 km i jak na razie żadnych problemów. są oczywiście pewne rzeczy do zrobienia (klimatronik, antena), ale nie licz na to, że kupisz auto bez wad, w którym nie będzie nic do roboty. to nie ten kraj. poza tym, to Fiat, paroletni... ;) nie spiesz się z zakupem. oglądaj oferty dokładnie zwracając uwagę na zgodność opisu ze stanem faktycznym. spora część sprzedających ubarwia swoje anonse, wypisując w treści ogłoszenia wyposażenie, którego nie ma jak chociażby ASR/ESP czy tempomat. często nie zgadza się data produkcji samochodu. zakoduj sobie, że Stilo od 2004 roku powinno mieć już okrągły niebieski znaczek umieszczony centralnie na tylnej klapie. zakoduj sobie, że jeśli na tunelu środkowym obok lewarka zmiany biegów nie ma przycisku z napisem ASR, to samochód ASR nie posiada. jeśli po lewej stronie kierownicy brak drugiej manetki pod manetką włączania świateł tzn. że auto tempomatu nie posiada. zanim pojedziesz auto oglądać, warto je prześwietlić pod kątem nr VIN, o który poprosisz sprzedawcę. po tym numerze możesz sprawdzić telefonicznie w ASO co było robione przy aucie w ramach gwarancji i sprawdzić przebiegi w pierwszych latach użytkowania - pod warunkiem, że było serwisowane w ASO. dowiedz się, czy do auta dołączona jest książka serwisowa (poproś o zdjęcia/skany). oprócz tego, w komplecie powinny być dwa oryginalne kluczyki - ja dostałem 1 scyzoryk i 1 kluczyk zwykły (serwisowy). ponoć występowały wersje Stilo z dwoma kluczami typu scyzoryk. jeśli auto posiada pełną dokumentację, komplet kluczyków, a ze zdjęć wynika, że auto prezentuje się nieźle można jechać je obejrzeć. jadąc oglądać auto najlepiej zabrać ze sobą kolegę, najlepiej dwóch, a do tego laptopa z zaintalowanym programem do diagnostyki - Multiecuscan. znajdziesz go w dziale "Download". potrzebujesz kabel ELM 327, który kupisz w sklepie Viaken. Sprawdzisz nim silnik, zegary i klimatyzację. do sprawdzenia ABS/ASR/ESP potrzebujesz dodatkową przejściówkę TYP 1 dostępną również na stronach Viaken.
pamiętaj, że sprzedający nie powie Ci nic na temat wad samochodu. albo będzie zachwalał, albo będzie bardzo małomówny. czego nie wychwycisz i nie wytargujesz tego już właściwie nie odzyskasz, dlatego warto zabrać ze sobą kogoś kto ma conajmniej dobre pojęcie o motoryzacji. co do przebiegu nie oszukujmy się. większość aut, nie tylko diesli z drugiej ręki ma licznik skręcony adekwatnie do stanu pojazdu. czujność powinny wzbudzić przytarte siedzenia, zmatowione klosze reflektorów, matowa przednia szyba. przyjrzyj się tylnej klapie, koniecznie wokół zamka - popularne źródło korozji w Stilo. zajrzyj też pod przednie błotniki i sprawdź czy amorki posiadają już zamontowane koszyczki zabezpieczające oponę na wypadek pęknięcia sprężyny.
co do wyposażenia... kwestia dowolna. warto kupić auto z modułem ASR/ESP oraz z czujnikami parkowania. tempomat do jazdy po szosach i w mieście jest raczej zbędny. czujnik zmierzchu oraz deszczu to też fanaberia. wygodną rzeczą jest podłokietnik. nie upieraj się przy klimatroniku. jest to dość awaryjna sprawa nie tylko w Stilo ale również w innych Fiatach. manualna klimatyzacja powinna wystarczyć.
jeszcze jedna ważna rzecz. jadąc oglądać auto, poproś sprzedającego aby nie uruchamiał auta do czasu Twojego przyjazdu. auto, a właściwie silnik ma być zimny po nocy. wiele nieprawidłowości w silnikach i osprzęcie wychodzi na zimnym silniku - warto o tym pamiętać. jeśli się na auto zdecydujesz możesz podjechać na stację diagnostyczną sprawdzić zawias i podwozie. jeśli auto jest z komisu istnieje ryzyko, że stacja diagnostyczna w tym samym mieście co komis siedzi w kieszeniu komisiarza więc lepiej zabrać ze sobą własnego diagnostę.
i jeszcze mi się przypomniało - jeśli trafisz na wersję 120, 140 lub 150 konną (Multijet) może się okazać, że nie zweryfikujesz przebiegu w programie Multiecuscan. z tego co czytam, wielu posiadaczy Multijetów ma z tym problem zarówno podłączajać się pod silnik jak i pod deskę rozdzielczą. po prostu widzą 0. ja mam podobnie. do dziś nie wyjaśniono dlaczego tak się dzieje. kilka wpisów na forach sugerowało ingerencję w sterownik (korekta licznika), ale są też głosy posiadaczy nowych, salonowych aut, w których przebieg też się nie wyświetla. w takich przypadkach pomaga wizyta na Examinerze w ASO. tak też zrobiłem i ja. przebieg z deski zgadza mi się z przebiegiem w ECU silnika, co zdaniem diagnosty nie wyklucza jednak ewentualności grzebania w przebiegu - Polak potrafi. niestety ;)

Wymiana koła dwumasowego jak i turbo trochę straszy ;D Reszta to ceny na, które jestem przygotowany. Przy zakupie miałbym pomoc osoby znającej się na mechanice jak i kolegi który ściąga samochody zza miedzy. Więc nie było by źle.

w każdym aucie wymiana turbo i dwumasy kosztuje. z turbo sprawa się komplikuje, bo zakup nowej oryginalnej Garrett graniczy z cudem. w grę wchodzi raczej turbosprężarka zregenerowana, której koszt do wersji 115KM to ok. 700 zł. najtańsza nowa dwumasa VALEO to ok. 1120 zł + sprzęgło ok. 600 zł. z robocizną wyjdzie z 2 tysiące złotych.

Nie jest źle w końcu nie robi się tego co rok. Taka zregenerowana turbina ile pociągnie przy mądrej eksploatacji, czy po reg. będzie jakiś spadek mocy?

czy będzie po reg. będzie jakiś spadek mocy?
regenerowałem turbinkę miesiąc temu i spadku mocy nie zauważyłem.

profesjonalnie zregenerowana turbosprężarka powinna gwarantować parametry zbliżone do nowej turbiny. uważać należy na firmy regenerujące turbiny w oparciu o chińskie podzespoły. może się okazać, że tak zregenerowane turbo zbyt długo nie pociągnie. nikt Ci nie powie ile wytrzyma zregenerowana turbina, bo to wszystko zależy od wielu czynników jak chociażby od stylu jazdy, rodzaju zastosowanego w silniku oleju itp. jest wiele poradników traktujących o tym jak należycie dbać o turbinę. warto się z nimi zapoznać przed zakupem diesla.

Piękny samochód. Na razie niestety tylko się przymierzam do kupna, ale już wiem, że to będzie Stilo. Jak nie jesień to na pewno będzie to na wiosnę ;D
Proszę o dalsze posty odnośnie tego na co zwracać uwagę przy zakupie, a także co i kiedy należy wymieniać. Stilona nie należy się bać bo to taki sam samochód jak każdy inny. A czy awaryjny? Nie sądzę bo inne też się psują, nieprawdaż? Jeśli interesowałby Cię doinwestowany czarny stilonek 5 drzwiowy to ja będę sprzedawał bo prawdopodobnie przesiądę na cromę. Przeczytałem ten długi post moderatora i powiem Ci, że ma rację ale co do klimy to bym dyskutował, ja mam klimatronika i sobie chwalę co prawda padł mi aktywatorek ale kupiłem nowy i jest już ok. A co jeszcze do mojego auta to mam bardzo dobrze wyposażony bo z początku produkcji stilony wychodziły z fabryki wypasione na maxa.

Bardzo dziękuję za uwagi i propozycję, lecz niestety interesują mnie 3 drzwiowe wersje.

pisałem juz w którymś watku że turbin ze zmienną geometrią sie NIE REGENERUJE. Przyczyna jest dość błacha. GARRET NIE PRODUKUJE częsci zamiennych do obrotu wtórnego wiec nie ma mozliwości zregenerowania takiej turbiny. Są dostepne tylko tanie podróbki.
Osobiście jeszcze w żadnym jtd a mam już 3 auto z tym silnikiem nigdy nie wymieniałem koła dwumasowego i turbiny. Przebiegi rzedu 350 000km nie robiły na tych elementach wiekszego zuzycia. Wszystko zalezy od tego kto eksploatował i jak wczesniej dane auto. Ja do tej pory zawsze kupowałem uzywane auto z jtd i nie miałem takich problemów. Jedyny feler dla mnie to zawieszenie- robie je w stilo częsciej niż w Alfie 156 którą miałem i to juz jest dla mnie zaskakujące. Problemów z elektryką żadnych. Jak szukac Stilo to według mnie wyłacznie od roku 2004 wzwyż. Jest to juz model po zmianie układu elektrycznego i nie ma problemu z non stop zapalającymi sie od wszystkiego kontrolkami

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

boch- ja z tyłu na listwie nie mam znaczka a auto jest z 2005 roku. Natomiast jak teraz chciałbym kupic listwe to jest juz zmiana konstrukcujna i listwa ta jest dostępna TYLKO w wersji ze znaczkiem :tongue

pisałem juz w którymś watku że turbin ze zmienną geometrią sie NIE REGENERUJE. Przyczyna jest dość błacha. GARRET NIE PRODUKUJE częsci zamiennych do obrotu wtórnego wiec nie ma mozliwości zregenerowania takiej turbiny. Są dostepne tylko tanie podróbki.
tania podróbka nie jest tożsame z badziewiem - swoje auto serwisujesz tylko na oryginalnych częściach z naklejką ricambi ?
przypomina mi to anegdotę "wszyscy wiedzieli, że się nie da, ale trafił się jeden który tego nie wiedział i dał rade"

tania podróbka nie jest tożsame z badziewiem - swoje auto serwisujesz tylko na oryginalnych częściach z naklejką ricambi ?
przypomina mi to anegdotę "wszyscy wiedzieli, że się nie da, ale trafił się jeden który tego nie wiedział i dał rade"
jako ze pracuje w ASO FIATa to kupuje tylko oryginaly lub porzadny zamiennik. Na pewno nie regenerowałbym turbiny ze zmienna geometrią. Jak widze za mało w branży moto robisz lub na serwisie twierdzac że na tanim zamienniku turbo bedzie dobrze chodzić. Zregenerowane własciwie w ogóle nie trzymają fabrycznych parametrów

kolego,
po pierwsze nie wiem na podstawie czego wyciągasz wnioski:

twierdzac że na tanim zamienniku turbo bedzie dobrze chodzić
wygląda to na nadinterpretację.
po drugie w branży moto nie pracuje w ogóle, ale bazując na doświadczeniu wiem że zregenerowana turbina daje mi to samo co miałem z sprawną turbinką (nie porównuje do nowej bo nie miałem przyjemności jechać stilo <100 tysi na liczniku i nie mówię że każdy parametr się zgadza, ale efekt działania dla mnie kierującego jest ten sam). a różnica w portfelu znacząca.
po trzecią idąc twoją logiką:

GARRET NIE PRODUKUJE częsci zamiennych

Są dostepne tylko tanie podróbki.
co można zrozumieć: nie oryginał = tania podróbką, a jak sam stwierdziłeś:

kupuje tylko oryginaly lub porzadny zamiennik
przenosząc to na powyższą logikę jest to jednoznaczne z: oryginały lub tanie podróbki

chyab mi nie powiesz że części TRW SKF RUVILLE CONTI to tanie podróbki ? bo jesli tak twierdzisz to nie masz bladego pojecia o temacie częsci i w ogóle zamienników. Zajmuje sie tym od 16 lat w 80% osobówkami i 20 cieżarówkami. Popracuj w jakims serwisie regenerujacym turbiny to zobaczysz jak sie to robi i ile razy takie turba wracają bo są niesprawne. Albo gwiżdżą albo w ogóle nie ładują.
Chcesz tandete to kupujesz i regenerujesz tak jak zrobiłes i za 1,5 roku znowu robisz to samo- inny kupuje albo używke albo nówke i zapomina o temacie.

Panowie ile za nową turbinę :D

turbosprężarka Garrett o nr 55214061 do wersji 120KM czyli do mojego Stilo kosztuje 7.586,20 PLN. turbosprężarka Garrett do standardowej wersji 115KM o numerze 46786078, niedostępna. dane z EPER. są też aukcje:

http://allegro.pl/71724094-55188690-55214061-71790772-55205177-i4434988977.html

również do mojego 120 konnego Stilona. i nie ma się co spinać. każdy z nas robi auto na takich częściach na jakie go stać i do jakich ma zaufanie. firm oferujących regenerację turbosprężarek jest od groma. w cenie 550-1000 zł mamy lepiej lub gorzej zregenerowane turbo. każda z tych firm daje gwarancję 12 miesięcy, właściwie każda chwali się odpowiednim sprzętem jak i procesem regeneracji, który zapewnia prawidłowo zregenerowaną sprężarkę. pozostaje zatem wybór odpowiedniej firmy, która się tym zajmie, bo tu jak w przypadku każdej dziedziny są fachowcy i partacze.

chyab mi nie powiesz że części TRW SKF RUVILLE CONTI to tanie podróbki
to Ty sugerujesz

Zajmuje sie tym od 16 lat w 80% osobówkami i 20 cieżarówkami.
mam wrażenie że jako standardowy pracownik aso proponujesz od razu "wymianę na nowe z półki - które aktualnie mamy w mega promocji"
jak w każdej profesji są lepsi i gorsi, nikt nie mówi że regenerowana ma dokładnei te same parametry co nowa

regenerujesz tak jak zrobiłes i za 1,5 roku znowu robisz to samo
w rozrachunku ekonomicznym i tak wychodzi lepiej regenrowanie ;]

to Ty sugerujesz

mam wrażenie że jako standardowy pracownik aso proponujesz od razu "wymianę na nowe z półki - które aktualnie mamy w mega promocji"
jak w każdej profesji są lepsi i gorsi, nikt nie mówi że regenerowana ma dokładnei te same parametry co nowa

w rozrachunku ekonomicznym i tak wychodzi lepiej regenrowanie ;]
klientowi ZAWSZE podaje dwie ceny: oryginału i zamiennika a klient sobie sam wybiera co mu bardziej pasuje. Kazdy kto mnie zna i komu robiłem jakies wyceny to to potwierdzi :wink:

Znajomy ściąga auta z Niemiec, poprosiłem go, aby poszperał dla mnie stilacza, a jego reakcja była straszna :D
Kumpel wręcz mnie wyśmiał, mówił wszystko ale nie fiat... Chodź nie miał żadnego argumentu dlaczego tak
Więc chciałem się Was zapytać skąd taka reakcja?

bo nigdy nie miał fiata wyprodukowanego po 2000 roku i żyje w przekonaniu że niemiecki szmelc jest najlepszy , gdzie nie pojedziesz do mechaniora to na podnośnikach tylko niemieckie auta, dlaczego francuzy się tak często nie psują ? ( oczywiście są wyjątki silnikowe)mam też takich znajomych - szydercze dogryzki . że fiat ...- ale po przejechaniu się i można powiedzieć bezawaryjnej eksploatacji ( wszędzie zdarzają się drobne problemy, które w naszych przypadkach- czytaj fiatach -nie kończą się na lawecie jak u konkurencji ) szczęki im opadły, jak zobaczyli wykończenie i wyposażenie w mojej cromie to głupio im było "zabłysnąć" tym co ich niemieckie fury posiadają ( passat b6 bmw po 2005 roku, atra, vectra) - croma w podstawie jest lepiej wyposażona , znajdź niemieckie auto które oferuje tak wiele za niewielką kasę - tam płacisz za znaczek

jaro190
Dzięki masz racje, kumpel ściąga typowy niemiecki szajs (czyli to na co Polacy lecą). Jego propozycja brzmiała następująco "kup sobie golfa, albo passata..."
Ja już jestem przekonany co do wyboru nowej furki ;D

Opłaca się szukać stilo w niemczech, czy w Polsce można trafić na zadbany egzemplarz?

można, ale tutaj kłania się ogólna zasada - dobre auta rozchodzą sie po rodzinie i znajomych. Stilo to wg wszelakiej maści rankingów dość awaryjne auta, więc nie ma się co dziwić że handlarze tego nie dotykają bo już na starcie zainteresowanie jest mniejsze. weź sobie np Stilo z najpopularniejszym silnikiem 1.6 16V wyposażonym w klimatronik i solar dach. opis auta zapewnia luksus jednak wystarczy kiepsko trafić i do roboty mamy sterownik silnika, aktywatory klimatronika oraz do naprawy solar dach. o czujniku obecności pasażera i cewkach już nawet nie wspominam. pamiętam taką sytuację kiedy szukałem Stilo - podjechałem do komisu w Środzie Śląskiej. auto wizualnie na 4+ ale autem nie dało się jechać. handlarz zbity z tropu ratując sytuacje tłumaczył się w pokrętny sposób że Fiatami nie handluje, a Stilo to wyjątek, ponieważ dostał go w gratisie. biorąc pod uwagę fakt, że na placu miał wyłącznie autaz grupy VAG/BMW wydaje mi się, że chociaż raz nie kłamał ;)

Fiat zasłużył sobie na taką opinie?
Chodzi mi w szczególności o Stilo 1.9 Jtd z 2004.r.

fiat sobie zasłużył na taką opinię starymi modelami (uno, cinquecento) i teraz się to ciągnie jak smród za gaciami.
samo stilo nie jest bez wad, ale te wady są mało kosztowne i nie unieruchamiają pojazdu. a silniki diesla od fiata są jednymi z najlepszych w historii i w rankingach zajmują pozycje w pierwszej dziesiątce.
trafisz na dobry egzemplarz do będziesz zadowolony.

Fiat zasłużył sobie na taką opinie?
Chodzi mi w szczególności o Stilo 1.9 Jtd z 2004.r.
po części tak, chociaż często Fiat zbiera cięgi za dostawców podzespołów na pierwszy montaż. teraz pytanie - co jest najważniejsze dla producenta samochodów przy okazji wyboru dostawców podzespołów na I montaż - jakość czy cena? ;) odpowiedź z pewnością znajduje się w segregatorach działu finansowego firmy Fiat ;)
Stilo w dieslu to chyba najrozsądniejszy wybór, wystarczy poczytać wszelakie publikacje nt. tego auta. problemem może być jedynie trudność z zakupem zadbanego i niezajeżdżonego egzemplarza o bezwypadkowej historii.

Witam ponownie, mam pytanie odnośnie stilacza w wersjach Schumacher i mulitiJET. Jaka jest różnica pomiędzy nimi, jak jest z awaryjnością itp.
Zdecydowałem przeczekać zimę i kupić fiata w marcu najpóźniej w kwietniu, więc na spokojnie łykam wiedzę i czytam większość tematów na forum.

Jeśli mowa o wersji mJet 140 KM, nie różnią się niczym jeśli chodzi o silnik.
Jedyna różnica to pakiet stylistyczny.

Witam wszystkich po długiej przerwie.
Interesuje mnie ten egzemplarz Stilo:
FIAT STILO 1.9 MULTIJET 140KM KLIMA 2004 ROK ! ! ! (4616123468) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/fiat-stilo-1-9-multijet-140km-klima-2004-rok-i4616123468.html)

W mojej opinii cena jest zbyt atrakcyjna, na dodatek ten przebieg...
Na 7 zdjęciu widać różnicę kolorów pomiędzy drzwiami, maską, a nadkolem, co sądzicie?
Do tego na klapie bagażnika w okolicy zamka widać sporą korozje...

kierownica oraz ogólny stan tapicerki mają się trochę na bakier z przebiegiem deklarowanym przez sprzedawcę, który nie wspomina zresztą w ofercie o książce serwisowej. podejrzewam, że po podłączeniu MES wyjdzie, że nie pokazuje przebiegu w odometrze (sterownik silnika), a przy parametrze "Ilość ponownych zapisów" będzie coś innego niż 0 ;) na lewym reflektorze masz inna nalepkę niż na prawym. na prawym na oko widzę że jest oryginalna. śruba z prawej strony pasa przedniego w odróżnieniu od lewej bez śladów korozji - było grzebane. oprócz korozji zamka klapy bagażnika, błotniki przednie "trochę" zmasakrowane przez kamyszki. ten odcień prawego błotnika i słupka w porównaniu z maską oraz drzwiami to już wisienka na torcie. są też plusy - nowy wydech ;) generalnie 3d Stilo z silnikiem 140KM (nie Schumacher) to rzadkość. trzeba być zatem cierpliwym i bardzo ostrożnym.

sgodze się z kolegą boch + dodam że na dachu odpada lakier :)
u mnie przebieg ponad 2 razy większy, a kierownica i lewarek wyglądają o niebo lepiej

Dzięki wielkie, na razie mi się nie spieszy, ale nie ukrywam jakbym coś ciekawego znalazł to chętnie bym już wziął. Wcześniej myślałem, że to pieniądze będą moim największym problemem, a teraz zdałem sobie sprawę z tego ileż to w tym fachu jest oszustów i jak ciężko jest trafić na coś zgodnego z opisem ;D

mam pytanie odnośnie stilacza w wersjach Schumacher i mulitiJET. Jaka jest różnica pomiędzy nimi, jak jest z awaryjnością itp.
Schumacher to limitowane Stilo w kolorze czerwonym. posiadało 140 konny silnik diesla (Multijet) i 6 biegową skrzynię biegów. wersja była na tzw wypasie czyli miała wszystko co posiadały Stilo w wersji Dynamic + kilka dodatków jak spoilery boczne i trochę inny zderzak. więcej dowiesz się tutaj:

Fiat Stilo 1.9 JTD Schumacher - Diesel z wyścigową duszą - Auto Świat (http://www.auto-swiat.pl/testy/fiat-stilo-1-9-jtd-schumacher-diesel-z-wyscigowa-dusza/yvcly)

Multijety występowały w 3 wariantach: 120, 140 oraz 150 koni. dwa ostatnie posiadały 6 biegową skrzynię biegów. wersja 150 konna posiadała problematyczne klapy wirowe nt. których krąży wiele skrajnych opinii. zdecydowanie najciekawszą wersją Multijeta jest 140 konna, 6 biegowa wersja z rocznika 2004-2006 bez DPF. fabryczne 140 koni powinno wystarczyć do żwawego poruszania się po mieście i po autostradzie. ja posiadam wersję 120 koni i jestem z niej bardzo zadowolony. to chyba najczęściej spotykana wersja MJTD na wszelakich portalach ogłoszeniowych jeśli chodzi o 3 drzwiową wersję nadwozia. 6 biegu póki co mi nie brakuje, raczej poruszam się po mieście.

a jak nie upierasz się na diesla, to może najmniej awaryjna jednostka benzynowa...

http://otomoto.pl/fiat-stilo-1-4-trofeo-6-biegow-rok-2005-C34686540.html

No ku*wa piękne są te samochody!!!

Witam ;)
Madridista Ja od niedawna jest właścicielem Stilo 3d 2002 r 1.9 JTD 115 KM w wersji Dynamic (najbogatsza wersja) trochę taka sportowa wersja mam obniżone zawieszenie, mam też tylne szyby fabrycznie przyciemniane itp..Mam go już parę tygodni i powiem ci że super autko jeździ się niesamowicie płynnie, fajnie przyśpiesza ;) kupiłem je z przebiegiem coś koło 139 tys. parę i powiem ci że nie dużo za niego zapłaciłem poniżej 10 tys :P, mało tego jestem pierwszym właścicielem w Polsce :P A kupiłem go od gościa który z Niemiec go sprowadził(prywatny Pan) Wiadomo po zakupie wymiana rozrządu,olej takie pierdoły same a tak stan super, zawieszenie ani grama rdzy i blacha ocynk :P ps. Szczerze wcześniej się rozglądałem za Golfem 4 ale wybrałem Stilo :) Mało takich aut w moim rejonie i robi wrażenie :D Pozdrawiam serdecznie i forumowiczów :)

Tiger zazdroszczę
Również mam podobną kwotę do przeznaczenia, mam nadzieję, że trafie na taki egzemplarz.
CO do wczorajszego linku to ten sam Pan wystawil ponownie to autko z 9900 na 8900 :D

Madridista szukaj spokojnie i nie śpiesz się ja autka dla siebie szukałem dość sporo powiem szczerze nawet zajęło mi to parę lat.. :P nie jest łatwo znaleźć dobre auto, czasem trzeba trochę szczęścia mieć :) z tym Stilo co kupiłem to miałem szczęście tak naprawdę przez przypadek znalazłem je w ogłoszeniu..:P Moje autko z tym silnikiem b.mało pali z czego jestem zadowolony :) Ps.Niedługo może zrobię parę fotek i przedstawię swoje autko tutaj na forum w odpowiednim dziale to zobaczysz go :)

Witam ;)
Madridista Ja od niedawna jest właścicielem Stilo 3d 2002 r 1.9 JTD 115 KM w wersji Dynamic (najbogatsza wersja) trochę taka sportowa wersja mam obniżone zawieszenie, mam też tylne szyby fabrycznie przyciemniane itp..Mam go już parę tygodni i powiem ci że super autko jeździ się niesamowicie płynnie, fajnie przyśpiesza ;) kupiłem je z przebiegiem coś koło 139 tys. parę i powiem ci że nie dużo za niego zapłaciłem poniżej 10 tys :P, mało tego jestem pierwszym właścicielem w Polsce :P A kupiłem go od gościa który z Niemiec go sprowadził(prywatny Pan) Wiadomo po zakupie wymiana rozrządu,olej takie pierdoły same a tak stan super, zawieszenie ani grama rdzy i blacha ocynk :P ps. Szczerze wcześniej się rozglądałem za Golfem 4 ale wybrałem Stilo :) Mało takich aut w moim rejonie i robi wrażenie :D Pozdrawiam serdecznie i forumowiczów :)

i Ty myślisz ze to miało 139 000km.Dodaj jeszcze z 90 000 do tego co na liczniku

Miało :) też nie wierzyłem w to ale faktycznie tyle miało ;) :P

chyab mi nie powiesz że części TRW SKF RUVILLE CONTI to tanie podróbki ? bo jesli tak twierdzisz to nie masz bladego pojecia o temacie częsci i w ogóle zamienników. Zajmuje sie tym od 16 lat w 80% osobówkami i 20 cieżarówkami. Popracuj w jakims serwisie regenerujacym turbiny to zobaczysz jak sie to robi i ile razy takie turba wracają bo są niesprawne. Albo gwiżdżą albo w ogóle nie ładują.
Chcesz tandete to kupujesz i regenerujesz tak jak zrobiłes i za 1,5 roku znowu robisz to samo- inny kupuje albo używke albo nówke i zapomina o temacie.


Ruville i jakość nie idą w parze już od lat. Conti też spuściło z tonu z 5lat temu po aferze paskowej...

Ja stosuje dayco, ina, hepu, kyb, ngk (beru), trw, brembo, Magneti a w zawiasie zależy od konkretnej marki samochodu.

Zresztą jest prosta zasada w warsztacie pracują mechanicy a w ASO monterzy...

Miało :) też nie wierzyłem w to ale faktycznie tyle miało ;) :P
zobaczymy foty, będziemy oceniać ;) jeśli auto faktycznie jest od "prywatnego pana" (czyt. handlarza) to przebieg jest ostatnią rzeczą jakiej możesz być pewien. specjaliści robią to bezśladowo, partacze pozostawiają ślad w parametrze "Ilość ponownych zapisów" centralki silnika. przebieg możesz pośrednio zweryfikować przez ASO na podstawie przebiegów wpisywanych do systemu FIAT przy okazji serwisowania auta. stan tapicerki, reflektorów też dużo mówi. jeśli posiadasz książkę serwisową z wbitymi stemplami, możesz te firmy odszukać w necie i mailowo potwierdzić ich prawdziwość ale nie wiem czy warto aż tak głęboko drążyć. najważniejsze, że jesteś zadowolonym posiadaczem Stilo :)

Boch przebieg był sprawdzany w ASO FIATA :) także jest dobrze :) no i teraz możesz/cie obejrzeć mojego Stilona :P
http://fiatklubpolska.pl/moje-auto-462/fiat-stilo-1-9-jtd-115-km-dynamic-aka-blue-devil-blue-arrow-26040/#post193355

Boch przebieg był sprawdzany w ASO FIATA także jest dobrze
nie bądź naiwny. ASO Fiat nie jest w stanie ustalić prawdziwego przebiegu jeśli licznik "skorygowano" profesjonalnie. potwierdził mi to pracownik ASO FIAT oraz koleś zajmujący się zawodowo diagnostyką komputerową. ale tak jak napisałem wcześniej - najważniejsze, że auto sprawia frajdę :)


Tiger zazdroszczę
Również mam podobną kwotę do przeznaczenia, mam nadzieję, że trafie na taki egzemplarz.
CO do wczorajszego linku to ten sam Pan wystawil ponownie to autko z 9900 na 8900 :D

tu masz kolejne Stilo w dieslu.

http://otomoto.pl/fiat-stilo-salon-polska-gwarancja-przebiegu-C34661315.html

wersja 80 konna, ale cena korzystna i auto od pierwszego właściciela. dobry chiptuning i powinieneś być zadowolony :)

Boch nie wiem możliwe..ale ten przebieg był sprawdzony szczegółowo i mam nawet wykaz ile w danym roku przebieg wynosił...No ale stan jaki jest auta to odzwierciedla co do przebiegu :) i jestem ogólnie zadowolony z takiego autka ;) ;) Cieszę się że nie wziąłem Golfa na którego wcześniej polowałem :P

nie bądź naiwny. ASO Fiat nie jest w stanie ustalić prawdziwego przebiegu jeśli licznik "skorygowano" profesjonalnie. potwierdził mi to pracownik ASO FIAT oraz koleś zajmujący się zawodowo diagnostyką komputerową. ale tak jak napisałem wcześniej - najważniejsze, że auto sprawia frajdę.
Wydaje mi się, że jeżeli auto było kupione jako nowe w Polsce, to jesteś w błędzie i można ustalić w miarę dokładnie prawdziwy przebieg. Oczywiście zakładając, że w ewentualnym "korygowaniu" przebiegu nie brał udziału pracownik serwisu Fiata i nie "uaktualnił" bazy danych Fiata. Ale jest to trochę zbty pracochłonna i raczej nieopłacalna zabawa przy tak tanim aucie jakim obecnie jest Fiat Stilo.
Więc jezeli Stilacz był od początku eksploatowany w Polsce to najczęściej można sprawdzić jego historię w miarę dokładnie ;-).
Ale jeżeli był sprowadzany i nie ma dojścia do bazy danych serwisu Fiata w kraju, gdzie dotychczas jeździł to to co jest pokazywane jako przebieg jest jedną wieką niewiadomą :confused:.

akurat w tym przypadku chodziło o auto sprowadzone z Niemiec przez "Pana Mirka" (ogłoszenie), a jak wiadomo korekta licznika to u naszych handlarzy prawie jak odruch Pawłowa. dostęp do odpowiednich narzędzi robi się coraz łatwiejszy i tańszy, wystarczy popatrzeć na oferty popularnych portali aukcyjnych. oglądałem sporą ilość Stilo przed zakupem. większość ma przebieg skręcony odpowiednio do stanu pojazdu, więc jeśli dajmy na to auto jest bardzo zadbane, ma nieściuchraną tapicerkę - zwłaszcza foteli to przebieg z 300 tys. zamieni się 150-160 tys. przerabiałem to osobiście na jednej z ofert.

Całkowicie sie z Tobą zgadzam. Dlatego, jeżeli niema dojścia do bazy danych kraju pochdzenia auta to przebieg i historia auta są niestety niesprawdzalne :wsciekly:.

podaj nr VIN. Obadam z czystej ciekawosci co tam w systemie jest o tym Stilo

Moje auto w Polsce nie było długo bo tylko kilka dni raptem może tydzień, gdy Pan go sprowadził,praktycznie przez przypadek znalazłem te ogłoszenie i pojechałem z dwoma osobami żeby auto zobaczyć..Co do przebiegu który był sprawdzany po nr VIN w ASO FIAT, pokazany był też przebieg z kilku lat ile wynosił (można by wyliczyć co do stanu auta, przebiegu itd) Stan ogólny auta jest b.dobry jak na taki przebieg.. Ja jestem zadowolony ze swego Stilo także perełka która zdarza sie rzadko :P :) Lotos nr VIN
ZFA19200000112238.

Moje auto w Polsce nie było długo bo tylko kilka dni raptem może tydzień, gdy Pan go sprowadził,praktycznie przez przypadek znalazłem te ogłoszenie i pojechałem z dwoma osobami żeby auto zobaczyć..Co do przebiegu który był sprawdzany po nr VIN w ASO FIAT, pokazany był też przebieg z kilku lat ile wynosił (można by wyliczyć co do stanu auta, przebiegu itd) Stan ogólny auta jest b.dobry jak na taki przebieg.. Ja jestem zadowolony ze swego Stilo także perełka która zdarza sie rzadko :P :) Lotos nr VIN
ZFA19200000112238.

MSV: 192.328.0 Stilo 3 Tueren Serie 2 FIAT STILO 1.9 JTD DYNAMIC (115PS) 3 TUEREN
Nr.nadwozia: 00112238
VIN: Nr silnika: 2999421
Data początku okresu gwarancji: 2002-05-16
Ograniczenia gwarancji: brak
Kod koloru zewnętrznego: 408 Opis koloru: JET BLAU MET.
Sprzedawca: 0116756 - AH GABRIEL HANAU - AH GABRIEL HANAU GMBH
Rynek: 3110 Deutschland
Właściciel: POTENIERI

Ostatni zanotowany przebieg 73577km dnia 05.06.2008

-centralka elektrowentylatora 9 km 25.03.2002
-wymiana koła przedniego kompletnego 21km 16.05.2002
-klucz elektroniczny MASTER 1450 km 09.07.2002
-czujnik skretu koła 7318 km 11.11.2002
-kratka nawiewu powietrza 7318 km 11.11.2002
-centralka klimatyzatora automatycznego 7318 km 11.11.2002
-wymiana alternatora 20132 km 02.12.2003
-wymiana spręzyn przednich ( akcja serwisowa ) 73577 km 05.06.2008

nie wiem ile masz na liczniku ale obstawiam że powinno mieć koło 200 000 km nalatane

Co do przebiegu który był sprawdzany po nr VIN w ASO FIAT, pokazany był też przebieg z kilku lat ile wynosił (można by wyliczyć co do stanu auta, przebiegu itd) Stan ogólny auta jest b.dobry jak na taki przebieg..
samo sprawdzenie po nr VIN nie wystarczy. po VINie możesz jedynie sprawdzić prognozowany przebieg na podstawie kilku wpisów w systemie FIAT. później auto mogło trafić do kogoś innego, mieć większe roczne przebiegi. dla pewności należy się podłączyć pod sterownik silnika i odczytać parametr "Odometer" oraz parametr "Ilość ponownych zapisów". To są najważniejsze dla Ciebie informacje po których możesz dowiedzieć się czegoś więcej o swoim aucie ;)


nie wiem ile masz na liczniku ale obstawiam że powinno mieć koło 200 000 km nalatane

Tiger ma na blacie 140 tys.

nie wiem ile masz na liczniku ale obstawiam że powinno mieć koło 200 000 km nalatane
pierwsze półtorej roku - średnio 13 tysi rocznie
pierwsze 6 lat - średnio 12 tysi rocznie
zakładając stałą średnią (bo dlaczego miałby ktoś kręcić więcej km w późniejszych latach niż tuż po zakupie - bo nic nie wiemy o zmianie właściciela) to wychodzi plus minus 150 tysi po 12 latach. skąd założenie o 33% więcej ?

ja miałem trochę gorzej. auto należało do dealera w Niemczech (służbówka) i przy okazji przeglądów nie odnotowywano stanu licznika. przebiegu mogę się jedynie domyślać z zapisów w książce serwisowej oraz ogólnego stanu pojazdu. tapicerka siedzeń, kratki nadmuchów, przyciski na panelach są w stanie wręcz salonowym, więc mógłbym powiedzieć, że te aktualne niecałe 108 tys. km to przebieg prawdziwy, zwłaszcza, że udało mi się potwierdzić mailowo w niemieckim serwisie wpis z 2011 roku przy przebiegu 81 tys. km kiedy to wymieniono rozrząd. posiadam również wydruki z Examinera, które robił poprzedni właściciel w 2013 roku przy przebiegu 89 tys. km. wątpliwości pojawiły się przy okazji podłączenia się programem Multiecuscan. program nie pokazywał parametru "Odometer" czyli przebiegu. wartość wynosiła 0. parametr "Ilość ponownych zapisów" wynosi 1, a powinien 0. z tego co wygooglałem, MES ma problemy ze sterownikami CF4 (Multijet), zwłaszcza jeśli były flashowane (modyfikowana zawartość wsadu sterownika). obecnie przebieg (Odometer) znów mi się wyświetla. stało się to po kilkugodzinnym odłączeniu akumulatora. oczywiście licznik pokazuje bzdury, bo ok. 540 km ;) jest jeszcze ciekawostka związana z parametrem "Przebieg przy ostatniej wymianie DPF". posiadaczy aut z DPF'em prosiłbym o info jaką wartość podaje wam ten parametr? u mnie pokazuje 104,5 tys. km i jest to wartość "pływająca" - systematycznie rośnie. czy to oznacza, że jest to tak naprawdę przebieg silnika? bo taką informację znalazłem na forum Alfy... :) różnica między tym przebiegiem, a przebiegem na blacie to 3%, czyli tolerancja błędu dla MES...

Wiem że u mnie szczegółowo było sprawdzane (Odometer itp), ogólnie potwierdził mechanik znajomy taty,mój tato był przy tym też i że wszystko jest ok, auto takie które b.rzadko się trafia w takim stanie co ja mam :) Także myślę że lepiej nie mogłem trafić :) a co do Lotos'a że pisał że miałbym mieć nalatane 200.000 na liczniku to skąd tak miało być, jest to niemożliwe tak jak pisał qronax skąd 33% więcej..

Bo tutaj wszyscy chcą udowodnić, że oni mają najlepszy samochód na forum, a inni złomy. Sprawdzony licznik, odometr, zmiany przebiegów, samochód wygląda na swoje kilometry, ale i tak będą chcieli udowodnić, że oni wiedzą najlepiej na swoje 'widzimisię' :P Myślę, że z ojcem będę musiał podkręcić przebieg na większy w drugim samochodzie, bo nikt nie uwierzy, że ma nalatane 80kkm przez 10lat :P
A tak zupełnie na serio. Dla mnie samochód może mieć i te 300kkm nalatane, a nawet i więcej. Jeśli widzę, że samochód na serio jest zadbany to i tak kupię ;) Wolę pewne +300kkm który przejedzie drugie tyle bez żadnego zająknięcia, niż te Wasze 100kkm, które rozpadnie się za rogiem i będę musiał do niego dopłacać dwie pensje ;)
Ważne, że jeździ, cieszy Cię i nie psuje się to co masz ;)

I o to chodzi Tosterkovsky :) ja się cieszę że takie autko kupiłem za nieduże pieniądze a dla mnie jak na młodego to super ;) znajomi i inne osoby z mojego otoczenia w szoku byli że takie autko kupiłem ;) Ważne że jeździ ;)

I oby jeździło jak najdłużej bezawaryjnie :drive: i cieszyło Cię jak najbardziej \\:D/.
Szerokości :dlon:

Dziękuję bardzo Grześko ;) :cool: Zauważyłem że też Stilo 3D masz jak długo i ogólnie jak oceniasz auto? Oczywiście jeśli jeździsz nadal nim :) Ps.A zapytam Ciebie z ciebie lub forumowiczów - co to jest jak wyświetla się komunikat na chwilę Danger Ice -3 C? Z ciekawości pytam :)

co to jest jak wyświetla się komunikat na chwilę Danger Ice -3 C? Z ciekawości pytam
o tym, że temperatura spadła poniżej 3 stopni w związku z czym wyświetlacz ostrzega przed możliwym oblodzeniem jezdni. polecam instrukcję obsługi :)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Bo tutaj wszyscy chcą udowodnić, że oni mają najlepszy samochód na forum, a inni złomy
skąd takie wnioski? :) z mojej strony było to zwykłe ostrzeżenie przed handlarzami, z którymi miałem styczność niejednokrotnie. temat cofanego licznika przerabiałem ostatnio u znajomego z pracy, u którego podpiąłem się kompem celem wykasowania błędu. przy okazji wyszła heca z przebiegiem. nic mu nie wspomniałem, bo nie chciałem go martwić. z tego co mówił, Fiacik kupiony na giełdzie od "Pana Mirka" bardzo okazyjnie i z niewielkim przebiegiem... temat aut używanych w Polsce to temat rzeka. polecam przejrzeć ceny aut na mobile.de. dają do myślenia ;)

Znam tę stronke mobile.de i wiem o co kaman sam słyszałem o tym jak to jest w Niemczech :) no ale moje Stilo nie widziało Polskich dróg poza jazdą z Polski do Niemiec :) też sporo aut oglądałem i jestem wyczulony na różne rzeczy które trzeba sprawdzać przed zakupem auta, jak wcześniej pisałem kilka lat zajęło mi szukanie dobrego auta. No i taka jedna rzecz jakby auto było w dobrym stanie ale powiedzmy ma przetartą kierownicę, czy fotele itp. a na liczniku ma 100 parę tys. to kręcony był licznik na pewno :) (piszę tak z ogólnie że mogło tak być) Sam nie raz widziałem tak i z tatem,znajomym oglądałem i dało się wyliczyć co do przejechanych km, roku i widać to było :) ps. Boch masz rację są handlarze którzy mogą nabroić, kombinują itd, no ale powtórzę cieszę się że kupiłem od takiej osoby jaka się trafiła niż miałbym z komisu, na komisach wiele razy się zawiodłem..

fiat sobie zasłużył na taką opinię starymi modelami (uno, cinquecento) i teraz się to ciągnie jak smród za gaciami.
i tu się nie zgodzę. Miałem CINQUECENTO 700 - nie do zajechania, a jak sie cos zepsuło to za grosze części kupiłeś i u szwagra w ogrodzie w 15 minut naprawiałeś. w rodzinie był również palio weekend 1.4 i tu tez można powiedzieć że bezawaryjny. od nowości od 1998 r do 2011 nie zepsuło się nic po za wymianą hamulców oraz oleju i dodam że auto miało w 2002 zamontowany gaz i woziło przez wszyskie lata towar do warzywniaka. teraz mam stilo 1.9 jtd 2003 rok i co chwilę jakiś błąd, usterka.

ja bym się pokusił o stwierdzenie, że Fiat miał w swojej historii mniej lub bardziej awaryjne modele. tymi mniej awaryjnymi były np. Uno i Seicento. tymi bardziej awaryjnymi Brava/Bravo/Marea oraz Stilo. miałem w rodzinie zarówno Uno jak i Seicento (oba od nowości) i nie powiem na nie złego słowa. no może z wyjątkiem korozji Uniaka. poza tym, auta właściwie bezawaryjne. Uno poszło na handel po 9 letniej eksploatacji. Seicento wciąż jeździ i ma się dobrze. inaczej sprawa wyglądała z Bravo, które kupiłem z drugiej, a właściwie z trzeciej ręki. nie wiem czy na jego awaryjność wpływ miały zaniedbania poprzednich właścicieli czy też niezbyt profesjonalny montaż LPG, ciężko powiedzieć. na pewno trapiły mnie typowe bolączki tego auta czyli problemy z obrotami przy wysprzęglaniu. kupując Stilo aby zminimalizować usterki zdecydowałem się na 8 zaworowego Multijeta zamiast owianego złą sławą 1.6 16v. jestem jego trzecim właścicielem (drugim w Polsce) i póki co, jestem zadowolony. wychodzą jedynie pierdoły typu aktywator klimatronika, odbijający kierunkowskaz, ciężej wchodzące biegi na zimnym, czy niedoładowany akumulator z racji krótkich odcinków. myślę, że wszystko do ogarnięcia we własnym zakresie.

i tu się nie zgodzę. Miałem CINQUECENTO 700 - nie do zajechania, a jak sie cos zepsuło to za grosze części kupiłeś i u szwagra w ogrodzie w 15 minut naprawiałeś. w rodzinie był również palio weekend 1.4 i tu tez można powiedzieć że bezawaryjny. od nowości od 1998 r do 2011 nie zepsuło się nic po za wymianą hamulców oraz oleju i dodam że auto miało w 2002 zamontowany gaz i woziło przez wszyskie lata towar do warzywniaka. teraz mam stilo 1.9 jtd 2003 rok i co chwilę jakiś błąd, usterka.
bo jest prosta zasada- NIE KUPUJE sie Stilo przed 2004r. Instalacja elektryczna była felerna i ciągle były klopoty. Ja w swoim jak i moi klienci nie znają problemu instalacji w Stilo od 2004r wzwyż

Niezgodze się z tym.Mam 2002r i żadnych problemów z instalacją typu emulator itp.Felerne były łączenia airbagów,ale wystarczy dać te z nowego Bravo lub polutować na stałe :smile:

Niezgodze się z tym.Mam 2002r i żadnych problemów z instalacją typu emulator itp.Felerne były łączenia airbagów,ale wystarczy dać te z nowego Bravo lub polutować na stałe potwierdzam polutowane na stałe zero błędów

Niezgodze się z tym.Mam 2002r i żadnych problemów z instalacją...
Mój jest z 2003 i również nie mam problemów z instalacją.
Może to nie kwestia rocznika, a raczej egzemplarza na jaki się trafiło :confused:.

Może to nie kwestia rocznika, a raczej egzemplarza na jaki się trafiło
a właściwie jak sie z nim obchodził poprzedni właściciel
mam stilaka z 2002 i oprócz wymiany jednej wiązki kabli od świec żarowych (ok 100zł) i kwestii poduszek (luty + emulator maty) nie mam żadnych więcej problemów z elektroniką

to tak przy okazji awaryjności, takie moje zestawienie plusów i minusów mojego Stilona (mJTD 120 KM) po półrocznym użytkowaniu:

plusy:

- wyjątkowy i ponadczasowy dizajn
- komfortowy i wygodny w użytkowaniu: klimatronik, kontrola trakcji, czujniki parkowania
- oszczędny na trasie
- cichy jak na diesla
- zrywny i dynamiczny
- przestronny, dużo miejsca dla kierowcy i pasażera
- dodatkowe ogrzewanie PTC
- ponadprzeciętna jakość nagłośnienia audio w standardzie + MP3
- intuicyjność w rozmieszczeniu przełączników
- trip computer
- miękkie i komfortowe zawieszenie
- elegancka deska rozdzielcza z gustownie zaprojektowanymi zegarami, kontrolkami i podświetleniem
- świetna wentylacja kabiny, żadnych problemów z parowaniem szyb

minusy:

- wibracje po odpalenu zimnego silnika, ogólnie niska kultura pracy na biegu jałowym
- ciężej wchodzące biegi na zimnym silniku w okresie zimowym
- wyższe niż zakładałem spalanie w trybie miejskim (lato 7L, zima 9L)
- delikatne aktywatory klimatronika
- odpryski przy rantach przednich nadkoli
- awaryjne głowice FM oraz czytniki CD w radioodtwarzaczach VISTEON (mnie dotknęła ta druga przypadłość)
- korozja w okolicach zamka klapy bagażnika
- niezbyt trwała, podatna na brud i przetarcia tapicerka siedzeń i drzwi
- wewnętrzne plastiki drzwi szybko łapią rysy
- denerwująca deska podszybia reagująca głośnymi trzaskiami na nagłe zmiany temperatury zarówno latem i zimą
- fatalny (pro-serwisowy) dostęp do niektórych elementów pojazdu: żarówki, filtr powietrza, czujnik overboost, przepływomierz
- nieprzewidywalne zawieszenie przy dużych prędkościach w zakrętach (za miękkie)
- brak podstawowych parametrów DPF w Trip Computer (poziom zatkania)
- problem z odczytem przebiegu pod MES/FES w centralce silnika
- kiepskiej jakości plastki pilotów centralnego zamka

minusów jest więcej, ale nie przesłaniają one plusów. generalnie jestem ze Stilo bardzo zadowolony. kolejne podsumowanie po zakończeniu sezonu zimowego ;)

to że 10 włascicieli Stilo przed 2004 rokiem nie ma problemu nie oznacza ze nie ma w nim w ogóle problemów. Jest problem elektryki i 10 głosów za bezawaryjnoscia nie zmieni ogólnego zestawienia

idąc tym samym tokiem myślenia X opinii negatywnych nie oznacza że że poniżej pewnego rocznika problemy są gwarantowane - a to sugerowała Twoja wypowiedź:

bo jest prosta zasada- NIE KUPUJE sie Stilo przed 2004r. Instalacja elektryczna była felerna i ciągle były klopoty.
nie generalizuj i nie wprowadzaj ludzi w błąd

to że 10 właścicieli Stilo przed 2004 rokiem nie ma problemu nie oznacza ze nie ma w nim w ogóle problemów.
Równie dobrze można by napisać, że jeżeli: 10 właścicieli Stilo po 2004 roku nie ma problemu nie oznacza, że nie ma w ogóle problemów.
Wniosek?
Fiat Stilo ma pewne drobne problemy z "elektryką", ale w porównaniu z innymi markami to i tak mały pikuś.
W Naszych autach np. nie zdarza się to co w niektórych modelach tzw. grupy VAG, czyli pękające wałki rozrządu czy pękające obudowy skrzyń biegów.
A według niektórych firm prowadzących rankingi niezawodności aut, samochody grupy VAG, w których występują ww usterki, uważane są za jedne z mniej awaryjnych :-k. No cóż, owe firmy rankingowe są najczęściej firmami niemieckimi :sciana:.