czołem ..
po trzymiesięcznej walce z klima wreszcie udało się namierzyć dziurę.Na moje nieszczęście do wymiany skraplacz (chłodnica klimy) i teraz pytanie czy da się te cholerę wyciągnąć od dołu bez rozbierania przodu?? ,,Czytam, szukam. Piszą raz ,że trzeba zderzak zdejmować , potem że do dołu schodzi bez rozbierania , normalnie zgłupiałem ,

tak czy siak akcja do przeprowadzenia za dwa tygodnie , na tyle wystarcza czynnika , proszę o poradę ludzi którzy maja doświadczenie ze zmiana tej małpy..

pozdrawiam

Ja bym osobiście zdoił zderzak, po jego zdjęciu masz bardzo łatwy dostęp i nie musisz pełzać pod autem. A przy okazji możesz zakonserwować parę elementów które odsłonisz:P

Też mnie czeka taka zabawa. W tym wątku http://fiatklubpolska.pl/stilo-444/ukl-klimatyzacji-chlodnica-klimatyzacji-9857/ stoi że wystarczy na chwilę na kanał wjechać :) Zamierzam taka opcję zastosować...

czołem

wiec tak operacja przeprowadzona ,
wyjecie banalne " pozdrowienia dla konstruktora hehe"

wyjecie tylko od dołu... , wykręcamy 5 śrubek "6mm" na kluczyk 10 ,dwa przewody , i całość razem z dolna obudową w dół..

problemem mogą być zapieczone śruby,ale powoli.. powoli.. trochę do przodu ,trochę do tylu i idzie.

Po wyjęciu okazało się ,że ucieka na "korku od osuszacza " wiec jak się odkręci to może wystarczy zmienić sam osuszacz.

Czy montaż nowego skraplacza jest do dość prosty czy trzeba coś uszczelniać na złączach?

witam .
Kolego , montaż / demontaż jest banalny . Na złączach masz oringi (takie zielone ). nic więcej nie uszczelniasz , .ew. możesz je wymienić dla pewności na nowe .

Dzięki za odpowiedź. Teraz bede w takim razie szukał nowej chłodnicy tylko jeszcze nie wiem czy kupić najtańszą czy inwestować w marke