Dzień dobry potrzebuje dobrej rady bo juz sie załamałem dopiero co wymieniłem alternator i po tygodniu trach przejechałem 5km samochód zgasł i już tak 4 dni nie trybi nic wymieniłem juz cewke przewody świece i dalej nic rozrusznik kręci jak wsciekły a samochód nie pali dodam że kontrolki CODE i Wtrysku gasną tak jak powinny co może być przyczyną??? :-k:(

A zapomniałem dodać że jakieś 2 miesiące temu ułamał mi się kluczyk w stacyjce i połówka ciągle tam siedzi. Czy mogło to mieć wpływ na obecną sytuacje ???

do sprawdzenia podwójny przekaźnik ;)

u mnie przy takich objawach padł komputerek;/ i to już 2 razy od nowości. Za pierwszym razem wymiana 400zl ( jeszcze mało hien było na szrotach) w tym roku płaciłem ok 180zł z wymianą

I tak jak Panowie piszecie komputer , przekażnik i w moim przypadku jeszcze imo i stacyjka ogulnie częsci 120 zł i robocizna 140 zł na przyszłość już wymienie to sam ( nic trudnego ) grunt znależć przyczyne awarii. Choć mam nadzieje że już to mi się tak szybko nie przytrafi. A i dziękuje za dobre rady pzdr.