Witajcie. Jakiś czas temu zakupiłem stilko 1.8 133KM i zauważyłem że ciągnie gorzej od mojego bravo 1.9 120km. I tu moje pytanie czy to wynika tylko z innego momentu czy po prostu coś jest nie tak. Spodziewałem się większego szału jak na 133 KM a jakoś rewelacji nie ma.

Nie ma i nie będzie nie porównuj turbodiesla z benzyna. Inna moc inny rozkład mocy....z resztą o czym my tutaj. Lepiej powiedz ile stopni tam u was w ciągu dnia jest ;)

Może wariator wysiadł. Filtr powietrza może być syfiasty, wtryski brudne, świece stare, wiele rzeczy.

swiece i filtr nowe.
Wymieniam niedługo rozrząd to i wariator wymienię tylko że chodzi cicho więc nie wiem czy jest sens. Wtryski jeszcze zobacze. Tak myślałem że to winna innego momentu i turba. następne będzie jakieś VT


Lepiej powiedz ile stopni tam u was w ciągu dnia jest
Dziś to pewnie ze 28 w cieniu a do tego taka duchota że szok.

Zobacz ile bravo ma NM, potem zobacz ile ma Stilo.
Dodatkowo w Bravo jest turbo, a tu brak ;-\

Jedź na hamownie i zobaczysz ile ma KM i NM to stilo, rozwieje to Twoje wszelkie wątpliwości.

Dodatkowo w Bravo jest turbo, a tu brak ;-\

dlatego zaproponowałem zmienić temat na ten o pogodzie...

nie można porównywać dynamiki silnika wysokoprężnego z wolnossącym :)

Zobacz ile bravo ma NM, potem zobacz ile ma Stilo.
Dodatkowo w Bravo jest turbo, a tu brak ;-\
Dlatego w pierwszym poście napisałem o tym.
Z tą hamownią to nie jest zły pomysł można sprawdzić autko choćby dla samego siebie