Witam,
Chciałbym zapytać na forum, czy na podstawie numeru oprogramowania można stwierdzić czy auto fizycznie posiada DPF?
A teraz do celu.
Zakupiłem w Niemczech fiata doblo z 2007 roku. Fabrycznie wyposażone w DPF. Jednakże w 2010r dokonano zmiany oprogramowania. Na podstawie nr oprogramowania dotarłem na stronę: Viezu Master Tuning Database Store (http://viezu-master-files.com/home.php)
Na stronie tej można kupić oprogramowanie sterujące pracą silnika umożliwiające usunięcie blokady prędkości, wykasowanie EGR, jak również usunięcie i deaktywacja filtra DPF.
Również inne kombinacje jak poprawa ekonomiki jazdy lub też wzrost osiągów silnika.
Zadałem pytanie poprzednim właścicielom o to czy maja jakakolwiek wiedzę na temat zmian w ich aucie. Pozostało to bez odpowiedzi. Może dlatego, że u nich usunięcie DPF-a nie jest legalne. U nas zreszta też.
Diagnosta w jednym z autoryzowanych punktów fiata w ogóle nie zwrócił na fakt zmiany oprogramowania uwagi.
Zastanawiam się więc jaki byłby cel zmiany oprogramowania .
Dołaczam fotkę z fiat ecu.
15555

wystarczy podłączyć się pod centralkę silnika i w zakładce "Parametry" sprawdzić wszystkie parametry pracy związane z DPF'em czyli poziom zatkania, przebieg od ostatniej regeneracji itd. itp. to powinno coś wyjaśnić.

Dzięki za odpowiedź. Czytałem gdzieś, że samo fizyczne usunięcie DPF-a nie rozwiazuje problemu. Trzeba to tak zrobić by komputer myślał, że on tam jest. I wszystkie wskazania będa jakby tam był.
U mnie to wyglada tak:
15662

mnie się wydaje, że DPF posiadasz. świadczy o tym poziom zatkania filtra, czyli 64,01%. podłącz się ponownie po przejechaniu ok 40 km i sprawdź czy ta wartość się zmienia. gdybyś miał fizycznie wycięty filtr, to % byłby zdecydowanie mniejszy i na stałym poziomie. za pomiar zatkania filtra odpowiada czujnik ciśnienia wpięty w DPF. skoro jak twierdzisz DPF'a nie posiadasz, to jest tam swobodny przepływ spalin i o 64% poziomie zatkania filtra nie może być mowy.

Miałem nadzieję, że jednak DPF-a nie mam. Że niemiec usunał go a mnie pozozstanie już tylko radość z jazdy.

Wartość stanu zatkania filtra zmienia się o setne części procenta nawet podczas pracy na biegu jałowym.
Dzięki pozdrawiam

Miałem nadzieję, że jednak DPF-a nie mam. Że niemiec usunał go a mnie pozozstanie już tylko radość z jazdy.



Tam jest to nielegalne i takie auto nie dostałoby przeglądu.

Wartość stanu zatkania filtra zmienia się o setne części procenta nawet podczas pracy na biegu jałowym.
i tak ma być. dlatego nie zaleca się pozostawiać auta na dłużej na biegu jałowym przy uruchomionym silniku. gdzieś wyczytałem, że jeśli poziom zatkania przekroczy 70%, sterownik silnika przy sprzyjających warunkach będzie się starał dopalać filtr. sprzyjające warunki to odpowienia temp. silnika i wydechu, określona prędkość obrotowa silnika. w moim przypadku nie zauważyłem żadnych znamion dopalania filtra. po prostu mając zapchany filtr w 96% zrobiłem sobie 30km wycieczkę, w trakcie której filtr wypalił cząsteczki sadzy do poziomu zatkania 15%. to było jakoś 13 czerwca. teraz mamy 20 lipca i poziom zatkania na poziome 75% - na krótkich 4 km odcinkach. póki co, da się z tym żyć ;)

Obecność DPF jak na razie również w niczym mi nie przeszkadza. Nawet fajnie bo z rury nic na czarno nie dymi.
Cieszę się, że wg tego co napisałeś wszystko działa poprawnie.
Inspiracją do napisania tego postu był fakt zmiany oprogramowania pracą silnika. Program jak wskazały wyniki poszukiwań w sieci pochodzi z Anglii. Dlaczegóż więc poprzedni właściciel Niemiec szukał oprogramowania tam a nie w swoim kraju np w ASO?
Cuoreventi napisał, że tam usuwanie DPF-a jest zabronione. U nas też tylko, że ogólnie praktykowane. A Niemcy też nie są święci.
Myślę, że to wszystko jeśli chodzi o mego DPF-a istniejącego czy też usuniętego.