Na początku witam wszystkich,i proszę o wyrozumiałość jeżeli pytania wydawać się bedą dla was banalne.To mój pierwszy fiat więc nie znam bolączek tej marki.Mam pytanie odnośnie oświetlenia.Kupiłem Ulysse 2.0 benzyna 04 rok.Czy panel wyświetlacza klimatyzacji posiada podświetlenie?Bo u mnie nie podświetla,nie działa także oświetlenie schowka,oraz jakiś okrągły przycisk znajdujący się koło lampki sufitowej(pierwszej od przedniej szyby.Wszystkie bezpieczniki całe.Ktos może coś doradzić?Oraz pytanie co do oleju silnika.stan licznika 185tys silnik suchy,jaki olej zalać,syntetyk czy pół?Z góry dziękuję za pomoc.Pozdrawiam

olej byłby najlepszy taki jaki był. W dzisiejszych silnikach można stosować cały czas syntetyk bez względu na przebieg.
Skąd masz to auto -sprawdź w papierach może był serwisowany i znajdziesz tam coś.
Co do wyświetlaczy to logika podpowiada że panel musi być widoczny nawet w nocy.
A sprawdź żarówkę w schowku i czy dochodzi tam napięcie bo może wyłącznik nie odskakuje (jakiś bolec przy klapce schowka.

Witam ponownie.Co do autka,mam je ze Szwecji,mam książkę servisową ale na temat oleju nic nie znalazłem.Co do swiatła w schowku już jest ok,żarówka siadła.Ale niestety wyświetlacz klimy działa ale nie podswietla się w ciemności,no i klima nie chłodzi (myślę że to sprawa braku czynnika chłodzącego,sam dość długo stał nieużywany.No i nie działa przycisk chyba blokady drzwi (okrągły z narysowaną kłódką) przy pierwszej lampce sufitowej.Niestety jeszcze nie zjechałem do kraju a koszty diagnostyki i napraw w Szwecji są dość wysokie więc się wstrzymam,a może sam bym coś pogrzebał.Niestety narazie nie mam pomysłu co z tym podświetleniem(bezpieczniki ok) w dodatku elektryka w szybach coś zaczęła tańczyc,raz się domykają całkiem a raz dochodzą do pewnego momentu i się cofają.

Co do oleju,znalazłem starsze faktury z servisu mobil 1 super 5w30.Faktura z 2009r ale nie sadze żeby coś ktoś zmieniał wiec chyba pozostane przy nim.

ten przycisk to blokada drzwi od wewnątrz.
Co do klimy -kiedyś odpiąłem akumulator i po założeniu klima zamiast chłodzić grzała :włączyłem ją na maksa grzanie i po chwili skręciłem na maks chłodzenie na i zaczęła pracować jak powinna.
Musiałbyś podważyć jakoś ten wyświetlacz klimy -przyjrzyj się jak by go wyjąć -na pewno musi być jakaś żaróweczka.
spróbuj taż nie domykać szyb i zamykając samochód przytrzymaj przycisk zamykania drzwi dłużej -powinny się okna domknąć same.

wiesz że są trzy skrzynki bezpieczników? (schowek ,koło aku i w komorze silnika)są tu na forum opisane.

Co do skrzynek bezpiecznikow to wiem wiem,mialem lekki problem odnalezc ta w schowku:smile: ale ww koncu dałem radę.Co do klimy to spróbuję twoim sposobem,bo podobno działała a był wyjmowany aku więc może podobnie.Jutro zobaczę ten wyświetlacz,mam nadzieję że dam radę niczego nie urwać haha.Przycisk tego zamykania od srodka nie załapuje nic,ale dam mu narazie spokoj.Po powrocie do kraju sprawdzę go na diagnostyce.Dzięki za porady,jutro napiszę czy to pomogło.Pozdrawiam

Witam ponownie/Dziś popróbowałem trochę porad i niestety żadna nie przyniosła efektu.Klima nie chłodzi.co do szyb przytrzymalem trochę dłużej guzik zamykania w pilocie i dupa .Drzwi się zamkneły ale szyby niestety stały w miejscu.Czarna magia.Co do wyświetlacza klimy nie sprawdzałem,więc nadal nie podświetla.Pozdrawiam

Witam. Jeżeli dobrze pamiętam to pod sterowaniem klimatyzacji są 3 żaróweczki. Też miałem ten problem i pamiętam, że dotarcie do nich nie było problemem.
Jakby co to na forum peugeota znalazłem opis, który może Ci się przyda.
http://peugeotklub.pl/showthread.php?t=10059

Dzięki wielkie beniaczek,sprawdze bo mam naprawdę zgryz z tym podświetleniem.A może miał ktoś taprzypadek z poduszką pasażera:wyświetlała mi kontrolka airbag i napis że poduszka pasażera nieaktywna.Po około 2 tyg kontrolka zgasła samoczynnie na jeden dzień,póżniej się zapaliła i po tyg ponownie zgasła.Zastanawiam się czy poprostu gdzieś jakaś wsówka się poluzowała ale posprawdzałem wiązki pod maską i wsio ok.Czekam czy ponownie zapali się kontrolka.To samo z kontrolką eobd ,czasem się zaświeci i napis Antipollution fault,po okolo 2 dniach gaśnie.Czarna magia normalnie.Najgorzej że jestem poza PL i nie wbiję do elektryka bo kasują niemiłosiernie

Gdy miałem słaby akumulator i odpalałeem auto "ostatkiem sił aku" to mi również zapalała się kontrolka air baga pasażera. Po wymianie aku problem znikł. Czy po odpaleniu włączają Ci się światła awaryjne?

Jak miałem mało prądu to tak,ale póżniej przestało.Podpinałem prostownik ale dziwnie ładował.Mechanik na stacji mi sprawdzał napięcie itd i mówił że ok.Może poprostu za słaby prąd był czy jak.teraz jak więcej jeżdżę to jest ok,nie swieci sie

To niestety nie pomogę

Witam ponownie.Jeżdże ponad tydz i kontrolki się już nie świecą,widać slaby prąd musiał być w aku tak jak podpowiadał Beniaczek.Mam jeszcze pytanko,jak podciągnąć ręczny w Ulysse?bo narazie to wieża musi być żeby dobrze trzymał:smile:

Witam.Może nie w tym temacie , gdyby tak proszę moderatora o przeniesienie do dobrego tematu.
W moim aucie , chyba coś nie kontaktuje w kierunkowskazie przednim.Raz jest , później z przodu nie ma.Stuknę , na chwilę się pojawia.
Moje pytanie dotyczy dojścia do ewentualnego sprawdzenia dobrego kontaktu , a może to inny powód. Może jakaś podpowiedź? Dziś próbowałem dostać się do kierunkowskazu ,łomatko , mało ręki nie zostawiłem

Musisz sie dostać i wyszczyścić styki jak i wiązki elektrycznej i samej żarówki. To powinno rozwiązać problem.

Witam.Gdybyś jeszcze dodał , jak tam się dostać było by super. Tam nie idzie się dostać , przynajmniej dla mnie. Więc , jak możesz coś podpowiedzieć więcej w jaki sposób , to super.Jak nie , dalej pytam

Instrukcja mówi

KIERUNKOWSKAZY
PRZEDNIE rys. 19
Aby wymienić żarówkę, należy:
– Obrócić w lewo oprawę żarówki i wyjąć ją.
– Wyjąć żarówkę po lekkim jej wciśnięciu i obróceniu w lewo (żarówka ze złączem bagnetowym).
– Wymienić żarówkę.
– Zamontować oprawę żarówki, obrócić w prawo sprawdzając prawidłowość zablokowania.

Instrukcja do Ulysse w dziale download, strona 165. Instrukcja nie mówi o wyprawie w Alpy, zatem trzeba pokombinować aby złapać oprawę żarówki lub poprosić kogoś z mniejszymi dłońmi o pomoc w jej wyjęciu.

Sam doszedłem już , jak to ma być .Ty opisałeś sposób jak to zrobić , mi chodziło o dobre dojście ,a chińczyka z małymi łapkami :smile: nie mam w okolicy.
Należy zdjąć , tzn odkręcić osłonę lampy i już się robi więcej zdecydowanie miejsca na włożenie ręki. A dalej , jak opisałeś .Dziękuję , pozdrawiam .

Witam wszystkich ,skorzystam z rozpoczętego tematu dostępu do żarówek bo sam nie mogę niczego znależć .Kupiłem nie dawno ulysse i nie świcą mi przeciwmgielne z przodu .Posprawdzałem wszystkie bezpieczniki i wiem że sprawne ,ale halogeny dalej nie świecą.Sądząc na podstawie oględzin że "nie ma opcji" żby się dostać do żarówek myślę że były nie wymieniane od nowości. I tu moje pytanie i prośba jednocześnie ,czy ktoś wymieniał te żarówki[h3] ,lub wie jak się do nich dostać.a nie rozbierać auta? Instrukcja sugeruje żeby wymiany żarówek dokonywać w ASO , ale przecież musi być jakiś normalny sposób .Jeszcze nigdy w żadnym aucie nie skapitulowałem przed żarówką , a tu się niestety zdażyło! I drugie pytanie w tym samym temacie ,kidy włączę tylne p-mgielne to słyszę kliknięcie przekaźnika ,a przy przednich nie słychać. Czy przednie nie mają przekaźnika czy może on sam jest winien lub ktoś go wyjął?Auto mam z Italii i nie znam jego historii. Może ktoś z kolegów na forum ogarnia temat instalacji el. i doradzi gdzie ew. szukać . Ten który słyszę to gdzieś w okolicach bezpieczników w schowku , a tam więcej przekaźnków nie widzę. Z góry dzięki za odpowiedzi

kolego do żarówek dojedziesz bez problemu bo przeciwmgielne są pod mijania .Włóż niże rękę i dojedziesz bez demontażu lampy ona jest cała mijania z przeciwmgielnymi.A co do problemu sprawdź żarówki i prawdopodobnie przełącznik zespolony mogły się styki wypalić w nim dlatego nie działa

I niestety dalej mam problem z kierunkami.Jak wyjmę żarówkę docisnę , to na dwa dni jest ok. Dziś natomiast i nie działał jeden , z przodu , nie słychać było takiego odgłosu jak chodzi kierunek.Gdzie szukać błędu? W przewodach , może wymiana żarówki? Kolega doradził popryskanie środkiem do elektryki? Jakaś podpowiedź , miał ktoś może podobne objawy w Ulysse?

posprawdzaj gniazda z żarówek i instalacje przy żarówkach pewnie przegrzana ze starości i twarde przewody

wymień podejrzana żarówke , podoginać wtyki , można popsikać elektrosprayem , również wtyczkę lampy

jak któraś zarówka nie świeci/nie miga to przekaźnik/przerywacz kierunkowskazów szybciej "stuka"

Witam. Zgadza się , jeśli nie świeci jeden , szybciej stuka kierunek.Ale czasami lampki kierunku chodzi , a nic nie słychać i wtedy to już całkiem nie wiem. Patrzyłem , to kierunki były , jak było cicho.Wymienię ,żarówkę i popryskam sprayem . Dziś kolejny dzień i te same objawy. A może to przekaźnik , choć nie myślę.Jak docisnę cały kierunek , jest ok , podobnie , jak po wyjęciu i ponownym założeniu żarówki , jest dwa dni ok.
A gdzie i w jaki sposób dobrać się do wtyczki lampy , bo wyjmuję żarówkę i zastanawiam się , gdzie wiązka z przewodami :confused:

Może to już jest nudne , a dla mnie wkurzające , ale nadal mam problem z tym kierunkiem. Więc już zastanawiam się nad wymianą przerywacza kierunkowskazów? Czy coś takiego istnieje , można kupić i jak z wymianą?
Może jeszcze kwestia wiązki.Widzę po zdjęciu pokrywy świateł wiązkę przewodów , ale nie dam rady wypiąć , tylko czy to jest ta wiązka odpowiedzialna za kierunki. I jak docisnę ,albo rozłącza kierunek , lub odwrotnie działa.
http://www.autoczescionline24.pl/spares-search.html?keyword=przerywacz+kierunkowskaz%C3%B3 w&maker_id=35&model_id=476&car_id=15815
Coś znalazłem , kwestia który

witam, jak poruszanie osadzeniem oprawy ,wtyczki daje efekt to tam jest przyczyna - trzeba dostać się do wtyczki oczyścić lub sprawdzić czy kabel nie nadłamany w rejonie wejścia do oprawy, może to być też kabel masowy tej lampy
padnięty przerywacz usterkę objawiałby również dla drugiej strony( prawo i lewo )
przerywacz powinien być w skrzynce bezpieczników w kabinie, właczyć i dotykać który stuka

Witam i dzięki za info. Dziś kolejne problemy , ale podjechałem do mechanika i pokazał jak odpiąć wtyczkę .A co do masy , hm , gdzie to znaleźć . Bo przerywacz zachowuje się dziwnie , miga , ale czasami nie wydaje dźwięku , dlatego tak zasugerowałem.
Czy to jest ta wtyczka co wchodzi tak jak by do całej lampy? I w tej są przewody do kierunkowskazu? Poszukam bezpieczników , a jak nie to pojadę do Fiata .Zapłacę pewnie , ale szlag mnie już z taką pierdółą trafia.

Chyba mam ten kierunkowskaz!!!!!!!!!!!Odgiąłem blaszkę w oprawce kierunkowskazu i drugi dzień działa!!!! Oby tak było dalej , choć kilka razy zdarzyło się ,że były kierunki , ale nie było słychać przerywacza.
I dziś jeździłem z pytaniem o wymianę świec , przed założeniem Lpg. Czy można wymienić świece , bez zdejmowania podszybia? Bo jeden mechanik twierdzi ,że da radę , drugi raczej nie widzi tego. I zastanawiam się czy warto zmierzyć sprężanie, bo gdyby coś było nie tak , to szkoda kaski na Lpg?

a co za problem z wymianą świec demontaż podszybia 5 min i lepszy dostęp ale bez też się da wymienić.Po co kompresje mierzyć?no chyba ,że coś go boli to rozumiem.Ja bym świece u gazownika wymieniał przy montażu gazu i tak grzebać będzie w serduchu

Dla mnie to problem i nawet za to się nie zabieram. Według mnie nic nie dolega , ale po zakupie auta , człowiek chciałby wiedzieć , jaki stan pacjenta ha ha. A gazownik nie będzie wymieniał świec , bo ma inne roboty .Tak to wygląda.

fajny ten gazownik ha...u nas nie robią problemu nawet ci olej zmienią...a co do wymiany świec to zrób sam nie ograniczaj się czym więcej sam zrobisz tym kasa w kieszeni a doświadczenie zdobyte przyda się na przyszłość.A co do stanu pacjenta ciekawe czy siebie też tak sprawdzasz ha ha:wink:

Nie każdy jest mechanikiem , ma możliwości i umiejętności. Facet tez to robi , ale mając terminy 2 miesięczne na założenie gazu , po prostu NIE CHCE. I co mu zrobisz? Ma do tego prawo. Sam nie będę zmieniał , bo nie każdy ma umiejętności i ma gdzie. A co do pacjenta , to sprawdzam , będą honorowym krwiodawcą. Więc , podstawowe dane o sobie mam.

Masz racje...a co do honorowego krwiodawcy to witaj w klubie ja też jestem z tych co dawają sobie upuścić ;-)

Dziś zawiozłem autko do wymiany świec. Obyło się szybko , sprawnie bez zdejmowania podszybia. Orzekli ,że te świece które było , zupełnie nie nadawały się do jazdy i zdziwieni ,że auto jeździło. Niby były mocno wypalone?? Koszt 60 zł świece ,+ 60 zł wymiana. Dla mnie pasuje. We wtorek na montaż Lpg

czyli tak jak ci pisałem ,że wymiana świec to szybka akcja...daj znać po montażu LPG jak działa ile płaciłeś i czy straciło moc

Ja również odpisałem ,że nie każdy ma gdzie , ma narzędzia i nie każdy potrafi.Szacunek dla każdego , kto to zrobi. Co do lpg , to stawiam w poniedziałek , od wtorku mają zacząć robotę.
Na tę chwilę Stag Qbox plus , barakuda , oraz zavoli n, plus jakiś filtr, czujnik poziomu paliwa?? , oraz wlew pod klapką paliwa , ale o tym w innym temacie :smile:

i po montażu LPG jakieś 300-500km i do regulowanie ; ) instalki

Pewnie coś takiego należy zrobić.Ważne , aby dobrze zamontował i zestroił.facet trochę ma doświadczenia i dość długie terminy na montaż ,a stoją tam rożne autka.Może trochę droższy , ale coś za coś. Kolega montował instalkę do dodga, za 6 tysiaków z dwoma reduktorami?? Śmiga , aż miło. Okaże się za jakiś czas , czy to był dobry wybór.

Witam.Moje pytanie dotyczy otwieranych drzwi bocznych i klapki paliwa. Przy zakupie chyba było wszystko dobrze , a może nie zwróciłem uwagi. Po wizycie w warsztacie , przy otwieraniu bocznych drzwi , otwiera się delikatnie klapka wlewu paliwa.Czy coś takiego u Was występuje , czy może jakaś podpowiedź , gdzie tkwi błąd i jak to naprawić? :?:

nie występuje być może po wizycie u gazownika coś ci źle poskładali bo ingerencja w klapkę była czyż nie?:wink:

Nie , jak wymieniałem rozrząd , to coś z drzwiami się zacinało.Musiałem mocno odchylić klamkę ,żeby otworzyć drzwi boczne.A teraz jak otwieram boczne drzwi , lekko odskakuje klapka wlewu paliwa
Ty zamiast coś doradzić , widzę ,że każdemu chcesz coś udowodnić.Masz wiedzę , to przekaż , nie to nie .

kolego Maras62 nie obrażaj się nikomu nic nie chcę udowadniać skojarzyłem posty twoje...a co do klapki to u mnie tak nie występuje .Jak coś się dzieje z tą klapką lub drzwiami i prowadnicami to szukaj problemu w tych miejscach bo trudno naprawiać samochód przez forum i nie obrażaj się ;-)

Nie obrażam się , mam swoje lata. A Tobie widać sprawia radość , napisanie posta z ironią , co do drugiej osoby, pokazania ,że mam wiedzę ,a ktoś inny jest tępy jak muł.
Nie naprawiam auta przez forum , ale pytam , poważnych ludzi , życzliwych. Jeśli mieli podobne usterki , to napiszą.

P. s dzięki za podpowiedź z prowadnicami , poszukam

witam kolego z problem z szybami jest banalnie proste jak odepniesz akumulator to potem musisz zaprogramować szyby tzn do którego momentu mają sie zasunąć na tzw blokadzie i drugie programowanie z pilota, to tez musisz zaprogramować żeby miec domykanie szyb z pilota. Jeśli chodzi o olej to przerabiałem to co ty kupiłem auto od szefa w niemczech z uszkodzoną turbiną i oczywiście nie do końca było wiadomo jaki jest olej ja zalazłem totala 5w30 i wszystko jest ok. Pozdrawiam

BTW: jak sie to programuje? Szyby z pilota otwieraja sie i zamykaja poza ta od strony kierowcy.

Musze jeszcze zaprogramować krancowki szyberdachu...

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

kolego u mnie tez tak było ze te szyby chodziły jak chcały, co do krańcówek to ,musisz poszukac na forum bo dokładnie nie pamietam a nie chce cie wprowadzic w błąd. A co do programowania pilota to musisz odsunac szyby na maxa włączyc zapłon wcisnac i trzymac guzik na pilocie do zamykania i zasunac szyby i analogicznie w druga strone, ale nie wiem czemu mój fiacik tylko domyka szyby z pilota ale juz nie odsuwa. Pozdrawiam

Dzięki. Instrukcję znalazłem na Peugeot Servicebox, jest czytelniejsza niz ta moja niemiecka i polska... Z pilotem powalcze później.

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

http://dukiewicz.pl/src/instrukcje/fiat/ULYSSE.pdf

Witam. Mam pytanie o regulację linki gazu. Tzn już doszedłem w jaki sposób się reguluje , ale czy auto po wrzuceniu pierwszego biegu i puszczeniu lekko pedału sprzęgła powinno jechać , bez dodawania gazu? Trochę mnie to dziwi , ale może i tak powinno być. Czyli miałem volvo w automacie , i mam Ulysse :wink:

Witam, troszkę luzu na lince nie zaszkodzi, pomimo że giętka i w pancerzu - ale silnik się kiwa i nie powinien sobie dodawać obrotów,
a bieg jałowy 750-800 obr/min po wstępnym nagrzaniu
mój słaby 2.0 8v raptem 121 KM - bez balastu tez rusza bez gazu i to na żwirze niezagęszczanym
Bez urazy-nasze Eurovany PSA spokojnie można porównywać do Volva -zarówno twałością, solidnością, funkcjonalnością nawet chyba górują :lol: nad kombi Volvo
miałem 360 GLT, troszkę jeździłem innymi; 850, 940,460, S40

Witaj i dzięki za info. Czytam i super ,że potrafisz się podzielić swoją wiedzą bez żadnego cwaniactwa,. Prosta , jasna odpowiedź , zrozumiała dla każdego.
Co do jazdy na , to po włączeniu zapłonu , więc ssanie pewnie , ale i na pierwszym biegu , po lekkim puszczeniu sprzęgła już auto ma ochotę jechać. Co do obrotów , to są w okolicy 900 obr /min .Jeśli tak , to lać paliwo i jeździć. W poniedziałek jadę w trasę nad morze i ocenię walory jazdy w trasie , jak i spalanie. :wink:

witaj, po zapaleniu zimnego silnika tym bardziej w zimie obroty mogą być w niektórych silnikach/autach większe niż już po wstępnym rozgrzaniu na biegu jałowym czyli 1100 czy 1200 zamiast jałowych np. 800 czy 850 obr/min
tutaj nasze vany nie są małe ani lekkie mogą wozić po 7/8 osób więc dobrano tak przełożenia , żeby "standardowi"użytkownicy nie narzekali że przy ruszaniu z rodziną silnik im gaśnie - więc jak auto nawet z silnikiem 2.0 ma na pokładzie 2/3 osoby to może być żwawe jak kompakt,
poza tym to jak pisałem dopracowane samochody osobowe więc hałaśliwosć silnika nie jest pożądana
Ulysse das ist kein LKW Transporter

Witam, troszkę luzu na lince nie zaszkodzi, pomimo że giętka i w pancerzu - ale silnik się kiwa i nie powinien sobie dodawać obrotów
mała poprawka; to dotyczy starszej wersji Ulyssesa/ Evasiona jak pedał jest połączony tylko linką z krzywką przepustnicy,

w nowszej wersji może być jak widziałem w Citroenie c8 2,2 linka jest pomiędzy pedałem gazu, a krzywką w podszybiu w komorze silnika i poprzez czujnik elektrycznym sygnałem do sterownika przepustnicy w takim przypadku wskazana jest kontrola kompem diagnost /Diagbox , Lexia/ adaptacji przepustnicy

Myślę ,że i u mnie jest połączony pedał z krzywka i tam jest luz, który zlikwidowałem .Tzn zapiąłem spinkę , po naciągnięciu linki , ale obroty są na poziomie 800-900. I jak Ty tez napisałeś , po odpaleniu przez krótki czas są obroty w granicach 1200

to "na odległość -wygląda" że jest dobrze
i niech się szczęśliwie kręci