Witam, mam do wymiany katalizator(brzęczy metalicznie przy około 1400 - 1600 obrotów ) i mechanik zaproponował usunięcie i wspawanie rury -czytałam że później może głośniej chodzić i się zastanawiam nad zamiennikiem - nowe widziałam na alledrogo za 300zł ale znalazłam coś taniego i boje się że to jakieś dziadostwo jest - jak ktoś ma czas to fajnie jak zerknie i powie co o tym sądzi, niżej link do zamiennika.

Fiat Brava 1.2 16V Tłumik katalizator (4309511510) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/fiat-brava-1-2-16v-tlumik-katalizator-i4309511510.html)

Ja mam taki tłumik przelotowy kupiony 1.5 roku temu i jestem zadowolony. Auto nie jest za głośne, a na przeglądzie nikt się nie czepia, że nie mam katalizatora. Jeśli nie chcesz kupować kata to tylko to jest sensowną alternatywą.

No właśnie jak z sondą lambda? Nie wariuje nic? Jest jedna czy dwie? - bo mechnik sam nie wiedział i mówił że musi sprawdzić?. A no i powiedz mi proszę coś o tym zamienniku katalizatora z linku? Generalnie wolałabym mięć ten katalizator ale jak mi część z robocizną wyjdą 500zł to niestety - nie mam akurat za dużo środków na inwestowanie w samochód - auto jeździ spokojnie ale już mnie to drażni i wstyd mi z tym brzęczeniem jeździć.

Najtaniej byłoby rozciąć wywalić wnętrzności i fajrant.. Tyle że Ty masz tam 2 sondy już więc może wywalać błąd..

Drugą zawsze można oszukać ....

Ja mam w 1.8 wywalony kat.i wstawioną rurę.Chodzi normalnie wcale nie jest głośniejszy,a za wspawanie rury i oddanie kata jeszcze mi zapłacił.

1,2 16V z 1999 ma tylko jedną sondę

Ktoś się tutaj awanturował ,że po wywaleniu katalizatora jakieś scesje się z silnikiem dzieją. Mógłby ktoś wyjaśnić co może się dziać bez katalizatora ?
Skoro u siebie też wyciąłem, bo nie było mnie stać na nowy ,a nie z powodu lansu, i auto działa... ?

No właśnie jak z sondą lambda? Nie wariuje nic? Jest jedna czy dwie?
Na szczęście jedna. Egzemplarze z 2001 roku miały już dwie.


Ktoś się tutaj awanturował ,że po wywaleniu katalizatora jakieś scesje się z silnikiem dzieją. Mógłby ktoś wyjaśnić co może się dziać bez katalizatora ?
Jeśli auto ma dwie sondy lambda, sterownik zauważy brak katalizatora i mogą się dziać dziwne rzeczy. Ty masz jedną sondę więc problemu nie ma :P

Na szczęście jedna. Egzemplarze z 2001 roku miały już dwie.


Jeśli auto ma dwie sondy lambda, sterownik zauważy brak katalizatora i mogą się dziać dziwne rzeczy. Ty masz jedną sondę więc problemu nie ma :P

allleeeluja mam przed liftem i jedną sondę xD PAN Z WAMI XD

W 1.2 jest jedna sonda, jak się nie mylę to w kolektorze wydechowym, tzn przed katem.

A co będzie z emisją spalin po wycięciu katalizatora? Nie boicie się, że na przeglądzie podepną Wam analizator spalin i będą przekroczone normy emisyjne?

W 1.2 jest jedna sonda, jak się nie mylę to w kolektorze wydechowym, tzn przed katem.
A mi się właśnie wydaje że 1.2 może mieć dwie bo to nowsza jednostka..
Z tym analizatorem to na biegu jałowym nie powinien wariować bo sprawny silnik nie powinien tak czadzić.. Poza tym katalizator działa jak jest gorący. Zawsze naściemniasz "Pani za rogiem stałem, auto zimne, katalizator nie działa" albo po prostu załatwisz to inaczej - tak w razie co ;)

A mi się właśnie wydaje że 1.2 może mieć dwie bo to nowsza jednostka..
Tak i nie ;)
cf 2 ma jedną sodnę, cf3 dwie. To samo się tyczy silnika 1.6, nie wiem jak 1.8 i 2.0
Awangarda ma rocznik 99 więc z pewnością jest to cf2 i jedna sonda.
Co do przeglądu - mi się jeszcze nie zdązyło, żeby sprawdzali spaliny i nie słyszałem żeby ktoś w starszym aucie miał przez to problemy z przeglądem. W razie czego zawsze można podziękować i pojechac na inną stację.

cf 2 ma jedną sodnę, cf3 dwie. To samo się tyczy silnika 1.6, nie wiem jak 1.8 i 2.0
Awangarda ma rocznik 99 więc z pewnością jest to cf2 i jedna sonda.
A wydawało mi się, że CF2 były tylko po FL i miały od razu 2 sądy. 1.6 - 2.0 owszem miały jedną a potem dwie, ale to starsze jednostki. Ok wszystko wyjaśnione ;)

A co będzie z emisją spalin po wycięciu katalizatora? Nie boicie się, że na przeglądzie podepną Wam analizator spalin i będą przekroczone normy emisyjne?

Na przeglądy to moje auto nawet jechać nie musi :P Pieczątka jest.

Nie podpinają, z rzadka, ale z panem Władziem da się dagadać :P