Witam,
od dłuższego czasu borykam się z problemem falowania obrotów przy zimnym silniku w grande punto 1.3 multijet 90KM. Sytuacja wygląda następujaco - po odpaleniu zimnego silnika obroty falują i wyczuwalna jest nierówna praca silnika. Po osiągnięciu pewnej temperatury jest idealnie obrotomierz stoi na 800 obr/min i nie drgnie ani milimetr. Każdego dnia jest tak samo. Ponadto zauważylem drugi problem z dość ciężkim paleniem - jeśli poczekam aż pompka w zbiorniku całkowicie napompuje paliwo i się wyłączy to wtedy pali dość ładnie a jeśli spróbuję go od razu palić gdy ona jeszcze pompuje paliwo trzeba go dłużej pokręcić, ale oczywiście odpali za pierwszym razem. Przy odpalaniu zimnego silnika zawsze pojawia się także mała biała chmurka dymu. Na ciepłym nigdy. Podkladałem już następujące części od innego auta ale zawsze było tak samo - wymieniłem m.in: 4 wtryski, pompę wysokiego ciśnienia z zaworem dawki paliwa, listwę CR z czujnikiem, przepływomierz, wyczyściłem kolektor ssący, przepustnicę, zawór EGR. W późniejszym etapie usunąłem także DPF mechanicznie i programowo w ECU oraz zaślepiłem EGR mechanicznie i usunąłem programowo w ECU. Pomysły mi się w tym momencie skończyły a obroty na zimnym silniku jak falowały tak falują dalej....
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Rafał

Hej,
Czy udało się tobie rozwiązać ten problem?
Mam tak samo, z małą różnicą u mnie obroty falują jedynie po wcześniejszej jeździe tzn:
Scenariusz:
- odpalam auto (obroty stoją równo na 800)
- jadę samochodem np przez 30 min (w mieście)
- samochód wyłączam na godzinę, zostawiam na parkingu
- po ponownym włączeniu obroty skaczą między 800 a 1000
(raz po powrocie do domu na parkingu obroty stały na poziomie 1300 i dopiero po 4 minutach spadły do 800)

Kolejnym problemem jest to, że później auto przy jeździe (3 bieg obroty 2500 - 3000) nagle spadają obroty, tak jakbym wcisną sprzęgło. Po zmianie biegu na wyższy (4 bieg i znów obroty 2500 - 3000) obroty znów spadają. Problem ten miałem jak na razie 2 razy, próbowałem to zreprodukować ale mi się nie udało. Może ktoś pomóc, co można z tym zrobić? Chcą też wymieniać listę CR z czujnikami.
Jeśli chodzi o naprawę to miałem regenerowaną turbinę, wymieniony przepływomierz, i czujnik ciśnienia paliwa.

Witam serdecznie,
Koledzy odgrzeje trochę (albo raczej wskrzeszę) temat falujących obrotów w 1,3 MJ ale do rzeczy. Poszukując drugiego samochodu w związku ze zrobieniem prawa jazdy przez córkę wybór padł na GP. Zasadniczo miała być benzyna ale trafiła się Duża Kropka z małym fiatowskim dieselkiem. Młoda zrobiła małą jazdę i stwierdziła, że jej bardziej odpowiada (moment obr.:cool:) i ... naprzód tatko sprawdzamy. Zasadniczo wszystko OK, sprawdziłem MESem, obmierzyłem miernikiem grubości lakieru, wersja wyposażenia EMOTION wiec nie jest to bidaedyszyn jest tylko jedno "ale". Zaraz po odpaleniu przez chwilę (może 10 s) falowały obroty silnika ale silnik nie szarpał zbytnio. Po czasie obroty sie ustatkowały i wszystko było OK podczas jazdy. Macie może odpowiedź na pytanie O co kaman w tym temacie. Co może być przyczyną? Jesteśmy zdecydowani "przygarnąć kropka" i finalizować będziemy transakcje w sobotę po oględzinach zawieszenia, układu hamulcowego itp. jak będzie wszystko OK jak na prawie 10 letni rydwanik ale trochę mnie ta sytuacja zastanawia.

Panowie po pierwsze sprawdźcie świece żarowe (prawdopodobnie któraś świeczka już słabo dogrzewa) , następnie filterek powietrza. w najgorszym przypadku to filter paliwowy, ale na niego raczej bym nie obstawiał :)
Co do odpalania GP, najlepiej oczywiście jest poczekać aż pompka napompuje paliwo :)