Witam wszystkich serdecznie.

Nareszcie mogę się pochwalić moim nowym nabytkiem. Przed państwem mój Fiat Punto II HGT Abarth. Kupiony tak naprawdę zrządzeniem losu, bo szukałem albo Alfy Romeo 156 (moje niedoścignione marzenie :redface:), albo Bravo HGT, albo Coupe. Ostatecznie w wyniku rozmowy z znajomym i układu gwiazd na niebie :tongue trafił się ten oto wynalazek.
Sprowadzony z Szwajcarii, rok produkcji 2001.
Ma w sobie kilka ciekawostek, których nie rozumiem i co lepsze niezgadzającą się z specyfikacją, ale to inna kwestia.
Główne bolączki: rozpadło się sprzęgło, ale już zrobione. Jest trochę problemów blacharsko-lakierniczych oraz niewielka usterka sieci CAN i oczywiście wydech, bo jest w kiepskim stanie i wygląda jakby składany z trzech kompletów.
15315

Wyposażenie: full wypas Punto II TCS-y, klimatyzacje (oczywiście do nabicia), radio z zmieniarką( która pracuje jak chce) oraz epicka niebieska lampeczka wnętrza. :lol:

Pozdrawiam i do usłyszenia.

Ciekawy egzemplarz.. chociaż nie ukrywam, że ten zderzak rzuca się w oczy i nie mówie tu o wyglądzie - a odcieniu...

Tak swoją drogą... to.. ile teoretycznie takie punta miały mocy ?

Zderzak jest w odcieniu tak jak samochód, niestety aparat coś źle uchwycił światło, na żywo wygląda normalnie ;). Jeśli chodzi o moc to standardowo powinno tam być 131 KM.
Pozdrawiam.

O to jest czym polatać :)

bezawaryjności życzę i jak najmniej niespodzianek.

też mam abarcika takiego samego sprowadzonego z włoch z przebiegiem 95 tys :) jak to jest z tymi czerwonymi sprezynami i czy długo wytrzymaja amorki :)

Ja u siebie mam czarne sprężyny, ale jak porównuje z innymi puntami 3 drzwiowymi to jest nieco niżej. Co do amortyzatorów to trudno mi powiedzieć, gdyż samochód mam od marca, a pochodzi z Szwajcarii. Na badaniu technicznym wszystko było w porządku oprócz prawego tylnego amortyzatora i odczuwam to że jest trochę słabszy, bo przy ostrym skręcaniu w lewo słychać pukanie. Jednak jeśli chodzi o prowadzenie to pojazd jest niezły, trzyma się sztywno i łatwo się manewruje.
Pozdrawiam.