Witam.
Drugi raz w ciągu roku - zdarzyło się tak że, przy deszczowej pogodzie, Doblo straciło moc.
Rozkręca się max do 3,5tys obrotów i do max 70kmh. Więcej nie idzie wykręcić. Czasami na luzie sam sobie gazu dodaje, albo obroty schodzą bardzo wolno.

Po podpięciu FES'a pokazuje:
P0404 - EGR
P0380 - błąd automatu od świec żarowych
P0110 - jakiś błąd od przepływomierza powietrza - tak jest odłączona kostka, bo co pół roku muszę wymieniać przepływomierz - nie wytrzymują 50k km.
P0220 - snimac pedalu akceleratoru 2
P1555 - verohodnost brzdy/ akceleratoru (pozice pedalu).

Wczoraj nagle z nikąd, po dolaniu oleju do silnika (co może nie mieć wpływu) i skasowaniu błędów odzyskał pełną moc i szedł jak diabel :) wcześniejsze kasowanie błędów nic nie pomagało.

Dzisiaj po krótkiej trasie w jedną stronę pełna moc, w drugą już znów "chory".

Gdzie szukać przyczyny ?? Przepustnica już "umarła" coś z samym pedałem gazu ??

Cześć
a jakieś błędy wtrysku ? bo wg mnie zawiesza ci się pompa wtryskowa albo coś z wtryskiwaczami .

Możliwe, że ECU łapie poważny błąd i wchodzi w tryb awarii przez co, aby nie uszkodzić motoru to obcina jego moc i nie każe rozkręcić motoru powyżej jakiejś tam wartości. Tak byś dojechał tylko do serwisu. A w tym czasie kontrolka od EOBD się nie pali? Ja bym stawiał na ten P0110 i P1555. Zainteresuj się nimi. A to, że dzieje się to po deszczowej pogodzie tylko jeszcze bardziej sugeruje, że masz problem z elektryką. Pewnie wilgoć się dostaje i przez to zaczyna szwankować ona, a w efekcie masz utratę mocy. Wyschnie - usterka się cofa, ecu wychodzi z trybu awarii i masz powrót mocy.