tomanhez
09-05-2014, 21:14
Witam.
Mam problem z moim puntem II 1.2 60km + LPG, auto ogólnie chodziło dobrze choć miałem wrażenie że troszeczke na wolnych obrotach trzęsło silnikiem ale może to przez wyrobione poduszki silnika, ostatnio wyjeżdżając autem zaczęło mi szarpać tak jak bym dodał gazu i nagle wyłączył zapłon czy coś w tym stylu przy wcisnięciu pedału w podłoge auto zachowuje sie tak jak by strzelało i chciało zgasnąć ale po chwili wkręca sie na obroty i jakoś pracuje ale jechać da sie tylko po wyżej 3 tys obrotów gdyz po niżej szarpie tak ze nie daje sie jechać tak jak by auto chciało sie zatrzymywać i ruszać po wyżej 3 tys czuć szarpanie przód tyl ale nie tak ze zatrzymuje autem, ogólnie mówie tu o benzynie bo na gazie takie coś dzieje sie nawet na wyższych obrotach,
auto gdy stoi to nawet pracuje i na bp i na lpg ale słabo a każda próba jechania właśnie tak sie konczy.
Wymieniłem kable 2 razy obydwie cewki i nic, czy ktoś ma jakiś pomysł?
Pozdrawiam
Mam problem z moim puntem II 1.2 60km + LPG, auto ogólnie chodziło dobrze choć miałem wrażenie że troszeczke na wolnych obrotach trzęsło silnikiem ale może to przez wyrobione poduszki silnika, ostatnio wyjeżdżając autem zaczęło mi szarpać tak jak bym dodał gazu i nagle wyłączył zapłon czy coś w tym stylu przy wcisnięciu pedału w podłoge auto zachowuje sie tak jak by strzelało i chciało zgasnąć ale po chwili wkręca sie na obroty i jakoś pracuje ale jechać da sie tylko po wyżej 3 tys obrotów gdyz po niżej szarpie tak ze nie daje sie jechać tak jak by auto chciało sie zatrzymywać i ruszać po wyżej 3 tys czuć szarpanie przód tyl ale nie tak ze zatrzymuje autem, ogólnie mówie tu o benzynie bo na gazie takie coś dzieje sie nawet na wyższych obrotach,
auto gdy stoi to nawet pracuje i na bp i na lpg ale słabo a każda próba jechania właśnie tak sie konczy.
Wymieniłem kable 2 razy obydwie cewki i nic, czy ktoś ma jakiś pomysł?
Pozdrawiam