Cześć dzis po nocce w pracy mega zaspany musiałem zatankować swojego stilaczka niestety po chwili( 12litrach) zauwazyłem ze tankuje zielonym pistoletem ;) pierwszy raz mi sie to zdarzyło wiec nie wiedziałem co robic, wymyslilem ze zaleje go do pełna dieslem, (12litrów benzyny/41litrów diesla), po powrocie do domu wszyscy mi doradzają abym zlał całe paliwo i zatankował go czystym dieslem. I tu pojawia się moje pytanie, czy ktoś z Was miał podobną sytuacje? czy coś sie stało? czy cos z tym robił? czy pompa sie nie zatarła? Szkoda mi 300zł wylewac ;( ale jezeli mam pozniej zapłacic 3tysiące za naprawe to dzięki bardzo, jakies rady?

Ja bym zlał już zdązyło się wumieszać. Pompa jeszcze ale wtrysków szkoda. Lepiej odlej i najwyzej to co zjejesz dolewaj po troche do czusytej ropy w baku po trochę. Zalejesz teraz pełny bak to potem dolejesz zlane np 5 litrów i tak po trochę. Myslę że wtedy będzie mnijesze stężenie benzyny w ropie i nic się nie powinno stać.

Nic mu się nie powinno stać, ostatnio przyjechała do nas ar 147(na lawecie, jak to alfa :D ) na prawie pusty bak gościu zalał, pb... zrobił tak 450km, twierdził, że auto raz jechało dobrze, a raz źle, następnego dnia już nie odpaliła... spuściliśmy całe paliwo, zalaliśmy on i auto śmiga...

tutaj masz trochę o przypadku gdy stężenie było ponad 2 razy większe niż u Ciebie: http://fiatklubpolska.pl/stilo-444/awaria-silnika-diesel-zalany-benzyna-16811/
ogólnie jest ryzyko, a najlepsza znana metodę zarządzania ryzykiem jest: unikać.
jedyna decyzja, która w 100% będzie prawdziwa, to zlać i wywalić zmieszane paliwo.

Możesz tez zlać tak z polowe i zalać do pełna ropa i wydaje mi sie, że benzyna by sie już dobrze rozcienczyła, ale co trochę zalewaj do pełna dla pewności, decyzja należy do ciebie ale w common rail'u trochę wtryskow szkoda. Chociaż pajel pisał ze alfa dała radę a tam ten sam silnik to możesz spróbować sczescia, zwłaszcza, ze nie jeździłeś na prawie samej benzynie przez 400 km :D

Przepalisz :). Wypali połowę baku i dolej tej lepszej ropy...wsio

Gadaj mu głupoty. Ciekawe czy wziąłbyś odpowiedzialność za swoje słowa. Irqus ma najlepszy pomysł. I do tego obowiązkowo olej o którym Ci pisałem na kfs. Kierowcy często leją w zimie litr benzyny na bak ropy, żeby nie zamarzła w zimie. Takie stężenie zatem niczemu nie zaszkodzi. Zlej paliwo i powoli dolewaj tamto stare.

Kolego masz multijeta czy jtd? Jak multi to i ja bym się bał.

panowie benzyny dolewało się do starych diesli !!! jak już kolega zrobił taki błąd to powinien od razu zlać wszystko ze zbiornika i nalać czysty ON, teraz to takie gdybanie - przepali ,nic się nie stanie - oby w niedalekiej przyszłości nie trzeba było robić wtryskiwaczy, pompa w tym układzie jest jedną z niezniszczalnych części chyba że ktoś opiłki i piach sypie do zbiornika ;)

wypompowałem ile sie dało, dolałem do tego co zostało troche mixolu, pojechałem na stacje zatankowałem dolałem dodatek do wtryskiwaczy który czyści i smaruje układ paliwowy i na razie nic sie nie dzieje, autko śmiga ;) powoli sobie po troche oczywiście bede dolewał tego zmieszanego paliwka ;)

do tego co zostało troche mixolu,

to kolejny błąd !!! zamiast mixolu olej 2T orlenoski ,przynajmniej, (100 -150 ml na zbiornik) mixol się nie spala do końca pododując zanieczyszczenie rozpylaczy w elektrowtryskach, sam dodatek do ON by wystarczył

panowie bez przesady nic mu się nie stanie ja w zimie zawsze dolewam na cały zbiornik 5l benzyny i jakoś nie mam i nie miałem nigdy problemów jedynie co to starałbym się po każdych 100 km tankować go do pełna i po sprawie ewentualnie dolać trochę oleju do mieszanki dla np skuterów czy pił spalinowych