Witam.Mam dosyć nietypowy problem z Brava 1.9 JTD 105.
Oddałem auto do warsztatu na wymianę łożyska i wahacza.Wymienili co mieli wymienić, wyjechali autem na zewnątrz i to by było na tyle.
Auto nie odpaliło, świeciła sie kontrolka ABS oraz kluczyk CODE, auto kręciło ale nie odpalało.
Stwierdzili, że musiał paść czujnik ABS i faktycznie padł tyle, że po wymianie poza zgaśnięciem kontrolki ABS nic się nie zmieniło tzn pali się CODE, silnik kręci ale nie odpala.
Co może być przyczyną? Mogli coś uszkodzić podczas tak prostej wymiany?

No i najważniejsze...Próbowali podłączyć się komputerem ale nie dali rady.

Miałem już 2 razy taki przypadek.Za pierwszym razem padnięty był czujnik położenie wału a za drugim spalony tranzystor.

Kontrola Code, oznacza awarie systemu immo. W taki przypadku, sprawdzić trzeba antenę przy stacyjce, samo zakodowanie pilota. (Spróbuj drugim odpalić).

ABS, może się świecić z ich winy w 90%. Przy wymianie łożyska jest duże prawdopodobieństwo uszkodzenia czujnika.

ABS, może się świecić z ich winy w 90%. Przy wymianie łożyska jest duże prawdopodobieństwo uszkodzenia czujnika.
Jeśli zbiegło się to w czasie to ja daje wręcz 100% ;)

Sprawa wyjaśniona.ABS świecił się przez uszkodzony czujnik ABS, do którego się przyznali.
Rozłożyli ręce więc zabrałem auto lawetą do innego mechanika i naprawił auto w godzinę.
Okazało się, że w momencie kiedy ściągali amortyzator pociągneli na siłę główny kabel zasilający od silnika...