Witajcie,

otóż ostatnimi czasy pojawia mi się coraz częściej problem ze stacyjką tzn. po odpaleniu kluczyk nie wraca samoczynnie do pozycji ON tylko pozostaje w pozycji START co powoduje ciągle kręcenie rozrusznikiem. Wystarczy dosłownie lekkie przyłożenie palca do kluczyka i wraca na swoją właściwą pozycję. I w związku z tym pytania:

1. czy ktoś z Was miał podobny problem?
2. jak można dostać się do stacyjki? (tzn. co zdjąć, co odkręcić itd.)
3. Czy sama stacyjka w prosty sposób jest rozbieralna w celu "przesmarowania", przeczyszczenia - jeśli tak to czy jest później potrzebna jakaś ingerencja elektroniczna? (w sensie zakodowanie, zaprogramowanie itd.)

Uff, to chyba wszystko - z tego co wiem nowa stacyjka to mega wydatek.

Pozdrawiam

Michał

cześć.u mnie jest podobnie od pewnego czasu.w serw.powiedzieli ze trzeba pomyslec o nnowej.jali koszt nie wiem.narazie nic nie robie bo to pierdola

Nowa stacyjka w serwisie koszt ok. 1000zł .

No kurcze. Napsikałem dookoła WD40 i wszystko śmiga jak talala :)

Ja mam większy problem. Stacyjka nigdy za pierwszym razem "nie czyta" kluczyka. Za każdym razem tak wkładam i wykładam, dopiero za 3-cim razem immobiliser załapuje.

musisz ją rozebrać i wyczyścić też tak miałem, zaczynamy od wyjęcia gumowej powłoki z "półeczki" potem małym wkrętakiem podważamy po bokach i od strony podłokietnika ciągniemy!! do góry - wiem że był problem z gniazdem zapalniczki - następnie stacyjka jest wsunięta w zatrzaski plastikowe trzeba ją wysunąć z wyczuciem , gdy jest na wierzchu odpinamy kostkę, całość na stół i rozbieramy - robiłem to na jesień i wszystkiego nie pamiętam

zapomniałeś dopisać że pod gumową osłonką jest wkręt na śrubokręt krzyżakowy który trzyma cały ten panel i trzeba go odkręcić ;)

to chyba się każdy domyśli :P

hehe, zdziwiłbyś się czasem jak ludzie potrafią podążać za instrukcją ;)

Żeby nie zakładać nowego tematu napiszę tutaj: parę razy zdarzyło mi się, że po wyłączeniu auta kluczyk nie wraca w pozycję OFF tylko jest jakby pomiędzy ON i OFF i nie da się go wtedy wyciągnąć (tak jak w przypadku pozycji N przy automacie). Wystarczy przekręcić znowu na ON i za drugim razem już jest ok, można go wyjąć. Miał ktoś podobną sytuację? Da się to poprawić czyszczeniem?

Może pomoże przedmuchanie sprężonym powietrzem :-k możliwe że coś wpadło

Ja delikatnie wpsiknąłem wd40 i nie mam już podobnych problemów

Dzień dobry,
Temat dość stary jak widzę po wpisach, ale nie chcę zakładać coś nowego, więc się przyłączam do tematu.
Mój problem to taki że dziś pojechałem do miasta Fiat Croma 1,9 2007r. i jak chciałem wrócić do domu stacyjka się przekręciła, ale żadna kontrolka się nie zapaliła na desce oprócz zegara. Po kilkunastu próbach, wszystko się zapaliło i mogłem odpalić. Po powrocie do domu zgasiłem i próbowałem ponownie odpalić i ponownie cisza. Centralny zamek działał światło wewnętrzne się paliło. Po godzinie udało się odpalić. Mam zamiar wyjechać i boję się że nagle nie odpali na amen. Dodam, że w domu podmieniłem kluczyki ale to nic nie dało. Stacyjka przy podłokietniku. Czy może ktoś wie gdzie znajdę instrukcje wyjęcia stacyjki :roll:? Za każdą pomoc z góry dziękuję

A czy słychać blokadę kierownicy?

Nie jestem pewien, ale chyba nie słyszałem, jak tylko powtórzy sie sytuacja to sprawdzę i odpiszę.

Kolego ten sam objaw mam kiedy jestem połączony z "vGate i car 2" i programem Torque. Jak wyciagne wtyczke wszystko wraca do normy.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Kolego ten sam objaw mam kiedy jestem połączony z "vGate i car 2" i programem Torque. Jak wyciagne wtyczke wszystko wraca do normy.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Ale ja nic nie podpinałem. Do teraz jeździłem po mieście i jest OK

Witam, jeżeli nadal zastanawiasz się nad demontażem stacyjki - wyjmij z tunelu środkowego popielniczkę, także spod niej gumową matę, następie wykręć wkręt znajdujący się pod nią. Następnie pozostaje z "czuciem" :) pociągnąć za obudowę, odłączyć zapalniczkę i wysunąć spod stacyjki. Sama stacyjka to taka kostka, jeżeli chcesz do niej zaglądnąć pogódź się z zerwanymi "kieszonkami" zatrzasków - możesz potem zakleić je szarą taśmą :). Wewnątrz znajduje się parę styków - takie blaszki, dość delikatne nie połam ich - na zdrowy chłopski rozum, powinny być na swoim miejscu. Bębenek obrotowy zakończony jest trzpieniem podnoszącym - może być wytarty - tu z pomocą może przyjść lekkie podklejenie go taśmą. Powodzenia w walce z potworem, jakby coś to pisz. Pozdrawiam z mojego warzywniaka Croma 1,8

Dziękuje za pomoc, na razie odpukać nie powtarza się usterka więc nie będę stacyjki wyciągał. Instrukcje zachowam tak na wszelki wypadek ;)