Witam mam problem. Wyczyściłem dzisiaj zawór EGR chodzi aż miło wyczyściłem także przepływomierz,. Po załozeniu wszystkiego Stilon śmigął aż miło było jechać jak by miał ze 30 KM więcej przejechałem kilka kilometrów i koniec mojej radości. Samochód zaczeło mulić i jakieś przyspieszemie zaczyna się dopiero od 3-3.5 tyś obr/min. Po odpięciu przepływki samochód zaczął kopćić jak szalony ale moc jest nie wiem co się dzieje. Bardzo prosze pomóżcie jeśli ktoś z was miał taki problem to napiszcie co z tym zrobić.

Odpowiedź sama się nasuwa, wyczyszczenie przepływki na dłuższą metę nic nie dało, wymień na oryginał Bosch'a. Sam muszę kupić , 400zł:/

Jak co, to ja mam uzywke, 100% sprawną, powiedzmy ze za 100zł oddam ;)

Zapomniałem tylko dodać że przez cały okres użytkowania stilona czyli 7 m-cy jeździłem na wypiętej przepływce. I wcześniej było ok. Mocy nie brakowało ogólnie dawał rade. Wczoraj musiałem nim jechać do pracy i w jedną stronę nie miał w ogóle mocy przy niskich obrotach dopiero od ok 3tyś coś zaczynało się dziać na 2 biegu nie mogłem podjechać pd malutką górkę, a jak mu depnę to istny kombajn. Wracając do domu z pracy przed samym domem nagle odzyskał moc ale już po południu znowu kapa :roll:

A jak egr?

I poszło zajrzałem do EGR jeszcze raz okazało się że trzpień zablokował się w pozycji otwartej, oraz przepustnica ta od EGR była w pół zamknięta. Przeczyściłem przepustnice, zaślepiłem EGR. Dodatkowo wyczyściłem OVERBOOST'a i samochód działa jak talala przestał kopcić i jedzie na zawołanie. A i przepływka była i jest ok. Uważam temat za zamknięty.

witam, mam nadzieje, ze moge sie podpiac pod ten temat ;)

mam stilo 2003 jtd

EGR czyszczony i zaslepiony rok temu pelna blaszka.
Ostatnio samochod oslabl w zakresie do 2000 i chodzi mulowato.
Odpiecie przeplywki dodaje mu dosc troche mocy, auto sie zbiera ladnie, choc nie jest to co bylo rok temu.
Co mozecie doradzic? Wymieniac przeplywke czy wrocic do warsztatu co czyscil i zaslepial egr?

Objawy mulenia sa bardzo podobne do zasyfionego egr, ale skoro jest zaslepiony?

2. po odpietu przeplywki nie mam zadnego komunikatu na desce. Tak powinno byc?

A blacha nie przepalona jest czasem?

a jaki przebieg w ciągu roku?
egr warto od czasu do czasu poczyścić. a skoro odpięcie przepławki daje poprawę to podłączyć pod kompa, włączyć wykres zmierzonej i oczekiwanej mieszanki powietrza, zrobić parę km na różnych biegach i obrotach i wywnioskować czy przepływka nie padła

A blacha nie przepalona jest czasem?

blaszka z allegro - jakies 1,5mm blachy

przebieg w ciagu roku - na oko z 5-6 tys.


dam w przyszlym tygodniu mechanikowi i podlaczy to pod komputer pewnie i sprawdzi

na poczatku myslalem o przeplywce, ale czytalem, ze niektorzy wymieniaja bo bez niej jest ok, a potem sie okazuje, ze to nie ona jednak

Chyba że masz dolot przytkany przy takim przebiegu rocznym. Jakie trasy pokonujesz? Wlej liquli moly 2666 do czyszczenia potem 2185 do ochrony wtrysków i zobaczysz ja dzis będe aplikował 2185 bo 2666 już wlany :) A skąd jestes może ktoś z forum Ci podłączy za przysłowiowe :drinkers:

Chyba że masz dolot przytkany przy takim przebiegu rocznym. Jakie trasy pokonujesz? Wlej liquli moly 2666 do czyszczenia potem 2185 do ochrony wtrysków i zobaczysz ja dzis będe aplikował 2185 bo 2666 już wlany :) A skąd jestes może ktoś z forum Ci podłączy za przysłowiowe :drinkers:

trasy krotkie - jednorazowo 10-20km, dziennie do 50km
beskidy :)

Ja mam podobnie, w swoim Stilo.
Tylko czy jest to możliwe, żeby był dolot zasyfiony, a mimo wszystko przy odłączeniu przepływomierza silnik dostawał nominalnej mocy ?

tak sie nadal zastanawiam...

objawy mam takie jak rok temu - na niskim biegu od 1000-1500 bardzo powoli przyspiesza, od 2000 idzie juz lepiej, praca 1000-2000 nie jest rownomierna, roznie przyspiesza w zaleznosci od "chwili"

1. jeden "expert" twierdzi, ze egr bedzie uszkodzony i trzeba go wymienic bo komputer dostaje zle odczyty ? (?) prawda to moze byc?

2. jesli egr bylby uszkodzony to bylby takie objawy przy jego zaslepieniu? rok juz przejezdzilem, do auta w ciagu 3 lat wpakowalem ok. 5000zl i generalnie mam juz dosc

3. auto co 100km ma coraz bardziej nieplynne przyspieszenie. Jak mam egr zaslepiony blaszka, to jest "szansa" ze stane na drodze? Nie wydaje mi sie, ze mechanik, ktory czyscil egr zle ja zalozyl, ale dziwne to to

witam ponownie,

wiec podpialem sie pod komputer

zaznaczam, ze mam zaslepiony egr calkowicie i odpinalem przeplywke (na ktorej auto idzie duzo lepiej, ale to nadal nie "to")

P0110 - Air temperature sensor - wysoki sygnal
P0101 - Air flow meter - Niski sygnal
P0404 - EGR - Niepr. sygnal

wykasowalem bledy, przejechalem sie dookola osiedla - nie pojawily sie na nowo

1. kiedy sie powyzsze pojawia? na pewno EGR - co jaki czas komputer je odnotowuje?
2. wszystkie 3 bledy maja taki sam licznik kilometrowy - moze tak byc? wynika z mojej rozspiski ze byloby to na wiosne czasowo, a mamy polowe czerwca ;)
3. ktory parametr podczas pracy bedzie wskazywal na awarie przeplywomierza?
Air quantinty signal [V]
Air temperature [st.C]
Air temperature singnal [V]
Intake air quantity [mg/w]

ktore obserwowac? po angielsku wiem co oznaczaja, ale nie znam sie na samochodach :confused:
4. czujnik temperatury powietrza - blad, skad sie on wzial? czy jest on w przeplywomierzu czy to cos co jest osobno? bo to jest dla mnie dziwne,

poradzcie ;) nie chce wyrzucic ponad 300zl zeby sie potem okazalo ze przeplywomierz jest ok a np. wtyczka jest zla :rolleyes:

narazie jezdze z wpietym przeplywomierzem, i subiektywnie roznie auto chodzi - raz tak w miare, raz mulasto znacznie, ale na pewno do normalnej mocy mi brakuje subiektywnie odczuwajac


dziekuje za rady :)

ps. blaszka od zaslepienia EGR sprawdzona - jak nowa, przejechalem na niej z 5000km :)

jak masz zaślepiony egr to normalne że błąd sie pokazuje, nie ma on żadnego wpływu

tak czujnik temperatury jest w przepływomierzu, czyszcząc musiałeś go uszkodzić, ponieważ przepływki się nie czyści

jak masz zaślepiony egr to normalne że błąd sie pokazuje, nie ma on żadnego wpływu

tak czujnik temperatury jest w przepływomierzu, czyszcząc musiałeś go uszkodzić, ponieważ przepływki się nie czyści

to ze blad EGR sie pokazuje to wiem i wiem, ze to normalny blad

czujnik temp. jest w przeplywomierzu - dzisiaj rano to wygooglalem i blad sie wzial z tego, ze odpinalem przeplywomierz wiec pewnie stad oba bledy,

nie czyscilem przeplywomierza. nawet go nie odpinalem.

wzial z tego, ze odpinalem przeplywomierz

przeplywomierza. nawet go nie odpinalem.
to odpinałeś czy nie ?

to odpinałeś czy nie ?
niedokladnie sie wyrazilem jednak - sorry,

wtyczke - tak, nie odpinalem zaciskow, nie demontowalem samej czesci :rolleyes:

Witam , podepnę się do tematu co by nie zakładać nowego a więc od początku . Pewnego dnia stilon zaczął nierówno pracować na zimnym silniku , obroty się wahały o około 50 maksymalnie więc nie zwracałem na to uwagi bo to niedużo , później zaczął nierówno pracować przy jeździe ze stałą prędkością - wymieniłem potencjometr gazu na używkę , objawy ustąpiły.W kolejnym tygodniu stracił moc więc odpiąłem wtyczkę z przepływki odzyskał wigor. Kupiłem nową przepływkę skv i śmigał normalnie żadnych wahań obrotów nic .... przez miesiąc . Po miesiącu te same objawy więc kupiłem kolejną przepływkę z rozbitka oryginalna bosha i nic . Możliwe żeby 3 przepływki pod rząd były uwalone , żadnych błędów nie ma no chyba że jadę bez wtyczki , poradzcie coś bo zaczynam mieć już dość tego samochodu .Na dzień dzisiejszy mam takie objawy :na zimnym silniku falowanie obrotów o około 50 , brak mocy , nierówna praca przy stałej prędkości np na 5 biegu 1500obr samochód szarpie , powyżej 1800obr jest ok' . Egr nie zaślepiony , czyszczony rok temu świeżo po wymianie filtrów - czerwiec .

to że czyściłeś rok temu egr nie znaczy że jest sprawny - w silniku 115 kM jedynym słusznym rozwiązaniem jest jego zaślepienie, kolejną sprawą jest zawór sterujący turbiną - overboost - rozbierałeś i czyściłeś go ? kolejną ważną rzeczą są przewody podciśnieniowe (igielitowe) dość często przy kolektorze podciśnienia (czarna skrzynka za silnikiem od strony podszybia niedaleko egr - a ) łączniki gumowe pękają i nie ma sterowania turbiną bądź jest za słabe aby pociągnąć "sztangę" regulującą łopatki turbiny , u mnie był przypadek że od zaworu sterującego klapą gaszącą zsunął się właśnie przewód podciśnieniowy i silnik falował - to z tańszych i prostszych problemów do rozwiązania, jeżeli to nie pomoże to trzeba sprawdzić ciśnienie na cylindrach i wtryskiwacze, przychodzi mi jeszcze do głowy czujnik ciśnienia doładowania - przykręcony do kolektora ssącego - może jest zasyfiony lub niesprawny - należało by sprawdzić komputerem parametry

sorki za przerwę ale tyle co wróciłem do kraju, egr rozbiorę w najbliższym czasie , overboost czyszczony , przewody podciśnieniowe też będę sprawdzał, czujnik podciśnienia czyszczony , w wolnej chwili zrobię kółko i zapiszę odczyty danych z fes-a.Generalnie dzięki za odpowiedź bo już mi stilo bokiem wychodzi , moja połówka ma punto 2 1,2 8v i zero problemów .

Nie mogę edytować ,będzie post pod postem. Znalazłem jedną nieszczelność : przewód igielitowy wychodzący z klapy gaszącej wchodzi do takiego małego elektromagnesu pod egr - nie wiem jak się to nazywa ma symbol pierburg pa6-gf30 i jest przykręcone do takiego większego zbiorniczka o nazwie dayco . W tym pierburgu jest urwany króciec który właśnie leci do tej klapy , przepraszam za chaos w nazewnictwie ale nie wiem jak poszczególne części się nazywają .Znalazłem nazwę : Vacuum Boost Control .

no to znalazłeś sprawcę problemów, teraz albo próba naprawienia tego elektrozaworu, albo kupno całego zestawu (wraz z całą puszką można spotkać na aukcjach internetowych) tu masz najtaniej tylko spytaj czy jest komplet tak jak na zdjęciu FIAT STILO 1.9 JTD 03R. ZBIORNICZEK CIŚNIENIA (4537367917) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/fiat-stilo-1-9-jtd-03r-zbiorniczek-cisnienia-i4537367917.html)

Niestety to nie to nadal nie ma mocy , nie mogłem się dzisiaj wyciągnąć w 5 osób pod sporą górę . Wcześniej śmigał na 4 dzisiaj do 2 zszedłem macie jakieś pomysły mam cały tydzień czasu na czytanie bo jadę tirem za granicę wrócę to będę działał dalej. Oczywiście żadnego błędu nie ma a odnośnie falujących delikatnie obrotów to zauważyłem że po paru minutach cyka jakiś przekaźnik mignie w środku lampka tak jakby wahnięcie napięcia było i już obroty nie falują.

to że czyściłeś rok temu egr nie znaczy że jest sprawny - w silniku 115 kM jedynym słusznym rozwiązaniem jest jego zaślepienie, kolejną sprawą jest zawór sterujący turbiną - overboost - rozbierałeś i czyściłeś go ? kolejną ważną rzeczą są przewody podciśnieniowe (igielitowe) dość często przy kolektorze podciśnienia (czarna skrzynka za silnikiem od strony podszybia niedaleko egr - a ) łączniki gumowe pękają i nie ma sterowania turbiną bądź jest za słabe aby pociągnąć "sztangę" regulującą łopatki turbiny , u mnie był przypadek że od zaworu sterującego klapą gaszącą zsunął się właśnie przewód podciśnieniowy i silnik falował - to z tańszych i prostszych problemów do rozwiązania, jeżeli to nie pomoże to trzeba sprawdzić ciśnienie na cylindrach i wtryskiwacze, przychodzi mi jeszcze do głowy czujnik ciśnienia doładowania - przykręcony do kolektora ssącego - może jest zasyfiony lub niesprawny - należało by sprawdzić komputerem parametry

czujnik ciśnienia doładowania możesz odkręcić i przeczyścić alkoholem izopropylenowym o ile dobrze napisałem. powinno być ok. jeśli czujnik jest padnięty to powinno wywalić marchewkę, chodż nie zawsze..

Witam , podepnę się do tematu co by nie zakładać nowego a więc od początku . Pewnego dnia stilon zaczął nierówno pracować na zimnym silniku , obroty się wahały o około 50 maksymalnie więc nie zwracałem na to uwagi bo to niedużo , później zaczął nierówno pracować przy jeździe ze stałą prędkością - wymieniłem potencjometr gazu na używkę , objawy ustąpiły.W kolejnym tygodniu stracił moc więc odpiąłem wtyczkę z przepływki odzyskał wigor. Kupiłem nową przepływkę skv i śmigał normalnie żadnych wahań obrotów nic .... przez miesiąc . Po miesiącu te same objawy więc kupiłem kolejną przepływkę z rozbitka oryginalna bosha i nic . Możliwe żeby 3 przepływki pod rząd były uwalone , żadnych błędów nie ma no chyba że jadę bez wtyczki , poradzcie coś bo zaczynam mieć już dość tego samochodu .Na dzień dzisiejszy mam takie objawy :na zimnym silniku falowanie obrotów o około 50 , brak mocy , nierówna praca przy stałej prędkości np na 5 biegu 1500obr samochód szarpie , powyżej 1800obr jest ok' . Egr nie zaślepiony , czyszczony rok temu świeżo po wymianie filtrów - czerwiec .

wszystko zależy od tego jakie przepływki kupowałeś ja polecam tylko pierburga i bosch. warto zanwestować, bo inaczej nawet nwy może oszukiwać. jeśli przepływka to odepnij ją jeśli jest lepiej tzn ż przepływka siedzi.

jak odepniesz nie patrz na marchewę popatrz na to jak chodzi silnik. czy lepiej czy gorzej. i dodatkowo powiedz mi jakich firm kupowałeś przepływki.

Witam po przerwie , pobawiłem się trochę kabelkami we wtyczce od przepływki i tak odcięcie samej temperatury nic nie daje , odcięcie samej masy powietrza poprawia sytuacje o 70% a odpięcie całej wtyczki załatwia sprawę w 90% . Więc odłączyłem samą masę powietrza i się przejechałem , dane poniżej
16893
to oczywiście tylko część wykresu ale zauważyłem że dostaje za mało powietrza a rozbierałem overboost i skręciłem na przeciętej opasce plus zwykła opaska metalowa żeby się to trzymało i prawie cały czas overboost jest otwarty - czy tak powinno być.
Odpowiadając na powyższe pytania : pierwszą przepływkę nową kupiłem w sklapie i była marki SKV - krótka żyła , druga była używka boscha wykręciłem sam z rozbitka i od razu nie działała.

Jeszcze jedno pytanie czy overboost musi być idealnie szczelny bo podejrzewam że po rozebraniu to już takiej super szczelności nie uzyskamy , bo jak rozumiem zasadę działania on odpowiada za ciśnienie doładowania.

overboost steruje ciśnieniem które steruje znowu gruszką zmiennej geometrii a ta znowu zmienia trub pracy turbiny. overboost sam w sobie musi być szczelny tak samo jak przewody.