Witam

Potrzebuje pomocy: jak cofam to zapala się "marchewka" i tylko na wstecznym , parę razy tak się zapaliła w dniu dzisiejszym i spaliła mi bezpiecznik 60 A znajdujący się pod maska obok amortyzatora od kierowcy, wymieniłem bezpiecznik dalej to samo, podłączyłem pod komputer zero błędów wszystko w normie. Może jakieś wasze pomysły pomogą zlokalizować co to może być ?

Nowe dane : wymieniłem bezpiecznik pojechałem z 4 km wszystko git i nagle znowu , zaczyna marchewka się zapalać gasnąć, falują obroty i nagle cyk zgasnął .... patrze i znowu spalony bezpiecznik 60A. Bezpieczniki są 4 tak jak pisałem koło amortyzatora kierowcy pod maską . Dwa bezpieczniki 60 A są usytuowane w jednej linii , pali ten bliżej szyby głównej. Nie mam jak teraz zdjęcia dać niestety więc taki opis. Pewnie gdzieś jest zwarcie ..... tylko teraz trzeba je zlokalizować , czy może wiecie za co ten bezpiecznik jest odpowiedzialny ?

Problem rozwiązany : Przekaźnik świec żarowych nie był do końca dokręcony i był za bardzo luźny, jak wbijało się wsteczny to na skrzyni pozycja linki była najbardziej wysunięta ku niemu i powodowało to zwarcie ( podczas jazdy normalnej na nierównościach również były zwarcia ) które paliło bezpieczniki. Temat do zamknięcia.