gekon
25-03-2014, 01:13
Witam,
Posiadam Fiata Stilo 2.4 Abarth, przed chwilą wybrałem się na małą przejażdżkę i przy przyśpieszaniu oprócz charakterystycznego fajnego dźwięku,
było słychać takie "Wrrrrrr" - jakby silnik miał zaraz się rozlecieć na kawałki, niestety nie przeszło to samo, potem jechałem jakieś 5km/h by tego odgłosu nie było.
Ostatnio pare razy zaświecił i szybko gasnął komunikat o małej ilości oleju, ale nie zauważyłem tego na miarce.
Jakaś masakra boje się teraz wyjeżdżać. Jakieś pomysły co to może być? Jak coś to następnym razem wezmę telefon i nagram jaki to odgłos.
Pozdrawiam
Posiadam Fiata Stilo 2.4 Abarth, przed chwilą wybrałem się na małą przejażdżkę i przy przyśpieszaniu oprócz charakterystycznego fajnego dźwięku,
było słychać takie "Wrrrrrr" - jakby silnik miał zaraz się rozlecieć na kawałki, niestety nie przeszło to samo, potem jechałem jakieś 5km/h by tego odgłosu nie było.
Ostatnio pare razy zaświecił i szybko gasnął komunikat o małej ilości oleju, ale nie zauważyłem tego na miarce.
Jakaś masakra boje się teraz wyjeżdżać. Jakieś pomysły co to może być? Jak coś to następnym razem wezmę telefon i nagram jaki to odgłos.
Pozdrawiam