Witam.
Informacja dla wszystkich,którzy walczyli z wysokimi obrotami po odpaleniu po nocy w Bravie 1.2 na ECU Bosch M1.5.5.
Z licznych przemysleń i analiz wykresow w FES/MES oraz rozwiazania problemu u siebie wynika,że jezeli nie macie problemu z ukladem zaplonowym i paliwowym przy cieplym silniku i problem wystepuje jedynie na zimnym silniku po nocy wynikaja nastepujace zaleznosci:
1.Silnik wchodzi na obroty ok 2500/2000 i trzyma ok 2-3min poniewaz jest slaby akumulator - najczesciej w wyniku dluzszego rozruchu siada napiecie.Wtedy komputer widzac napiecie rzedu 8-10V(do takich wartosci spadlo u mnie) stara sie podladowac akumulator zwiekszajac obroty
2.Dluzszy rozruch byl spowodowany u mnie zlym ustawieniem przepustnicy- srubka regulacyjna byla wkrecona za duzo i minimalny kat otwarcia przepustnicy byl za duży (ok 22st).Srubka musi byc ustawiona tak, zeby lopatka przepustnicy byla minimalnie otwarta - jak najwieksze dlawienie w kolektorze ssacym.
3.Po ustawieniu srubki robimy KONIECZNIE zerowanie krokowca,ewentualnie adaptacje poniewaz wydaje mi sie,ze ECU ustawia kat wzgledny 7,5 st(przy poprawnym napieciu akumulatora) w stosunku do minimalnego otwarcia przepustnicy.W skutek zlego ustawienia minimalnej wartosci srubka powodujemy ,ze przy rozruchu na zimnym mieszanka nie jest zassana dostatecznie szybko.
Poza tym z doswiadczenia widze,ze krokowce bardzo rzadko są uszkodzone - mialem 2 uzywane i oba dobrze dzialaja.
Problem moze lezec jeszcze po stronie lambdy(bardzo ciezko wychwycic zle dzialanie),map sensora,wiązek,pompy paliwa,a nawet o dziwo presostacie wspomagania kierownicy(uszkodzenie nie powoduje bledu w ECU)
Byc moze w czyms nie mam racji ale u mnie te zmiany przyniosly pozytywny efekt i teraz obroty wchodza na maksymalnie 2000 ale po kilku sekundach spadaja i schodza na 1100 a pozniej 800.

1.Silnik wchodzi na obroty ok 2500/2000 i trzyma ok 2-3min poniewaz jest slaby akumulator - najczesciej w wyniku dluzszego rozruchu siada napiecie.Wtedy komputer widzac napiecie rzedu 8-10V(do takich wartosci spadlo u mnie) stara sie podladowac akumulator zwiekszajac obroty
Ten problem wydaje mi się dosyć rzadki aczkolwiek prawdopodobny.


2.Dluzszy rozruch byl spowodowany u mnie zlym ustawieniem przepustnicy- srubka regulacyjna byla wkrecona za duzo i minimalny kat otwarcia przepustnicy byl za duży (ok 22st).Srubka musi byc ustawiona tak, zeby lopatka przepustnicy byla minimalnie otwarta - jak najwieksze dlawienie w kolektorze ssacym.
Takie coś nie dzieje się samo - jest efektem grzebania jakiegoś "mechanika". Śrubkę ustawia się, aby przepustnica była zamknięta ale nie klinowała się.


3.Po ustawieniu srubki robimy KONIECZNIE zerowanie krokowca,ewentualnie adaptacje poniewaz wydaje mi sie,ze ECU ustawia kat wzgledny 7,5 st(przy poprawnym napieciu akumulatora) w stosunku do minimalnego otwarcia przepustnicy.W skutek zlego ustawienia minimalnej wartosci srubka powodujemy ,ze przy rozruchu na zimnym mieszanka nie jest zassana dostatecznie szybko.
Moim zdaniem ma to większy wpływ na ciepły silnik, bo wtedy przepustnica jest mniej uchylana i może się okazać że śrubka ogranicza minimalną pozycję.


Poza tym z doswiadczenia widze,ze krokowce bardzo rzadko są uszkodzone - mialem 2 uzywane i oba dobrze dzialaja.
W środku jest zwykły silnik DC 12 V i podwójny potencjometr. O ile silnik ciężko spalić, bieżnie potencjometrów z czasem mogą się wytrzeć, aczkolwiek da się do naprawić.

Moim zdaniem nie ma uniwersalnego przepisu na problemy wolnych obrotów w tym silniku, bo tak jak kolega wyżej napisał, przyczyny mogą być różne. Ważna jest za to porządna diagnostyka a nie tylko odczyt błędów. Warto też pomierzyć wiązkę elektryczną (u mnie właśnie to było problemem). Poza tym, gdzieś raz na rok muszę robić adaptację bo wolne obroty zaczynają głupieć (być może jest to wina LPG).

Ja mam ten sam problem ale zbytnio mi nie przeszkadza moze jak będze cieplej to zrobie tak jak pisałes.. bo w sumie odpale wskakuje na 2500 tys wyjade z placu zamkne brame i juz jest 800 to nie wiem czy jest sens grzebac:D

Ten problem wydaje mi się dosyć rzadki aczkolwiek prawdopodobny.
Wystarczy przyjrzec sie bardziej w manualu- kat otwarcia przepustnicy po przekreceniu kluczyka zalezy od napiecia akumulatora i temperatury silnika.


Takie coś nie dzieje się samo - jest efektem grzebania jakiegoś "mechanika". Śrubkę ustawia się, aby przepustnica była zamknięta ale nie klinowała się.
Tym "mechanikiem" bylem sam-historia dluga,skonczylo sie wymianie swiec,kabli,presostatu wpomagania kierownicy i lambdy ;)


Moim zdaniem ma to większy wpływ na ciepły silnik, bo wtedy przepustnica jest mniej uchylana i może się okazać że śrubka ogranicza minimalną pozycję.
Moim zdaniem przepustnica mimo wszystko podczas rozruchu na zimnym jest mniej uchylana, po rozruchu natomiast jest na odwrot.



W środku jest zwykły silnik DC 12 V i podwójny potencjometr. O ile silnik ciężko spalić, bieżnie potencjometrów z czasem mogą się wytrzeć, aczkolwiek da się do naprawić.
Mimo wszystko polecam rozbierac krokowica w ostatecznosci- przerabialem to u siebie i mozna latwo ukruszyc blaszkę z bieżniami.
Fakt ,że inteligentny mechanik wskazany- w moim przypadku wiekszosc chciala zedrzec kase i nic nie zrobic.Lepiec czasem podoktoryzowac sie samemu.