Zobacz pełną wersję : Na rozgrzanym silniku zapala się "marchewka" i samochód gaśnie
ajuready
14-03-2014, 19:00
Witam,
Jestem tu nowy ale mam nadzieję, że mi pomożecie.
Mój Fiat Brava 16.16V gdy zapala sie czerwona kontrolka wtrysków (marchewka) gaśnie i nie chce zapalić.Dopiero gdy chwile postoi odpala.
Wymieniłem dzisiaj świece,czujnik temperatury dolotowego powietrza i sondę lambda. I po powrocie od mechanika rozgrzałem samochód prawie do połowy zakresu i znów zaświeciła się marchewa i samochód zgasł.
Co radzicie jeszcze sprawdzić,wymienić?
marcin.b2508
14-03-2014, 19:05
typowy objaw na czujnik położenia wału.
ajuready
14-03-2014, 19:07
Czyli cos co dobrze wymienic razem z rozrządem?
marcin.b2508
14-03-2014, 19:14
proponowałbym podłączyć komputer i sprawdzić jakie są błędy zapisane w pamięci. a czujnik znajduje się gdzieś w bloku. rozrządu nie rozbierasz do tego.
ajuready
14-03-2014, 19:44
Sprawdziłem,że ten czujnik położenia wału to przewód z dwoma wtykami.Więc nie było pytania.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Na komputerze wyskoczyły tylko błedy od czujnika temperatury powietrza dolotowego i sondy lambda ale te części zostały dzisiaj wymienione
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
A jaką mogę mieć pewność że po wymianie tego czujnika położenia wału problem zniknie?
A jaką mogę mieć pewność że po wymianie tego czujnika położenia wału problem zniknie?
Czujnik położenia wału (ale wału korbowego a nie wałka rozrządu!) można sprawdzić. Wyciągnąć, mierzyć opór jednocześnie grzejąc opalarką. Jak w którymś momencie złapię przerwę to masz winowajcę..
andrzejmc
16-03-2014, 17:49
Rzadko który program do diagnostyki potrafi wykryć przerwą w czujniku wału korbowego - musisz to zrobić ręcznie multimetrem.
ajuready
17-03-2014, 14:45
Niestety wymiana czujnika położenie wału korbowego nic nie zmieniła. Powrót błędów czujnika temperatury zasysanego powietrza i sondy lambda- prawdopodobnie zwarcie ka kablach
ajuready
18-03-2014, 17:04
Już wiadomo gdzie jest winowajca. Przegrzany silnik.Po rozgrzaniu tłoki zwiększają swoją objętość przez bo klinuja się w głowicy.Ostateczna diagnoza-wymiana silnika.Kto by sie spodziewał?!
czerwony
18-03-2014, 18:50
faktycznie mało kto by obstawiał taki powód, szkoda tylko powymienianych części jak i tak serce trzeba zmienić
ajuready
19-03-2014, 13:29
Niestety wymiana silnika jest nieopłacalna. W moim przypadku wymiana silnika i skrzyni (bo ta też cos szwankowała) to koszt drugiego takiego fiacika.
Więc sprzedałem dzisiaj autko za tysiąca i handlaż już się będzie się tym martwił. Niestety to według mnie było jedyne sensowne wyjście z sytuacji.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.