Toczek
05-03-2014, 00:05
Witam
Posiadam Punto II z 2006 , 1,2 8V
Niedawno kropek przewinął się już przez dwa warsztaty - nie udzielono mu pomocy więc z nadzieja zwracam się do was :rolleyes:
Kłopoty zaczęły sie po wymianie alternatora który dopełnił swojego żywota na wskutek pęknięcia obudowy ..pierwsze 2-3 dni był spokój jednak później z autem zaczęły się dziać dziwne rzeczy - stracił moc a przy wkręcaniu go na wyższe obroty przy jakimkolwiek OBCIĄŻENIU ( zaznaczam to gdyż przy postoju można mu wciskać gaz do oporu i chodzi bardzo płynnie ) zaczyna szarpać i wybija mu kontrolkę silnika
Po podpięciu pod komputer pojawił się tylko błą "wypadanie zapłonów " i to na różnych cylindrach
Przeszedłem całą drogę - AKU ( i tak wymagał wymiany po tym jak zmasakrował go alternator ) - cewki- kable WN- świece
Dodatkowo była czyszczona przepustnica , sprawdzany czujnik na wale i kółko alternatora ...nic nie pomaga ...błąd wciąż ten sam "wypadanie zapłonów " a kropek jak "kaszlał" tak "kaszle "
Proszę o porady
Posiadam Punto II z 2006 , 1,2 8V
Niedawno kropek przewinął się już przez dwa warsztaty - nie udzielono mu pomocy więc z nadzieja zwracam się do was :rolleyes:
Kłopoty zaczęły sie po wymianie alternatora który dopełnił swojego żywota na wskutek pęknięcia obudowy ..pierwsze 2-3 dni był spokój jednak później z autem zaczęły się dziać dziwne rzeczy - stracił moc a przy wkręcaniu go na wyższe obroty przy jakimkolwiek OBCIĄŻENIU ( zaznaczam to gdyż przy postoju można mu wciskać gaz do oporu i chodzi bardzo płynnie ) zaczyna szarpać i wybija mu kontrolkę silnika
Po podpięciu pod komputer pojawił się tylko błą "wypadanie zapłonów " i to na różnych cylindrach
Przeszedłem całą drogę - AKU ( i tak wymagał wymiany po tym jak zmasakrował go alternator ) - cewki- kable WN- świece
Dodatkowo była czyszczona przepustnica , sprawdzany czujnik na wale i kółko alternatora ...nic nie pomaga ...błąd wciąż ten sam "wypadanie zapłonów " a kropek jak "kaszlał" tak "kaszle "
Proszę o porady