Witam posiadam fiata bravo 1.6 16v z 1996 roku. Na nieszczęście pekł pasek rozrządu - 4 zgięte zawory, 2 złamane prowadnice. To po wstępnych oględzinach. Mój znajomy mechanik nie bardzo się pali do naprawy mojego fiacika. Aktualnie fiat stoi u niego przez telefon odradzał mi naprawe bo jak to powiedział " Włożysz 1500 zł a to jest loteria nie zagwarantuje Ci że silnik bedzie dobrze chodzić ". Zastanawiałem się nad kupnem jakiegoś używanego fiata bravo / brava z silnikiem 1.6 16v . Mam okazję takowy samochodzik kupić. Fiat brava 1.6 16v na chodzie także mógłbym obejrzeć co i jak. Moje pytanie brzmi czy w domowych warunkach dałbym sam radę zmienić taki silnik? Oczywiscie po wymianie silnika wymiana rozrządu a tamtego fiacika ewentualnie na złom. Co o tym myślicie?

Włożysz 1500 zł a to jest loteria nie zagwarantuje Ci że silnik bedzie dobrze chodzić
o używanym można powiedzieć dokładnie to samo.

czy w domowych warunkach dałbym sam radę zmienić taki silnik?
jeśli masz jakieś pojęcie, trochę narzędzi i garaż to nie widzę przeszkód. Roboty jest bardzo dużo.

Oczywiscie po wymianie silnika wymiana rozrządu
a nie lepiej przed włożeniem do auta?