Witam
Szykuje sie dogeneralnego remontu zawieszenia w mojej bravce :)
Wszystko oprocz tylniego wachacza prawdopodobnie :p

Jestem na etapie dobierania amortyzatorow i juz glowa pelna...
Jedni mowia SACHS inni KYB a inni znow ALKO
Mam zamiar obnizyc na sprezynach o 35 do 40mm.

Cos polecicie ?

Przy okazji mam zamiar wymienic uszczelke pod glowica (na elringo) poniewaz prawdopodobnie jest gdzies uszkodzona, pobiera mi plyn chlodniczy i kopci auto na bialo.
Trzeba przy tym wymienic sruby od glowicy i uszczelniacze zaworowe? przebieg 150tys

Kyb nie są idealne mi np lekko się jeddn poci po przebievu pewnie ok 20-30tyś nie pamiętam.. Zawieszenie to kolejny ciężki temat bo ostatnio robiłem przód ma moog'u i trw i 10tyś wytrzymało..

na szczescie nie jezdze po polskich drogach, widze nie wiele osob sie tu wypowiada wiec postawie na kyb :)

Saschs będzie lepszy.. Kiedyś Kyaba była dobra teraz już kwestia przypadku..
Ja jeżdżę też w większości po dobrych drogach..