Zobacz pełną wersję : Croma 2008 JTDM 150 - kilka pytań przed zakupem
Witam
Jak że jestem nowy na Waszym forum, chciałem się przedstawić. Mam na imię Lucek, wiek średni (:-)), jestem z okolic Rzeszowa. Dotychczas jeździłem Nissanem Sunny, obecnie Octavia I i golf 4 (Diesle).
Od pewnego czasu zastanawiam się nad zakupem Cromy. Jako że najbardziej podoba mi się model po FL silnik diesel JTDM 120 lub 150 zacząłem się za takim rozglądać. Dziś będą w jednym z komisów byłem świadkiem rozładowania Cromy z dużej lory, która przyjechała z północnych Włoch. Silnik Diesel, 150 kM, automat., przebieg licznikowy 154.000 km Data produkcji (jeśli dobrze przetłumaczyłem ) to 04.2008.
Zrobiłem wstępne oględziny i takie mam wątpliwości:
1. Wszystkie szyby były z 2007 roku. Czy to jest możliwe? Z tego co piszą na necie Cromy po FL były w produkcji od 2008. Czyżby w pierwsze serie montowali szyby z datą 2007?
2. Szyby po obu stronach parami (przód drzwi) były z tego samego miesiąca (ta sama liczba kropek) jednak na tyle miesiąc był inny (ale parami zgodnie). Czy to jest norma we Fiacie? Bo w VW i Skodzie jest miesiąc i rok ten sam na wszystkich szybach.
3. Czy cena (21000 PLN z opłatami) nie jest za niska jak za taki rocznik i wyposażenie (automat, duża nawigacja)
4. Trudno było dokładnie ocenić kolor lakieru, bo auto było zachlapane po transporcie. Jednak zdziwił mnie brak obić lakieru na kantach drzwi. W kilku miejscach (drzwi, nadkola) sprawdziłem czujnikiem lakieru i grubość jest jednakowa. Nie jestem specjalistą ale zastanawiam się czy nie był cały malowany? Niestety nie mam dziś zdjęć do pokazania.
5. Silnik nie był czyszczony (to chyba dobrze dobrze). Zauważyłem na grubym wężu gumowym (o śr ok 40-50 mm) idącym od dołu po lewej stronie chłodnicy ( i skręcającym równolegle do chłodnicy w prawo) grubą ilość tłustego czarnego brudu (kurz z olejem). Czyżby to był wąż od intercoolera? Czy u Was też się tam tak brudzi i co o tym sądzić?
6. Czemu pierwszy przegląd w książce jest dopiero przy 60.000 km (z 2010 r)? Kolejny 90.000 (2011) zaś ostatni 123.000 km (2012) są zadziwiająco równe i chyba były pisane orientacyjnie. Czy idzie w polskim salonie fiata sprawdzić historię serwisowania we Włoszech.
7. Rurki stalowe przy silniku są skorodowane bardziej niż w mojej 16-to letniej skodzie .Podobnie tłumik. Czy w 6-cio letnim fiacie to norma?
8. Odbyłem nim krótka jazdę na lokalnej drodze o dł 200m (Właściciel bał się dalej bo nie było tablic rejestracyjnych). Sprawdziłem tylko 3 biegi (-)) i słynny booster do wyprzedzania chyba działa. Można jakoś legalnie wyjechać takim autem na drogę publiczną bez obawy o mandat (Może po wykupie jakiegoś ubezpieczenia)? Nie wyobrażam sobie kupna bez jazdy choćby na odcinku kilku km i sprawdzenia auta przy wyższych prędkościach.
9. Czy jeżeli przy aucie nie była "grzebane" w Polsce, to jest to jakiś plus?
Jutro jadę na drugie oględziny. Mam nadzieję że gość umyje auto i da się przejechać trochę dalej. Na co trzeba zwracać uwagę (szczególnie jeśli nigdy nie jeździło się automatem)? Czy są może jacyś fani Cromy z okolic Rzeszowa na tym forum?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za ewentualne uwagi i komentarze
Lucek
Ps. Ile palą Wasze Cromy (automaty)? Jedni piszą że średnio 6,5 inni że 10 l/100km. Da się tym oszczędnie jeździć?
Czy wymiana oleju w automacie bardzo bije po kieszeni?
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Zapomniałem podać nr VIN
ZFA 1940000*02087779
939A2000
194AXC12 04B
Czy orientujecie się czy silnik jest z nieszczęsnym DPF?
Dziś byłem powtórnie oglądać auto. Po umyciu wygląda rewelacyjnie. Tapicerka wyjątkowo zadbana jak na auto z Włoch. Przeskanowałem dokładnie czujnikiem grubości lakieru całe auto i jest jednakowa grubość na wszystkich elementach (czujnik diodowy który pożyczyłem niestety nie podaje wartości w mikrometrach, wskazania były na 4 diody (na 10 możliwych). Z tego wynika że szpachli na pewno nie było. Zastanawiałem się czy nie było lakierowane w całości, bo na kantach drzwi praktycznie nie było odbitego lakieru (przy otwieraniu lubi tam odpadać). Choć z drugiej strony na drzwiach były drobne rysy, na zderzakach nieco większe, więc może nie malowany? Jeśli tak, to ktoś bardzo dbał o samochód (zostawił nawet dobre opony Pirelli z DOT 0313 co się raczej nie zdarza przy planowanej sprzedaży).
Sprawdziłem w serwisie przebieg i potwierdzili to co było w książce (ostatni wpis z końca 2012 , 134.000 km).
Żeby nie było idealnie, to jazda testowa nie wyszła bez problemów. Po zapaleniu silnika świecił się check engine i auto nie chciało się rozpędzać (wchodzić na obroty, coś jakby włączył się tryb awaryjny. Wezwano lokalnego mechanika i za pomocą kompa wykasował błąd. Potem szło jak żyleta i rozpędziłem się gładko do 120 km/h, jednak po ok 2 km zaświecił "check" i sprawa wróciła do punktu wyjścia (powrót w trybie awaryjnym, max 30 km/h pod górę, 60 z góry). Nie wiem czy to miało związek, ale tuż przed włączeniem trybu awaryjnego chciałem uruchomić tempomat (miałem wrażenie że nie działa) ale później było ciężko sprawdzić. Czyżby tempomat wrzucił tryb awaryjny? Może to przypadek. Sugestia mechanika (przy pierwszym wykasowaniu błędów) była że zapchał się DPF (podobno wskazywał załadowanie 67%). Dodatkowo podobno był błąd świec (chyba żarowych).
Mam przeczucie że to nie jest jakaś poważna usterka auta i dlatego zdecydowałem się na wpłacenie zaliczki (rezerwację), zważywszy na jego dobry stan i udokumentowany przebieg (no i cenę, która wydaje mi się ciut za niska) Właściciel komisu ma w ciągu kilku dni załatwić dokumenty do rejestracji i zobowiązał się że usterkę usunie w profesjonalnym warsztacie. Prawdę mówiąc nie wiem do końca czy to jest DPF czy też coś innego (np problem z ciśnieniem doładowania, brudnymi lub uszkodzonymi czujnikami itp).
Jak się okazało po nr VIN, auto wyprodukowano w grudniu 2007 więc wygląda że szyby są oryginalne (pierwsze takie auto (szyby z jednego roku) na 20 oglądanych Crom które widziałem w ciągu ostatniego roku).
I jeszcze pytanie: czy ktoś próbował do Cromy zakładać opony o wyższym profilu? Trochę przeraża mnie prześwit pod osłona silnika (max 8-10 cm). Prawie jak formuła 1. Może dało by się go trochę podnieść przez większe koła (ale profil a nie średnica felgi) Próbował ktoś?
No to widzę, że się napaliłeś :-) Cena faktycznie wyjątkowo atrakcyjna. Osobiście to pewnie zrobiłbym w serwisie pełną inspekcję (w ASO kosztowało mnie 250 zł), zobaczył podwozie, podłużnice itp., zrobił pełną diagnostykę, bo nie wiadomo, z czego wynika to wchodzenie w tryb awaryjny, w jakim stanie są wtryski, skrzynia biegów i reszta.
Właściciel komisu ma w ciągu kilku dni załatwić dokumenty do rejestracji i zobowiązał się że usterkę usunie w profesjonalnym warsztacie.
Na pewno chciałbym przy tym być i pogadać z mechanikiem z tego serwisu, bo to różnie bywa z takimi naprawami, szczególnie u znajomych właścicieli komisu. Zresztą jak masz przebieg 154 tys., to już powinieneś zrobić terminowy duży serwis, może dogadasz się z właścicielem komisu, aby zrobił ten przegląd i naprawę w ASO w Twojej obecności, przynajmniej dowiesz się, co mu w rzeczywistości dolega i co trzeba zrobić?
Ciekawe, czy wymieniony jest rozrząd, jeśli nie, to najwyższy czas. Powodzenia. Sorki za podejrzliwość, niestety takie czasy.
masz jakis link do ogłoszenia , albo fotki?
Dzięki Koledzy za uwagi.
Działałem tak szybko, bo myślę, że auto długo by nie stało w tym komisie. Kilka razy wybierałem się tuż po ukazaniu ciekawego ogłoszenia i już niestety było za późno.
Wczoraj byłem (przypadkowo) świadkiem jak auto ściągali z lawety (razem z 9-cioma innymi), a dziś go zarezerwowałem i dlatego nie trafił na ogłoszenie w necie. Wygląda to trochę jak za komuny (lata 80-te), kiedy towar brało się spod lady zanim trafiło na półki. Ale rzeczywiście stan blacharski i tapicerki jest idealny. Miałem porównanie, bo w drugim ściąganym aucie (Bravo) w środku był przysłowiowy chlew (min. dziury w tapicerce po petach)
W czasie oględzin nie miałem aparatu więc fotek nie zrobiłem. Odnośnie serwisu, to jest problem, ponieważ trzeba by do niego podjechać ok 35 km (a auto ma tylko lewe polskie tablice służące do wykonania raczej okolicznej jazdy próbnej). Chyba że na lawecie.
Czy jest taka możliwość, że jakiś lokalny mechanik na usługach komisu wskrzesi auto (czyli spowoduje że auto nabierze stałej mocy jakimiś dziwnymi metodami typu np odpinanie kabli od czujników itp. i check nie będzie się zapalał) a po jakimś czasie trzeba będzie dokonać jakiejś grubszej, kosztownej naprawy (oczywiście przez nowego właściciela) bo prowizorka padnie ?
Jak obstawiacie, co mogło być przyczyną wchodzenia w tryb awaryjny (ale po ok 1,5 km normalnej jazdy z pełną mocą po wcześniejszym wykasowaniu check'a)?
Bez numerów błędów można tylko zgadywać co się dzieje.
Ja miałem podobnie, po kupnie przejechałam 200km do domu, tu autko stanęło na tydzień w warsztacie aby odnowić felgi. Po zabiegu przejechałem z kilometr i silnik stracił moc, góra 60 na równym, z garażu podziemnego ledwo wyjechałem. Po zgaszeniu już nie odpalił. Przyczyna był zawalony sadzą czujnik ciśnienia w kolektorze. Wyczyszczenie uzdrowiło auto.
PS.
DPF się wypala przy zatkaniu ~105%, poniżej 100 to "zapchanie normalne". Przy uszkodzonych świecach żarowych możesz mieć problem z uruchomieniem ale nie z jazdą samochodem.
Chyba że na lawecie.
Czy jest taka możliwość, że jakiś lokalny mechanik na usługach komisu wskrzesi auto (czyli spowoduje że auto nabierze stałej mocy jakimiś dziwnymi metodami typu np odpinanie kabli od czujników itp. i check nie będzie się zapalał) a po jakimś czasie trzeba będzie dokonać jakiejś grubszej, kosztownej naprawy (oczywiście przez nowego właściciela) bo prowizorka padnie ?
Jak obstawiacie, co mogło być przyczyną wchodzenia w tryb awaryjny (ale po ok 1,5 km normalnej jazdy z pełną mocą po wcześniejszym wykasowaniu check'a)?
To wróżenie z kart, mechanicy na krótko potrafią uzdrowić auto, sprawić aby przestało dymić, cieknąć itp. Dogadaj się z właścicielem komisu, niech lawetą zawiezie do Rzeszowa (z wystawioną fakturą i kartą pojazdu) i jak wszystko ok, to zostawi pod wydziałem komunikacji. Tam szybko zarejestrujesz auto i odjedziesz własnym. Jak wyjdą grubsze sprawy, to zabierze lawetą z powrotem, a Ty nie wpadniesz na minę :-) Relatywnie koszt lawety jest mały do ceny auta i potencjalnych grubszych napraw. Ta niska cena z czegoś wynika, skoro przebieg jest niski, auto ma 150 KM i w świetnym stanie wizualnym. Tym bardziej, że nie masz możliwości sprawdzić auta na dłuższym dystansie, zobaczyć, jak się zachowuje skrzynia, zawieszenie, silnik. ASO zwykle prawdę Ci powie :-) O ten rozrząd pytałeś?
Powodzenia
koczvarsky
15-02-2014, 10:25
Zrobię może wstępne podsumowanie, który pozwoli coś zaobserwować:
21 000 zł.
2007 r. po FL, 150 km, automat, nawigacja, bardzo dobry stan zewnętrzny i wewnętrzny - sorry, ale taka konfiguracja w tym środowisku (za te pieniądze) chyba nie występuje. To czy auto było lakierowane czy nie, w przypadku auta z Włoch, nie ma większego znaczenia ponieważ we Włoszech ludzie często robią obcierki itp., więc lakierowanie nie musi wcale świadczyć o tym, że było bite (nawet często lakieruje się CAŁE samochody).
Przede wszystkim musisz sprawdzić auto pod względem technicznym, tak jak ktoś już pisał, zawieszenie, podłużnice, czy rozrząd był robiony - jeśli nie - to zwykle robi się to jako "pakiet startowy", skrzynia biegów, turbina czy nie wyje jak wilk w lesie - to są rzeczy, którymi powinieneś się szczególnie mocno zainteresować w przypadku "okazji".
Nie chcę Cię straszyć, może akurat trafiłeś na dobre auto, ale odpowiedz sobie wcześniej (spróbuj wyluzować przed zakupem) - jaki ten gość ma interes sprzedawać Ci samochód mocno poniżej ceny ?
@CHECK ENGINE
Podczas jazdy próbnej Cromą, którą później kupiłem, miałem taki sam przypadek. Nie jest to DPF, bo tak jak ktoś wcześniej napisał, DPF powyżej 100% uznaje się, jako tako, jako zapchany. Sprawdź zawór EGR może nie być wyczyszczony itp - tutaj kolejna sprawa - czy EGR ma wycięte klapy wirowe ? - jeśli nie - to trzeba będzie to zrobić, albo cały wyciąć i zaślepic oraz odprogramować. Poczytaj o problematyce tych klap wirowych w Cromie.
Pośpiech w naszym kochanym kraju, przy kupnie samochodu, jest najgorszym doradcą.
Pozdrawiam i powodzenia!
Z właścicielem komisu jestem umówiony na wtorek. Wówczas będę wiedział więcej. Sam zauważyłem że cena jest trochę niższa niż rynkowa, co wzbudziło moje podejrzenia. Jednak rocznikowo jest to 2007 a ceny fiata spadają szybko. Właściciel komisu jest Włochem i ściąga auta hurtowo, jednak Cromy w naszej okolicy (Podkarpacie) są nad wyraz niepopularne (od dłuższego czasu stoją u niego 3 sztuki sprzed FL, z manualną s.b.). Szczególnie niepopularne są auta ze skrzynią automatyczną, stąd może gość ustalił taką cenę. Inny problem skąd we Włoszech za tyle kupił aby jeszcze zarobić.
Jeżeli cena 21.000 za 2007 rok jest wysoka to co sądzicie o tym nowszym? Fiat Croma 22900.00 PLN. Strzyżów - otoMoto.pl (http://otomoto.pl/fiat-croma-w-kolorze-pastello-bianco-C32087357.html) To z moich okolic ale nie oglądałem bo biały trochę niepraktyczny choć wygląda nieźle (ładne skóry w środku). Co ciekawe zdjęcia zrobiono koło tunelu kolejowego w Strzyżowie, w którym spotkali się Hitler i Mussolini. Fiat wówczas raczkował (:-))
Te są trochę droższe (jednak 2-3 lata młodsze) ale stoją więcej niż pół roku. Może w naszych okolicach automaty się nie sprzedają?
Fiat Croma 28900.00 PLN. MIELEC - otoMoto.pl (http://otomoto.pl/fiat-croma-1-9-jtd-150-km-fakt-vat-23-C31017463.html)
Fiat Croma 28900.00 PLN. MIELEC - otoMoto.pl (http://otomoto.pl/fiat-croma-1-9-jtd-150-km-fakt-vat-23-C31017463.html)
Z tego co widziałem w czwartek, rozładowywano 10 aut z lory i wszystkie były nieposprzątane i niepicowane do sprzedaży. Przypuszczam że pochodziły one z jakiegoś komisu (może przysalonowego). Przypuszczam, że w Cromie, którą zarezerwowałem nie występują równocześnie więcej niż 2 usterki (tak statystycznie, wiem że to gdybanie(:-). Istnieje więc pytanie, czy skoro cena jest atrakcyjna, to może po wliczeniu średnich kosztów naprawy (wymiany) tych podzespołów i tak opłaci się kupić to auto (lub przynajmniej potargować się ze sprzedającym)
W związku z powyższym zastanawiałem się jakie są orientacyjne koszty w Cromie:
1. Wymiany rozrządu (części i robocizna )
2. Regeneracja sprężarki
3. Naprawa skrzyni biegów (automat) (tu przypuszczam że najdrożej)
4. Przednie zawieszenie (sworznie wahacza, końcówki drążków itp)
5 Różnych innych czujników które często nawalają.
Z testów które już przeprowadziłem wynika na 90% że skrzynia raczej jest sprawna (auto rozpędzało się płynnie bez szarpania do 120 km/h). Pozostają ew punkty 1, 2, 4, 5.
Oglądałem wczoraj ceny filtrów do Cromy (na Allegro) i wynika że wszystkie (powietrza, paliwa) są droższe niż do mojej Octavii I o ok 50-70%. Czy ceny innych części do fiata są też wyższe od np Skody (VW/Seat/ Audi)? Ma ktoś porównanie?
Odnośnie poprzedniej wiadomości:
>>Podczas jazdy próbnej Cromą, którą później kupiłem, miałem taki sam przypadek. Nie jest to DPF, bo tak jak ktoś wcześniej napisał, DPF powyżej 100% uznaje się, jako tako, jako >>zapchany. Sprawdź zawór EGR może nie być wyczyszczony itp - tutaj kolejna sprawa - czy EGR ma wycięte klapy wirowe ? - jeśli nie - to trzeba będzie to zrobić, albo cały wyciąć i >>zaślepic oraz odprogramować. Poczytaj o problematyce tych klap wirowych w Cromie.
to czy EGR ma klapy wirowe? Jeśli dobrze zrozumiałem (z waszego forum,) to klapy wirowe są chyba na kolektorze dolotowym. Jak wczoraj podnosiłem osłonę silnika to widziałem kolektor, który był z czarnego plastiku. To chyba lepszy wariant?
za ori rozrząd do 1,9 120KM zapłaciłem 470zł+ 300zł robota.
Regeneracja turbo w GP (ten sam motor) zapłaciłem 1200zł wymont/zamont + wymiana oleju.
Regeneracja skrzyni to moga być dze koszty.
Czujnik mi zaden nie padł, zawias ma 100k km z czego 50k km po śląskich drogach i nic nie robiłem.
ten plastikowy kolektor to tak nie do końca lepsze rozwiązanie - przy metalowym zauważysz że coś się dzieje z klapami (nieszczelność zapocenie przy osiach klap) kilka osób pisało że w plastikach pourywały się te klapy i co najgorsze to o tym nie wiedzieli - kończyło się to remontem głowicy
na marginesie EGR NIE POSIADA KLAP WIROWYCH !!!
ta biała jeździła jako TAXI jak wszystkie białe auta w Italii, wyjątkowo zadbane fotele skórzane :confused:, pokrowiec na kierownicy albo zapobiegał jej wytarciu albo ukrywa jej zużycie
marekszaman5
16-02-2014, 10:48
Podłączę się pod temat w związku z planowanym zakupem cromy 150 km automat. Mam pytanie o asb .Czy w przypadku intensywnej jazdy przy wykorzystaniu sekwencyjnej zmiany biegów automat ogranicza obroty czy można na każdym biegu jechać do końca. Auto które chcę kupić ma bardzo wytarte chromowanie na gałce zmiany biegów (zdjęcie załączam) , co może świadczyć o częstej jeździe z sekwencją. Nie wiem jak to się ma do zużycia asb .
Pozdrawiam13141
Podłączę się pod temat w związku z planowanym zakupem cromy 150 km automat. Mam pytanie o asb .Czy w przypadku intensywnej jazdy przy wykorzystaniu sekwencyjnej zmiany biegów automat ogranicza obroty czy można na każdym biegu jechać do końca. Auto które chcę kupić ma bardzo wytarte chromowanie na gałce zmiany biegów (zdjęcie załączam) , co może świadczyć o częstej jeździe z sekwencją. Nie wiem jak to się ma do zużycia asb .
Pozdrawiam13141
Podejrzewam,że wytarcie gałki jest to spowodowane pierścionkami na palcach.
Podejrzewam,że wytarcie gałki jest to spowodowane pierścionkami na palcach.
Też mam takie wrażenie...Moja Cromula była użytkowana przez kobietę i wytarcie "chromu" na gałce wyglądało identycznie.
Ten "chromowany" element można łatwo zdemontować i wysunąć w kierunku góra.Następnie "oskubać" do czysta,odtłuścić,zagruntować i pomalować...jak tak zrobiłem i wygląda ok.Można jeszcze oddać taki element na prawdziwe "chromowanie" ...chyba,że el.z tworzyw sztucznych się nie chromuje.....
Rok temu odbyłem jazdę testową Cromą sprzed FL. Testowałem na automacie tryb manualnej zmiany biegów. Niestety byłem rozczarowany, ponieważ biegi wyższe (przy rozpędzaniu) nie włączały się jak chciałem (prędkość obrotowa był zbyt niska i automat nie przełączył biegu). Z tego wynika, że automatyka skrzyni nie pozwala na pełną ingerencję w przełączanie biegów. Pewnie chodzi tutaj o nie mulenie silnika co sprzyjało by jego szybszemu zużyciu. Ja bym to nazwał raczej pół-manual bo komputerek ciągle jest mądrzejszy od kierowcy.
Kolega który jeździ automatem używa opcji manualnej tylko przy zjazdach z góry (w szczególności jak jest ślisko (hamowanie silnikiem).
Zastanawiam się jak zachowuje się skrzynia jak jedziemy np na trójce (po przełączeniu na manual) i chcemy zwolnić do 0. Biegi są automatycznie redukowane do 1?
Pytanie do kolegi marekszaman5: Zastanawiam się ile przebiegu ma twoje auto? Pytam, bo nakładka gumowa przy pedale hamulca wygląda jak nowa.
Wracając do tematu z początku postu, dzisiaj przejeżdżałem obok komisu w którym zarezerwowałem Cromę i chciałem spytać czy Właściciel doszedł może co było przyczyną wchodzenia w tryb awaryjny. Sądziłem, ze będzie reanimował auto u lokalnych mechaników po najniższych kosztach. Bylem w szoku, jak powiedział, że w poniedziałek jedzie nim do serwisu Fiata w Rzeszowie celem usunięcia usterki. Postaram się też tam być.
Kolega z serwisu skody sugeruje, że największe prawdopodobieństwo usterki (związane z wchodzeniem w tryb awaryjny) to niewłaściwe ciśnienie doładowania. Idąc po sznurku, obstawia na układ sterowania turbosprężarką. Zobaczymy wkrótce czy miał rację...
co do twojego pytania o redukcję w manualu to hamując do 0 skrzynia sama redukuje biegi, ruszając z 1 musisz sam zmienić bieg bo "dojedziesz " do odcięcia, do 3 biegu można zmieniać przy niższych obrotach w okolicy 1800 już zmienisz, od 4 komp nie pozwoli zmienić poniżej 2200
Witam po kilku dniach. Od dzisiaj jestem szczęśliwym (to się jeszcze okaże (:-) posiadaczem Cromy 19 JTDM 150 w automacie. Poniżej przesyłam zdjęcia.
Przebieg licznikowy 145 tys km (a nie 154 jak pocz. zapamiętałem). Ostatni przegląd potwierdzony w serwisie 119.000 -10.2012. Stan wnętrza jest idealny. Jedyne ślady użytkowania to lekko przytarty pedał hamulca i brak paru nitek na kierownicy. Blacharka na 5-(drobne ryski) Teraz już wiecie dlaczego tak się napaliłem na tą Cromę (:-))
Żeby nie było różowo, coś tam trzeba wymienić.
Diagnosta przy przeglądzie rejestracyjnym zalecił wymianę drążków kierowniczych (ale nie końcówek zewn.) bo podobno jest luz na drążkach od strony przekładni). Korzystając z okazji obejrzałem auto dokładnie od spodu. Patrząc z kanału widziałem ślady oleju na przedniej części osłony silnika (ale nic nie kapało, było raczej zawilgocone). Diagnosta robiący testy stwierdzał że drobne ślady oleju na spodzie intercoolera (najniższe miejsce) zdarza się w większości turbodiesli czasami już po 60.000 km . Czy w waszych autach jest tam idealnie szczelnie i sucho? W konkluzji stwierdził, że jak u mnie w domu nie będzie śladów na kostce, to znaczy żeby się tym nie przejmować bo turbosprężarka może przez uszczelnienia minimalnie puszczać olej, byle nie było tego za dużo. Co sądzicie o takim podejściu?
Wrażenia z jazdy: Po przesiadce z Octavii sądziłem że będzie ciszej w Cromie. Silnik MJTD taki cichy znowu nie jest i on chyba jest głównym źródłem dźwięków w kabinie. Przy przyspieszaniu trochę świszczy (podobno to normalny objaw). Wyciszenie budy jest natomiast idealne. Hałasy od zawieszenia też lepiej wytłumione niż w Octavii (ale tam było twardo). Tu trzeba uważać bo trochę buja ( Przy prędkościach do 100 większej różnicy nie odnotowałem (choć dźwięk silnika ma inną częstotliwość). Różnica między Cromą a Oct. zaczyna się robić przy większych prędkościach (na razie jechałem max 120-130 i tu widzę że w Cromie jest w miarę cicho, natomiast w Skodzie był duży hałas od szumów powietrza. Szybciej na razie nie jechałem ale stwierdzam, że w Cromie trzeba uważać bo nie czuć tak prędkości. To auto jest chyba stworzone na autostradę. Automat trochę mnie wkurza bo lubiłem mulić po emerycku mój stary TDI a tu trzeba kręcić dalej do zmiany biegu na wyższy do ok 2200 obr.min (na płaskim terenie). Z instrukcji włoskiej nic nie rozumiem a funkcji do rozgryzienia dużo.
Będę miał do Was dużo pytań odnośnie materiałów eksploatacyjnych bo z fiatem nigdy nie miałem do czynienia (i już na początku wkurza mnie że wciskają tylko włoskie produkty)
131931319413195
Gratulujemy. Zdjęcia nie działają niestety. Wreszcie zrobiłeś pełną diagnostykę i wiesz, co trzeba zrobić. Doprowadź zawieszenie do porządku, będzie jeszcze lepiej.
Po zapaleniu silnika świecił się check engine i auto nie chciało się rozpędzać (wchodzić na obroty, coś jakby włączył się tryb awaryjny.
Doszedłeś, co było przyczyną?
O materiałach eksploatacyjnych masz sporo tematów na tym forum, trzeba się tylko przez to przekopać, żeby poznać tą wiedzę :-)
Tempomat i świece działają prawidłowo? (pisałeś, że były z tym problemy). Rozrząd będziesz robił czy był robiony? Zastanów się, czy zmieniać pompę wody z rozrządem, u mnie przy 120kkm ASO nie wymieniło z rozrządem, bo stwierdzili, że jest ok. W skodzie chyba w standardzie to wymieniają razem.
Z instrukcji włoskiej nic nie rozumiem a funkcji do rozgryzienia dużo.
Poszukaj, była gdzieś instrukcja do ściągnięcia.
To auto jest chyba stworzone na autostradę.
Czy ja wiem? Na ciasne podziemne parkingi słabo się nadaje, ale po mieście też fajnie się jeździ, choć trzeba bardziej uważać z racji wymiarów :-)
Rzeczywiście zdjęcia nie wchodzą. Wieczorem z domowego kompa spróbuję załadować powtórnie. Jeśli chodzi o check engine, to w serwisie fiata w Rzeszowie była kolejka na cały tydzień (dzwoniłem to sprawdzić i rzeczywiście nie było miejsc). Pracownik z komisu z Ropczyc pojechał nim we wtorek do Mielca do serwisu i teraz silnik działa ok. Niestety musiałem być wtedy w pracy i nie byłem obecny przy usuwaniu tej usterki. Komis twierdzi że był problem z DPF (może wypalanie serwisowe?). Wróciłem 30 km do domu i nie było problemu z mocą silnika i wchodzeniem w tryb awaryjny. Wskazówka temperatury w czasie jazdy nie ustawiła się idealnie w pionie (pozycja 1/2)lecz była ustawiona w połowie między 1/2 i 1/4 a było +10 st C (pisaliście ze często w cromach jest problem z termostatem i zastanawiam się czy i u mnie nie trzeba go wymienić. Trzeba protestować jak będzie zimniej...
Odnośnie ceny, to nie dogadałem się szczegółowo ze sprzedającym i musiałem jeszcze zapłacić recycling (500) i przegląd auta (niewiedza i brak doświadczenia w handlu kosztuje(:-). Tak że cena z rejestracją wyszła 22.000 i zbliżyła się do rynkowej.
Rozrząd będę chciał jak najszybciej zmienić cały (pasek napinacze i pompa). Jaki pasek rozrządu polecanie? U mnie w skodzie dobrze sprawdzał się Continental. Widziałem jednak, że niektórzy preferują tylko oryginał lub Gates (piszą że z teflonem i zastanawiam się gdzie ten teflon jest na pasku? i czemu doświadczony Conti takiego nie robi)
Próbuję drugi raz przesłać fotki auta
132011320213203
Lucek tak z ciekawości sprzedaż była na fakturę Vat czy Vat Marża?
Zastanawia mnie skąd taka niska cena jak za 2008 rok w dodatku automat i navi :D
Dzięki. Miliona raczej nie zrobię bo średnio Octavią robiłem ok 15 tyś/rok (-)).
Zacząłem jeździć nowym nabytkiem, ale trudno przyzwyczaić się do automatu, Tzn może nie trudno tylko trochę denerwuje, jak on sam ingeruje w zmianę biegów. Dla mnie byłby ideał jakby ciut wcześniej wrzucał wyższe biegi (u mnie wrzuca przy ok 2200-2300 obr. a mógłby przy 1900-2000, na pewno byłoby ciszej a może i oszczędniej).
Czasami mam wrażenie że jadąc z górki (hamowanie silnikiem, prędkość ok 50 km/h) obr spadają do 1000. Zastanawiam się czy wtedy (na kilka, kilkanaście sekund) włącza się wysoki bieg (programowa zmiana biegu przy odpuszczonym gazie, kiedy auto nie zwalnia lub się rozpędza) , czy też jest tu coś w rodzaju wolnego koła (jak w Trabancie na 4-ce) Przy dalszym zwalnianiu (hamowanie silnikiem) biegi zaczynają się redukować i silnik wchodzi na wyższe obroty. U was też tak jest?
Dziś jadąc z Rzeszowa do domu (droga pod górkę) na krótkim odcinku ok 8 km średnie spalanie na komputerze wskazało 11,3. Wydawało mi się bardzo duże i zacząłem główkować czy coś nie działa. Myślałem kategoriami kompa ze skody - ilośc l/100km. Po dłuższych przemyśleniach zacząłem analizować i wpadłem że tu jest inaczej. Fiat musi być oryginalny bo podaje ilość km/l. Po przeliczeniu wychodzi 8,8/100 i to już staje się chyba dla Cromy realne, zważywszy że rasa była krótka, jazda emerycka (50-60km/h) i kawałek w tym po mieście. Skoda na tym samym odcinku pali ok 6.5 czyli różnica jest znacząca.
Wskazówka temperatury płynu silnika nie staje mi w pionie tylko na pośredniej kresce między 1/4 a 1/2(pion). Zastanawiam się czy to czasem termostat niedomaga. U was stoi pionowo?
Czy stosował ktoś nieoryginalne paski rozrządu (Continental itp). Nie wiem czy to zalecanie włoskich produktów przez Fiata jest lokalnym patriotyzmem, czy też są one faktycznie najlepsze? W firmach VW/Audi/Skoda/Seat podają tylko normę i to wydaje mi się jakieś normalne. Wg mnie strategia Fiata to trochę psychoza na niedoświadczonych klientów. Jakoś nie wierzę że włoskie materiały są najlepsze. Skłonny jestem tylko używać oryginalnego oleju do skrzyni biegów (aby go nie mieszać z innym typem przy wymianie statycznej. Choć jeden z lokalnych mechaników (polecanych) od skrzyń powiedział że mają w beczce tylko 2 typy olejów (jeden był valvoline, a drugi jakiś europejski) do wszystkich skrzyń (wymiana styczna kosztuje u nich 400 zł a sama robocizna 100).
berserkers
20-02-2014, 23:01
Ladna:) oby dobrze sluzyla
Jak zobaczyłem stan tego samochodu po zjeździe z lawety to od razu wiedziałem że musi być mój (:-)). Trzy razy pytałem gościa o cenę. Co prawda trochę zrobił mnie w "bambuko" bo mówił że zrobi opłaty (myślałem że wszystkie). Okazało się, że musiałem jeszcze zapłacić recycling 500 PLN. Ale i tak było warto. Pierwszy raz widziałem Cromę z szybami z jednego rocznika, w takim stanie, cenie i wyposażeniu, dlatego nie robiłem dokładnego przeglądu przed zakupem na stacji diagnostycznej. Brałem pod uwagę możliwość że coś do niej dołożę jakby coś nie działało.
>Lucek tak z ciekawości sprzedaż była na fakturę Vat czy Vat Marża
Na fakturze pisze "Faktura VAT nr...." Co to jest ta faktura VAT marża? Mam nadzieję że nie będę dopłacał jakiegoś podatku.
Dziś auto zarejestrowałem na stałe i zapłaciłem 256 zł. Wczoraj było na przeglądzie (długim: ważyli, mierzyli, ustawiali zbieżność laserem, pisali raport) i kosztowało mnie to tylko 98 zł (myślałem że będzie drożej).
Mam w aucie kapcie pirelli 215/55/16. Z jednej strony ciesze się że prześwit jest ok 0,5 cm wyższy niż 205/55 ale coś za coś. Będzie więcej palić i chlapie na zderzak błotem z kół bo wystaje nieco poza obrys. Nie wiem dlaczego u mnie nie ma choćby małych chlapaczy gumowych. Bardzo by się przydały. W Cromie nie były montowane fabrycznie?
Co ciekawe, na forum Vectry opisują, że leją różne oleje do skrzyni automatycznej i ważna jest specyfikacja a nie firma... Jest nawet opis jak to zrobić samemu
http://forum.vectraklub.pl/index.php/topic/148658-wymiana-oleju-w-af-40/page__st__40
Co sądzicie o takim zestawie rozrządu ? http://allegro.pl/rozrzad-pompa-fiat-bravo-croma-1-9-d-multijet-i3972492807.html
"Faktura VAT nr...." Jaki masz podatek na fakturze ? 23 % ? Od jakiej kwoty liczony ? Możesz to chyba podać, bo skoro podałeś ile zapłaciłeś to zwolniłeś się od tajemnicy handlowej ;)
Vat jest 23%, liczony od kwoty netto.
O co chodzi z tą fakturą marża?
Ps. Faraon, widzę że jesteś z Rzeszowa? Masz namiary na jakiś dobrych mechaników od Cromy?
Faraon, widzę że jesteś z Rzeszowa? Masz namiary na jakiś dobrych mechaników od Cromy? Jestem ze Stalowej Woli. W Rzeszowie pracuję, Cromę mam od miesiąca, jest po "pakiecie startowym", zrobiłem nią niewiele ponad 1000 km. Auta generalnie serwisuję w ASO Fiat Stalowa Wola z racji byłej tam pracy. Mechaników z Rzeszowa/okolic nie znam - nawet złych ;)
W kwestii faktury - jak się spotkamy, pokażesz mi ją i wtedy Ci wytłumaczę w jaki sposób się robi "wały" przy sprzedaży auta na fakturę VAT-marża. Ja o mały włos nie wpadłbym w takie g...o.
Spotkanie w Rzeszowie jest możliwe ze mną tylko na razie nie wiem kiedy. Z racji wieku :redface: dopadły mnie wahania ciśnienia i jestem na L4.
jeśli masz Vat-23% to możesz spać spokojnie :)
Zacząłem jeździć nowym nabytkiem, ale trudno przyzwyczaić się do automatu, Tzn może nie trudno tylko trochę denerwuje, jak on sam ingeruje w zmianę biegów. Dla mnie byłby ideał jakby ciut wcześniej wrzucał wyższe biegi (u mnie wrzuca przy ok 2200-2300 obr. a mógłby przy 1900-2000, na pewno byłoby ciszej a może i oszczędniej).
Tak to mnie też denerwuję .Zdecydowanie wpływa to na spalanie ale w za mian daje większą przyjemność z jazdy.Choć trzeba powiedzieć,że jazda automatem jest przyjemna i ja chyba się już z tym pogodziłem.
Dziś jadąc z Rzeszowa do domu (droga pod górkę) na krótkim odcinku ok 8 km średnie spalanie na komputerze wskazało 11,3. Wydawało mi się bardzo duże i zacząłem główkować czy coś nie działa. Myślałem kategoriami kompa ze skody - ilośc l/100km. Po dłuższych przemyśleniach zacząłem analizować i wpadłem że tu jest inaczej. Fiat musi być oryginalny bo podaje ilość km/l. Po przeliczeniu wychodzi 8,8/100
Możesz to rozwinąć ?? Jak do tego doszedłeś ??
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Czy stosował ktoś nieoryginalne paski rozrządu (Continental itp). Nie wiem czy to zalecanie włoskich produktów przez Fiata jest lokalnym patriotyzmem, czy też są one faktycznie najlepsze?
Oczywiście,że stosowałem w autach jak Alfa romeo 156,lancia Lybra i fiat bravo.Nigdy z tego powodu nie naraziłem auta na jakiekolwiek usterki.Oczywiście mówimy o zamiennikach markowych a nie "no name"
Do Witek@
To nie były moje cytaty tylko Lucka_
Dziś jadąc z Rzeszowa do domu (droga pod górkę) na krótkim odcinku ok 8 km średnie spalanie na komputerze wskazało 11,3. Wydawało mi się bardzo duże i zacząłem główkować czy coś nie działa. Myślałem kategoriami kompa ze skody - ilośc l/100km. Po dłuższych przemyśleniach zacząłem analizować i wpadłem że tu jest inaczej. Fiat musi być oryginalny bo podaje ilość km/l. Po przeliczeniu wychodzi 8,8/100 i to już staje się chyba dla Cromy realne, zważywszy że rasa była krótka, jazda emerycka (50-60km/h) i kawałek w tym po mieście. Skoda na tym samym odcinku pali ok 6.5 czyli różnica jest znacząca.
Uśmiałem się :) Jednak mylisz się - zimny silnik, górka, nieodpowiednie obroty i masz 11 l/100km :D
Można sobie przestawić w kompie spalanie z l/km albo km/l :)
Silnik nie był zimny a górka nie aż taka duża. Jakby Croma paliła 11l/100km to bym z torbami poszedł.
Jestem pewien że wskazanie było w ilości km do przejechania na 1 litrze. Kolega który ma Stilo mówił ze można to przestawić na l/100km. Jak jechałem na równej prostej ze stałą prędkością 60 km/h (obr silnika ok 2000) to wskazanie chwilowe zaczęło rosnąć 13..15.18. i doszło do 20 (po odpuszczaniu gazy było przez chwilę 36). To mi dało do myślenia że w moim początkowym rozumowaniu coś jest nie tak. 20 l/km daje zużycie 5l/100 chwilowe. A jak u was pokazuje na kompie silnika (jednostki)?
Można sobie przestawić w kompie spalanie z l/km albo km/l
Można
nie, niemożna
W connect nav można ;)
w każdym modelu Cromy wyposażonym w komputer można zmienić te jednostki.
a to przepraszam, nie zwróciłem uwagi. Byłem pewny że tylko l/km
Przed chwilą zmieniłem wskazania na ilość zużytych litrów na 100 km. U mnie nie dało się zmienić prawym przyciskiem przy spryskiwaczach (nie było takiej opcji) tylko na nawigacji. Zatwierdzało zmianę, jak miałem włączony zapłon (kluczyk).
Czy dotychczas jeździliście ze wskazaniem km/l?
ja jeżdżę l/km. Praktycznie cały czas na chwilowym. Raz na jakis czas zerkam na trip, zużycie całkowite
Ma może ktoś namiary (link do ściągnięcia) na dobry program serwisowy do Fiata (w miarę aktualny i darmowy(:-) Chciałem podpiąć Cromę i nauczyć się obsługi programu. Może się w przyszłości przydać.
Jest odpowiedni temat i dział. Diagnostyka.
Kabel elm, program MES ( multi ecu scan)
Proxilar
23-02-2014, 11:42
@Lucek_ czy możesz podać np na PW namiary na serwis gdzie kupiłeś swoją Cromkę ;)
Auto-Vip, Andrzej Patro, Mariusz Cwanek ,
Komis w Ropczycach, przy wylocie na Dębicę
Proxilar. Tu masz ciekawe, nie "kręcone" auto. Znam kilka osób (w tym ja też), które u tego sprzedawcy kupili auta i są zadowoleni.
VOLVO LANCIA KRAKÓW, Fiat Croma 1,9JTD 150KM FULL, SERWIS!!!!! - otoMoto.pl (http://konpat.otomoto.pl/fiat-croma-1-9jtd-150km-full-serwis-C32191859.html)
Krótkie pytanko: Czy do Cromy można wlewać normalny (nie fiatowski) płyn hamulcowy DOT 4 i jakiś typowy płyn chłodniczy. Denerwuje mnie wciskanie przez fiata własnych płynów eksploatacyjnych.
Co sądzicie o takim zestawie rozrządu: Rozrząd pompa Fiat Bravo Croma 1.9 D Multijet (3972492807) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/rozrzad-pompa-fiat-bravo-croma-1-9-d-multijet-i3972492807.html)
Dziś w trasie (60 km) wskaźnik temp ustawił się między 1.4 a 1/2 (1/2 tj. pion) i nieco falował (czasami był bliski 1/2 a póżniej spadał do poz. jw.) U Czy u was po nagrzaniu stoi idealnie na poz. 1/2 (pion)?
Krótkie pytanko: Czy do Cromy można wlewać normalny (nie fiatowski) płyn hamulcowy DOT 4 i jakiś typowy płyn chłodniczy. Denerwuje mnie wciskanie przez fiata własnych płynów eksploatacyjnych.
Przy wymianie całości nie widzę przeciwwskazań, co najwyżej zastanowiłbym się przy dolewce.
ja mam zwykły płyn chłodniczy od 2,5 roku. Hamulcowy od zeszłego roku.
Olej do skrzyni z powodu zbyt dużego wyboru wybrałem Tutela - również ze względu na w miarę przystępną cenę.
Co do temperatury, moja jak już złapie 90* to tyle trzyma. Bez wahań
U mnie również po osiągnięciu 90 stoi równiutko i nic nie faluje.
U mnie również po osiągnięciu 90 stoi równiutko i nic nie faluje.
A jak stwierdzacie że jest 90 stopni? Czy chodzi tu pionową pozycję wskazówki (odpowiednik 1/2 we wskaźniku paliwa)?
Krótkie pytanko: Czy do Cromy można wlewać normalny (nie fiatowski) płyn hamulcowy DOT 4 i jakiś typowy płyn chłodniczy. Denerwuje mnie wciskanie przez fiata własnych płynów eksploatacyjnych.
Co sądzicie o takim zestawie rozrządu: Rozrząd pompa Fiat Bravo Croma 1.9 D Multijet (3972492807) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/rozrzad-pompa-fiat-bravo-croma-1-9-d-multijet-i3972492807.html)
Dziś w trasie (60 km) wskaźnik temp ustawił się między 1.4 a 1/2 (1/2 tj. pion) i nieco falował (czasami był bliski 1/2 a póżniej spadał do poz. jw.) U Czy u was po nagrzaniu stoi idealnie na poz. 1/2 (pion)?
Podejrzewam ,że masz walnięty termostat koszt nowego to ok. 170 zł u mnie 90st.jest po ok.10 km zimą w lecie dużo szybciej,i trzyma pion.
U mnie na jesieni wskazówka od temperatury też tak się wahał. Wymieniłem termostat i teraz jest OK. Przy okazji wymieniłem płyn chłodnicy na Borygo . Hamulcowego jeszcze nie wymieniłem.
Proxilar
24-02-2014, 18:47
jeśli masz Vat-23% to możesz spać spokojnie :)
O co chodzi z tymi VAT marża? Sporo takich ogłoszeń widzę.
Proxilar. Tu masz ciekawe, nie "kręcone" auto. Znam kilka osób (w tym ja też), które u tego sprzedawcy kupili auta i są zadowoleni.
VOLVO LANCIA KRAKÓW, Fiat Croma 1,9JTD 150KM FULL, SERWIS!!!!! - otoMoto.pl (http://konpat.otomoto.pl/fiat-croma-1-9jtd-150km-full-serwis-C32191859.html)
Ponad mój budżet, chciałem wydać maksymalnie 20 000 z rejestracją. Ale napewno komis wezmę pod uwagę, tym bardziej jeśli sam jesteś zadowolony. Dzięki
Nie wczytywałem się, ale chyba ten sam post który kiedyś czytałem.
Opis mechanizmu oszustwa na VAT.
PS: nie jestem autorem ale kolega Tomek_KRK z forum Alfy bardzo dobrze opisał temat więc skorzystam.
Coraz więcej na rynku pojazdów używanych pojawia się aut, które są sprzedawane z ominięciem
bardzo ważnego punktu procedury importowej - wpłaty należnego podatku VAT (powinien być naliczony PRZY SPRZEDAŻY samochodu). Procedura importu i sprzedaży takiego samochodu wygląda banalnie prosto - dlatego obecnie trzeba bardzo uważać przy zakupie auta, które pierwotnie było w posiadaniu firmy (np. leasingowej) za granicą. Pokrótce teraz napiszę, jak wygląda zakup i "zalegalizowanie" takiego samochodu:
1. Rejestrowana jest firma z nipem UE, która może dokonywać zakupu samochodów za granicą, płacąc tam kwoty NETTO. Firma rejestrowana jest w Polsce lub za granicą - to ważna informacja - nie należy z góry zakładać, że jeśli sprzedawcą była firma zagraniczna, to wszystko jest w porządku.
2. Właścicielem w/w firmy jest "słup" - czyli osoba, z której ciężko ściągnąć później jakiekolwiek należności z tytułu zaległych podatków, firma po dokonaniu iluś transakcji najczęściej zostaje zlikwidowana i zakłada się następną.
3. Firma dokonuje bezpośrednio, lub przez komis, sprzedaży auta końcowemu nabywcy, wystawiając na niego fakturę VAT-marża, lub fakturę ze stawką VAT: "zw." lub "0%"
4. Nabywca, otrzymując fakturę, dowód opłaty akcyzy, przegląd techniczny, tłumaczenia i opłatę recyklingową, dokona bezproblemowej rejestracji samochodu - bowiem dysponuje wszystkimi niezbędnymi dokumentami do zarejestrowania samochodu, a wydział komunikacji nie sprawdza, czy samochód podlegał obowiązkowi opłacenia podatku VAT, czy też nie. Teoretycznie więc nabywca ma legalnie nabyty i zarejestrowany pojazd.
5. Urząd Skarbowy, na który zarejestrowana była firma, dokonująca sprzedaży auta, z około 3-miesięcznym opóźnieniem otrzymuje wykaz transakcji wewnątrzwspólnotowych, które podlegały opodatkowaniu 23% VAT-em. Firma, która nie uiściła podatku - wzywana jest do wyjaśnienia sytuacji - to może potrwać ok. miesiąc.
6. W międzyczasie firma, dokonująca "usuwania podatku VAT" z jasnych względów zostaje zlikwidowana.
7. Urząd Skarbowy, na podstawie numeru VIN samochodu będącego przedmiotem postępowania, dociera do końcowego nabywcy i nabywca jest wzywany do Urzędu, gdzie zapozna się z niewesołą dla niego sytuacją. Jej zakończenie może wyglądać następująco:
- właściciel samochodu płaci zaległy VAT z odsetkami (za ok. 4-6 miesięcy, w zależności, jak szybko uda się do niego dotrzeć) i może dalej eksploatować samochód,
- samochód zostaje zatrzymany do momentu zakończenia postępowania karno-skarbowego (a to może trwać np. 2 lata), po czym tak czy inaczej pozostaje obowiązek zapłacenia zaległego podatku VAT.
Teraz istotna uwaga - komis, będący pośrednikiem w takiej transakcji, jest prawnie zupełnie czysty. Komisant bowiem nie może w prosty sposób sprawdzić, czy auto, które sprzedawał jako pośrednik, miało mieć VAT opłacony, czy też nie. Importer bowiem nie ma obowiązku przedstawiania faktury zakupu samochodu, aby dokonać transakcji sprzedaży. Dlatego komis nie będzie pociągany do odpowiedzialności prawnej i nikt nie będzie z komisu ściągał żadnych należności.
Znana jest procedura - jak więc się ustrzec przed zakupem takiego samochodu (gdzie najczęściej takie auta są to niezłe okazje rynkowe, bo mogą mieć cenę 23% niższą od średniej rynkowej - z racji brakującego VAT-u)?
1. Jeżeli firma sprzedaje auto na fakturę z 23% VAT - temat jest prosty - w 100% firma odpowiada za obowiązek odprowadzenia podatku z faktury, którą wystawiła. Fiskus może ścigać wtedy tylko i wyłącznie sprzedawcę (zakładamy, że samochód nie pochodzi z kradzieży, bo wtedy jakkolwiek by go nie sprzedawać - będzie to nielegalne). W tej sytuacji kupujący nie musi się martwić o sprawę podatku VAT.
2. Jeżeli firma sprzedaje auto na fakturę VAT-marża - należy zrobić 2 rzeczy:
a) sprawdzić po numerze VIN, kto był pierwszym nabywcą samochodu - takie informacje znajdują się w bazach dealerów - jeżeli była to firma (najpopularniejsze firmy leasingowe to: Axus N.V, Arval, Lease Plan, BCA) - to zapala się pierwsza lampka ostrzegawcza
b) sprawdzić, kto widnieje jako właściciel w dowodzie rejestracyjnym pojazdu - i tu ważna informacja - dowód musi pochodzić z kraju, z którego został PO RAZ PIERWSZY zakupiony pojazd. Może bowiem się zdarzyć, że ktoś takie auto w międzyczasie "zalegalizuje" np. na Słowacji, albo na Litwie. Weryfikację, czy dowód jest dowodem z pierwszego nabycia auta przeprowadzić można bardzo prosto - każdy dowód rejestracyjny ma datę wydania. Jeżeli więc dowód wydano 14.03.2005 roku, a auto ma datę I-szej rejestracji w dokładnie tym samym dniu (lub parę dni wcześniej) - to jest to dowód z pierwszego nabycia samochodu od dealera. Jeżeli w dowodzie widnieje jako właściciel firma - druga lampka ostrzegawcza.
3. W przypadku, gdy obie w/w weryfikacje dały pozytywną informację (mamy w obu przypadkach firmę jako właściciela pojazdu) - to na 99% sprzedający powinien naliczyć VAT przy sprzedaży samochodu.
I teraz kolejna ważna uwaga - powyższa procedura dotyczy tylko i wyłącznie sytuacji, gdy samochód w Polsce sprzedaje FIRMA (bezpośredni importer, komis, itp.). Osoby fizyczne, nabywające pojazd za granicą, płacą tam PEŁNĄ kwotę, obejmującą stawkę VAT obowiązującą w kraju, w którym dokonywana jest transakcja kupna-sprzedaży. Podobnie nabycie samochodu za granicą od osób fizycznych jest w Polsce zwolnione z podatku VAT - tak więc jeśli właścicielem samochodu była za granicą osoba prywatna - nie ma do niej zastosowania powyższy wywód.
Są przypadki, bardzo sporadycznie spotykane, gdy firma za granicą sprzedaje pojazd w cenie brutto (ze stawką VAT zw. lub 0%). Aby mieć pewność, że w ten sposób dokonano transakcji - należy się skontaktować ze sprzedawcą za granicą, bo znając umiejętności Polaków w kwestii tworzenia nowych faktur VAT, nie mających nic wspólnego z oryginalnymi fakturami, jakakolwiek inna próba sprawdzania oryginalności faktury zakupu pojazdu może się okazać nieskuteczna.
I następna uwaga - weryfikacja dokumentów pojazdu w Urzędzie Skarbowym czy też w Wydziale Komunikacji nic nie daje. Sprzedający, przekazując komplet dokumentów niezbędnych do zarejestrowania samochodu, nie przekazuje nabywcy faktury potwierdzającej zakup pojazdu, ani innych dokumentów, które zawierałyby informację, że transakcja miała lub nie miała być opodatkowana stawką 23% VAT. A nawet, jeśli ową fakturę da do wglądu - Urząd Skarbowy ani Wydział Komunikacji nie będzie w stanie w prosty sposób zweryfikować jej autentyczności - wymagany jest w tej sytuacji kontakt z drugą stroną transakcji - czyli firmą sprzedającą za granicą samochód. I raczej mało komu uda się nakłonić jakiegokolwiek urzędnika, aby dzwonił za granicę i konsultował z tamtejszym księgowym takie rzeczy. Wydział Komunikacji natomiast stwierdzi, że kupujący ma pełny komplet dokumentów niezbędnych do rejestracji i potwierdzi, że auto można zarejestrować.
A teraz najciekawsze - finalnie straci na całym procederze "unikania VAT-u" tylko i wyłącznie końcowy nabywca samochodu. Posiada bowiem pojazd, który jest przemiotem postępowania karno-skarbowego (nielegalne wprowadzenie pojazdu na rynek) - a więc w łatwy sposób można zwindykować z niego należność - wystarczy zatrzymać pojazd, a następnie wystawić go do przetargu, jeżeli właściciel nie zechce uiścić podatku VAT. Raczej mało prawdopodobne jest, żeby nie sprzedać auta za kwotę, pozwalając pokryć podatek VAT. Dlatego na dzień dzisiejszy nie bardzo Urzędom Skarbowym opłaca się ścigać firmy, dokonujące nielegalnego wprowadzenia pojazdów na polski rynek. Wszakże tak czy inaczej będzie się dało ściągnąć wymaganą należność - jest bowiem co zabezpieczyć na czas postępowania.
Wisienką na torcie niech będzie fakt, iż auta, będące przedmiotem takich przekrętów, najczęściej są w doskonałym stanie wizualnym oraz technicznym. Dlatego potrafi to uśpić czujność kupujących - mają bowiem oni święte przekonanie, że nabywają świetny samochód w bardzo atrakcyjnej cenie - trzeba się więc spieszyć, żeby ktoś nie podkupił okazji. I im droższy samochód - tym ryzyko większe - po transakcji więcej zostaje pieniędzy z tytułu niezapłaconego podatku VAT.
Proxilar
24-02-2014, 21:19
O widzisz, wielkie dzięki, w życiu bym tego się nie dowiedział gdyby nie wy ;) dziękuje.
Panowie małe pytanko: Gdzie jest umiejscowiony filtr przeciwpyłkowy w Cromie? Poprzedni właściciel chyba dawno nie zmieniał bo coś nieświeżo pachnie przy nawiewie.
W skodzie filtr pp. był na podszybiu a schładzalnik klimy pod schowkiem (łatwo się odgrzybiało Wurthem - można było po wykręceniu małej klapki pryskać prosto po parowniku - najlepsza metoda). Jaką macie technikę na odgrzybianie klimy w Cromie?
Panowie małe pytanko: Gdzie jest umiejscowiony filtr przeciwpyłkowy w Cromie? Poprzedni właściciel chyba dawno nie zmieniał bo coś nieświeżo pachnie przy nawiewie.
Otwórz maskę silnika, stojąc przed autem pod podszybiem z lewej strony jest klapka. Klapka na 2-3 kołkach, wyciągasz je, odchylasz lub wyciągasz klapkę i masz dostęp do filtra kabinowego. Jak będziesz zmieniać kup węglowy, szkoda kasy na zwykły (różnica paru zł).
Odgrzybiam sam, zrobiłem ozonator o wydajności 7gr/h. W petardy nie wierzę, z piankami różnie bywa jak ktoś nie wie gdzie psikać.
Ochłonąłem już po zakupie Cromy i zrobiłem trochę jazd ale staram się przed zmianą rozrządu nie nabijać dużo km. Zamierzam zrobić pakiet startowy (rozrząd +drążki kierownicze+termostat) a potem trochę pojeździć.
Zastanawiam się czy można gdzieś zdobyć płytę z aktualnymi mapami Polski. W Schowku "odziedziczyłem" po poprzednim właścicielu mapę Italii+ główne drogi europy, z tym że te główne drogi to tylko E4 w mojej okolicy. Macie może namiary lub kopię jakiejś dobrej mapy działającej w nawigacji fiata?
Nie narzekam na Włocha bo odziedziczyłem też (ukrytą w schowku) zmieniarkę Blaupunkta na 5 CD (:-)). Na dodatek działa...
Kiedyś w Skodzie zauważyłem, że w filtrze węglowym zbiera się więcej wilgoci i po włączeniu nawiewu szyby bardziej zaparowują niż na zwykłym (może i zwykły łatwiej przepuszcza powietrze). A jak wygląda sytuacja w Cromie z parą na szybach na zimnym silniku. Są problemy? Jak tak, to może lepiej założyć bez węgla i częściej wymieniać.
A tak z innej beczki: nie posiada ktoś zapasowego intercoolera do Cromy?
Pisałem na początku wątku o przypoconej przedniej części osłony silnika i chyba wiem skąd olej się bierze.
1332913330
Górna rurka aluminiowa od intercoolera zrobiła się jajowata i oderwała się od cienkich żeberek. W miejscu oderwania zrobiły się w kilku miejscach dziurki (wyrwało materiał z rurki) W górnej części coolera (widocznej na zdjęciach widać ślady oleju i na wolnych obrotach czuć pod palcami niewielkie przedmuchy) Co ciekawe rozdęła się tylko skrajna rurka od strony zewnętrznej, bo sąsiednie były trzymane z 2 stron. Przypuszczam, że w dolnej części coolera (gdzie widziałem więcej oleju na przeglądzie ) pewnie też coś takiego się zrobiło. Od góry ślady oleju są lokalne i nie idą w dół. Olej zapewne zbiera się na dole i z takiej samej dziurki już może się sączyć. Jest pewne że taka usterka coolera była spowodowana przez duże ciśnienie w kanale dolotowym. Obstawiam 2 przyczyny: wadliwa chłodnica (rurki ze zbyt cienkiej blaszki) lub usterka w układzie sterowania turbosprężarki powodująca jakiś duży przyrost ciśnienia. Tylko czy w układzie dolotowym (nawet w stanie awaryjnym) może być tak duże ciśnienie żeby zowalizować prostokątną rurkę? Nie wiem...
Auto ma moc, tak że rozszczelnienie coolera na pewno nie jest duże.
Tak czy siak, trzeba coś z tym zrobić przy okazji wymiany rozrządu. Pozostaje :
1. Wyciągnąć chłodniczkę i spróbowac ją naprawić (wymyć i jak nie będzie dużego rozszczelnienia uszczelnić: lutować, zakleić itp ). Lubię majsterkować i skłaniam się do tej metody (w razie niepowodzenia można przejść do kolejnych punktów)
2. kupić używkę (która nie wiadomo w jakim będzie stanie)
3. Kupić nową
Widzieliście kiedyś tak rozdętą rurkę od Intercoolera?
Kup nowy, nie kombinuj.. :) Narobisz się, a efekt może być krótkotrwały, bo pewnie cały jest w nienajlepszej kondycji.. Poza tym będziesz miał czysty. :)
PS: w układzie masz max ok 2-2,5 atmosfer. To za mało do rozszczelnienia intercoolera. Aluminium koroduje i ze względu na jego stan naprawa może być awykonalna
Wrażenia z jazdy: Po przesiadce z Octavii sądziłem że będzie ciszej w Cromie. Silnik MJTD taki cichy znowu nie jest i on chyba jest głównym źródłem dźwięków w kabinie.Sprawdź czy guma osłaniająca kolumnę kierownicy (wnętrze - komora silnikowa) nie wysunęła się za bardzo do wnętrza pojazdu. U mnie to było przyczyną zbyt dużego (subiektywnie) hałasu w środku.
Ja też ogarniam swoja Cromę po zakupie 12 stycznia. Powolutku :)
[QUOTE=faraon;169504]Sprawdź czy guma osłaniająca kolumnę kierownicy (wnętrze - komora silnikowa) nie wysunęła się za bardzo do wnętrza pojazdu.
Dzięki za podpowiedź. Jutro sprawdzę tę osłonę.
Jeśli chodzi o wyciszenie, będę chciał zatankować najlepszy olej na Shellu V-power i dodać do niego coś na czyszczenie wtrysków. A w przyszłości zastanowię się nad niewielką dolewką 2T do ON. Jak piszą inni, wówczas silnik bardziej miękko pracuje.
Być może , rozszczelniony intercooler też dołożył trochę hałasu, zobaczymy po wymianie.
Czy posiada ktoś aktualną mapę Polski działającą na nawigacji Cromy?
Jeśli masz CN+ to najnowsze mapy znajdziesz tu (http://gpsunderground.com/forum/peugeot-citroen/23916-rt3-2013-2014-a.html)
Polska jest w pakiecie Eastern_Europe_N-W, kompilacja map z Jan 24 15:44:25 2013.
Zasadniczo do CN+ wchodzą mapy RT3, które oprócz Fiata/Alfy stosuje również Peugeot i Citroen.
marekszaman5
28-02-2014, 22:01
Czy te mapy można wgrać na kartę sd bo ja mam mapy rt3 ale tylko do wgrania na płytę.
Od kilku dni poznaję różne zakamarki Cromy i stwierdzam, ze wykonanie fiata jest tandetne, jeśli chodzi o szczegóły. Rozwalające się kołki plastikowe przy wymianie fltra p.pyłkowego, (często też pod przednią osłoną silnika), złe rozwiązanie uszczelnienia brzegów filtra p.pyłkowego, odpadająca materiałowa izolacja na zakończeniach przewodów elektrycznych idących do różnych czujników przy silniku, pocenie się silników jtdm w wielu różnych miejscach. I to wszystko w aucie nie starym (6lat) z małym przebiegiem 145 tyś km. Niektórzy na forum psioczą na niemieckie auta (że to niby ich Fiacik jest "the best") jednak Włosi nie dorównują Niemcom jeśli chodzi o jakość wykonania szczegółów i precyzję (np spasowanie zderzaka przedniego z maską w Cromie FL. Jest tam chyba z 10 mm luzu). Mam porównanie bo akurat przesiadam się ze Skody i VW i ta ilość drobnych niedoróbek we fiacie trochę razi.
Czy zgadzacie się z moją opinią?
Ale żeby się zbytnio nie narażać, stwierdzam, że włoskie auta też mają zalety ale akurat nie na tym polu (np stylistyka z zewnątrz i w środku).
Dziś zaglądałem pod podwozie Cromy. Pod bagażnikiem z prawej strony jest pusta przestrzeń zupełnie niewykorzystana. Przesuwając nieco linię podłogi można było powiększyć bagażnik, a tak to wozi się tam tylko powietrze. Ciekawe dlaczego tak to zrobili?
Kolego Lucek_ może założysz temat swojej Cromy w dziale moje auto? Fajnie byłoby zobaczyć i mógłbyś prowadzić tam "dziennik" samochodu :)
Od kilku dni poznaję różne zakamarki Cromy i stwierdzam, ze wykonanie fiata jest tandetne, jeśli chodzi o szczegóły. Rozwalające się kołki plastikowe przy wymianie fltra p.pyłkowego, (często też pod przednią osłoną silnika), złe rozwiązanie uszczelnienia brzegów filtra p.pyłkowego, odpadająca materiałowa izolacja na zakończeniach przewodów elektrycznych idących do różnych czujników przy silniku, pocenie się silników jtdm w wielu różnych miejscach. I to wszystko w aucie nie starym (6lat) z małym przebiegiem 145 tyś km. Niektórzy na forum psioczą na niemieckie auta (że to niby ich Fiacik jest "the best") jednak Włosi nie dorównują Niemcom jeśli chodzi o jakość wykonania szczegółów i precyzję (np spasowanie zderzaka przedniego z maską w Cromie FL. Jest tam chyba z 10 mm luzu). Mam porównanie bo akurat przesiadam się ze Skody i VW i ta ilość drobnych niedoróbek we fiacie trochę razi.
Czy zgadzacie się z moją opinią?
Ale żeby się zbytnio nie narażać, stwierdzam, że włoskie auta też mają zalety ale akurat nie na tym polu (np stylistyka z zewnątrz i w środku).
Dziś zaglądałem pod podwozie Cromy. Pod bagażnikiem z prawej strony jest pusta przestrzeń zupełnie niewykorzystana. Przesuwając nieco linię podłogi można było powiększyć bagażnik, a tak to wozi się tam tylko powietrze. Ciekawe dlaczego tak to zrobili?
Lucek, porównaj sobie cenę fiata, VW czy Audi. Różnica jest dość znaczna. Nie bez powodu kupiłeś fiata, za którego równowartość pewnie kupiłbyś niemieckie auto starsze o 2-3 lata. Służbowo użytkuję akurat skody (fabią II zrobilem 300 tys, teraz rapid), dlatego prywatnie wybrałem włoskie auto. Zgadzam się, że jakość wykonania słabsza, więcej rdzawych nalotów pod maską, niedociągnięcia jakościowe, ale w środku ładniej, ciszej i jakoś tak stylistycznie bardziej zadowalająco. Fiat jest tańszy w zakupie i zwykle usterki można naprawić tanim kosztem. Jak widzisz croma ma mnóstwo elementów wspólnych z vectrą, saabem i paroma innymi autami, z naprawą poradzi sobie wielu mechaników i nie zedrą z Ciebie ostatniej koszuli. Kiedyś miałem Audi A4 i tam naprawa a całego zawieszenia mogła na długo zachwiać budżetem domowym. Aut idealnych raczej nie ma, a nawet jeśli są, to mnie na nie nie stać. Dopóki więcej jest + niż -, croma będzie mi służyła
Rzeczywiście argument z ceną jest przekonywujący. Nie da się kupić bezwypadkowego audi lub VW diesla z 2008 roku za dwadzieścia kilka tyś. Za Octavię z tego rocznika też trzeba by dać z dychę więcej.
Żeby było jasne, to nie marudzę, tylko stwierdzam fakty po przejściu z innej marki. Wtedy dobrze widać różnice, później pewnie się można przyzwyczaić. Ja osobiście kupiłem Cromę bo podobała mi się cena, wygląd (po FL) i chęć spróbowania jazdy z automatem no i spróbowania Fiata, bo nigdy nie miałem. Prawdę mówiąc równolegle szukałem A4, ale od roku nie namierzyłem bezwypadkowego a Croma się trafiła, więc kupiłem. Opinie użytkowników Cromy były bdb, na poziomie A6 (przede wszystkim wyciszenie punktowane na około 4,5 (Auto Centrum)). Co prawda jeszcze Cromy nie testowałem na autostradzie, ale przy niższych prędkościach ocena wyciszenia wydaje mi się trochę naciągana. Ale zamierzam jeszcze wymienić nieszczelny intercooler i wlać lepszego paliwa (z dobrym dodatkiem do czyszczenia wtrysków) oraz nowy olej silnikowy i liczę że silnik zacznie trochę ciszej pracować.
Trochę przeraża mnie ilość elektroniki w Cromie. We Włoszech klimat jest suchy więc końcówki kabli nie śniedzieją. Ciekawe jak będzie się sprawować w polskim klimacie (nie garażowane) przez następne 5-8 lat (zakładam optymistycznie ze tyle pojeżdżę).
RT3 są chyba tylko na CD - do CN+. Karta SD jest w Blue@Me Nav i tam są inne mapy, w sensie struktura, ale jaka to jest wersja - to nie wiem. Przegranie zawartości CD na kartę SD nie zadziała.
Poszukaj na gpsundergroud w sekcji Fiata lub na Autokaciku, tam jest sporo napisane.
Kupując Fiata masz inne oczekiwania niż kupowałbyś np. marki premium, więcej mu "wybaczasz". W sumie potem okazuje się, ze mniej więcej na jedno wychodzi a mniej za to płacisz. Inna sprawa jeśli chcesz się polansować :) Croma do tego raczej się nie nadaje. Ale podejrzewam, że każdy z nas tutaj obecnych takich zamiarów nie ma.
Równolegle z Cromą użytkuję 1,5 roczną Octavię. Poza wiekiem więszych różnic nie dostrzegam, a funkcjonalność Fiata zdecydowanie na plus (w szczególności tylna kanapa). Koszty utrzymania - zdecydowanie niższe bo to "tylko" Fiat ;)
odpadająca materiałowa izolacja na zakończeniach przewodów elektrycznych idących do różnych czujników przy silniku, pocenie się silników jtdm w wielu różnych miejscach. I to wszystko w aucie nie starym (6lat) z małym przebiegiem 145 tyś km.
Wybacz, ale odpadająca izolacja końcówek przewodów to wina wilgotności i temperatury. Występuje prawie w każdym, 5-letnim aucie stojącym pod chmurką. Parafrazując: sorry, taki mamy klimat:lol:
Przy przebiegach powyżej 100 kkm w każdym dieslu będziesz miał miejsca gdzie silnik się "poci" - chyba, że autko od staruszka Niemca, który jeździł tylko w niedzielę do kościoła i płakał jak sprzedawał...:lol:
Osobiście nie byłem zachwycony FIATEM, które zaoferował mi znajomy - wolałem inne marki (nie niemieckie dla ścisłości). Jednak niski (pewny) przebieg oraz atrakcyjna cena spowodowały zakup Cromy. Nie jest to ideał ale wozi mnie w miarę komfortowo i na szczęście nie ma z nią problemów (poza kilkoma wyjątkami - jednak to tylko auto jak każde inne). W tej cenie to był strzał w dziesiątkę. Dodatkowy plus to ceny części zamiennych.
Jednego jestem pewien - nie kupię nowego, super wypasionego auta, z górnej półki bo w naszych warunkach to tylko strata kasy i nerwów (vide: kultura kierowców parkujących np. pod marketami etc.). No, chyba, że ktoś zarabia tyle, że zakup auta do 100 tysięcy to kwestia 2-3 miesięcy pracy...
Sorry ale wydaje mi się że na rynku wtórnym Croma w tej klasie i w tym przedziale cenowym (Lucek zapłacił 22000), z automatem i mocnym Dieslem po prostu NIE MA konkurencji, także nie ma co narzekać. Chyba że może jakiś Francuz. Za Passata B6, Skodę Superb, czy nawet Octavię z takim wyposażeniem i z tego samego rocznika (2008) trzeba by było zapłacić sporo więcej, albo kupić samochód ze 2-3 lata starszy. Tak samo z Japończykami. No i spośród diesli VAGa z tamtych lat po prostu nie ma w czym wybierać bo to szrot do kwadratu. A Croma na pewno z powodzeniem może konkurować z Octavią czy Superbem. Passat B6 być może jest nieco lepiej wykończony ale to w końcu było auto droższe niż Croma jako nowe, jednak jak dla mnie beznadziejne, awaryjne silniki Diesla absolutnie przekreślają produkty VAGa z tamtych lat.
Jeśli masz CN+ to najnowsze mapy znajdziesz tu (http://gpsunderground.com/forum/peugeot-citroen/23916-rt3-2013-2014-a.html)
Polska jest w pakiecie Eastern_Europe_N-W, kompilacja map z Jan 24 15:44:25 2013.
Zasadniczo do CN+ wchodzą mapy RT3, które oprócz Fiata/Alfy stosuje również Peugeot i Citroen.
Ściągnąłem i przegrałem mapy RT 3 Eastern Europe NW 2013-2014 na CD (wgrała się kopia płyty, cz. 1). Po włożeniu do kieszeni CD w samochodzie wyskoczył na ekranie błąd czytania CD. Mam prośbę. Czy mógłby ktoś wytłumaczyć jak instalować i jak działają mapy we Fiacie? Czy płytka z mapą musi być cały czas w kieszeni, czy też wgrywa się zawartość mapy do pamięci nawigacji fabrycznej. Dotychczas używałem tylko zewnętrznej nawigacji z wgraną auto_mapą. Z fiatem niestety nie miałem do czynienia. Zastanawiam się czy można tu wgrać autoMapę, bo wcześniej byłem bardzo zadowolony z jej użytkowania.
Ps. Jestem po pakiecie startowym. Wymieniłem u mechanika: rozrząd kpl.INA, pompę wody, termostat , drążki kier., intercooler Valeo, olej silnikowy, płyn chłodzący. Po doinwestowaniu wartość auta zbliża się do 24 kPLN tak więc dochodzę do ceny rynkowej . Wygląda na to że na rozrządzie fabrycznym auto przejechało 146.000 km i 6 lat. Łożyska na pompie były zużyte zaś stary pasek przy skręcaniu w palcach miał dźwięk jakby łamały się włókna szklane. Tak więc był to ostatni moment na zmianę rozrządu. Intercooler miał dużo rozszczelnień i pęknięć i nie nadawał się do reperacji (nawet na połączeniach z plastikowym bokiem były odgięte blaszki i były przedmuchy po bokach).
Sądziłem że po wymianie intercoolera (a może i oleju) auto się wyciszy ale tak nie jest. Uciążliwe sa niskie tony, w szczególności w trakcie dodawania gazu. Wg opinii użytkowników na AutoCentrumhttp://www.autocentrum.pl/oceny/fiat/croma/ii/silnik-diesla-1.9-16v-jtd-multijet-150km-2005-2010/ , silnika 1,9 JTDM w Cromie praktycznie nie słychać ale wg mnie to lipa. Chyba że wszyscy mieli na myśli prędkości autostradowe kiedy inne szumy zagłuszają silnik. Chętnie umówiłbym się z kimś (w okolicy) na krótki porównawczy test z inna Cromą, bo nie wiem czy moja rzeczywiście jest głośna, czy też mam jakiegoś bzika na punkcie wyciszenia (zbyt wysokie oczekiwania). W każdym razie przesiadam się ze starej Octavii TDI, która do cichych limuzyn raczej nie należy i nie widzę większej różnicy w wyciszeniu (szczególnie w zakresie prędkości 0-80 km/h). Mam nawet wrażenie że niski ton silnika bardziej męczy w Cromie. Niestety hałas to zjawisko bardzo subiektywne i trudne do oceny.
Kolejny krok na ewentualne próby wyciszenia silnika to zakup jakiegoś specyfika na czyszczenie wtrysków (zastanawiam się nad Liqui Moly http://allegro.pl/liqui-moly-diesel-spulung-czysci-wtryski-2666-i3984498035.html).
U mnie przy prędkościach miejskich (czyli 50-60 km/h), trzymając te ok. 2000 obrotów jest BARDZO cicho zwłaszcza na rozgrzanym silniku, a i przy większych prędkościach autostradowych rzędu 100-130 również nie ma tragedii, można rozmawiać bez krzyczenia do siebie. Teraz i tak jest sporo głośniej bo mam założone zimówki które są bardzo hałaśliwe, ale nawet jadąc na cichszych letnich nie wydaje mi się żeby silnik jakoś szczególnie hałasował, co więcej, po zakupie byłem zaskoczony wytłumieniem w tym aucie. Nawet w oficjalnych testach często wspominali o dobrym wyciszeniu.
Coś mi się wydaje że jesteś przewrażliwiony, albo coś jeszcze jest do roboty :D Może automat ma tutaj coś do rzeczy? Ogólnie automat w Cromie ma słabą opinię. Nawet w oficjalnych testach często wspominali o dobrym wyciszeniu.
Ja mam 1.9 120 KM i mnie właśnie urzekła cisza w środku, można przy 150 km/h rozmawiać bez podnoszenia głosu. Może to kwestia opon, może uszczelek. Faktycznie może warto poszukać kogoś w okolicy z tym samym silnikiem, chyba że jesteś szczególnie wymagającym melomanem :-)
Ja teraz rapidem 1.6 90 KM jeżdżę i w cromie jest trochę ciszej.
Kolejny krok na ewentualne próby wyciszenia silnika to zakup jakiegoś specyfika na czyszczenie wtrysków (zastanawiam się nad Liqui Moly http://allegro.pl/liqui-moly-diesel-...984498035.html).
Pewnie nie zaszkodzi, bo raczej tego specyfiku nie zaznał. A czy może podłączałeś pod komputer i sprawdzałeś, jakie korekty mają wtryski? To Ci da ogólny obraz ich stanu.
Z tym rozrządem, to poprzedni właściciel miał mocne nerwy, że prawie do 150 tys. dojechał na oryginale.
Jaki olej wlałeś? Może w skrzyni biegów też warto wymienić? Może to ona hałasuje?
Przyczyną zwiększonego hałasu silnika może być również źle ustawiony rozrząd. Wystarczy że przeskoczy jeden ząbek i już klekocze dużo głośniej. Patrząc na naszych mechaników pseudospecjalistów to bym się wcale nie zdziwił
Ja swoją Cromę kupiłem 1,5 tygodnia temu, jest rzeczywiście cichow środku, jedyny dźwięk który jest słyszalny dla mnie jest w okolicach 1800 obr i jest to świst tak jakby po prawej stronie deski rozdzielczej, dodam tylko przy dodawaniu gazu.
Co do kupna auta, ja zapłaciłem za swoją po negocjacjach 28 400 zł (znajomy) i do tego od razu pakiet startowy razem z wyłączeniem EGR i likwidacją klap wirowych 1800 zł. Wersję mam Emotion z dvd JVC 9" z bixenonami, 9 poduszek, ciemne szyby z pakietem chrom. Szczerze w Krakowie ciężko kupić Cromę z oryginalnym przebiegiem i bezwypadkową z dobrym wyposażeniem poniżej 28 tyś.
[QUOTE=miras;170213]Ja mam 1.9 120 KM i mnie właśnie urzekła cisza w środku, można przy 150 km/h rozmawiać bez podnoszenia głosu. Może to kwestia opon, może uszczelek.
Na 100% słychać silnik. Słyszalny jest także bez obciążenia ale hałaśliwa praca zaczyna się przy zwiększaniu mocy (przyspieszaniu). Przy zjeżdżaniu z górki hałas znacznie się zmniejsza
A czy może podłączałeś pod komputer i sprawdzałeś, jakie korekty mają wtryski? To Ci da ogólny obraz ich stanu.
Mam już program, podpinałem tydzień temu komputer do Cromy (na wyłączonym silniku) ale nie sprawdzałem korekty wtrysków. Rozumiem że sprawdza się ten parametr przy pracy silnika (na jakich obrotach?)
Jaki olej wlałeś?
Shell Ultra 5W30 low saps. Myślę że nie gorszy od polecanej przez fiata tutelli
Może w skrzyni biegów też warto wymienić? Może to ona hałasuje?
Wymianę oleju w skrzyni planuję w następnej kolejności. Wydaje mi się że ewentualny niedobór oleju (lub jego zużycie) w skrzyni mogłoby spowodować ślizganie sprzęgła lub złą zmianę biegów a nie nadmierny hałas "silnikowy". Odnośnie opinii o skrzyni w Cromie to czytałem skrajne opinie. Prawdę mówiąc jest to moje pierwsze auto z automatem i nie jestem zadowolony jego pracą (zestawienie przełożeń, pewna zwłoka przy włączaniu się z drogi podporządkowanej - ruszanie z miejsca, czasami lekkie poszarpywania (szczególnie jak chcemy delikatnie przyspieszać lub hamować silnikiem) ale może idzie się do tego przyzwyczaić przy dłuższej eksploatacji. Zestawienie przełożeń wydaje mi si stworzone do autostrady. U mnie ostatni 6-ty bieg włącza się przy 100-110 km/h (po zmianie wchodzi wówczas na ok 1500 obr. 5-ka przy 70-75 (za szybko aby pykać 1600-1800 obr na terenie zabudowanym. W zabudowanym chcąc utrzymać w miarę przepisową prędkość trzeba piłować na 4-ce w zakresie 2000-2100 obr (i jest to tuż przed zmianą na kolejny bieg co powoduje że silnik jest głośniejszy i więcej żłopie paliwa) Poza tym w mieście czuć cieżar tego auta i wysiłek jaki silnik musi włożyć w jego rozpędzanie.
Ciekawe jak zestopniowane sa biegi w manualnej skrzyni w Cromie?
Ps. Miał ktoś z Was przypadek kiedy pasek przestawiony był o 1 ząbek? Tak pytam, bo temat super cichej Cromy mnie nurtuje.
Ciekawe jak zestopniowane sa biegi w manualnej skrzyni w Cromie?
Ja jeżdżę w taki sposób żeby zawsze trzymać się w okolicach maksymalnego momentu obrotowego czyli 2000 obrotów na minutę. I tak 2000 obrotów na minutę uzyskuje się przy następujących prędkościach:
1 bieg - nie jestem pewien ale pewnie jest to 10 - 20 km/h
2 bieg - 30km/h
3 bieg - 50km/h
4 bieg - 70km/h
5 bieg - 90km/h
6 bieg - 110km/h, chociaż w praktyce można go wrzucić optymalnie tak od 100km/h, wtedy obroty będą w okolicach 1800
Wogóle zauważyłem że samochód spala mniej gdy jest trzymany na obrotach w okolicach maksymalnego momentu, niż gdy jest duszony niskimi obrotami.
Z powyższego wynika, że pierwsze biegi w manualu i automacie sa zestopniowane podobnie, zaś w automacie większy nadbieg jest na 5 -ce i 6-ce. Stąd wniosek że automat jest stworzony do autostrady.
W mojej Cromie silnik najciszej pracuje na zakresie 1500-1800 obr. Powyżej 1900 jest głośniej. Poza tym jest bardzo duża różnica w hałasie silnika między jazdą bez obciążenia (znośnie) i przyspieszaniem (głośno i nieprzyjemne grube tony).
Jeszcze nie testowałem w Cromie tak szczegółowo zużycia paliwa (w zależności od obrotów silnika) ale w niemieckich silnikach TDI (które lubiły niskie obroty) najmniejsze zużycie było w zakresie 1400-1800 obr. Najlepszy pod względem ekonomiki i elastyczności był silnik AGR bez ruchomych łopatek kierujących w turbosprężarce. Był montowany w pierwszych octaviach i golfach IV.
Atak z innej beczki: Jakby ktoś z Was był kiedyś przejazdem w Rzeszowie, to zapraszam na jazdę testową moją świeżą Cromą. Dobrze by było jakby jakiś użytkownik Cromy 1.9 150 automat ocenił odgłos pracy silnika mojego auta. Stawiam piwo za fachową ocenę i pomoc...
Gdybym miał bliżej to z chęcią zajechałbym ;-), Croma to mój pierwszy diesel, dotąd jeździłem benzyną i co do głośności mam podobne zdanie co ty, cicho nie jest. Co do spotkania to w lipcu wybieram się w Bieszczady to może wtedy :-)
Jakby ktoś z Was był kiedyś przejazdem w Rzeszowie, to zapraszam na jazdę testową moją świeżą Cromą. Dobrze by było jakby jakiś użytkownik Cromy 1.9 150 automat ocenił odgłos pracy silnika mojego auta. Stawiam piwo za fachową ocenę i pomoc... Będę w Rzeszowie od poniedziałku 10 marca (teraz jestem na L4) do piątku i też mam Cromę tylko z 2,4 aut. Spotkanie możliwe popołudniami. Porównamy - bo podobnie startujemy w doświadczeniach z tymi autami. Podaj nr tel. na PW - to się zdzwonimy. W godzinach pracy: 7:30-15:30 telefonu raczej nie mogę odebrać.
Ot i mam pierwsze porównanie. Dziś kolega zajechał do mnie Hondą Accord 2,2 diesel automat (4 letni). Po osłuchaniu pracy Cromy stwierdził że silnik ma odgłos starszych niemieckich TDI (miał kiedyś Passata i tak mu się przypomniało) Przejechałem się kawałek Accordem i oto spostrzeżenia: silnik na wolnych obrotach zarówno w kabinie jak i z zewnątrz pracuje dużo ciszej niż w mojej Cromie. Praca jest bardziej miękka, zbliżona do benzyniaka (słyszałem jeszcze tak chodzące HDI oraz 1,4 D4D toyoty). Automat bardzo szybko zmienia biegi kręci na nieco wyższe obroty do zmiany. W trakcie przyspieszania w Hondzie także jest nieznacznie głośniej (niż na wolnych obrotach). Co prawda nie jest to porównanie z taką samą Cromą, ale dla mnie jest to wniosek że trzeba dalej szukać...
Podpiąłem przed chwilą kompa i odpaliłem Cromę. Wskazania korekcji wtrysków były następujące:
Zaraz po odpaleniu, silnik zimny, obr wolne 850:
1 cylinder 0.57 mm^3/i
2 0.61
3 -0.93
4 -0.25
Zaraz po odpaleniu, silnik zimny, obr ok 1800:
0,03
-0.01
0,03
-0,05
Po ok 3 minutach pracy, obr wolne 850:
-0.54
1.21
-0.66
-0.02
Po ok 3 minutach pracy, obr ok 1800:
0,04
-0.18
-0.01
0.16
Kompletnie się na tym nie znam. Można coś wywnioskować z tych pomiarów?
13424
Nie wiem czy dobrze odczytuję, ale wychodzi że średnie wypalanie DPF odbywało się (z 5-ciu ostatnich pomiarów) co 261 km. Od ostatniego wypalania minęło zaś ponad 700 km? Czas ostatniego wypalania 540 sekund zaś obecny stopień zapchania filtra to 1000% ???
Ciekawy artykuł o dieslach i ich podzespołach:
Przeczytaj, zanim wybierzesz diesla - Magazynauto - testy i opinie o samochodach nowych i używanych (http://www.magazynauto.pl/porady/eksploatacja/silnik-2870/news-przeczytaj-zanim-wybierzesz-diesla,nId,1020283)
Ot i mam pierwsze porównanie. Dziś kolega zajechał do mnie Hondą Accord 2,2 diesel automat (4 letni). Po osłuchaniu pracy Cromy stwierdził że silnik ma odgłos starszych niemieckich TDI (miał kiedyś Passata i tak mu się przypomniało) Przejechałem się kawałek Accordem i oto spostrzeżenia: silnik na wolnych obrotach zarówno w kabinie jak i z zewnątrz pracuje dużo ciszej niż w mojej Cromie. Praca jest bardziej miękka, zbliżona do benzyniaka (słyszałem jeszcze tak chodzące HDI oraz 1,4 D4D toyoty). Automat bardzo szybko zmienia biegi kręci na nieco wyższe obroty do zmiany. W trakcie przyspieszania w Hondzie także jest nieznacznie głośniej (niż na wolnych obrotach). Co prawda nie jest to porównanie z taką samą Cromą, ale dla mnie jest to wniosek że trzeba dalej szukać...
Podpiąłem przed chwilą kompa i odpaliłem Cromę. Wskazania korekcji wtrysków były następujące:
Zaraz po odpaleniu, silnik zimny, obr wolne 850:
1 cylinder 0.57 mm^3/i
2 0.61
3 -0.93
4 -0.25
Zaraz po odpaleniu, silnik zimny, obr ok 1800:
0,03
-0.01
0,03
-0,05
Po ok 3 minutach pracy, obr wolne 850:
-0.54
1.21
-0.66
-0.02
Po ok 3 minutach pracy, obr ok 1800:
0,04
-0.18
-0.01
0.16
Kompletnie się na tym nie znam. Można coś wywnioskować z tych pomiarów?
13424
Uważam, że korekcje wtryskiwaczy są prawidłowe, ale najlepiej sprawdzić na rozgrzanym silniku do ok.90 st. a głośna praca silnika może być spowodowana zatkanym DPF-em i niską temperaturą silnika w moim przypadku silnik pracuje cichutko po dobrym rozgrzaniu.Powodzenia.
U mnie po rozgrzaniu silnik pracuje trochę lepiej niż zimny ale nie nazwał bym tego muzyką dla ucha. Ot faktycznie jak stary TDI (może nie sam klekot ale głośne niskie tony). Uważam, że praca silnika Cromy powinna być bardziej miękka i cicha niż starsze niemieckie TDI sprzed 15 lat (jeżdżę równolegle Octavią i Golfem i nie widzę różnicy). U szwagra starsze punto 85 JTD ma pracę miększą (kojarzoną z odgłosem silnika common rail). Podczas przyspieszania niskie burczące głosy silnika w Cromie (nawet jak jest ciepły) sa nawet bardziej męczące niż wspomniane TDI. Kupiłem Cromę bo wg opinii użytkowników miała być być to cicha i komfortowa limuzyna, szczególnie komfortowa na dłuższych trasach. Tymczasem moje odczucie (żony zresztą też) jest takie że na trasie 50-100 km zmęczenie wywołane hałasem silnika Cromy jest nie mniejsze niż 16-to letniej octavii.
Ale się nie poddaję i szukam dalej. Wg waszych sugestii głośna praca silnika może być związana także z DPF-em. Jak auto kupowałem, to na pierwszej jeździe testowej włączał się tryb awaryjny silnika (Check engine). Właściciel komisu osunął usterkę w Mielcu (chyba w serwisie,ale przy tym nie byłem ze względu na obowiązki w pracy). Twierdził że było coś z DPF-em. Może nie usunęli przyczyny tej usterki a ktoś sprytny zrobił jakiś "macher" aby check się nie włączał? Dodatkowo termostat wcześniej nie trzymał temperatury i może to pośrednio miało wpływ na ten filtr.
Jak macie doświadczenie z DPF to prosze o ocenę wskazań ściągniętych wczoraj z auta:
http://fiatklubpolska.pl/attachment.php?attachmentid=13424&d=1393958893
co oznacza wskazanie 1 000.00% particle filter obstruction
U mnie po rozgrzaniu silnik pracuje trochę lepiej niż zimny ale nie nazwał bym tego muzyką dla ucha. Ot faktycznie jak stary TDI (może nie sam klekot ale głośne niskie tony). Uważam, że praca silnika Cromy powinna być bardziej miękka i cicha niż starsze niemieckie TDI sprzed 15 lat (jeżdżę równolegle Octavią i Golfem i nie widzę różnicy). U szwagra starsze punto 85 JTD ma pracę miększą (kojarzoną z odgłosem silnika common rail). Podczas przyspieszania niskie burczące głosy silnika w Cromie (nawet jak jest ciepły) sa nawet bardziej męczące niż wspomniane TDI. Kupiłem Cromę bo wg opinii użytkowników miała być być to cicha i komfortowa limuzyna, szczególnie komfortowa na dłuższych trasach. Tymczasem moje odczucie (żony zresztą też) jest takie że na trasie 50-100 km zmęczenie wywołane hałasem silnika Cromy jest nie mniejsze niż 16-to letniej octavii.
Ale się nie poddaję i szukam dalej. Wg waszych sugestii głośna praca silnika może być związana także z DPF-em. Jak auto kupowałem, to na pierwszej jeździe testowej włączał się tryb awaryjny silnika (Check engine). Właściciel komisu osunął usterkę w Mielcu (chyba w serwisie,ale przy tym nie byłem ze względu na obowiązki w pracy). Twierdził że było coś z DPF-em. Może nie usunęli przyczyny tej usterki a ktoś sprytny zrobił jakiś "macher" aby check się nie włączał? Dodatkowo termostat wcześniej nie trzymał temperatury i może to pośrednio miało wpływ na ten filtr.
Jak macie doświadczenie z DPF to prosze o ocenę wskazań ściągniętych wczoraj z auta:
http://fiatklubpolska.pl/attachment.php?attachmentid=13424&d=1393958893
co oznacza wskazanie 1 000.00% particle filter obstruction
Wożę się Cromą 15 miesięcy zrobiłem 20 tyś. km i na razie jestem bardzo zadowolony :lol: DPF najpierw wypalał mi się co 600 km temperatura wypalania 620 st. czas 600 sek. obecnie staram się jezdzić na obrotach nie mniejszych niż 2 tyś i jest poprawa wypala się co 800 km. pozostałe parametry bez zmian,paliwo to lepsze a olej selenia WR 5W30 ani go nie ubywa ani nie przybywa i spadło spalanie teraz to 6,4 raczej krótkie dystanse a na trasie nad morze 5,2 a zanotowane spalanie najniższe Krosno- Kraków (autostrada) 4,8.Fiata trzeba troszeczkę dopieścić a będzie bezawaryjny.
co oznacza wskazanie 1 000.00% particle filter obstruction
No ja bym obstawiał że DPF jest zapchany na amen, co też się może przełożyć na głośną pracę silnika
Ogólnie to wpisz sobie w Google "JTD głośna praca" i przejrzyj tematy. Może coś ci pomoże.
No ja bym obstawiał że DPF jest zapchany na amen, co też się może przełożyć na głośną pracę silnika
Ogólnie to wpisz sobie w Google "JTD głośna praca" i przejrzyj tematy. Może coś ci pomoże.
U mnie z filtrem DPF jest chyba coś nie tak. Średnia z ostatnich 5-ciu wypaleń to ok 260 km. Natomiast ilość km od ostatniego wypalania to ok 750 km. . W sumie zrobiłem po zakupie dopiero ok 300 km, tak więc to drugie wskazanie w chwili zakupu wynosiło ok 450 km. Stąd wniosek ze już we Włoszech coś zrobiono, że DPF nie wypalił się już przy średniej 260 tylko przejechano ok 450 km. Dodatkowo przed zakupem (na pierwszej jeździe próbnej) włączył mi się tryb awaryjny. 3 dni później auto już chodziło bez problemowo, zaś właściciel komisu twierdził że było coś z dpf i auto było w serwisie w Mielcu. Po prostu zagadka Sherlocka Jolmesa. Dlaczego wcześniej wypalał się co 260 a teraz przy 75o jeszcze się nie wypalił? Założenie nowego intercoolera 100 km wstecz na pewno nie wyjaśnia zagadki. A może ktoś przed zakupem usunął to cholerstwo (dpf) ? Bo jeśli byłby zapchany, to auto by chyba nie miało mocy i nie paliło przy spokojnej jeździe (na starej trasie Rzeszów-Dębica) w granicach 5.8-6 l/100.
Na razie uczę się jeździć autem (przede wszystkim zabawa z automatem). Wczoraj zatankowałem ok 10 litrów paliwa i wlałem pół butelki środka Liqui Moly do czyszczenia wtrysków. Liczę ze silnik zacznie trochę ciszej pracować po oczyszczeniu układu wtryskowego. Zauważyłem że najgłośniej jest na 3-ce , w okolicach 2000-2200 obr (tuż przed zmianą na 4-ke). Co ciekawe przy jeździe szybszej odczucie hałasu jest jakby ciut mniejsze (np na piątce przy 90 100 km/h). Być może inne hałasy zakłócają silnik. Jeszcze lepiej robi się jak włączę radio. Tak czy siak, jak Moly nie pomoże to jadę do jakiegoś dobrego mechanika aby osłuchał silnik. Oprócz tego "poluję" na kogoś z tym samym silnikiem w Cromie aby porównać warkot.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
No ja bym obstawiał że DPF jest zapchany na amen, co też się może przełożyć na głośną pracę silnika
Ogólnie to wpisz sobie w Google "JTD głośna praca" i przejrzyj tematy. Może coś ci pomoże.
U mnie z filtrem DPF jest chyba coś nie tak. Średnia z ostatnich 5-ciu wypaleń to ok 260 km. Natomiast ilość km od ostatniego wypalania to ok 750 km. . W sumie zrobiłem po zakupie dopiero ok 300 km, tak więc to drugie wskazanie w chwili zakupu wynosiło ok 450 km. Stąd wniosek ze już we Włoszech coś zrobiono, że DPF nie wypalił się już przy średniej 260 tylko przejechano ok 450 km. Dodatkowo przed zakupem (na pierwszej jeździe próbnej) włączył mi się tryb awaryjny. 3 dni później auto już chodziło bez problemowo, zaś właściciel komisu twierdził że było coś z dpf i auto było w serwisie w Mielcu. Po prostu zagadka Sherlocka Jolmesa. Dlaczego wcześniej wypalał się co 260 a teraz przy 75o jeszcze się nie wypalił? Założenie nowego intercoolera 100 km wstecz na pewno nie wyjaśnia zagadki. A może ktoś przed zakupem usunął to cholerstwo (dpf) ? Bo jeśli byłby zapchany, to auto by chyba nie miało mocy i nie paliło przy spokojnej jeździe (na starej trasie Rzeszów-Dębica) w granicach 5.8-6 l/100.
Na razie uczę się jeździć autem (przede wszystkim zabawa z automatem). Wczoraj zatankowałem ok 10 litrów paliwa i wlałem pół butelki środka Liqui Moly do czyszczenia wtrysków. Liczę ze silnik zacznie trochę ciszej pracować po oczyszczeniu układu wtryskowego. Zauważyłem że najgłośniej jest na 3-ce , w okolicach 2000-2200 obr (tuż przed zmianą na 4-ke). Co ciekawe przy jeździe szybszej odczucie hałasu jest jakby ciut mniejsze (np na piątce przy 90 100 km/h). Być może inne hałasy zakłócają silnik. Jeszcze lepiej robi się jak włączę radio. Tak czy siak, jak Moly nie pomoże to jadę do jakiegoś dobrego mechanika aby osłuchał silnik. Oprócz tego "poluję" na kogoś z tym samym silnikiem w Cromie aby porównać warkot.
Jak macie doświadczenie z DPF to prosze o ocenę wskazań ściągniętych wczoraj z auta:
http://fiatklubpolska.pl/attachment.php?attachmentid=13424&d=1393958893
co oznacza wskazanie 1 000.00% particle filter obstruction
Temat wałkowany, napisałem już chyba wszystko - poszukaj.
DLACZEGO nikt z Was nie sprawdza wskazań czujnika różnicy ciśnień??? To ważniejszy parametr, bo rzeczywisty.
Procentowe zapchanie to parametr zliczeniowy. Komputer szacuje sobie według swojego algorytmu.
Jeśli masz problem - zawsze można wyjąć DPF i wypłukać pod ciśnieniem. Ja płukałem czterochloroetylenem. Nie jest tani, ale mam do niego dostęp. Można filtr wyczyścić praktycznie w 100%.
Króciec z filtra ma połączenie z czujnikiem ciśnienia silikonowym wężykiem (ok 30cm) potrafi się przepalić i wprowadzając komputer w błąd doprowadzić do takiego stanu.
We Włoszech jest wilgotny klimat (bliskość morza). Croma należy do najlepiej wytlumionych aut w klasie. Przebiła "wzorcowe" BMW 525. W zeszłym tygodniu wiozlem kolegę - właściciela nowej Octavii III (benzyna 1.8 turbo) i stwierdził, że w Cromie jest znacznie ciszej. Mam specjalną szybę przednia tlumiaca hałas. Jakkolwiek testowalem Cromy ze standardowa szybą i te zadbane i nieuszkodzone były ciche. Jeździłem Octaviami I i II tdi służbowo. Były bardzo głośne, w każdym zakresie prędkości i obrotów głośniejsze niż Croma. Jakość materialow użytych w Skodzie była bardzo kiepska. Tkanina na fotelach zrobiona zrobiona "z rajstop z recyklingu" nie jest miła w dotyku. Skodą robiłem duże trasy i wracałem umordowany z bólem pleców i d... Tymbardziej gdy część trasy spedzalem jako pasażer z tylu.
Co do dpf. Jesli jezdzisz na krótkich odcinkach wypala się częściej. Jeśli jeździsz w trasy (autostrada) wypala się nawet co 1000 km.
Hałas może być spowodowany użyciem kiepskiego oleju, albo zajechanym silnikiem.
Są oleje slynace z wyciszenia pracy zaworów (np. Motul).
A propos jakości wykonania jeśli jeździsz tdi, wiesz jak duzo oleju bierze ten silnik. JTD i Multijet nie wymagają dolewek.
Co do spasowania elementów z przodu - moze miałeś grzebane?
Jeśli chodzi o szybkość zmiany biegów, w trybie sekwencyjnym podczas zmiany biegu nie zdejmuj nogi z gazu. W trybie automatycznym AISIN dopasuje parametry do Twojego stylu jazdy. Po 2-3 tys. km znajdziecie wspólny język :-) W mojej był wgrany tryb "eko" a zaadoptowany "sport".
Powodzenia i mam nadzieję, że szybko dojdziesz do ładu z autem.
Pzdr
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
PS: Croma 150 z automatem ma niższe obroty przy dużych predkosciach niż ta z manualem. Przy 150 km/h jest ok. 2.2 tys., przy 170 km/h ok. 2.5 tys., przy 200 km/h ok. 3 tys. km. Poziom hałasu przy 150, czy 170 km/h pozwala na rozmowę bez podnoszenia głosu i jednoczesne słuchanie muzyki (radio na pozjomie 5-7 ).
Sprawdź też wydech. To częsta przyczyną hałasu. Może faktycznie Twoje auto stało i wydech zardzewial od wilgoci. Mój ma 199 tys. i nie jest zardzewialy.
Lucek a może mógł byś jakoś nagrać filmik z dźwiękiem silnika na chodzie i wrzucić go tutaj? Najlepiej stojąc kilka metrów od auta.
Mógł byś też nagrać dźwięk jak siedzisz w środku auta z zamknietymi drzwiami.
Może na jego podstawie uda nam się ocenić czy jest głośny czy normalny :D
Może na jego podstawie uda nam się ocenić czy jest głośny czy normalny :D
Ano.. na zdrowy rozum. Nigdzie nie spotkałem się z negatywną oceną Cromy za hałas we wnętrzu. Porównanie ze Skoda wskazuje na usterkę.
pzdr
Zastanawiam się czy nagranie odzwierciedliło by realny odgłos (hałas). Dzisiejszy sprzęt do nagrywania (smartfon, dyktafon) poziom sygnału dostosowują do siły dźwięków i jak jest głośno, to i tak w nagraniu będzie zredukowane. Słychać będzie za to barwę dźwięku (tony) i jest to na pewno jakaś informacja.
Najlepsze by było jednak porównanie z Cromą z takim samym silnikiem. Jeden z moich kolegów ma w Rzeszowie znajomego, jeżdżącego Cromą 2,4 . Czy odgłos pracy silnika 5-cio cylindrowego w Cromie jest różny od 1,9?.
Zobacz te 3 filmiki. To moja Croma.
Smartfon na statywie na bocznej szybie.
Pedał gazu w podłodze 0-100: Fiat Croma 150 KM Multijet Automat Dynamic DPF 0-100 km/h - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=SoZPXAvlZYo)
Autostrada 150 km/h: Fiat Croma 1.9 150 KM automat dpf spalanie na autostradzie 150 km/h - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=G-4OhRVtni4)
Jak pracuje automat: https://www.youtube.com/watch?v=ACcb7J3vKM8
W tle słychać cicho grające radio. Myślę, że na podstawie tych filmów złapiesz barwę i względnie poziom hałasu.
pzdr
Zobacz te 3 filmiki. To moja Croma.
Smartfon na statywie na bocznej szybie.
Pedał gazu w podłodze 0-100: Fiat Croma 150 KM Multijet Automat Dynamic DPF 0-100 km/h - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=SoZPXAvlZYo)
Autostrada 150 km/h: Fiat Croma 1.9 150 KM automat dpf spalanie na autostradzie 150 km/h - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=G-4OhRVtni4)
Jak pracuje automat: https://www.youtube.com/watch?v=ACcb7J3vKM8
W tle słychać cicho grające radio. Myślę, że na podstawie tych filmów złapiesz barwę i względnie poziom hałasu.
pzdr
Coś i tak głośno się wydaje
Miałeś uchylone okno? Dmuchawa chodziła na wysokich obrotach? :D
Dosyć mocno coś szumi
Dzięki kolego za linki. Niestety trudno mi porównać z nich odgłos mojego silnika. Po pierwsze, mój zakres obrotów na których jeździłem to 1500-2300. Po drugie odgłos twojego auta na moim komputerze jest jakiś taki rajdowy.... (szczególnie w czasie próby do 100-ki). Prawdę mówiąc, słyszałem u siebie przy chwilowym depnięciu gazu warkocik dość podobny ale trudno ocenić siłę głosu (można dowolnie podkręcić potencjometrem). Odgłos silnika na nagraniu nie kojarzy mi się z miękką pracą silników HDI lub 1.4 D4D.
Pozostaje chyba porównanie organoleptyczne z Cromą w podobnej konfiguracji jak moja. Stanąć obok, ciepłe silniki uruchomione i porównać hałas w środku i na zawnątrz (także przy otwartej masce). Poza tym krótka jazda próbna. Myślę że wówczas moje wątpliwości rozwiały by się w 100%.
Ostatnio zauważyłem, że opony mam niby w miarę nowe (Pirelli, DOT ub roku) i mają dużo bieżnika, ale jest on już trochę poząbkowany i chyba stąd dochodzą też szumy toczenia. Do Yokohamy AVS DB im dużo brakuje (mam takie w skodzie)
Nie wiem czy uda mi się wyciszyć silnik, ale na pewno będę chciał wyciszyć w Cromie akustyczne miejsca nadwozia i podwozia powodujące hałas (wpadające w drgania rezonansowe). Jednym z takich miejsc jest duże wytłoczenie blachy pod kołem zapasowym, które po lekkim uderzeniu ręką odzywa się jak niezły bęben. Jest tam przyklejona mata fabryczna, jednak mało skuteczna (twarda). Spróbujcie kiedyś u siebie stuknąć tam ręką, po zdjęciu koła i plastikowej nakładki... Pasuje dokleić tam jakieś lepsze maty wygłuszające.
Przy jeździe po nierównej powierzchni (np łatany asfalt) uderzenia od kół (drgania) przenoszą się na całą budę i to miejsce może wydawać dudniące dźwięki. Nie szukałem dokładnie ale takich miejsc jest pewnie więcej... W grę wchodzi poprawa akustyki w miejscach dostępnych (bez darcia wykładzin i tapicerki, bo i o takich metodach słyszałem - szczególnie u audiofili...
Coś i tak głośno się wydaje
Miałeś uchylone okno? Dmuchawa chodziła na wysokich obrotach? :D
Dosyć mocno coś szumi
Nie. Klima na auto. Smartfon nagrywa z dużą kompresja (jednakowy poziom wszystkich dźwięków), dlatego niektóre są wyolbrzymione. Jeśli silnik jest cicho na pierwszy plan idą opony i owiewajace powietrze. Smartfon jest na bocznej szybie, na uchwycie - chodziło o pokazanie zegarów. Sprobuj nagrać swoją, zobaczysz o co mi chodzi.
Pzdr
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Dzięki kolego za linki. Niestety trudno mi porównać z nich odgłos mojego silnika. Po pierwsze, mój zakres obrotów na których jeździłem to 1500-2300. Po drugie odgłos twojego auta na moim komputerze jest jakiś taki rajdowy.... (szczególnie w czasie próby do 100-ki). Prawdę mówiąc, słyszałem u siebie przy chwilowym depnięciu gazu warkocik dość podobny ale trudno ocenić siłę głosu (można dowolnie podkręcić potencjometrem). Odgłos silnika na nagraniu nie kojarzy mi się z miękką pracą silników HDI lub 1.4 D4D.
Pozostaje chyba porównanie organoleptyczne z Cromą w podobnej konfiguracji jak moja. Stanąć obok, ciepłe silniki uruchomione i porównać hałas w środku i na zawnątrz (także przy otwartej masce). Poza tym krótka jazda próbna. Myślę że wówczas moje wątpliwości rozwiały by się w 100%.
Ostatnio zauważyłem, że opony mam niby w miarę nowe (Pirelli, DOT ub roku) i mają dużo bieżnika, ale jest on już trochę poząbkowany i chyba stąd dochodzą też szumy toczenia. Do Yokohamy AVS DB im dużo brakuje (mam takie w skodzie)
Nie wiem czy uda mi się wyciszyć silnik, ale na pewno będę chciał wyciszyć w Cromie akustyczne miejsca nadwozia i podwozia powodujące hałas (wpadające w drgania rezonansowe). Jednym z takich miejsc jest duże wytłoczenie blachy pod kołem zapasowym, które po lekkim uderzeniu ręką odzywa się jak niezły bęben. Jest tam przyklejona mata fabryczna, jednak mało skuteczna (twarda). Spróbujcie kiedyś u siebie stuknąć tam ręką, po zdjęciu koła i plastikowej nakładki... Pasuje dokleić tam jakieś lepsze maty wygłuszające.
Przy jeździe po nierównej powierzchni (np łatany asfalt) uderzenia od kół (drgania) przenoszą się na całą budę i to miejsce może wydawać dudniące dźwięki. Nie szukałem dokładnie ale takich miejsc jest pewnie więcej... W grę wchodzi poprawa akustyki w miejscach dostępnych (bez darcia wykładzin i tapicerki, bo i o takich metodach słyszałem - szczególnie u audiofili...
Jeśli masz wyząbkowane opony hałas będzie duży. Ząbkowanie jest znanym problemem dużych, ciężkich aut z nowoczesnym zawieszeniem z tylu, jeżdżących bez obciążenia (1-2 osób). Inna marka opon tu niewiele zmieni.
Tak jak napisał grzest, może przy takim wskazaniu centralki, może jest uszkodzony czujnik lub wężyk.
DPF normalnie wypala się przy zapchaniu 100-110% (tak zaobserwowałem i ludzie potwierdzają). Jeśli nie wypali się/przerwie się proces to wywali błąd przy następnym odpaleniu silnika. Przy takiej wartości jak u Ciebie na pewno zapalił by lamkę i zaczął wypalanie. Jeśli nic nie robi to jakiś babol czujników a komputer to ignoruje?
U mnie wypala w mieście też w okolicach 200km. Kiedyś sprawdziłem po dłuższej trasie i średnia ostatnich pięciu wypalań była ~500km.
Tu masz sporo o DPF
AutoKącik.PL: DPF- wypalanie- pytanie (http://forum.autokacik.pl/showthreaded.php?Cat=0&Number=286833771&page=)
AutoKącik.PL: Nieszczęsny DPF - częste wypalanie (http://forum.autokacik.pl/showflat.php?Cat=0&Number=287251452&an=0&page=4#Post287251452)
AutoKącik.PL: Jakie są objawy padniętego DPFa??? (http://forum.autokacik.pl/showflat.php?Cat=0&Number=287057695&an=0&page=6#Post287057695)
AutoKącik.PL: DPF zagwozdka.... (http://forum.autokacik.pl/showflat.php?Cat=0&Number=287481184&an=0&page=1#Post287481184)
Co do głośności to dla mnie pierwszy traktor i głośny, ale od czego jest regulacja głośności radia:-) Zresztą się już przyzwyczaiłem.
Mam porównanie z firmowymi focusami 1,6 i tam jest ciszej i inaczej - jakby były w benzynie.
Co do głosu to jak na filmach mrozka.
Lucek, to komentarz do pytań o nawigację:
Albo kiepsko nagrana płyta (zależy od nagrywarki i szybkości nagrywania, warto spróbować przestawić szybkość na jak najniższą) albo zabrudzony laser w radiu. U mnie jest ten drugi przypadek, jeszcze w tamtym roku czytał płyty a teraz jak mu się chce.
Z tym, że CD audio działają bez problemu.
Sprawdź jeszcze jaki masz soft w CN+
Wejście w tryb diagnostyki:
MAIN -> MY CAR -> OK (prawe pokrętło) -> 4x prawy lub środkowy przycisk pod SYSTEM -> OK -> Service (pojawia się nowe menu)
Zdaje się w na drugim ekranie jest "Version SW" - wersja to ostatnie cyfry.
Aby pokazywał mapę (tryb "atlas" chyba), płyta oczywiście musi być w napędzie, aby wyznaczyć trasę - również. A gdy masz już wyznaczoną trasę, możesz wyjąć płytę i włożyć np. audio. Nie wiem czy jak zjedzie się z trasy, będzie pokazywał drogi, nie sprawdzałem.
Mapy jak napisałem nie są najnowsze i z powodu ograniczeń sprzętu nie aż tak dokładne jak we współczesnych nawigacjach w telefonach czy PNA. Również interfejs jest z innej epoki. Jednak działa i nawet dobrze prowadzi:-) W tamtym roku z ciekawości porównywałem tę nawigację z iGO i pod kątem wyznaczania trasy nie moge nic zarzucić (nie w Polsce bo u nas za dużo zmian w drogach i przydają się jednak aktualne mapy a nie takie sprzed dwóch lat).
Nie ma co za dużo od takiej nawigacji wymagać bo CN+ to konstrukcja prawie sprzed 10 lat a przecież w samochodach jakość nawigacji ciągle nie nadąża za konstrukcjami przenośnymi.
Dzięki kolego Bobby za wyczerpującą i fachową odpowiedź.
Mam jeszcze pytanie do Szanownych użytkowników Cromy. Czy ktoś ma u siebie zamontowaną kamerę cofania i podłączoną do dużej navi?
Kilka miesięcy temu pisałem o problemach z głośnością silnika w Cromie. Oto jakie mam przemyślenia po kilku miesiącach eksploatacji.
Zaraz po kupnie zalałem pół butelki Liqui moly Spulung oraz przejeździłem 3 baki na paliwie z dodatkiem półsyntetyka Ravenol 2T (250 ml/bak). Dodatkowo zakupiłem maty głuszące butylowe i wyłożyłem komorę bagażnika (blachy tam rezonują) oraz komorę silnika (płytę grodziową oraz częściowo maskę). Dodatkowo dołożyłem jeszcze specjalną matę pod osłonę silnika górną (fabrycznie oprócz skorupy z plastiku nic tam nie było). Po przejechaniu ok 5 tyś km mam wrażenie że w aucie jest znacznie ciszej. Niestety trudno mi powiedzieć, jaki w tym ma udział: wyciszenie dodatkowe, dodatek do ON oraz adaptacja mojego ucha do odgłosów silnika Cromy. Wygląda na to że wszystko po trochu.
Jeśli chodzi o używanie oleju 2T do ON to nie widzę różnicy w głośności silnika ani zużyciu paliwa (teraz dla porównania zatankowałem sam ON). Minus przy używaniu 2T Ravenola jest to, że spaliny wówczas śmierdzą jak z motoroweru co mnie osobiście denerwuje.
Na pewno w dalszym ciągu potwierdzam, że silnik Cromy jest głośny po zapaleniu na zimno (tak przez pierwsze 3-4 km) i słychać go na pierwszych 3-ch biegach. Ze względu na przełożenie skrzyni biegów w automacie (4-ka wrzuca się od ok 70 km/h) dość często jeżdżę w ter. zabudowanym na 3-ce w zakresie 1900-2200 obr i silnik wówczas nie jest zbyt cichy.
Sytuacja zmienia się przy jeździe na większych prędkościach (4-ty, 5 ty bieg) gdzie silnika prawie nie słychać (jego odgłos zrównuje się z odgłosami związanymi z dużymi prędkościami (hałas toczenia opon, szum powietrza). Tu wydaje mi się że jest super komfortowo. Przy prędkościach autostradowych na 6-ce (130-150 km/h) szum toczenia opon i szumy powietrza są dominujące (silnik pracuje na zakresie 1900-2200 obr i go nie nie słychać.).
Podsumowując, duże rozmiary auta i niskie zużycie paliwa przy jeździe ze stałą prędkością powodują, że Croma to idealne auto na dłuższe trasy (rzeczywiście komfort jazdy jest tu wyraźnie większy niż np Octavii). Preferowane raczej na autostrady, bo na krętych trasach lokalnych jego duża wysokość powoduje, że pochyla się za mocno w zakrętach i nie daje wówczas takiej przyjemności z jazdy. W mieście trudno się manewruje i pali jak smok ale jeździć oczywiście też można (ale lepiej nie patrzeć wówczas na zużycie paliwa(:-). Jedno jest pewne, używana Croma ma na pewno dobry stosunek jakości do ceny i za pieniądze rzędu 20 -30 tyś zł trudno jest kupić lepsze auto (biorąc pod uwagę komfort na długich trasach i koszty użytkowania).
Świetnie. A kto mi powie, po kupnie auta, przy swoich przebiegach rzędu stokilkadziesiąt tysięcy kilometrów, pamięta o ustawieniu luzów zaworowych?
W Marei 105KM wydatnie zmniejszało to głośność pracy (zrobiłem nią 300tys km)...
PS: tylko ośmiozaworowe mają hydrauliczne kasowniki luzów.
Świetnie. A kto mi powie, po kupnie auta, przy swoich przebiegach rzędu stokilkadziesiąt tysięcy kilometrów, pamięta o ustawieniu luzów zaworowych?
W Marei 105KM wydatnie zmniejszało to głośność pracy (zrobiłem nią 300tys km)...
PS: tylko ośmiozaworowe mają hydrauliczne kasowniki luzów.
Czyli w 150 konnej wersji Cromy 16V nie można ustawić tych luzów?
Reguluje się je wymieniając płytki kalibracyjne.
Co jaki okres reguluje sie luzy zaworowe? I czy ktoś wie jaki jest orientacyjny koszt, chodzi o wersję 150 konną.
To zależy ile płytek trzeba wymienić. Koszt jednej to ok 30PLN (plus "robocizna"). Zaleca się regulację co 60kkm.
A nie jest tak, że w nowszych silnikach sa hydrauliczne popychacze (tzw szklanki) i luzy kasują się automatycznie?
U mnie w starej Octavii z '97 roku (1,9 TDI AGR) są takie popychacze i wytrzymują duże przebiegi. I żadnych luzów się nie ustawia. Popychacz składa się z dwóch małych stalowych "kieliszków", jeden w drugim i do środka pompowany jest olej, co powoduje że ustrojstwo się wydłuża i kasowane sa luzy. Olej pompowany jest po uruchomieniu silnika i luzy kasują się przez pierwsze 5 sek pracy. Słychać wówczas jak silnik się nieco wycisza.
Skoro fiatowski 1,9 JTDM 150kM ma też popychacze hydrauliczne to czy aby na pewno coś się przy nich reguluje?
Emenems-m
26-06-2014, 22:29
Dołączam się do pytania.
Bo też mi się wydaje że popychacze są hydrauliczne i nic się nie reguluje
Jak pisałem we fiatowskich jtd hydrauliczne popychacze są w silnikach 8V. W 16V są płytki regulacyjne. Może to była kwestia precyzji, a może miejsca w głowicy? Tak było we wszystkich silnikach wstecz.
A gdzie dostać te płytki regulacyjne i ile sztuk potrzeba?
radek_p14
29-06-2014, 14:44
Jak pisałem we fiatowskich jtd hydrauliczne popychacze są w silnikach 8V. W 16V są płytki regulacyjne. Może to była kwestia precyzji, a może miejsca w głowicy? Tak było we wszystkich silnikach wstecz.
1.9 16v JTDm 150KM ma popychacze hydrauliczne.
A ja się będę upierał, że nie. Ale sprawdzę, popytam tu i tam...
A ja się będę upierał, że nie. Ale sprawdzę, popytam tu i tam...
Masz prawo :)
Silniki 1.9 CDTI JTD Z19DT H OPIS | Auto-Serwis: mechanika, elektronika, tuning - Specjalizacja Opel (http://www.auto-krak.pl/auto-krak/silniki-1-9-cdti-jtd-z19dt-h/)
W instrukcji do Alfy 159 jest napisane:
Sprawdzić i ewentualnie wyregulować luz popychaczy (wersja 1.9 JTDM 8v) co 60 kkm.
Zawory są regulowane płytkami.
W 1.9 16v są hydrauliczne kasatory luzu zaworowego.
Masz rację! Nie wiem czym się zasugerowałem...
Zajrzałem do papierów i przecież moje poprzednie silniki były 8V... Jest dokładnie odwrotnie niż pisałem. Szesnastki mają hydrauliczne popychacze. Wiedziałem o tym jak kupowałem Cromę i dlatego nigdy się nie brałem za regulację, aż tu podczas dyskusji coś się pokręciło i się zafixowałem... :)
Szanowni Użytkownicy forum.
Czy mógłby ktoś podać namiary (link do ściągnięcia) jakiejś w miarę aktualnej mapy Polski lub Europy, która działała by na fabrycznej nawigacji Cromy. Tzn takiej wersji, którą ktoś instalował i działa poprawnie. Mam wersję auta po FL ,rocznik 2008 z dużą navi i chciałbym ją używać ale mam tylko oryg. mapę Włoch kupioną razem z autem.
Zrobiłem już z 5 tyś km swoją Cromą i poznaję powoli auto. Jeździ mi się coraz lepiej ale też zauważam różne zachowania silnika Fiatowskiego z automatem, które nie występowały w moim poprzednim aucie (Octavia 1,9 TDI, manual).
Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy u Was też jest taki objaw, że przy mocniejszym dodaniu gazu (np jazda na 4-ce , 70 km/h, 1700 obr i następnie głębsze wciśniecie gazu np przy przyspieszaniu) słychać (i trochę czuć) jakby pulsacje mocy ( i może też akustyczne pulsacje - przypuszczam że od nierównomiernej pracy turbosprężarki). Odczuwam że silnik dostaje tzw kopa ale moc jakby nieco pulsowała, tzn jakby turbosprężarka dostawała większych obrotów i dawała większe ciśn. powietrza następnie nieco zwalniała. Słychać wówczas nierównomierny efekt akustyczny. Zastanawiam się czy ten typ (150 kM, automat) tak ma czy w moim egzemplarzu coś jest nie tak?
Zastanawiam się czy ten fakt może mieć związek z uszkodzonym intercoolerem (po kupnie auta wymieniłem go na nowy, bo w starym 2 skrajne rurki płaskie na górze i dole coolera zowalizowały się od ciśnienia w środku i cooler się rozszczelnił). Czy u was zdarzyła się kiedyś taka usterka intercoolera?
Inny objaw, który mnie nieco niepokoi, to lekkie pulsacje przy hamowaniu silnikiem (skrzynia automat). Pojawiają się nie zawsze ale czasami (częściej przy hamowaniu na 3cim biegu, po rozgrzaniu silnika). Po "wrzuceniu" luzu (tj wolnego koła przy prędkości silnika poniżej 1500 obr) pulsacje ustają. Może związane są z temperaturą oleju w ASB albo niewłaściwego poziomu oleju? Czy u Was też się to czasami zdarza? Dodam że objaw jeden i drugi nie jest jakoś bardzo uciążliwy w eksploatacji auta.
Niczego takiego nie zauważyłem... Sprawdź cały układ dolotowy od turbo do kolektora pod względem szczelności, no i przydałoby się pod względem zawartości oleju wewnątrz... :) Potem szczelność układu vacuum i- połączenia zaworu sterującego kierownicą turbiny. Na koniec wyczyść czujnik ciśnienie doładowania, który jest zamontowany w kolektorze dolotowym.
No i zmień olej w skrzyni ze dwa razy statycznie (wypłucz ją w ten sposób)...
PS: Jaki masz przebieg?
Przebieg jest 150 tyś km czyli prawie nówka :smile:
Olej w skrzyni raz wymieniłem 4 mies temu i szykuję się do drugiej wymiany statycznej.
Układ dolotowy (patrząc od góry silnika wygląda na szczelny). Spróbuję jeszcze przeczyść ten czujnik. Myślę że objawy które opisałem nie są intensywne i może "ten typ tak ma", (człowiek czasami czepia się po przesiadce z innego auta bo tam było inaczej). Najlepsze lekarstwo to przejechać się taką samą Cromą jak moja.
Ps. Czy w okolicach Rzeszowa mieszka jakiś użytkownik forum posiadający Cromę 1,5 150 automat po FL?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.