PDA

Zobacz pełną wersję : Marea 1.9 JTD stuki w okolicach paska napędu osprzętu



Vaco
06-02-2014, 23:30
Witam,
Prawie miesiąc temu kupiłem od kolegi forumowego fajną Maryśkę 1.9 JTD - jak narazie jestem z niej zadowolony.
Ale jak to przy nastoletnim samochodzie co jakiś czas coś się wykrzacza - otóż od niedawna pojawiają się dziwne stuki na zimnym silniku w okolicach paska napędu osprzętu - coś jakby odgłos włączanej klimy (trochę metaliczne).
Przekopałem już forum i wiem że może to być albo koło pasowe (dwumasowe, z tłumikiem drgań) albo rolka ze sprzęgłem na alternatorze.
I tu dochodzę do sedna sprawy - w linku (http://youtu.be/_h0vjvmvSoM) jest film na YouTube na którym można usłyszeć te dziwne odgłosy (trzeba podgłośnić głośniki, bo niestety sprzęt cicho nagrywa) - mam nadzieję że znawcy tematu podpowiedzą która z to część jest temu winna, albo która częściej pada. Chciałbym kupić od razu części i zrobić za jednym zamachem, a nie odstawiać do mechanika na diagnozę a później czekać z rozbebeszonym autem na części.

Link do filmiku (http://youtu.be/_h0vjvmvSoM)

Pozdrawiam :smile:

Zielony
07-02-2014, 00:45
Witam ;D
Dobrze by było zdjąć pasek osprzętu i odpalić bez niego.Rozrząd robiony czy dalej ten sam :?: Sprzęgiełko to raczej nie będzie bo pasek wtedy by skakał że strach by tam było rękę wkładać.Z resztą jak zdejmiesz pasek to sprawdzisz czy sprzęgiełko działa.Zablokuj wirnik cienkim śrubokrętem i pokręć rolką.Powinno się dać tylko w przeciwnym kierunku do wskazówek zegara.Jeżeli w obie będzie zablokowane (a raczej nie) to znaczy że jest zatarte.
Rolka prowadząca i napinacz były wymieniane,więc możliwe że to koło pasowe na wale.Nie ruszałem go w ogóle.Do zdjęcia paska potrzebny klucz najlepiej oczkowy nr 15 i kawałek rurki.

Vaco
07-02-2014, 08:57
Dzięki Tomku za odpowiedź :)
Widzę że poznałeś swój były pojazd :tongue
O widzisz, ja bardziej stawiałem na rolkę alternatora ze sprzęgłem.
Powiadasz że klucz 15 (pewnie lepiej nasadka?) - od góry wszystko zrobię czy trzeba też od spodu mieć dostęp? Tylko nie mam w ogóle warunków garażowych żeby samemu to sprawdzić, a na razie za ciepło jeszcze nie jest aby bawić się pod chmurką, no ale weekend przede mną, więc może mi się coś samemu uda powalczyć.
I co ciekawe jak się trochę zagrzeje to stuki ustają.
Pozdrawiam

Zielony
07-02-2014, 14:48
Dokładnie,wystarczy oczko 15 i rurka która posłuży za przedłużkę klucza,ponieważ sprężyna w napinaczu jest dość upierdliwa ;-)
Za pierwszym razem, jak zdejmowałem pasek to oczywiście zdjąłem też koło i osłonkę żeby wszystko widzieć,a potem nabrałem wprawy i wystarczył tylko klucz z rurką.Tylko zapamiętaj najpierw jak jest ułożony pasek na kołach,żeby się potem nie matać.Aha klucz zakładasz na śrubę która przykręca rolkę do napinacza.

Vaco
09-02-2014, 00:13
Dzięki za wskazówki - przydały się :)
Otóż po moich dzisiejszych bojach ze stukami sprawy mają się następująco: po ściągnięciu paska sprawdziłem alternator - rolka się kręci w jedną stronę, trochę ciężkawo i dodatkowo przycina się w jednym miejscu. Po ściągnięciu zaślepki rolki ukazał się na niej rudawy nalot - czyli wiadomo do wymiany cała rolka (z ciekawości potraktowałem to WD40, ale poprawy nie było).
Alternator też chyba pójdzie do sprawdzenia, bo napięcie na akumulatorze sprawdzając miernikiem dziwnie mi skakało (jakby przestawał ładować).
Ruszając koło pasowe na wale ręką nie wyczułem nic, więc na razie stwierdzam że jest OK.
Koło od klimy obraca się swobodnie, więc też nie ruszam.
Zrobiłem sobie trochę kuku, bo nie wyjąłem paska całkiem (trochę lenistwo), tylko go dobrze odciągnąłem od koła pasowego i uruchomiłem silnik. Stuków oczywiście nie było, ale coś zaśmierdziało :x Pasek się nawinął na koło, gdzieś przekrzywił i przypalił oraz lekko naciął. Oczywiście wtedy musiałem go już wyciągnąć. Odwróciłem w drugą stronę (było sporo gimnastyki) odpaliłem silnik i na razie jeździ. Po takim przejściu pasek też oczywiście do wymiany... Ech.

Podpowiedzcie jakiej firmy rolkę na alternator kupić i jaki pasek, oraz sprawdzonego sprzedawcę w sieci (może być alledrogo).

marcin.b2508
09-02-2014, 08:05
to miałeś dużo szczęścia że ci się nie wkręcił za koło pasowe bo by mogło już być po rozrządzie, a co za tym idzie i po silniku. Sprzęgło jednokierunkowe alternatora polecam z firmy INA ori pewnie też było INA.

Zielony
09-02-2014, 11:19
Kurcze akurat ładowanie było najlepsze jakie do tej pory miałem w moich autach :-k Co bym nie robił to było 14.4V.No ale może sprzęgiełko się blokuje tak jak napisałeś i może szarpać wirnikiem.W sumie alternatora nie ruszałem bo zawsze działał jak należ,więc może i masz rację żeby go przeglądnąć,bo i łożyska mogą mieć już dosyć.

lukq
09-02-2014, 13:52
Częstą przypadłościa jest sprzegielko. Sam kiedyś u siebie wymieniłem. Problem jest taki,ze trzeba mieć specjalny klucz. Wymieniłem na INA.

Vaco
09-02-2014, 20:44
Ne wtorek jestem już umówiony z mechanikiem (niestety nie mam żadnego zaplecza aby samemu coś więcej podziałać), ma swojego elektryka gdzie odwozi alternatory, bo sam nie wymienia tych rolek. A przy okazji pewnie zrobi się przegląd altka.

Myślałem że podeślecie jeszcze namiary na jakiegoś sprawdzonego sprzedawcę ;-)

Zielony
09-02-2014, 21:06
Jeśli chodzi o mnie to nie mam jakiegoś specjalnego sprzedawcy.
Może spróbuj na Autosklep24 bo niby mamy mieć tam jakiś rabat.Parę osób kupowało i niby byli zadowoleni.

xylometazolin
13-02-2014, 20:19
Koło pasowe na wale u mnie hałasowało inaczej. I hałas nasilał się przy wysprzęglaniu na hamulcu.

Vaco
14-02-2014, 11:45
Samochód już zrobiony.
Dla potomnych napiszę co było - moje pierwsze podejrzenia co do koła na alternatorze okazały się właściwe. Dodatkowo zostały wymienione łożyska w alternatorze.
Nie wiedziałem że chcąc wyciągnąć alternator to trzeba ściągać półoś (no chyba że mechanik nie znał innej metody).
Hałas ustał i jest tak jak powinno być :D

Jak ktoś będzie potrzebował namiary na niedrogiego sprzedawcę to na PW mogę podać - co prawda tylko raz kupowałem, ale zamówienie złożone przed 12-tą w poniedziałek, a we wtorek zaraz po 9-ej rano części były u mnie. Co ciekawe był to Pocztex, więc jestem lekko w szoku że tak szybko. Oczywiście wszystko za pobraniem :)

Podsumowując wymienione koło pasowe ze sprzęgłem na alternatorze + pasek + łożyska alternatora.

Zielony
14-02-2014, 13:24
Vaco a wiesz może w jakim stanie były łożyska w alternatorze :?: Jakaś tragedia czy po prostu wymieniłeś przy okazji :?:
Bardzo się cieszę że wszystko już jest w porządku.Wydaje mi się że Maryśka chciała Cię sprawdzić jak będziesz o nią dbał ;D

Vaco
17-02-2014, 02:03
Mechanik pokazywał mi łożyska, ale ich nawet nie dotykałem (zostawiłem u niego), myślę że nie były jakieś tragiczne, a po co robić później tą samą robotę jak alternator był już na wierzchu?


Wydaje mi się że Maryśka chciała Cię sprawdzić jak będziesz o nią dbał ;D
Taaa, mam nadzieję że to był z jej strony jednorazowy test, bo w tym miesiącu już debet na koncie zaczyna na mnie spozierać :P

Zielony
17-02-2014, 20:44
Słuchaj jak wiesz jest temat o Maryśce,jak chcesz to śmiało możesz go kontynuować tak jak ja to robiłem.Będę bardzo z tego powodu zadowolony :palacz:
Myślałem żeby do Ciebie pojechać i odebrać Ci autko ale kaska poszła i nie było jak :roll:

Vaco
18-02-2014, 09:56
Tak, tamten temat znam :D
Sprawa kontynuowania - na razie się tego nie podejmę, primo - nie prowadzę dokumentacji fotograficznej, po drugie - nie było by to tak fajnie i szczegółowo prowadzone, a po trzecie - nie mam jeszcze takiej motywacji i potrzeby. Ale w przyszłości myślę że albo będę kontynuował, albo założę nowy wątek z odnośnikiem do źródła.
Teraz auta bym już nie oddał, bo moje poprzednie już jakiś czas temu odjechało do innego właściciela (a nawet ogłoszenia nie dawałem-samo się sprzedało; też mi trochę go żal), więc nie miał bym się czym poruszać :)