Witam. Jakies 3 dni temu zakupiłem Bravo 1.9 JTD. Po dokładnych ogledzinach wszytko wydawało się ok. Jednak wracając do domu z miejsca zakupu (ok. 60 km) zauważyłem ogromne spalanie przy normalnej jeździe - 11 l/100 km! Następnego dnia zauwazyłem silne kopcenie na siwo tak samo na zimnym jak i na rozgrzanym silniku. Sprawdziłem olej, było go minimum. Do tego doszło jeszcze jedno. Raz podczas jazdy zapaliła mi się kontrolka wtrysku. Świeciła przez cała drogę. Jakie mogą byc tego wszystkiego przyczyny? Dlaczego silnik bierze tyle oleju? :mad:

Przyczyn może być kilka. Zajechany silnik z ogromnym przebiegiem, padnięta turbina, lejące wtryski, zużyte uszczelniacze zaworów, niewłaściwe ciśnienie wtrysku. Niestety to raczej poważne wydatki...

Silnik napewno niezajechany. Byłem dzisiaj u kumpla mechanika, na komputerku wyszło ze usterka w układzie EGR. Więc pewnie z stąd to kopcenie. Bo zauważylem tez brak mocy jakby i turbina włacza sie dopiero powyżej 2 tys. obr/min... Ale skąd takie branie oleju? Myślę, ze turbina jednak jest ok...

Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły?

Silnik napewno niezajechany. Byłem dzisiaj u kumpla mechanika, na komputerku wyszło ze usterka w układzie EGR. Więc pewnie z stąd to kopcenie. Bo zauważylem tez brak mocy jakby i turbina włacza sie dopiero powyżej 2 tys. obr/min... Ale skąd takie branie oleju? Myślę, ze turbina jednak jest ok...
to zaślep ten egr po 2 sprawdz rury do turbiny i z niej do ssącego i jakie ciśnienie robi turbo na komputerze wyjdzie. masz auto 2 dzień to skąd wiesz że olej bierze?? może turbina zasysa go już dużo ale np dawno olej nie był wymieniany i już uciągnęła pół stanu chyba że wczoraj dolałeś i dziś już nie było... obserwuj to na razie a kopcić może przez właśnie pęknięte węże od turba po układ wtryskowy itp

masz auto 2 dzień to skąd wiesz że olej bierze??

a no stąd ze był wymieniany niecałe 5 tys km temu. I już by go wcale nie było? Dolałem 1 l wczoraj wieczorem, rano zobacze ile zeszło po 40 km. Turbina ciśnienie ma okej, sprawdzane było. A co do mocy to też jest okej, poprostu za mało gazu mu wciskałem zeby dał kopa:tongue Spróbuje najpierw przeczyścic egr, bo byc może będe ubiegał sie o zwrot kosztów jesli wyjdzie coś poważniejszego. Więc wole narazie nie zaslepiac. Dzięki za odpowiedzi, dam znac co się będzie działo po przeczyszczeniu. ;)

Silnik napewno niezajechany. Byłem dzisiaj u kumpla mechanika, na komputerku wyszło ze usterka w układzie EGR. i po podłączeniu do kompa wyszło że silnik nie zajechany?



A co do mocy to też jest okej, poprostu za mało gazu mu wciskałem zeby dał kopa

echhh, dupa hamownia prawdę powie...

Sorry cudów nie ma, olej gdzieś musi wpierniczać, jak na moje, to albo pierścienie albo turbo leje, no chyba, że odma zamarzła i przez nią wciąga?



Jednak wracając do domu z miejsca zakupu (ok. 60 km) zauważyłem ogromne spalanie przy normalnej jeździe - 11 l/100 km!

Zalałeś pod korek przejechałeś te 60km i znów zalałeś pod korek? bo jak nie to takie litrażowania można wsadzić między bajki, no chyba że wtryski leja?



Następnego dnia zauwazyłem silne kopcenie na siwo tak samo na zimnym jak i na rozgrzanym silniku.

już wiesz gdzie się podział olej :)

Jednak wracając do domu z miejsca zakupu (ok. 60 km) zauważyłem ogromne spalanie przy normalnej jeździe - 11 l/100 km!

to napisałem tak na oko. Było pół baku, jak dojechałem zrobiło 2/3... Wiem że to takie idiotyczne liczenie ale jednak widac pożeranie ropki...





już wiesz gdzie się podział olej

Więc co się stało wg Ciebie?

to napisałem tak na oko. Było pół baku, jak dojechałem zrobiło 2/3... Wiem że to takie idiotyczne liczenie ale jednak widac pożeranie ropki...

Wskaźnik działa liniowo, a bak ma nieregularne kształty...



Więc co się stało wg Ciebie?



olej gdzieś musi wpierniczać, jak na moje, to albo pierścienie albo turbo leje, no chyba, że odma zamarzła i przez nią wciąga?

Wskaźnik działa liniowo, a bak ma nieregularne kształty...

Po 120 km pożarło poł baku prawie... Ale na komputerze wyszło troszke ze duze , może przez egr. Bardziej martwi mnie kopcenie. Czasem przestaje kopcic zauważylem ale rzadko. No nic, dzisiaj będe sprawdzał. Dzieki za pomoc.

Okej, po kolejnej wizycie u mechanika wyszła usterka czujnika temperatury. Wymieniłem go na nowy. Błędu już nie ma ale dalej jest ten cholerny problem... Dawka paliwa na wtrysk wynosi aż 9-10 mg/wtrysk, a czas zadany wtrysku aż 700 us... Czego to wina? Wiem już przynajmniej skąd takie spalanie, ale nie mam pomysłu co może byc przyczyna...

troche mi te dane do jtd nie pasuja, ale niech bedzie.

Za czas wtryku odpowiada temperatura silnika, zasysanego powietrza, cisnienie w dolocie, położenie pedału przyspieszenia i tylko tyle, przepływomierz jest do sterowania egr-em

masz w opisie podkarpackie, ja tez prawie w podkarpackim mieszkam, jak masz blisko to przyjedz, pomoge, Pożądna diagnostyka to podstawa

wszystkie te dane są okej oprocz tak jak mówiłem czasu wtrysku i dawki paliwa... może to sterownik silnika nawala?