Witam,

Moja brava (z LPG) nie odpala. Czasem kręci i nie odpala wcale, a od czasu do czasu przy kręceniu rozrusznikiem jakby "rozpędza" się i po chwili załapuje i zaczyna chodzić (z trudem). Mechanik podłączył auto pod komputer i nie wyskoczyły (podobno) żadne błędy. Powymieniał styki i przyjechałem normalnie do domu. Jednak na drugi dzień sprawa ta sama. Świece wszystkie dają iskrę, pompkę słychać przy przekręceniu kluczyka (i czuć w środku benzynę). Po wlaniu małej ilości benzyny do gaźnika nieraz także załapie. Świeci się przy tym kontrolka wtrysku. Jakieś pomysły?

Witam,

Moja brava (z LPG) nie odpala. Czasem kręci i nie odpala wcale, a od czasu do czasu przy kręceniu rozrusznikiem jakby "rozpędza" się i po chwili załapuje i zaczyna chodzić (z trudem). Mechanik podłączył auto pod komputer i nie wyskoczyły (podobno) żadne błędy. Powymieniał styki i przyjechałem normalnie do domu. Jednak na drugi dzień sprawa ta sama. Świece wszystkie dają iskrę, pompkę słychać przy przekręceniu kluczyka (i czuć w środku benzynę). Po wlaniu małej ilości benzyny do gaźnika nieraz także załapie. Świeci się przy tym kontrolka wtrysku. Jakieś pomysły?przeskoczył pasek rozrządu ?:confused:

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

i dziwne że świeci się marchewka a mechanik nie wykrył błędu na komputerze :?: . Czym sprawdzał "atari"? :lol:

nie uwazasz ze jakby przeskoczył pasek to by nie przyjechał normalnie do domuod mechanika? jak swieci marchewka to sie znaczy ze cos z ukladem paliwowym. jesli smierdzi w srodku to masz jakas nieszczelnosc, równie dobrze moze byc walnieta pompka paliwa nie daje cisnienia takiego jak trzeba i nie odpali..

Też myślałem, że to pompka, ale podaje elegancko do silnika paliwo. Gdzieś tam jest problem.