Lycha001
07-01-2014, 22:12
witam
żona posiada cc700 i przydarzyła jej się sytuacja, gdy odpaliła silnik (był ciepły gdyż przejechała spokojnie 25km) zaczął kopcić na biało po czym staną i kaplica (brak płynu chłodniczego). silnik nie kręcił tylko uderzał jakby coś go blokowało
po wstępnej diagnozie uznałem że to uszczelka od kolektora dolotowego gdyż się pocił, więc do dzieła:
demontaż gaźnika i kolektora (samochód niedawno nabyty przez żonę przypominam także nie wiem co to za autko) uszczelki nie było tylko zaklejony jakimś silikonem,zdemontowałem świece
próbowałem zakręcić ręcznie silnikiem (silnik się kręci) a tam zielony płyn chłodniczy wycieka z gniazd od świec.
kupiłem uszczelkę zamontowałem wszystko i próbowałem odpalić i i i NIC
spuściłem ciecz chłodniczą i olej a wraz z olejem znów zielona ciecz czyli w silniku tego trochę było
teraz zastanawiam się czy warto ściągnąć głowicę i sprawdzić uszczelkę
proszę o rade koledzy
żona posiada cc700 i przydarzyła jej się sytuacja, gdy odpaliła silnik (był ciepły gdyż przejechała spokojnie 25km) zaczął kopcić na biało po czym staną i kaplica (brak płynu chłodniczego). silnik nie kręcił tylko uderzał jakby coś go blokowało
po wstępnej diagnozie uznałem że to uszczelka od kolektora dolotowego gdyż się pocił, więc do dzieła:
demontaż gaźnika i kolektora (samochód niedawno nabyty przez żonę przypominam także nie wiem co to za autko) uszczelki nie było tylko zaklejony jakimś silikonem,zdemontowałem świece
próbowałem zakręcić ręcznie silnikiem (silnik się kręci) a tam zielony płyn chłodniczy wycieka z gniazd od świec.
kupiłem uszczelkę zamontowałem wszystko i próbowałem odpalić i i i NIC
spuściłem ciecz chłodniczą i olej a wraz z olejem znów zielona ciecz czyli w silniku tego trochę było
teraz zastanawiam się czy warto ściągnąć głowicę i sprawdzić uszczelkę
proszę o rade koledzy