Zobacz pełną wersję : Gaśnie silnik
Witam, posiadam stilo 1.6 16V bez gazu z 2004 i mam z nim od pewnego czasu taki problem, że podczas jazdy obojętnie z jaką prędkością , obojętnie czy zimny czy ciepły silnik, obojętnie który bieg silnik potrafi nagle nie wiadomo dlaczego zgasnąć. Wygląda to tak że najpierw wyskakuje błąd abs i esp zaświeca się żółty trójkąt od absu, poziom paliwa spada do 0 a temperatura wzrasta do max i zaświeca się czerwona lampka od temperatury płynu chłodzącego, i wtedy auto gaśnie. Po czym odpalam jakby nigdy nic i jadę dalej. Zdarza się to bardzo nieregularnie. Czasem zrobię 1000 km i nic się nie dzieje a czasem co chwilę. Problem jest duży bo nigdy nie wiadomo gdzie i kiedy może zgasnąć. Raz tylko wyskoczył dodatkowy komunikat o awarii czujnika temperatury płynu chłodzącego. Poza tym nie dzieje się z autem nic dziwnego. Czy może ktoś miał podobną sytuację?
zacznij od przeniesienia komputera na obudowe aku bo komputer masz na silniku i temepratura juz mu może dawac w tyłek i dlatego Ci tak szwankuje.
Kolega miał podobną sytuację i pomogło? Mi się wydaje że to może nie być to, ponieważ problem pojawił się teraz kiedy zrobiła się mniejsza temperatura na dworze, więc to chyba raczej nie wina nagrzewania silnikiem komputera.
A czy uszkodzony czujnik temperatury płynu chłodzącego może dawać takie objawy?
rybaczek007
08-01-2014, 20:58
Nie baw sie w żadne czujniki tylko przenoś kompa.
Moj był prawie padnięty miale takie błedy abs esp ebd co 500m a po minimum 3 auto stop na 20 min.
po przeniesieniu kompa jak ręką odjął 17 tyś km przejechane tylko z 1 takim błędem ale wyskoczył w lato w ogromniastym korku :D po części moja wina mogłem auto zgasić
a na lato polecam dodać radiatory dla lepszego chłodzenia przydają się na upalne dni w mieście
Podobno fabryki się nie poprawia:) chciałbym najpierw wykluczyć inne możliwości niż zmiana konstrukcji silnika:). Widziałem gdzieś filmik jak ktoś robił taką przeróbkę i przykręcił sterownik do blaszki a blaszkę do obudowy silnika. Swoją drogą ciekawe czemu akurat w ten sposób jest umocowany ten komputer. Czyżby po to żeby się częściej psuł?:) Wymienię czujnik i zobaczę czy to coś da, wyczytałem gdzieś że ktoś miał podobny problem i po długich poszukiwaniach okazało się że regulator napięcia powodował gaśnięcia, a u kogoś jeszcze innego czasem zanikało napięcie na pompie paliwa. W końcu już 100 tyś zrobił ten samochód z tym komputerem na silniku i wcześniej działał.
mirek8423
10-01-2014, 00:24
Zrobisz jak chcesz ale dużo się czyta na forach, że chłopaki przenoszą komp w inne miejsce
MAM PODOBNY PROBLEM. STILO MW 1.6 2003r.
Po zakupie ok pół roku temu regularnie gasł, nie ważne czy zimny czy ciepły silnik.
Przeniosłem sterownik obok akumulatora i problem znikł na parę miesięcy. Teraz (czyt. od 2 tyg) problem powrócił.
Po podpięciu do FES-a żadnych błędów tylko czasem brak komunikacji ze sterownikiem silnika.
Jutro jadę na naprawę sterownika i na pewno napiszę czy to była jego wina.
To daj znać gdzie naprawiałeś, ile zapłaciłeś i czy pomogło. Ja w przyszłym tygodniu wymienię czujnik położenie wału, to jest ostatnia opcja jaka została, jeśli to nie pomoże to też będę musiał naprawiać sterownik silnika. Droga sprawa ale chyba jedyne wyjście żeby autem normalnie bezstresowo jeździć.
Ok. Na pewno napisze.
Na Twoim miejscu przełożyłbym ten sterownik obok silnika. To Cię nic nie kosztuj (może trochę czasu). U mnie tak było. Najpierw przełożyłem sterownik obok akumulatora, ale w tej samej pozycji co był na silniku (tzn. wtyczkami do góry). Stilo nadal gasło. Dopiero jak odwróciłem sterownik wtyczkami do dołu przez 4 miesiące zapomniałem o problemie, który niestety teraz powrócił.
Co do naprawy stera to ma kosztować 500zł.-mam nadzieję, że to pomoże.
Wróciłem po południu od "magika". Przejechałem autem 120km. Nie zgasł ani razu. Oprócz naprawy sterownika miałem aktualizowane oprogramowanie, bo było z lutego 2003r. Naprawiałem w firmie VAYER w Ciechanowie.
Jak aktualizowane czyli teraz masz jakie i z którego roku?
Mój dzisiaj gasł kilka razy pod rząd po ujechaniu jakiś 10 km czyli zasadniczo jak się nagrzał. Tak że zaniechałem dalszej podróży, o dziwo w drodze powrotnej do domu przeszło mu całkowicie i nie gasł ani razu. Tylko tym razem wyskoczyły błędy silnika znaczy kontrolka żółta silnika i nawet błędy imobilajzera. Tak że nie ma już złudzeń na 99% będzie to wina sterownika. W poniedziałek auto idzie do mechanika. Ale przynajmniej z tego co pisze kolega stilot jest nadzieje że naprawa sterownika może być skuteczna i że auto będzie jeździć tak jak jeździło wcześniej. Bo pod względem mechanicznym jest rewelacja nawet oleju nie bierze mimo że te silniki słyną z tego że biorą dużo oleju. Ciekawe tylko ile to wszystko będzie kosztować. Z tego co zrozumiałem to kolega stilot był u "magika" w trakcie naprawy, czy może widziałeś na czym polega naprawa sterownika? Wylutowanie i wlutowanie jakiegoś modułu pamięci, procesora? Czy może tylko poprawienie styków?
Wczoraj i dzisiaj zrobiłem jakieś 150km bez żadnych problemów. Myślę, że wcześniej gasł przez uszkodzony sterownik.
Niestety nie wiem jaką mam teraz wersję oprogramowania w sterowniku. Gdzieś czytałem, że w Stilo 1.6 w 2003r. było wgrywane fabrycznie nowe oprogramowanie, bo na starym sterownik się "zawieszał".
Mam nadzieję, że u mnie usterka już nie powróci. Po naprawie sterownik przeniosłem w chłodniejsze miejsce (na grodzi silnika).
W tej firmie co ja naprawiałem można wysłać sterownik pocztą, a koleś po zrobieniu odeśle ci za pobraniem.
Kolego Rafson, po zrobieniu auta napisz co było przyczyną u Ciebie (ja stawiam na sterownik).
Pozdrawiam.;-)
Auto mam już u mechanika tak że najpóźniej w środę powinienem wiedzieć co się dzieje więc napisze co to było. Ale też stawiam na sterownik, mam w okolicy takiego fachowca magika który potrafi to naprawić, więc do niego się zgłoszę. Bardzo mnie zainteresowało to że masz sterownik na grodzi silnika. Może wstawisz jakieś zdjęcie jak to zrobiłeś?
Poniżej zrobiłem zdjęcia sterownika w nowym miejscu.
Pomysł nie był mój, podejrzałem go na jakiejś stronie (chyba forum stilo) i mnie zainspirował do działania.
http://iv.pl/images/40368725739549865892_thumb.jpg (http://iv.pl/viewer.php?file=40368725739549865892.jpg)
http://iv.pl/images/53647875054288784268_thumb.jpg (http://iv.pl/viewer.php?file=53647875054288784268.jpg)
Wiązki wbrew pozorom nie są napięte, i raczej nie "pracują" (przynajmniej na wolnych obrotach).
Teraz komputerek się nie nagrzewa i nie wpada w żadne wibracje, tak jak miało to miejsce w fabrycznym położeniu.
Czy ten zabieg coś pomoże - czas pokaże.
;-)
Bardzo fajny pomysł na mocowanie sterownika, chyba spróbuje go powielić:) Mój sterownik wrócił z naprawy i wygląda na to że się udało. Zrobiłem na razie tylko z 50 km ale nie zgasł ani razu, nie wyskoczył też żaden błąd, przed naprawą nie byłem w stanie ujechać 10 km bez gaśnięcia i błędów ASR i ESP. Na razie zamontowałem sterownik tam gdzie był, ale przez to że dolną klapkę elektronik zamontował odwrotnie a w niej jest wywietrznik komputera, a w podstawce pod komputer jest specjalny otwór na ten wywietrznik, nie dało się go zamontować fabrycznie i musiałem kombinować i na dystansach przykręcić. Ale może to i dobrze bo teraz między podstawką a spodem komputera jest szczelina powietrzna. W niedalekiej przyszłości spróbuje przerzucić ten sterownik w inne miejsce. Myślę, że będzie dobrze i że będzie teraz dobrze chodził. Mam jeszcze jedno pytanie na tym filmiku z alternatywnego mocowania ECU FIAT STILO ECU - ALTERNATIVE MOUNT - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=v5N7eiSyDfM) widać przykręcony śrubką przewód do sterownika. A w moim sterowniku nie ma takiego przewodu przykręconego są tylko dwie wtyczki. Czy przypadkiem nie jest masa podana na obudowę sterownika? U mnie nie widać nigdzie przewodu któy można by tam przykręcić. Czy to może świadczyć o tym że poprzedni właściciel coś kombinował i gdzieś ten przewód zaginął? Czy może tak ma być, masa jest podawana przez śruby mocujące sterownik a ten przewód jest wykorzystany wtedy gdy ten komputer w innych autach jest mocowany w inny miejscu gdzie nie ma masy?
To jest właśnie masa podana na obudowę komputera. Musiał ją przenieść bezpośrednio na sterownik ponieważ zamontował ją na blaszce przyczepionej do plastikowej obudowy która nie jest przewodnikiem prądu. Twój sterownik czerpie masę z silnika bo jest do niego przykręcony śrubami. Mój natomiast obecnie bierze masę z karoserii.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Ile zapłaciłeś za naprawę?
Tak też myślałem. Dzisiaj i jutro będę miał dłuższe trasy więc sprawdzę czy działa dobrze ten sterownik ale myślę że tak. Zapłaciłem 400 pln, sporo kasy ale powinno być warto.
Oby działały jak najdłużej, tego Tobie i sobie życzę.
Mogę potwierdzić, że naprawa sterownika rozwiązała problem gasnącego silnika. W weekend zrobiłem ok 200km i nie działo się nic złego. Zobaczymy jak długo. Szkoda, że ta elektronika w tym modelu jest taka wadliwa, bo jak by nie to, to byłby to naprawdę bardzo fajny samochód:smile:
Cześć Wam,
Rafson i Stilot czy nadal potwierdzacie, ze naprawa ECU pomogła?
Proszę jeszcze Ciebie Rafson o napisanie gdzie naprawiales komputer, czy była to firma VAYER z Ciechanowa?
Dzięki
PS.
Ma ktoś z Was fejs do stilo, i może sprawdzić jaką wersję softu po naprawie pokazuje Wam FiatEcuScan?
Ja potwierdzam, chodzi jak marzenie pewnie właśnie ten ECU który zaczął się już u niego psuć był powodem dla którego sprzedał go poprzedni właściciel z niemiec:smile:. Od tamtej naprawy nie działo się nic złego, ani jednego błędu żadnego checka nie było, tak że uważam naprawę za udaną w 100%. Komputer umieściłem wg opini Pana który mi naprawiał na obudowie akumulatora zasadniczo powinien być tam albo na podszybiu na którym jest mnóstwo miejsca fabrycznie umieszczony. Ale pewnie wtedy nie był by tak bardzo usterkowy ten komputer a chyba taki był zamysł umieszczając go na silniku. Ale podobnie w oplu astrze jest przykręcony do korpusu silnika i też się często psuje. A w vectrze c i chyba w mazdzie 3 umieszczony jest na zderzaku, tak że też ambitnie:) Naprawy dokonałem pod częstochową u jednego Pana elektronika, który jak mu powiedziałem jakie auto i co się dzieje od razu wiedział o co chodzi. Nie posiadam interfejsu więc nie sprawdzę jaki jest u mnie soft.
Potwierdzam, naprawa sterownika silnika pomogła, jak dotąd brak problemów z gasnącym nagle silnikiem.
Pozdrawiam.
Witam. Mam podobny problem z moim Stilo i chcialem dac sterownik do naprawy. Niestety do firmy Vayer nie ma szans sie dodzwonic od miesiaca. Moze juz zamkneli interes? Ale moze macie kontakt do tego elektronika z Czestochowy, lub innego- jestem z Katowic. Dzieki za pomoc.
Kocar, Tychy. uruchom google.
Polecam, nawet reklamacje uznaja bardzo szybko.
ElementG
25-10-2015, 02:03
Kochani, mam ten sam problem :( wydzwoniłem trochę ludzi i biorą za naprawę sterownika komputera 400-500 zł.
Macie może kogoś kto zrobiłby to w niższej cenie?
Bardzo proszę o informację.
zrób kolego tak. bierz miernik pomierz rezystory w sterowniku. W centrum sterownika jak rozbierzesz są 4 rezystory po 1 Ohm każdy. Lubią się przepalać. Musisz pomierzyć napięcia zasilania poszczególnych układów. Najlepiej do zasilenia centralki podać ok 11V bo wiadomo że przy rozruchu spada napięcie. Pomierzyć wtedy. Napięcia na zasilaniach układów powinny być 5V i 3.6V. Jesli będzie za mało to układy będą pracować niepoprawnie i autko nie odpali. Jest szansa że w sterowniku są zimne luty po przegrzaniu ECU i coś nie trybi.
Witajcie, dołączę się do tematu następującym pytaniem. Byłem zmuszony rozebrać ECU (zdjąć obudowę) i czym mogę uszczelnić go ponownie aby nie dostała się do wewnątrz wilgoć? Przypuszczam że najlepiej dielektrycznym silikonem przystosowanym do średnich-wysokich temperatur - czy ktoś może coś polecić?
Witajcie serdecznie, opiszę Wam to co przydarzyło się mi w moim Stilo ( miałam większość tych objawów co tutaj opisujecie). Autko posiadam od 08.2013.
Wszystko zaczęło się w dniu 16.05.2015 około 22.00 jak wsiadłam wieczorem w autko by przejechać się, najpierw zgasł mi zaraz po wyjeździe za bramę, ale niczego nie podejrzewałam, myślałam na początku, że zgasł mi bo za mało gazu dodałam. Przejechałam jakieś 1,5 km i zgasł w trakcie jazdy- no i się zaczęło masa błędów. Odpalił za pierwszym razem- ruszam i znowu zgasł. Odpaliłam i zjechałam na pobocze, kilka razy zapalałam i gasł po chwili ( ASR Failure/ Alternator.Fail/ Loose Connection). Pierwsza myśl alternator poszedł ( nagrałam jak błędy wyskakiwały i jak gasł), jak przyjechał chłopak to popatrzył i nic się nie działo, nic nie śmierdziało, odpalił i nie zgasł jemu, przejechał się i nic (ale miałam dowód nagranie). Kilka dni jeździłam normalnie i nagle zgasł , znowu te same błędy i już nie mogłam odpalić auta, czekałam aż ktoś przyjedzie i mnie ściągnie do warsztatu, jak przyjechali to odpalił bez problemu. Sprawdzony miałam w warsztacie- zero błędów , wszystko było ok, ładowanie akumulatora , alternatora ok itp.
Potem zaczęłam się przyglądać przez miesiąc i wnioski takie: nie ważne jak szybko jechałam, czy wgl. jechałam czy stał na luzie w korku, czy sucho czy mokro, ile km przejechałam, ile stał nie odpalany, czy jeździł na gazie czy benzynie itp- zawsze zgasł, czyli jak chciał to zgasł. Aż zaczęłam się bać nim jeździć nawet tylko do pracy, bo po drodze tory, skrzyżowania i inne. Mechanicy nie chcieli na marne wymieniać i naciągać mnie na koszty, błędy się nie zapisywały żadne ( ale pojawiały się nowe , przeróżne błędy jak gasł, raz takie raz inne i tak w kółko), elektryk też nie chciał się dotykać i sprawdzać całego samochodu dopóki nie będzie miał, żadnego błędu zapisanego albo mu nie zgaśnie , jak po złości nie chciał u niego zgasnąć - 2 dni był. Zaczęłam szukać na forach i załamywać się jak ludzie wymieniają różne rzeczy i masę kasy wydają by dojść co u nich się popsuło. W końcu stwierdziłam, że to może ten sterownik, wyczyścili i poprawili zimne luty( były widoczne - 3-4 szt.) - byłam zadowolona bo pomogło na jakieś kilka dni.
Zaczął znowu gasnąć, jak raz zgasł zaczął po odpaleniu świecić się check engine ( byłam mega zadowolona, że wreszcie się coś zapisało, ale jak dojeżdzałam do warsztatu to z 200 metrów przed zgasiła się kontrolka ale błędy się zapisały) po podłączeniu do komputera masa błędów- U1002, C1003, C1004, C1009,B100E,B100C,PO335,PO571,C1340,C1521 itp, to zaczęłam znowu szukać na forach i postanowiłam zaryzykować i oddać do regeneracji sterownik komputera - na forach różne osoby reklamujecie, ale po wykonanych mailach i telefonach do firm najbardziej swoim profesjonalnym podejściem przekonał mnie Pan z Firmy VAYER. W dniu 24.06.2015 jak przyszedł zregenerowany sterownik i zamontowany tak jak VAYER pokazuje na 2 sposoby by zamontować , moje Stilo do dnia dzisiejszego 21.11.2015 nie miało żadnych z objawów które działały się wcześniej. Czekałam, aż pojeżdżę trochę i poobserwuję czy to pomogło, dlatego dzisiaj opisuję Wam moją historię i lekarstwo na Stilo. Koszt naprawy 500 zł za regenerację / gwarancja 8 miesięcy/ i ulga po ponad miesiącu strachu jeżdżenia i zastawiania się czy zgaśnie i kiedy. :)
krzysztofd
12-07-2016, 16:45
Witam serdecznie, podpinam się pod temat gdyż podobna przygoda spotkała stilona mojej córki, dziś wymontowałem sterownik i zawiozłem go do gościa kilkaset metrów od mojej pracy, który w ciągu godziny opracował pięknie wszystkie luty na wtyczkach, no i najważniejsza rzecz w tym wszystkim - cena wyjątkowo przyjazna. Wieczorem zamontuję go w aucie i zobaczymy co będzie, jeżeli zadziała udostępnię kontakt.
Witam, ja od regeneracji sterownika w styczniu 2014 nie mam żadnych problemów ze stilo, znaczy są ale eksploatacyjne :-) tak że jak najbardziej fachowa naprawa ECU pomaga.
krzysztofd
13-07-2016, 16:50
Stilo ożylo, wszystko działa bez problemowo. Cena poniżej 200zł. Jeśli ktoś potrzebuje kontakt proszę o pw.
Gregory99088
03-09-2016, 01:17
Witam , chcialem sie podlaczyc pod temat :-) , otórz oddalem stilacza do delikatnej naprawy , wymiana pompki od pedalu sprzegła (ponieważ sie zapadalo co bylo uciazliwe w codziennej jezdzie) i płynu hamulcowego , tak na marginesie :-) , a że mechanikiem byl kolega poprosilem go by popatrzyl co ewentualnie moze byc do wymiany zawieszenie amortyzatory itd. Podszedl ambitnie do sprawy , nawet wkrecil trzy śrubki w w/w sterowniku ( sterownik byl zamocowany na jednej śrubce wszystko dzialalo bardzo dobrze samochod nie gasł). Ale po wkreceniu tych śrub w sterownik , samochód po zagrzaniu zacząl gasnac, świeca sie kontrolki abs asr i migajacy silnik. Gdy oddawal samochod podjechal do mnie zgasil silnik i zaczal mowic co zrobil i ze z elektryka jest problem, chcac go odwiezc do domu samochod przejechal 100 metrow czterokrotnie gasnac (nie wspomne o choince abs asr i migajacy silnik, ktora nie gasnie ciagle pika i wyswietla na panelu) zacząl padac akumulator przy ciaglych probach odpalania. (Samochod kupilem w maju br i nie bylo problemow z przejechaniem 150 km) co dziwne podnioslem maske zdjalem oslone silnika odslaniajac sterownik, odkrecilem trzy śruby ktore kolega przykrecil , problem z gasnieciem silnika znikl jak reka odjal ale choinka zostala ciagle świeci i pika na panelu co doprowadza do szalu. Moje pytanie czy awaria abs asr i migajacy silnik moze byc od sterownika ??
Poprzedni właściciel miałby pewnie coś do powiedzenia w temacie tych brakujących 3 śrub od sterownika... ;-) Na początek naładuj akumulator i sprawdź te błędy - czego konkretnie dotyczą. Następnie je wykasuj i obserwuj czy pojawią się ponownie. Rozważyłbym również przeniesienie ecu w inne miejace zgodnie z poradnikami zamieszczonymi w sieci.
Gregory99088
03-09-2016, 12:23
Witam co do akumulatora to ladowalem, podmienialem nic nie dalo :-) . Dzisial byl u mnie mechanik , podpielismy stilacza pod komputer, uprzedzil mnie ze nie ma profesionalnego kompa ale nic, koszt 20 zł niech spróbuje , dodam ze umówilem sie wczoraj a wszedzie trzeba dlugo czekac. Wyskoczyły błedy ABS czujnik prawego przedniego koła, przeprowadzil test podczas jazdy faktycznie nie wykrywa, przewody do kostki od sterownika ok , czujnik ok, podpowiedzial by przetestowac inny czyjnik bo nie koniecznie padł i że to nie tu jest błąd, a może on być w braku połączenia C-CAN który sie wyświetla ( podejrzenia uszkodzenia sterownika silnika po dokreceniu pozostalych nieszczesnych śrubek , mogło spowodować pękniecie płytki ewentualnie przytopienie styków , tak mówił ten mechanik :-) ), inne błedy to D602 i P1300 kolejna lektura na wieczór ;-) chyba ze ktoś mial taki przypadek i podpowie ;-) z góry dziekuje i pozdrawiam
Gregory99088
04-09-2016, 22:22
Witam wykonałem adaptacje koła fonicznego w moim stilo i kontrolka silniczka i pikanie znikło , jeszcze czujnik abs w prawym przednim kole mam nadzieje ze padl :-) i wystarczy go wymienic. Tajemnica trzech śrubek zostanie, nie bede sobie kosztów wymyślał, stilo pali jeździ jest ok :-) pozdrawiam
Też mam sporadyczne błędy prawego, przedniego czujnika ABS. Nic z tym nie robię gdyż błąd pojawia się sporadycznie.
Gregory99088
05-09-2016, 15:42
Kontrolka abs caly czas świeci, bledu nie mozna usunąc bede sprawdzał czy działa
Arcio123
10-12-2016, 22:45
Ja potwierdzam, chodzi jak marzenie pewnie właśnie ten ECU który zaczął się już u niego psuć był powodem dla którego sprzedał go poprzedni właściciel z niemiec:smile:. Od tamtej naprawy nie działo się nic złego, ani jednego błędu żadnego checka nie było, tak że uważam naprawę za udaną w 100%. Komputer umieściłem wg opini Pana który mi naprawiał na obudowie akumulatora zasadniczo powinien być tam albo na podszybiu na którym jest mnóstwo miejsca fabrycznie umieszczony. Ale pewnie wtedy nie był by tak bardzo usterkowy ten komputer a chyba taki był zamysł umieszczając go na silniku. Ale podobnie w oplu astrze jest przykręcony do korpusu silnika i też się często psuje. A w vectrze c i chyba w mazdzie 3 umieszczony jest na zderzaku, tak że też ambitnie:) Naprawy dokonałem pod częstochową u jednego Pana elektronika, który jak mu powiedziałem jakie auto i co się dzieje od razu wiedział o co chodzi. Nie posiadam interfejsu więc nie sprawdzę jaki jest u mnie soft.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Witam,Jeżeli możesz to napisz gdzie robiłeś regenerację sterownika i jakie koszty były.dzięki
michalha
21-06-2017, 23:41
witajcie koledzy, mój problem podobny - od kilku miesięcy auto gaśnie, przy dojeżdżaniu do skrzyżowania, w momencie wysprzęglania. Cały czas przy wysprzęglaniu spadają obroty do ok. 800, czasami jednak nie zatrzyma się na 800,tylko leci do końca i gaśnie. Auto - benzyna +LGP, Stilo oczywista. Zrobiłem przeglad LPG, filtry i czyszczenie zaworów, komputer LPG - podobno wszystko ok. Potem elektromechanik - wymienił czujniki: cieczy, temperatury powietrza - wszystko ok. Regeneracja komputera - i dopiero to pomogło, ale nie całkiem. Tzn. przez tydzień po naprawie było dużo lepiej, auto gasło raz na kilka dni, a nie raz na kilka przejechanych skrzyżowań. Ale po następnych dwóch tygodniach wszystko wróciło do złej normy. PODOBNO wg elektromechanika - komputer po regeneracji "zapomniał" złych nawyków,ale po wstawieniu do niesprawnego auta (np. nawala jakaś inna część) może znowu świrować ... dramat.
Sprawdź map sensor. Nie wiem jak w Stilo, ale w Uno miałem podobnie. Też wymieniałem to i owo (CPW, reset kompa, wymiana czujników temperatury), nerwy mnie zjadały. Koniec końców wyszło, że Map sensor przekłamuje i silnik właśnie też tak reagował.
Problem masz na obu paliwach czy tylko na gazie?
michalha
22-06-2017, 23:00
właściwie tylko na gazie. na benzynie zdarzyło się to 1 raz. Na gazie dziesiątki. na benzynie również nie spadają tak obroty przy wysprzęglaniu gdy hamuję..
muszę poczytać o tym mapsensor, bo temat dla mnie nowy.. :)
Jaką masz listwę wtryskową LPG?
Czyszczenie przepustnicy plus ustawienie gazu u znawcy zagadnienia
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.