Witam
Bardzo prosze o podpowiedź co może byc przyczyna, a mianowicie:
Przy odpaleniu samochodu na benzynie obroty sa przeraźliwie niskie i gdybym nie trzymała nogi na pedale gazu to by zgasł. Dwa miesiace temu wymieniałam pompe, przy przekręceniu kluczyka słychać że chodzi, więc chyba to nie to. Jak uda mi się zdjąć nogę z gazu i jakoś nie gasnie to próbuje go troche przygazować a samochód jakby nie miał mocy i gaśnie, nie wiem jak to inaczej napisać.
Po przełączeniu na gaz jest problem odwrotny, obroty są wysokie i nie spadają.

może być kilka przyczyn - lewe powietrze czyli złamany wężyk na przepustnicy lub czujnik położenia przepustnicy , myślałem też o regulatorze ciśnienia paliwa ale na gazie samochód by poprawnie chodził . Co do czujnika położenia to sprawdź wtyczkę i czy któryś z przewodów się nie przerwał

to jednopuntktowy wtrysk boscha mało wrażliwy na "lewe" powietrze.

Wszystko wygląda, ze jest zbyt małe cisnienie paliwa.

Najlepiej zmierzyc cisnienie paliwa, to,ze pompka działa o niczym nie swiadczy, może byc tez zgiety przewód paliwowy, zapchane sitko w pompie paliwowej.

Jest jeszcze taka mozliwosc,że dziala jednoczesnie na gazie i benzynie i go zalewa.

Zakręć zawór w butli gazowej, odpal auto na gazie i poczekaj az samo zgasnie, wtedy odpalaj na benzynie i zobacz czy jest dobrze.

jak moge jeszcze pomoc to wiadomosc na PW

mono jest wrażliwy na lewe powietrze (miałem tipo1,4) jeśli króciec z przepustnicy jest oberwany to obroty wariują , ale bym się przyjrzał samej przepustnicy tj. cpp szwankuje jeśli było by tylko ciśnienie paliwa to było by , tylko na benzynie , a tu jest problem i na gazie , jeśli by zalewało z przełącznika to to samo byłoby na benzynie i gazie

dzieki, tak jak to napisales, to przypomnialo mi sie, ze jakis czas temu( okolo rok) mechanicy mowili ze praktycznie auto juz "pada", dokladnie kompresja czy cos takiego, hm...jutro oddaje ten samochod wiecznej naprawy do mechanikow, sama szybciej zaszkodze jak zaczne krecic przy nim niz pomoge



to jednopuntktowy wtrysk boscha mało wrażliwy na "lewe" powietrze.

Wszystko wygląda, ze jest zbyt małe cisnienie paliwa.

Najlepiej zmierzyc cisnienie paliwa, to,ze pompka działa o niczym nie swiadczy, może byc tez zgiety przewód paliwowy, zapchane sitko w pompie paliwowej.

Jest jeszcze taka mozliwosc,że dziala jednoczesnie na gazie i benzynie i go zalewa.

Zakręć zawór w butli gazowej, odpal auto na gazie i poczekaj az samo zgasnie, wtedy odpalaj na benzynie i zobacz czy jest dobrze.

jak moge jeszcze pomoc to wiadomosc na PW