Zobacz pełną wersję : Nierówna praca silnika po osiągnięciu 90*C
Witam.
Trapi mnie ostatni większy problem związany z moim Bravo. Mianowicie po osiągnięciu temp. silnika około 90*C zaczyna nierówno pracować oraz strzelać z wydechu. Problem ten występuję tylko na biegu jałowym i nie jest tak bardzo odczuwalny tuż po odpaleniu lub podczas nagrzewania się auta. Ostatnio wymieniłem przewody WN oraz świece. Auto ładnie się zbiera, nie jest mulaste itd. Jedyny problem to to co wyżej opisuję :/ Dołączam filmik na YT, najlepiej słychać od 10 sekundy.
http://youtu.be/W8Q-YXgU1Is
A nie masz oberwanego tłumika? Obejrzyj tłumik czy jest ok.
Oberwany tłumik dawałby takie efekty? Bo patrząc na silnik też dostaje takich nieregularnych drgań mimo iż obroty stoją na 800/min.
Ja słyszę stukanie jakiegoś metalu w tłumiku. U mnie po nagrzaniu też stukało a była oberwana rura przy tłumiku. Tłumik pospawany i nie stuka ale oczywiście objawy nierównej pracy silnika nie zginęły. Nierówna praca silnikiem= wibracja silnika= wibracja wydechu. Tam jest pokręcony tłumik, sprawdź go dokładnie.
12328
Jutro sprawdzę czy coś nie odpadło. Dodam jeszcze, że gdy siedzę za kierownicą czuję te wibracje całego samochodu i widzę jak licznik kilometrów pulsuje trochę jaśniej.
robert199
03-01-2014, 20:46
sprawdz czy nie pali na którys cylinder zdejmując kable od swiec po kolei
w 1,6 najczesciej jest to uszkodzony wtrysk, ale bez porzadnej diagnozy nic nie mozna stwierdzic.
Rozumiem, że mam włączyć silnik i po kolei ściągać przewody z cewki? Jakiego efektu mam się spodziewać? :)
robert199
04-01-2014, 00:12
tak dobzre rozumiesz. ale widze, ze Ty poczatkujący, to weź sobie jakies gumowe rekawice i wyciagaj kombimerkami z dobra izolacją, bo nieprzyjemnie kopnie.
do rzeczy.
silnik uruchomiony:
zdejmujesz z którejkolwiek świecy przewód i efekt powinien byc taki, że silnik bedzie pracował gorzej, jesli nic sie nie zmienia, to na ten cylinder nie pali
nic skomplikowanego
Ok, dodam tylko że na poprzednich przewodach oraz świecach mocniej telepało, po wymianie jakbym odczuł lekką różnicę. Czy winna może być cewka? Bo widzę na niej lekkie "pęknięcia" u góry.
robert199
04-01-2014, 01:16
tak może byc winna cewka, a sprawdzisz najlepiej po ciemku, jakas woda w atomizerze pryskaj na cewke, przewody, i patrz gdzie skacze iskra, jesli to układ zapłonowy to tak znajdziesz przyczyne.
moge dodac, że miałem ostatanio cewkę która nie miała przebicia, a jednak była zła, dopiero droga eliminacji udało sie to zdiagnozowac
Sprawdziłem przewody, cewkę i nigdzie nie przeskakuje iskra. Zrobię jutro zdjęcie abyście zobaczyli te pęknięcia. Sprawdziłem również tłumik i jest trochę pordzewiały ale nic nigdzie luźno nie lata.
Panowie możecie mi wyjaśnić czemu do temperatury 90*C wszystko z autem jest ok a jak osiągnie tą temperaturę/otworzy się termostat to zaczynają się taki problemy? Czy to może być uszkodzony jakiś czujnik?
Dziś podłączyłem auto pod FES i zrobiłem wykres obroty/kąt wyprzedzenia zapłonu. Nasuwają mi się dwa pytania: czy wolne obroty powinny schodzić aż tak nisko? Oraz czy kąt powinien dochodzić aż do ponad 30 stopni?
Dołączam wykres w excelu :roll:
Dzisiaj zauważyłem, że w momencie gdy włączę klimatyzację albo włączy się wentylator chłodnicy to strzelanie z wydechu ustępuje. Wynika więc z tego, że delikatne obciążenie silnika rozwiązuje moje problemy. Czy ktoś może mi potwierdzić czy tak powinien wyglądać wykres wolnych obrotów?
Nie
850rpm +/- 50rpm.
Wstaw wykres lambdy i kąta otwarcia przepustnicy.
Proszę bardzo, o to wykres.
Co do lambdy, to wygląda to troche dziwnie ;)
Teoretycznie oscyluje między 0-1V ale tak jakoś "niepełnie"?
Strasznie dziwacznie reaguje ECU.
Lambda przed katalizatorem jest ok.
Mógłbyś jeszcze dorzucić wykres drugiej lambdy (jeśli takowa u Ciebie występuje) obroty silnika i czasy wtrysków?
W jakiej kondycji jest przepustnica? Próbowałeś triku z jej czyszczeniem?
Jaki stan świec jest?
Dzięki za zainteresowanie. Cały układ zapłonowy mam wymieniony - świece OK. Przepustnicy nie czyściłem jeszcze, nie mam płynu na dolewkę a słyszałem, że trochę może go ubyć ale sama przepustnica wygląda dobrze chociaż podczas pracy silnika słyszę z jej okolicy jak gdyby jakiś "świst powietrza". Dołączam wykres.
Czas wtrysku ok, ale druga lambda widzi bogato - może to w niej tkwi problem.
Czy problem z obrotami i prychaniem występuje dopiero przy dobrym zagrzaniu silnika? Jak ma 1/3 podziałki temperatury to obroty trzyma ok czy też jest mniej jak 850?
Może czujnik kąta otwarcia przepustnicy albo nastawnik jałowego świruje gdzieś, szczerze to więcej pomysłów nie mam.
Gdybyś miał jakieś sprawne używki do podstawienia żeby sprawdzić te trzy rzeczy.
Czas wtrysku ok, ale druga lambda widzi bogato - może to w niej tkwi problem.
W innym temacie koledzy mi powiedzieli, że druga lambda wręcz wzorowo pracuje.
Czy problem z obrotami i prychaniem występuje dopiero przy dobrym zagrzaniu silnika?
Jak silnik pracuje na ssaniu jest ok. Również jak jest lekko nagrzany to problem nie występuję. Wraz ze wzrostem temperatury wszystko się nasila a jak już osiągnie 90* (lub otworzy się termostat) to zaczyna się prychanie oraz trzęsienie.
W innym temacie koledzy mi powiedzieli, że druga lambda wręcz wzorowo pracuje.
Racja, faktycznie ma być bogato bo przecież tlen po przejściu przez katalizator jest łączony z tlenkami azotu, węgla i innym badziewiem.
A klimatyzację masz? Jeśli tak to jak się zachowuje silnik z włączoną i wyłączoną?
Klimatyzację mam. Jak działa to wszystko pięknie, żadnego szarpania. Niestety tylko jak wyłączam słychać zejście z obrotów i zaczyna się nierówna praca.
Czujnik PW, i czujnik faz jeżeli takowy występuje, sprawdzić czy się zgrywają również wykresowo.
Najczęściej takimi objawami rzeczywiście są świece, przewody, cewka, ale skoro uruchomienie klimy eliminuje problem, musi być coś innego.
Czy mogę sprawdzić ten czujnik za pomocą FES?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.