Witam, mam problem a mianowicie wymieniłem pompe od wspomagania bo w starej pękła obudowa nie wiem od czego moze od starości i uciekał drastycznie olej. Pompe wymieniłem jak pisałem wyżej i dzis jadąć znowu słyszę jak pojękuje, maska do góry i musiałem dolać płyn, zauważyłem odrazu że ona daje takie ciśnienie że wyrywa węże wejscie i wyjście ze zbiorniczka ma ktoś jakis pomysł i czy dobrze mi sie wydaję że maglownica tez powiedziała dość.

Odpowietrzyłeś układ ? dobrą pompę kupiłeś ? i jak wywala węże ? (może dokręć opaski)

akurat to co napisałeś to są oczywiste rzeczy ;) opaski są dokręcone do końca a i tak się poci wymienie jeszcze węże bo juz sam nie wiem co to jest.

Chyba, że masz jakoś maglownicę zapchaną i takie ciśnienie jest że starą pompę rozsadziło? Kurna kosmos jakiś..

byrrt tez sie nad tym zastanawiam,ale z drugiej strony jak by była zapchana to chyba nie mógłbym kołami skrecić bo by tłok nie mógł wyjść.. to autko jest czasem genialne nie jedno mialem juz w rekach ale takie cuda to pierwszy raz ;P