Ostatnimi czasy moja Brava zaczęła dziwnie zachowywać się podczas dłuższej pracy, silnik nierówno pracuje, szczególnie widoczne jest to na gazie. Czuć jakby coś latało po środku auta (po odpaleniu tego nie ma).
Sądziłem, że to wina wydechu, który jest chyba poluzowany, przy dłuższej jeździe coś tam z tyłu lata, a po trzaśnięciu drzwiami słychać z pod auta metaliczny dźwięk (coś się obija).
Ostatnim czasem jednak zaczęło robi się ciekawiej, auto na gazie nie potrafi utrzymać 800 obrotów, trzeba mu pomagać, cały drży, z wydechu przy dodaniu gazu a i nawet bez dodawania idzie siwy dym, identycznie jest na benzynie, z tym, że tutaj normalnie silnik utrzymuje 800 rpm.
Oczywiście autem nie jeżdżę, coby go bardziej nie skrzywdzić.
Spotkaliście się kiedyś z czymś takim?

Spotkaliście się kiedyś z czymś takim?
Niestety tak.
Płynu chodzącego ubywa? po odkręceniu korka zbiornika wyrównawczego czuć zapach spalin/paliwa?
Pod korkiem wlewu oleju jest "masło" (brunatno-biały "smar")?
Jeśli tak, to prawie na pewno uszkodzona jest uszczelka pod głowicą.
Raz jeden zdarzyło się że podobne objawy powodowała woda (płyn) dostający się z parownika instalacji LPG do dolotu, ale to raz.
Warsztat tak czy siak, po pierwsze z wydechem (kiedyś zostanie na drodze) a po drugie żeby sprawdzić co z silnikiem (albo odwrotnie, bo silnik może paść prędzej niż zgubisz tłumik).

Jak sprecyzujesz problemy, to być może doczekasz się sensownej odpowiedzi. Z tego, co napisałeś wynika, że coś dzwoni, ale nie wiesz w którym kościele.

Czuć jakby coś latało po środku auta

przy dłuższej jeździe coś tam z tyłu lata

po trzaśnięciu drzwiami słychać z pod auta metaliczny dźwięk (coś się obija) Jak nie sprawdzisz, co to jest, to nie będziesz wiedział. Nie chce ci się zajrzeć pod auto, a od nas oczekujesz, że rozłożymy karty, rozlejemy trochę wosku, popatrzymy na gwiazdy, albo fusy po kawie i podamy trafną diagnozę...
Odnośnie obrotów, też powinieneś napisać więcej. Czy po przełączeniu na gaz silnik gaśnie, czy tylko pracuje nierówno? Czy jest to stałe zjawisko, czy tylko na zimnym silniku?
Drżenie auta wynika raczej z nierównych obrotów, jeśli więc zdarza się to tylko na gazie, to trzeba przejrzeć instalację LPG (zwłaszcza filtr).
Kopcenie na siwo (niebieski, gryzący dym) może być spowodowane spalaniem oleju (tu do sprawdzenia uszczelniacze zaworów, ewentualnie pierścienie tłoków). Jeśli dymi na biało, to raczej objaw spalania płynu chłodniczego (do sprawdzenia uszczelka pod głowicą).

Poobserwowałem auto:
- masła pod korkiem oleju nie ma
- oleju nie ubywa
- płyn chłodniczy, stan jaki był taki jest
- jeżeli chodzi o wydech, prawdopodobnie ma to być jakieś mocowanie (guma czy osłona termiczna)
- obroty falują raczej na zimnym silniku, z tego co wiem to mam padniętą sonde Lambda, przepustnica była czyszczona jakiś czas temu.
Auto przy obecnych temperaturach raczej tak mocno nie dymi, coś się kopci ale nie ma źle (w normie). Na gazie trudniej nagrzać się silnikowi (praktycznie nie potrafi osiągnąć 90 stopni, trzyma się "kreskę" niżej), na benzynie bez problemu trzyma stałą temperaturę, auto nie drży.
Większe dymienie pojawia się gdy wiozę powiedzmy pełne auto (5 osób), do tego silnik bardziej drży.

z tego co wiem to mam padniętą sonde Lambda To masz odpowiedź na swoje problemy. Padnięta sonda powoduje, że sterowniki chodzą na parametrach awaryjnych. Auto będzie mułowate, słabo wchodzi na obroty, więcej spali. Sonda nie jest specjalnie droga i lepiej ją wymienić od ręki. Jeśli z powodu tej usterki do katalizatora dostaną sie resztki niedopalonego paliwa, to będziesz miał większy i droższy problem.

To masz odpowiedź na swoje problemy. Padnięta sonda powoduje, że sterowniki chodzą na parametrach awaryjnych. Auto będzie mułowate, słabo wchodzi na obroty, więcej spali. Sonda nie jest specjalnie droga i lepiej ją wymienić od ręki. Jeśli z powodu tej usterki do katalizatora dostaną sie resztki niedopalonego paliwa, to będziesz miał większy i droższy problem.

Na dniach ją wyminie, polecacie jakąś konkretną?

Dziś po dłuższej jeździe sprawdziłem płyn chłodniczy, poziom jest chyba ok ale zdziwił mnie jego kolor, jest biały...

płyn chłodniczy jest biały...
Emulsja, czyli mieszanina oleju i wody. Objaw uszkodzenia uszczelki pod głowicą, bo najczęściej tą drogą olej dostaje się do płynu chłodzącego (i odwrotnie).

Czyli jednak.... Jaki jest mniej więcej koszt naprawy uszczelki?

Jaki jest mniej więcej koszt naprawy uszczelki? Uszczelki nie naprawisz. Do zrobienia masz sprawdzenie i planowanie głowicy, wymiana uszczelniaczy zaworów, wymiana uszczelki (na nową!).

Tak wiem o tym, niefortunnie dobrałem słowa.