Zobacz pełną wersję : Pojemność butli toroidalnej
Witam,
w samochodzie mam zamontowaną butlę toroidalną o nominalnej pojemności 42L. Wiem, że przy tankowaniu nabija się 80% nominalnej pojemności, czyli teoretycznie powinno wchodzić około 33,6L. Natomiast mi zazwyczaj na pusto wchodzi 29,3-29,5, raz udało się 29,7. Moje pytania są następujące.
1. Dlaczego wchodzi tak mało i co może być przyczyną?
2. Jak można podnieść pojemność butli do powiedzmy ~ 38L? wydaje mi się, że to rozsądna granica.
Jeśli ma to jakieś znaczenie w tej sprawie, to butla jest źle zamontowana czyli "do jazdy na wstecznym".
Aby zwiększyć pojemność tankowanego gazu należy w zaworze butli wygiąć pływak.
Zastanów się czy te 4 litry więcej zatankowanego gazu jest warte twoje i może jeszcze kogoś życie .
38 litrów to już bomba zegarowa. Przy obecnych letnich temperaturach to siedzenie na beczce prochu.
Spróbuj też zatankować na innej stacji, najlepiej paru bo to ile gazu wejdzie w dużej mierze zależne jest od samego dystrybutora, ciśnienia a przez co też sprężenia gazu jaki mają w butlach na stacji. Jeśli faktycznie okaże się że nie da się zatankować więcej może można spróbować lekko skorygować położenie pływaka ale tak, aby pozostała zgodna z przepisami poduszka powietrzna czyli te 20% pojemności zbiornika. Tylko w takich warunkach butla spełnia wymagania homologacyjne i normy bezpieczeństwa.
Tankuje na roznych stacjach, czy to w Polsce czy Wegry to zawsze tyle samo. Czy ktos dysponuje manualem lub moze udzielic informacji jak sie dobrac do tego plywaka? Zrobie to sam czy lepiej zlecic gazownikowi?
Zrobie to sam czy lepiej zlecic gazownikowi?
Dla Twojego bezpieczeństwa - daj to gazownikowi.. Trzeba oczywiście spuścić cały gaz z butli..
Lepiej najpierw wyjeździć gaz zamiast wypuszczać na darmo w atmosferę :)
To wiadomo ale tak zupełnie do zera się nie da wyjezdzic ;)
kamilo62
07-12-2013, 19:12
Ja jezdzilem troche na gazie i zawsze cos tam zostawalo w butli..Takze mialem podobna pojemnosc i na niektorych wchodzilo 30litrow...a na innej 32 prawie..W belgii wchodzilo wogole 27..Takze jaki dystrybutor taki gaz.
Jakby sie tak pokusic i wlaczac za kazdym razem gaz przy odlaczaniu poprzez komputer to i moze jeszcze troche sie pojezdzi..
ja swoją pierwszą butle miałem 41L i wchodziło 39 litrów :) a raz na jednej stacji weszło 42 litry - od tamtej pory tam nie tankuje nic
jeździłem tak 10 lat dopoki nie skonczyła sie homologacja ;) -butla jest przewidziana na wieksze cisnienia ;)
teraz mam ciut wiekszą butle (bo taka weszła) i wchodzi 37litrów - jak przyjdzi lato i nie wyzłomuje sienki to podegne pływak aby wchodziło maxmimum jakie sie da :)
butla jest przewidziana na wieksze cisnienia
Butla jest testowana na znacznie większym ciśnieniu tyle tylko że poduszka powietrzna potrzebna jest chociażby po to aby w razie wypadku i zgniecenia butli od razu nie wybuchła.. To nie są żarty.. yacub po Tobie bym się takiej lekkomyślności nie spodziewał :/
Kapciaty
11-12-2013, 23:03
Cóż. Ja w 406 miałem butlę troidalną 70 l. Standardowo wchodziło do niej 50 -53 litry. Chcąc przeskoczyć na LPG z Polski na Chorwację zdecydowałem się podwiązać pływać. Pozwoliło to na tankowanie do pełna (całe 70 litrów, później po prostu na dystrybutorze zwalniają cyfry).
Operacja jest bardzo prosta. Wyjeżdżasz gaz. Zakręcasz zawór. Odkręcasz przewody miedziane i odpinasz ew. elektrykę. Wyciągasz butlę, odkręcasz zawór, spuszczasz gaz. Wykręcasz wielozawór, podwiązujesz pływak drutem w pozycji "na pusto". Skręcasz wszystko w odwrotnej kolejności. Pamiętaj, żeby na przewody miedziane założyć nowe baryłki, bo stare na 90% nie będą trzymać. Później trzeba pojechać na stację i siknąć gazu za 20 zł i sprawdzić takim testerem (taka pianka). Czy nie ucieka gaz, jak tak, to trzeba nieco mocniej dokręcić nakrętki (ale nie przesadzać). I wszystko.
Problemy w użytkowaniu miałem następujące:
-zawód butli "nie odbija".
-nie możesz gaziarzowi powiedzieć "do pełna" bo zbaranieje. Musisz mu powiedzieć 65 litrów, albo tankować do pełna i powiedzieć mu "stop" - za granicą baranieją bardziej niż w Polsce.
-jak zatankujesz "do pełna" to trzeba od razu ruszać w drogę, bo szkoda gazu. W instalacji jest większe ciśnienie i jak gaz nie jest zużywany to ucieka przy filtrze i parowniku.
Jedyna zaleta do większy zasięg. Przy mojej butli (szczerze nie słyszałem aby ktoś miał równie dużą w kole) te 20% miało jeszcze sens, bo wydłużyło mi zasiąg o dobre 160 km, dzięki czemu spokojnie przeskoczyłem za słupek. Ale czy ta sama zabawa ma sens w Twoim przypadku, tego nie wiem. Z całą pewnością jest to niepolecane i wiąże się to z ryzykowaniem.
Sam poza zagranicznymi wyjazdami (ucieczka przed wyższymi cenami gazu lub brakiem lpg na stacjach) nigdy nie tankowałem tej butli "do pełna".
Butle do LPG są testowane pod podwójnym maksymalnym ciśnieniem roboczym. Nie pamiętam ile tam jest maksymalne, chyba 6 atmosfer, więc testy są przy 11-13 atm. W homologacji będziesz miał informację o tych testach.
Co nie zmienia faktu że gdy wyjedziesz takim autem z pełną butlą gazu i ktoś za chwilę wpasuje Ci się w kuper to będziesz miał duże szczęście jak tej butli nie rozerwie.. Dajcie spokój - po co? Mało wam zasięgu to sobie 2gą butlę dorzućcie..
miałem stłuczke z pełną butlą :) - oczywiscie CC nie przeżyło sderzenia a u mnie poszedł pas tylni i HAK ;) do butli nic nie doszło :) hak mam pancerny predzej mi podłużnice wypchnie przed auto niżeli uderzy w butle - no chyba ze bedzie to pośpieszny do koluszek i mnie dobije do towarowego z KWK Staszic :P
10 lat tak jeździłem zero problemu
Kapciaty
12-12-2013, 18:58
To jest jak linka u motocyklisty. Jak masz dostać takiego klapsa, żeby już nie wstać z łóżka, to jak rąbnie, to będzie krócej bolało ;)
ot taki czarny humor przed piątkiem 13-tego ;)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.