Witam!
Jeżeli tego typu problem był już tu opisany to przepraszam, przeczytałem kilka, kilkanaście różnych wpisów ale nie znalazłem opisu swojego problemu. A chodzi o to, że ma w swoim stilo klimatyzacje automatyczną. Po odpaleniu silnika zapala się dioda na przycisku a na wyświetlaczu od klimatyzacji pojawia się śniezynka- czyli wszystko ok. Ale jak wyłączę klimatyzację i chcę ją włączyć jeszcze raz to już świeci się tylko dioda, a śnieżynki brak, dopiero po jakimś czasie się wyświetla. jak już się pojawi to wszystko jest ok, moge wyłączać i włączać i wszystko działa jak należy. Ktoś wie, czemu na początku się buntuje?

a czy zwróciłeś uwagę na temperaturę na dworze? Jeśli jest +5 st. i mniej to klimatronik się nie załączy a działa od +5,5 wzwyż.

No temperatura była ok 5stopni. Ale skoro tak, to czemu po odpaleniu wszystko jest ok, a jak ją wyłączę i włączę to wtedy się nie załącza tylko po jakimś czasie?

to wtedy się nie załącza tylko po jakimś czasie?
to może wynikać z podwyższenia odczytu temperatury przez czujnik - jak masz włączone ogrzewanie lusterek i/lub nawiew na szyby to temperatura odczytywana przez czujnik będzie delikatnie zawyżona

No to na pewno było wszystko włączone, dzięki za pomoc, już się bałem, że coś się zaczyna psuć :D

Witam,jestem od niedawna posiadaczem Stilo 1.9 JTD kombi 115 koni,i zauważyłem problem z klimą,gdy dziś nastawiłem na LO po obu stronach ,to od mojej strony czyli od kierowcy zaczęło dawać ciepłym powietrzem,a od pasażera zimnym powietrzem,może ktoś wie o co chodzi ?

Wszyscy posiadacze Stilo z klimatronikiem wiedzą o co chodzi. Proponuję użyć opcji "szukaj" zarówno na forum jak i w googlach. Nie zaszkodzi zaopatrzyć się w program diagnostyczny oraz odpowiedni kabel ELM327 współpracujący z linią CAN Fiata.