Proszę o pomoc sytuacja wygląda tak że przy odpalaniu samochodów skaczą obroty potem spadają i gaśnie. Ogólnie to wcześnie było tak że czasem jak stawałem to obroty leciutko wariowały ale samochód niegas nie wiem czy to ma jakiś wpływ ale miałem wrażenie że jak nacisnąłem mocno hamulec to się tak robiła. A i mam wrażenie że przy odpalaniu śmierdzi paliwem.

Jak leciutko dodasz gazu, to się normuje? Jeśli tak, to będzie map sensor na kolektorze ssącym, można spróbować go przeczyścić, ale najczęściej konieczna jest wymiana. Używkę kupisz na szrocie za 30-40 zł. Dobry szrot masz na Bieszczadzkiej (przy kolumny), albo na Karniszewickiej w Pabianicach.