Silnik zimny po nocy. Po uruchomieniu silnika praca bez naciskania na pedał przyspieszenia nie jest równa tzn obroty niby są równe, ponad 1200 ale silnik lekko dławi się, czuję to i słyszę. Przegazowanie, bez problemu nie krztusi się, jest ok. Ruszam, bieg 1 potem 2 i hamuje silnikiem, chce lekko przyspieszyć, naciskam lekko gaz (na prawdę leciuteńko) i silnik dusi się, zaczyna szarpać, jeśli nacisnę zdecydowanie to nie ma problemu. Jeśli otwieram delikatnie przepustnice zaczyna się cyrk. Po nagrzaniu nie ma tego problemu choć caly czas mam efekt jakby wypadania zapłonu, czuję to w fotelu bo po obrotach nic nie widać. Problem nie jest nowy ale nikt jak do tej pory nie umiał wykryć co jest nie tak. Kable nowe NGK, świece nowe wg książki NGK, cewka nowa Valeo. Czy lejący wtrysk może dać taki objaw? Sekwencja lpg przełącza się koło 40 stopni jeszcze wtedy na benzynie średnio płynnie pracuje ale po przełączeniu na lpg jest znacznie lepiej. Wcześniej jak nie miałem lpg nie udało mi się tego wyeliminować, a po założeniu zauważyłem, że lepiej pracuje na lpg na zimnym. Jeśli komuś przychodzi coś do głowy, proszę o rady.

Mi to wygląda tak, jakby Ci na którymś cylindrze uciekało ciśnienie, a po nagrzaniu wszystko się uszczelnia. Świeczki masz dobrze dokręcone?

Dobrze są dokręcone. Trudno mi to opisać ten efekt ale jak nacisnę lekko na gaz to auto zamiast przyspieszać, staje, mocniej hamuje niż na luzie (w sumie lekkim ssaniu). W poprzednią zimę zdarzyło mi się raz nie uruchomić silnika, a jak wykręciłem świece to były zalane, nie wszystkie ale z tego co pamiętam dwie pierwsze od lewej.

Czy lejący wtrysk może dać taki objaw?
Właśnie to bym obstawiał. Sprawdź wtryski (wyciągnij, 4 kubeczki i kręcisz autem. Po chwili sprawdzasz ile benzyny w każdym z kubeczków. Dodatkowo na kartkę sprawdzasz jak rozypylają. U mnie też b. delikatnie poszarpuje na benzynie, na gazie chodzi idealnie równo. Wtryski mają już 280tyś km więc mają prawo nie być idealne..

Wyciągnąć mam listwę wtryskową? Może być trudno bo tam tyle miejsca :)

Jeśli to wina wtrysków, to ile będzie kosztować naprawa tego?

zalezy za ile listwe kupisz albo same wtryskiwacze :)

W mojej sience jest tak już od kilku lat, jeśli pojeździ się na benzynie to ten problem znika ;-)

Ale napisałem na początku, że tak mam odkąd kupiłem ją, a była bez gazu :) więc bez związku.

Ja bym stawiał na gaz ale, jeśli mówisz że tak było wcześniej to może wina czujnika temperatury.

Na 100% było już gdy auto było bez gazu ale nie udało mi się tego usunąć, a gaz jest dopiero od roku. Żeby komputer w tym aucie był logiczniejszy i można go było do czegoś oprócz examinera podłączyć to bym pooglądał parametry z czujników ale... szkoda gadać.

to może wina czujnika temperatury

Którego?


i można go było do czegoś oprócz examinera podłączyć

No właśnie ... mam to samo