Witam. Mam zamiar zwiększyć moc w moim punto. Zakupiłem już zawór mbc oraz wskaźnik doładowania. Zastanawiałem się czy jest sens montażu intercoolera gdyż wyczytałem że powoduje on dużą turbo dziurę. Oczywiście będzie też zwiększona dawka paliwa :smile:. Może ktoś już robił takie modyfikacje i może podzielić się doświadczeniami. Znalazłem już kilka postów, gdzie ludzie coś takiego robili, ale nic konkretnego się nie dowiedziałem.

Ja bym się nie bawił w takie coś jak chcesz mieć zapas mocy to BMW 325 w benzynie ma jaj dużo... ja bawiłem się kiedyś ze zwiększeniem dawki paliwa ale poza spalaniem większym nic nie było. co do zaworu to wydaje mi się ze łatwo przesadzić z doładowaniem (seryjnie doładowuje do 0,075 MPa) i turbina zostanie zmielona w wpadnie do cylindrów mój kolega tak miał w escorcie 1.8 tdi (za dużo podkręcił) jeśli jest komputer to wyłapie też za duże doładowanie i przejdzie w tryb awaryjny więc i z nim trzeba by coś zrobić.

intercooler mógłby się przydać, żeby było odpowiednie wypełnienie cylindra przy zwiększonej dawce paliwa - bez tego, tylko zwiększysz spalanie. No i będziesz potrzebować kogoś ogarniętego do oszukania elektroniki.

Ale tak, jak wspomniał przedmówca - ostrożenie!

oszukiwać elektroniki nie trzeba, silnik jest na zwykłej pompie bez komputera :) a wróciwszy do BMW 325, koszt utrzymania takiego samochodu już nie jest taki niski, a w fiacie mam już wymieniony silnik, nowe hamulce i zawieszenie. A popularne e36 jest dosyć wytłuczone w polsce, a dobry egzemplarz wcale nie jest taki tani...

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

wiem, że z doładowaniem trzeba ostrożnie, dlatego w planach też jest montaż wskaźnika doładowania, który pozwoli kontrolować mi ciśnienie w układzie dolotowym :)

Akurat mam takie BMW e36 i koszty utrzymania jak fiata punto mojej żony tylko zakup to większy wydatek... te zawory często tez wymagają kontroli i są czułe nawet na zmiany atmosferyczne i nie wiem czy będzie to łatwe kontrolowanie tego w codziennym użytkowaniu auta... może lepiej inną turbinę fabrycznie mocniejszą

Zobaczę jak się to będzie zachowywało, myślę że wskaźnik ciśnienia pozwoli mi zauważyć takie zmiany, wtedy pomyślę nad zmianą turbiny. Niedługo powinna dotrzeć do mnie paczka, wtedy opisze co mi z tego wynikło.

Witam. Turbina już podkręcona, daje 1-1.1 bar. Dawka paliwa zwiększona. Czuć zmianę. Samochód szybciej przyśpiesz i jest bardziej dynamiczny. Teraz zastanawiam się nad założeniem intercoolera. Nie zwiększy on ciśnienia ale uzyskam więcej tlenu co mi pozwoli na dalsze eksperymenty.

A jak ze spalaniem duża zmiana i czy na lepsze? pali mniej czy więcej?A jak byś opisał tą zmianę możesz opisać to np ile ma teraz do 100km/h w porównaniu z serią? I ciekaw jestem jak wytrzymuje to seryjna turbina?

Ze spalaniem nie ma tragedii. Maksymalnie spalanie wzrosło z 1 litr. Ciężko mi nawet to powiedzieć bo nigdzie nie byłem w trasie. Turbina jak na razie daję radę. Planuję ją oddać do regeneracji po zaczyna się pocić. Planuję jeszcze zamontować intercooler ale najpierw czeka mnie wymiana uszczelki głowicy bo wysiadła :( Niedługo powinienem zmierzyć ile wynosi przyśpieszenie.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Myślę że uszczelka musiała być już wadliwa bo wątpię że po podniesieniu o 0.2 by ją już wydmuchało.

raczej po tak krótkim czasie musiała po podkręceniu musiał być na niej wada wcześniej

Witam. Zaczynam pracę nad remontem silnika (uszczelka i turbina). Mam w planach montaż intercoolera i tu pojawia się moje pytanie: fabrycznie ten samochód posiadał nawet dużą turbo dziurę po turbina zaczyna dawać duże ciśnienie od 2.5 tys. obrotów. Wiem, że intercooler zwiększy tą dziurę. Miałem w planach remont turbiny po zaczyna się trochę pocić. I tu wpadłem na pomysł na zmianę turbiny, aby zmniejszyć tą turbo dziurę. Ale tu jest moje pytanie jaką turbinę założyć, czy od większego silnika, czy mniejszego? a może od opla 1.7td??