Zobacz pełną wersję : Wymiana tylnych hamulców
Witam,
Wczoraj przełożyłem w cromce koła na zimówki i przy okazji posprawdzałem stan hamulców. Z tyłu klocków prawie nie ma (okładzina z 2mm), tarcza ma od zewnętrznej rancik 1,0-1,2mm. Przeglądałem allegro i jest spory wybór, co polecacie? Z tyłu mam niewentylowane tarcze czyli 278mm. Jaki kupić zestaw z dobrą wypadkową cena/jakość?
W poprzedniej aucie zawsze sam zmieniałem, aby na spokojnie wszystko poczyścić etc. Mechanicy na których trafiałem byli szybcy - odkręcić, zakręcić, następny. Są jakieś niespodzianki przy samodzielnej wymianie w cromie? Jakieś kombinacje z wciśnięciem tłoczka, etc?
Tarcze wygląda tak:
11884
Ciężko zrobić zdjęcie, ale coś tam widać. Wymieniać czy wytrzyma jeszcze jeden komplet klocków?
pawliczex
24-11-2013, 14:45
Co do wymiany nic specjalnie trudnego nie ma. Jedynie śrubka którą przykręcona jest tarcza do piasty może stawiać opór i dość łatwo jest ją ''przekręcić'' gdyż jest to mały torx. Co do wciśnięcia tłoczków to oszczędzając sobie nerwów polecam nabyć najprostszy zestaw do wciskania tłoczków. Na aledrogo naprawdę za grosze można takie coś sobie kupić. Ja w swojej Cromie miałem założone tarcze Mikoda nawiercane i nacinane i powiem że całkiem dobrze się sprawowały. Wcześniej miałem Ate nacinane na przedniej osi i po jednym awaryjnym hamowaniu na niemieckiej autostradzie zaczęły ostro bić.
Czyli standard. W poprzednim tłoczek wciskałem ściskiem stolarskim za 3zł ;)
Przeglądałem allegro i do wyboru:
1. najdroższe ATE
2. bosch 289zł (BOSCH 0986479106 | 0986494032)
3. TRW 300zł (DF 4266 | GD B1621)
4. Tarcze brembo i klocki ferodo premier 300zł
5. klocki STEINHOF SM559-N i tarcze ROTINGER RT 1585 - 200zł...
Wstępnie nastawiałem się na TRW lub boscha, jednak opcja nr 5 jest dla mnie zagadką. Opinii trochę jest, są niby pozytywne. Producent chwali się, że robi OEMki dla Fiata. Ktokolwiek z Was coś wie o tym producencie?
ja z przodu zakładałem zimmermany , dobry wybór to trw lub brembo, co do 5 to oem dla fiata robi trw
Doczytałem, OEM robili do lanosów i coś tam jeszcze, a dla fiata są oferowane jako zamienniki. Większość opinii jest praktycznie na jednym forum (vw), co trochę zastanawia.
Dostałem jeszcze dobrą ofertę na TRW, ok 288zł/kpl.
Mikoda z klockami ferodo też spokojnie da radę ale podejrzewam taniej dużo nie będzie. Popatrz też za właśnie zestawami ferodo bo ostatnio kupowałem zestaw na przód (wentylowane ok 260 + klocki) do puga mojej kobitki i z przesyłką płaciłem niecałe 280..
Ja wiosną wymieniłem tarcze i klocki na wszystkich kołach. Założyłem TRW. Jestem bardzo zadowolony. Z wymiana samemu nie było problemów.
Zamówiłem polskie, będę wrzucał info nt pracy zestawu do mojego wątku:
http://fiatklubpolska.pl/moje-auto-462/croma-1-9-8v-150km-tmk-18466/
Maka131, pamiętasz czy na jarzmach są blaszki ślizgowe?
Są blaszki. Na jednym z kół klocek, tylko jeden, trochę ciasno wchodził, lekko go zeszlifowalem, był za długi.
Miałem identyczny problem podczas wymiany opon u siebie, założyłem TRW. Jako, że wczesniej tego nigdy sam nie robiłem poprosiłem kolegę, wymieniliśmy w 15 minut i po problemie. TO NIC TRUDNEGO teraz juz sam bede umial
Z trudnością różnie bywa. Trzeba całość poczyścić, wiedzieć gdzie i co posmarować miedzianym, posprawdzać tłoczek, w razie w użyć zestawu naprawczego i... przy odrobinie szczęścia ściągać tarczę młotkiem :)
Jeszcze jedno, smarujecie między piastą a tarczą? Różne szkoły słyszałem, do tej pory nie dawałem smaru na te elementy.
Ja przed założeniem nowych postanowiłem. Stare trochę stawiały opór przy zdejmowaniu , młotek bardzo dobrze się przy tym sprawdza .
Niestety te elementy są ciągle narażone na utrudnione warunki eksploatacji, chciałem je chociaż trochę zabezpieczyć i opóźnić ich korozję.
Jeszcze jedno, smarujecie między piastą a tarczą? Różne szkoły słyszałem, do tej pory nie dawałem smaru na te elementy.
Ja nie smaruje, wcześniej jak robił t mechanik to również nie smarował.
Ja nie smaruję chociaż generalnie powinno się smarem miedzianym w spayu.. O wiele łatwiej potem ściągnąć tarcze. W peugeocie ostatnio wymieniałem to bez palnika breszki i dużego młotka nic bym nie zdziałał..
Hamulce zmienione, łatwo nie było z odkręceniem zacisku - ku pamięci - potrzebna nasadka E18. Tarcza dosyć szybko odskoczyła po opukaniu, reszta bez problemu.
11983
Kapciaty
30-11-2013, 16:32
Jak stare tarcze mają takie ranciki po 1mm to powinny się spokojnie mieścić w wymiarze naprawczym. Daj do tokarza, niech Ci je przetoczy i będziesz miał ładny komplet na wymianę, stałą lub doraźną, np. gdyby Ci rozgrzana tarcza pękła.
Tarcze zostawiam, w razie w będzie zapas. Tokarze poza planowaniem mają możliwość sprawdzenia wyważenia tarczy?
Jak tarcza jest prosta to nie ma co bić tak więc wyważenia nie sprawdzi ale płaszczyznę oczywiście..
LUKAS_81
19-01-2014, 21:47
z tego co mi wiadomo z tyło tłoczki są wkręcane a nie wciskane :) wiec żaden ścisk tu nic nie poradzi
Są ściski do tłoczków które mają jednocześnie śrubę do dokręcania. Nie miałem takiego i było trochę zabawy :)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.