Witam:smile:
Mam do was pytania dotyczące naprawy Bravki 1,4 12v :rolleyes:
Zepsuł mi się silnik w aucie :mad: , ogólnie cały silnik jest do remontu :mad: .
Mechanik mi powiedział , że całkowity koszt naprawy to 1500zł ( głowica , panewki, pompka , rozrząd ,itp) . Moje pytanie brzmi :
CZY OPŁACA SIĘ JE NAPRAWIAĆ ZA TAKĄ KWOTĘ? Bardzo zależy mi na tym aucie , bo reszta auta jest w dobrym stanie technicznym i co najważniejsze bez grama rdzy.Podłoga zdrowiutka. Najważniejsze , że bardzo dobrze mi się jeżdzi tym autem .
auto jest z 1996 roku a w 2006 zostało sprowadzone z Włoch do Polski. :eek:
Czy lepiej zaopatrzyć sie w jakieś inne typu tico . Co nie jest mi na ręke.:mad: Pilnie potrzebuję auta :rolleyes:
Czy te auto jest warte jego naprawiania i remontu silnika:?::?:
czy może lepiej kupić jakiś używany silnik i założyć ( choć też nie wiadomo czy bedzie dobry, różnie bywa):?::?: Jaka jest cena za wymianę silnika? orientuje sie ktoś może?
Dodam , że przy zakupie innego auta i tak bede musiała je przerejestrować ,ubezpieczyc przegląd zrobić ! to czy to jest sens kupować?
czy lepiej zostać przy tym ( mam przegląd i OC jeszcze na 10 miesięcy) i potem być pewnym za silnik?
Brdzo proszę o pilną odpowiedz, bo muszę dać znać mechanikowi czy naprawiamy czy złomujemy.:mad:

Jeśli planowałeś aitem jeszcze jeździć to wg. mnie naprawiać. Fakt trochę grosza ale za taką kase tico nie dostaniesz a nawet jeśli z opłatami itp wyjdzie Ci podobnie to zamiast wygodnej bravki będziesz miał puszkę do komserw ;) A tak po takim gruntownym remoncie silnik powinien być niczym nowy.

Ja także nie polecam Tico. Bezpieczeństwo w nim żadne i taki sam komfort. Jedynie rozważyłbym możliwość przekładki silnika. Zrobić kalkulację kosztów, bo wydaje mi się, że przy odrobinie szczęścia taniej wyjdzie przekładka, niż naprawa. Niedawno kolega kupił bravo walnięte w tył w cenie złomu(800zł). Wyjął silnik, skrzynię, zderzak, lampy i parę innych dupereli, po czym wyzłomował wrak (500 zł auto, plus drugie tyle za sprzedane części). Przekładkę silnika robił sam, więc koszt mechanika nie wchodził w grę.

aha , podjęliśmy z żoną decyzję , że naprawiamy silnik. Niestety się nie znam na samochodach i nic nie chce sam naprawiać bo wyjdzie to 2 razy drożej . Mechanik powiedział , że na następny tydzień w czwartek auto bedzie do odbioru. Dziękuję wam za odpowiedzi .Pozdrawiam :)

Mam nadzieję, że macie znajomego i sprawdzonego mechanika, bo nie brakuje takich, którym bardziej zależy na tym, by auto jak najszybciej wróciło na warsztat.

niestety powiem szczerze , że nie mamy sprawdzonego mechanika, dostaliśmy wizytówkę ze sklepu motoryzacyjnego i tam zawieźliśmy auto do naprawy.Na internecie nic ;udzie nie piszą o nim.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

zostawiliśmy auto u mechanika
nazwa "KAROL"
adres . Ul.Oświęcimska 56
Mysłowice
zna ktoś gościa?
Wydaje się być miłym i spoko gościem , ale kto wie co będzie.