Witam!
Mam poważny problem z moją Mareą, a mianowicie z tylnym hamulcem bębnowym. Po postoju samochodu, przy pierwszym hamowaniu, nawet delikatnym tylne prawe koło bardzo mocno hamuje, cały tył samochodu aż przysiada, a jeżeli zahamuje się mocniej, koło się blokuje (system ABS działa prawidłowo, "odblokowuje" je od razu). Jednak po krótkiej jezdzie (kilkaset metrów), siła tego hamowania jakby trochę się zmniejsza, ale nadal czuć, że tylne prawe koło hamuje dużo mocniej. Kolejnym objawem, jest dość głośne stukanie przy hamowaniu połączone z drganiem pedału hamulca. Im szybciej jadę, tym szybciej stuka przy wciśnięciu hamulca. Strach z takimi niesprawnymi hamulcami jezdzic zimą :/ Byłem z tym już u dwóch mechaników, jeden nie wymyślił nic a drugi stwierdził, że w samochodzie brakuje Korektora Siły Hamowania (sugerując, że ktoś go wyjął) i stąd nierówne hamowanie kół. Czy to możliwe? :o Co może być przyczyną takiej awarii, co powinienem sprawdzić i jak?

Byłem z tym już u dwóch mechaników, jeden nie wymyślił nic a drugi stwierdził, że w samochodzie brakuje Korektora Siły Hamowania (sugerując, że ktoś go wyjął) i stąd nierówne hamowanie kół. Czy to możliwe?
Taa tylko, że w Marei jest system ABS z EBD czyli elektronicznym kolektorem hamowania. Tzn. 100% nie jestem pewien jak te pierwsze miały ale po lifcie na 100%. Czy jak hamulce puścisz i podniesiesz tył to czy koła kręcą się bez oporu? Należałoby rozebrać z tyłu bębny i obejrzeć o co chodzi. Może być też serwo lub pompa abs ale spokojnie - nie musi być.

No właśnie, tak czytałem, że w Marei nie ma mechanicznego Korektora siły hamowania tylko EBD. Jak puszczę hamulce i podniosę samochód, to koło kręci się bez większych oporów, ale w trakcie obrotu słychać, że coś tam ociera. W tym sęk, że kompletnie nie wiem co o co może tam ocierać. Samoregulatory są nowe, zestaw sprężynek nowy, szczęki podobno odpowiednie. Wyczytałem, że bęben może się zniekształcić i powodować takie dragania przy hamowaniu, ale czy może też powodować takie bardzo, bardzo mocne hamowanie tego koła? A coś mi się jeszcze obiło o uszy o łożysku koła, czy jego uszkodzenie może powodować takie objawy?

Zarówno uszkodzony bęben, jak i łożysko może blokować koło dając przy tym odgłosy tarcia.

Bez rozebrania i dokładnego sprawdzenia nie dowiesz się co jest nie tak.

Ocieranie to jedno ale silne hamowanie to 2gie.. Rozebrać zawsze można i oberać co tam siedzi.. Ja bym upewnił się na skp że jest taka duża dysproporcja siły hamowania na kołach i zaczął chyba od pompy.. Słyszałem o przypadkach że przytkane przednie przewody hamulcowe dawały czasem podobne efekty ale to wtedy na oba tylne koła..

A na postoju, gdy podniesiesz na lewarku dowolne tylne koło/a to kręci się ono swobodnie? Nic nie ociera, koła kręcą się bez najmniejszych oporów?