PDA

Zobacz pełną wersję : Remont silnika czy zakup nowego BRAVA 1,4 12v



sandra_2013
12-11-2013, 17:34
Hej
Posiadam Fiata Brava 1,4 12V od 4 miesięcy.
Nastąpił pewien problem z silnikiem :mad:
Wczoraj przy zapaleniu silnika zaczęło trzaskać i strasznie dymić coś z pod maski . Trzaska się z silnika i dymi z pokrywy silnika i leje się olej przy uszczelce silnika. Nie chce odpalać , ma zwarcie w głównej kostce (nie działają zegary ) , dławi się olejem i strasznie żre olej ( po 2 miesiacach zeżarło 3 litry) i przestała działać klimatyzacja .
Mechanik powiedział że musi przejść generalny remont silnika za 1700 złotych :confused: , do tego całe okablowanie nowe.
czy oplaca się naprawiać ten samochód czy lepiej sprzedać i kupić za 1500zł jakiś inny?
dodam że potrzebuję pilnie samochód , bo pracuje do 2 w nocy a nie mam dojazdu do domu !:!::!:
Nie znam się wogóle na samochodach czy ktoś mi może coś poradzić?:?:

hak64
12-11-2013, 21:00
Szkoda, że wcześniej nie pytałaś o przyczyny "znikania" oleju, bo być może dało by się uratować silnik. Podejrzewam, że dopiero mechanik powiedział, że oleju jest zbyt mało. Jeśli brakowało go aż 3 litry, to zatarłaś silnik. Z pewnością koszt naprawy przekroczy wartość samochodu, więc nie ma się nad czym zastanawiać. Można wprawdzie wymienić sam silnik, ale jeśli i okablowanie wymaga wymiany, to taki zabieg także staje się nieopłacalny. Na autozłomie dostaniesz jakieś 600zł, więc trochę dołożyć i kupujesz inny. Kupując weź ze sobą kogoś, kto ma jakieś pojęcie o mechanice i motoryzacji.
Czy kontrolka oleju nie sygnalizowała ci wcześniej usterki (albo braku oleju)? Na samych kontrolkach w zasadzie też nie można polegać (mogą się przepalić i nie sygnalizują zagrożenia), bywa i tak, że sprzedający celowo odłączy kabelek, żeby kontrolka nie ujawniła zużytej pompy oleju. Tak, czy siak, kupuj inny wóz i nie daj się wyrolować.

sandra_2013
12-11-2013, 21:41
Dzięki wielkie za odpowiedź.
Chciałam dodać jeszcze ,że auto jest w gazie . I ,że za pierwszym razem nie świeciła mi kontrolka braku oleju bo przepalona była żaróweczka ( ale popatrzałam do zbiornika i pokazało że jest mniej niż minimalizm i od razu dolałam).Za drugim razem naprawiłam ją i sygnalizowalo mi wiec dolałam tego samego oleju. Dodam też ,że w silniku stuka tak metalicznie jakby coś się o coś ocierało. Kurcze szkoda tylko auta bo reszta jest po wymianie wszystkiego , podłoga zdrowiutka bo auto sprowadzane z zagranicy było w 2006 roku i od razu zakonserwowane. Sprężyny i zawieszenie przód i tył nowe, nowe bębny hamulcowe ,

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Mechanik powiedział , że dopiero zobaczy do niego po niedzieli co jest dokładniej, ale na pierwszy rzut oka widzi uszczelke głowicy , panewki , wymiana okablowania i zmiana kostki ogólnej, nie działa też wentylator ( ale kupiłam i założyłam czujnik temperatury ) ale i tak nie działa , powiedział ,że zegary to wina tej kostki bo robi zwarcie, i kupiłam też w zeszłym tygodniu nowy akumulator i codziennie jest rozładowany.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Napiszę w poniedziałek co jest dokładnie z autem i z silnikiem i zobaczymy czy jest opłacalnie to sens naprawiać czy zakupić drugiego , bo nie wiadomo dokładnie co to może faktycznie być. Powiedziałam mechanikowi ,że ma mi zadzwonić i powiedziec co jest zepsute i zdecydujemy czy jest sens to naprawiac.
Pozdrawiam i życze miłego wieczorku.