Witam wszystkich, od 3-ech tyg. mam problem z odpaleniem rannym samochodu. Dotyczy to dni w których temperatura jest poniżej 7 stopni. Samochód ma ponad 60 tys, więc wymieniłem świece i kable zapłonowe. Trochę jest lepiej ale dzisiaj rano znowu miałem problem. Czy ktoś może ma jakieś doświadczenia w tym temacie i może coś doradzić? Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za ew. pomoc. Bogdan

Sprawdź czujnik temperatury ewentualnie wymień go w ciemno. koszta nie są duże pewnie z 30zł

Dziękuję za poradę - zamawiam w takim razie na Allegro

Witam ponownie. Mam już ten czujnik. Mam pewien kłopot gdzie go szukać? Proszę o pomoc

Witam ponownie, niestety nie wiem gdzie znajduje sie ten czujnik. Pewnie wkręcony jest gdzieś w głowice musisz poszukać pod maską. Jeżeli problem po wymianie tego czujnika nie zniknie to prawdopodobnie masz uszkodzony czujnik podciśnienia firmy Bosch nr. katalogowy 0261230030. Pisze to ponieważ poszukałem przed chwilą w necie i znalazłem na innym forum wpisy ludzi którzy mają identyczne problemy co Ty. Pomogło wymiana tego czujnika który podobno w ASO kosztuje 420zl :/ ale można go dorwać w sklepach motoryzacyjnych za 150zł.

Przesyłam Tobie link do owego forum gdzie znalazłem te informacje:

fiat.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=38019

Pozdrawiam

Dziękuję za informację. Znalazłem ten czujnik. Znajduje się po prawej stronie silnika. Trzeba było wyciągnąć akumulator aby się do niego dostać. Wymieniłem i przy okazji zresetowały się błędy. Odpaliłem samochód i jakby trochę lepiej ale nie do końca. Tak jak piszesz to chyba faktycznie czujnik podciśnienia. Poszukam na allegro. Pozdrawiam. Bogdan

No i wymieniłem czujnik Bosch nr. katalogowy 0261230030 i co? Od trzech dni problem zniknął. Czujnik kupiłem używany na Allegro za płaciłem 80 zł z przesyłką. Wiem nawet jak go sprawdzić i ew. naprawić. Winny jest termistor 2,2 kilooma, tyle powinna wynosić rezystancja pomiędzy nóżkami 1 i 2. Jeżeli w temp. pokojowej jest mniej to należy go wymienić. Dziękuję dudu$ za porady

Proszę bardzo, Ciesze się że problem zniknął i że mogłem pomóc.

Pozdrawiam