Witam,
mam Fiata Palio Weekend 1.2 rocznik 2002, 80 koni i 16v. To nowszy model czyli Palio Weekend II.
Nie wiem gdzie się znajduje silnik krokowy, ręce mi opadają, grzebię i szukam ale z zawodu jestem biednym historykiem i nie bardzo się znam na samochodach. A mechanik zaśpiewał mi 150 zł za wymianę. I postanowiłem, że zrobię to sam. Pomoże mi ktoś? Chętnie się nauczę obsługi mechanicznej auta.
Na Allegro krokowych jest od groma a ja nie mogę dopasować żadnego.
A chcę wymienić silnik krokowy bo mi gaśnie na jałowym na lpg, na benzynie jest ok i dowiedziałem, że często za to odpowiada właśnie ten krokowiec.

Zdejmij osłonke silnika, u gory silnika wkrecany z boku przepustnicy, tam gdzie idzie linka od gazu. Jeśli masz nowy to przyjrzyj sie i powinieneś zauważyć. http://img19.allegroimg.pl/photos/oryginal/34/54/69/04/3454690405 te czarne przykrecone z boku.
A jeżeli na benzynie jest ok , a na gazie źle to nie wydaje mi się żeby krokowiec był zły, chyba że krokowiec od gazu , zależy jaka masz instalacje, bynajmniej ja w golfie tak miałem , ale znając życie się mylę :)

mii sie tez wydaje ze to nie krokowiec tylko wina gazu lepiej podjedz do gazownika

Jeśli na benzynie chodzi dobrze to nie ruszaj tego silniczka - winy trzeba szukać w LPG. Jaką masz instalację?

Panowie,
dziękuję za poradę. Wszędzie czytam, że jak mi gaśnie na jałowym na LPG oraz falują wtedy obroty to za to odpowiada właśnie silnik krokowy. Tak usłyszałem też od mechanika który właśnie za wymianę zaśpiewał 150 zł bez gwarancji, że te objawy ustąpią. Na benzynie jest ok, ale jak przełączy na gaz i zanim silnik się nagrzeje to nie gaśnie, Ale kiedy silnik ma 90 stopni to wtedy na jałowym biegu gaśnie.
Jeżdżę teraz na benzynie no ale bez sensu bo to kosztuje ponad dwa razy więcej. I dlatego na własną ręke szukam rozwiązania swojego problemu.

Więc nie radzicie wymiany krokowca?

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

I jeszcze jedno pytanie:
czy krokowiec od benzyny i od gazu to 2 różne urządzenia? Przyznam się, że się zamotałem :)

A instalację mam fiatowską czyli Tartarini, montowaną w fabryczne auto przez Fiata. Ma 13 lat, jeżdżę tym autem 2 lata i przyznam się, nic nie robiłem, nie konserwowałem instalacji, nie byłem nigdy u gazownika. Sprawował się idealnie, instalacja bezproblemowa, ekonomiczna. I było ok do czasu kiedy zaczął gasnąć oraz falowanie obrotów na LPG.
I teraz szukam pomysłu na usunięcie problemu. Myślałem aby zacząć od wymiany silniczka krokowego, na Allegro chodzą takie po 20-50 zł. Nie wiem czy w dobrym kierunku idę, stąd moja obecność na tym Forum.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Zdejmij osłonke silnika, u gory silnika wkrecany z boku przepustnicy, tam gdzie idzie linka od gazu. Jeśli masz nowy to przyjrzyj sie i powinieneś zauważyć. http://img19.allegroimg.pl/photos/or.../04/3454690405 te czarne przykrecone z boku.
A jeżeli na benzynie jest ok , a na gazie źle to nie wydaje mi się żeby krokowiec był zły, chyba że krokowiec od gazu , zależy jaka masz instalacje, bynajmniej ja w golfie tak miałem , ale znając życie się mylę
Dziękuję, jutro sprawdzę :)

Więc nie radzicie wymiany krokowca?
Nastawnika biegu jałowego (z przyzwyczajenia nazywanego krokowcem) nie.


czy krokowiec od benzyny i od gazu to 2 różne urządzenia? Przyznam się, że się zamotałem
Tak, nastawnik biegu jałowego reguluje dopływ powietrza do kolektora ssącego gdy przepustnica jest zamknięta (obroty jałowe). Silnik korkowy w instalacji II gen reguluje ilość gazu dostającego się do miksera.


jeżdżę tym autem 2 lata i przyznam się, nic nie robiłem, nie konserwowałem instalacji, nie byłem nigdy u gazownika.
A potem panuje opinia że LPG to zło.. Załamka. Oleju i filtrów też nie wymieniasz? Pierwsze co to na przegląd LPG, wymienić filtr fazy lotnej bo tylko taki zdaje się masz. Wypadałoby sprawdzić reduktor a przy udokumentowanym przebiegu większym np. niż 80tyś wymienić lub zregenerować.


Myślałem aby zacząć od wymiany silniczka krokowego, na Allegro chodzą takie po 20-50 zł. Nie wiem czy w dobrym kierunku idę, stąd moja obecność na tym Forum.
Rozumiem szukanie oszczędności ale to co robisz to zwyczajnie strzał w kolano. Nie masz (bez urazy) pojęcia o tym jak to działa a zabierasz się za naprawę..

nie byłem nigdy u gazownika.
może czas najwyższy? Oni nie gryzą. Tym bardziej jeżeli nie masz większego pojęcia o budowie i zasadach działania instalacji gazowej. Być może to tylko kwestia regulacji, co gazownik zrobić powinien w pare minut za cenę mniejsze niż krokowiec na allegro.

jak juz coś to ma filtr ale fazy ciekłej :)

jak juz coś to ma filtr ale fazy ciekłej :)

Tak masz racje - myślałem o jednym a napisałem o drugim ;)

Podepnę się pod temat bo mam to samo auto i podobny problem z tym ,że na bęzynie kiedy go rano odpalam to zaqq 1 razem gasnie potem ciężko hodzi i czepie silnikiem ,obroty spadają nie kiedy na pedał gazu nie reaguje.nieda się ruszyć bo szarpie całym autem.Jak się przełączy na gaz to hodzi normalnie lub jak się rozgrzeje to i na benzyje tez normalnie.