Zobacz pełną wersję : BŁĄD 82-phase sensor, no signal
wuemstudio
02-10-2013, 20:06
Panowie , jutro wstawiam samochód do mechanika, mam jeszcze kilka godzin aby sie upewnic czy błąd który mi się wyświetlił czyli 82 - phease sensor jest blędem który mi powiedziano ze nim jest.
11283
Proszę mi powiedzieć, gdzie na 100 procent mogę sie przekonać bo na naszym forum jest lista ale tam błędy nie są wyswietlane tak jak na screenie który załączylem. U mnie jest bez żadnych poprzedzających liter czy cyfr, po prostu sam kod 82 tak jak wygląda to na załączonym obrazu. Panowie proszę powiedziec, jak to jest w moim przypadku - jutro musze wstawić auto i wydam na ten błąd ponad 600 zł.
Czy ktoś mnie utwierdzi?? Nie chciałbym utopić kasy :(
Jedyne co mi przychodzi do głowy to instalacja starszego programu,jakiś FES starszy z obsługą Twojego ECU.
wuemstudio
02-10-2013, 21:14
Jedyne co mi przychodzi do głowy to instalacja starszego programu,jakiś FES starszy z obsługą Twojego ECU.
czyli mam rozumiec ze multiecuscan błędnie odczytał mój błąd ??
Różne wersje różnie odczytują,jest różnica w witamince do FES-a.To akurat Cię nie kosztuję więc możesz zassać starszą wersję i zobaczyć co Ci pokaże.
Zielony akurat 1.8 długo wspierane nie jest więc starszy FES może nie zadziałać więc nie ma sensu.. Na moje przed demontażem czegokolwiek najpierw elektronik, oscyloskop i trochę głowy.. Jak nie Ty to jakiś elektronik, elektryk nie wiem ale nie rozbieraj nic w ciemno!
Byrrt nie mam 1.8 więc nie wiem kiedy zostało dodane do obsługi,ale przecież zainstalować i sprawdzić to kwestia chwili.
Tak ale miałem wszystkie wersje FESa teraz mam MESa i one w obrembie tego auta się nic nie zmieniają.. ;)
markshall
02-10-2013, 22:59
Na moje przed demontażem czegokolwiek najpierw elektronik, oscyloskop i trochę głowy.. Jak nie Ty to jakiś elektronik, elektryk nie wiem ale nie rozbieraj nic w ciemno!
Już wcześniej o tym pisałem i napiszę jeszcze raz - upewnij się że winny jest czujnik! Takie zabawy można robić jeśli ma się inny sprawny czujnik i idzie go łatwo podmienić, ale zrzucać rozrząd za 600zł nie mając pewności że pomoże? Ja rozumiem, że mechanik chętnie to zrobi bo to dla niego zarobek ale nikt by nie chciał żeby się okazało że wymiana nie pomoże ;/
wuemstudio
04-10-2013, 08:29
Panowie, samochód w warsztacie, mechanik potwierdza po własnej diagnozie komputerem ze jest to czujnik położenia wałka rozrządu, dziś sie bierze za wymiane czujnika z rozrządem. Efekt bedzie znany pod koniec dnia.
wuemstudio
05-10-2013, 03:06
Samochód wrócił, to była wina czujnika położenia wałka rozrządu. Przy wymianie konieczny był demontaż rozrządu. Ja za kompletny rozrząd bez pompy zapłaciłem 300 zł, czujnik 100, 2 simeringi i robocizna. Wszystko wynioslo mnie 650. Samochód odpala, marchewka nie świeci. :)
Dzięki wszystkim za pomoc , myślę ze jest to kolejny ciekawy temat pt. "Marchewka" :) Pozdro
No niestety ale ważne że auto powróciło do żywych ;)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.