Witam wszystkich. Chciałabym się poradzić w sprawie wysokiego według mnie spalania gazu. Auto mam od niedawna, zresztą jest to moje pierwsze. W ciągu miesiąca sprawdzałam ile "pali", tankowałam do pełna, po przejechaniu 250 km kolejne tankowanie i znów przejeżdżałam 250 km. Średnie spalanie 11,5-12,5 l/100km. Dziś zatankowałam po przejechaniu 100 km i weszło 13,5l, staram się jeździć jak najoszczędniej, ale efektów nie widzę. Chciałabym prosić o wskazówki co można zrobić, żeby mniej paliło, bądź co może być przyczyną takiego wyniku. Oprócz wysokiego spalania, trochę słabo ma się "zebrać" jak na swój silnik. Dodam, że weekend będę wymieniać filtr powietrza i świece. Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie komputera, czy może on mieć wpływ na spalanie i czy jest możliwość sprawdzenia po numerze VIN jaki powinien być w samochodzie, bo mam obawy, że mogę mięć założony inny niż powinien być. Jeśli nie napisałam jakiś istotnych informacji, to proszę mnie poprawić, a dopiszę to co trzeba.

Spalanie spore,ale wszystko zależy od warunków. Jeśli stoisz w korkach to takie spalanie jest normą. Jeśli nie-sugeruje wizytę u gazownika na regulację. Co do zbierania się-ten silnik w tym aucie niestety szału nie robi. W 1.4 występował chyba tylko 1 rodzaj komputera, podaj jaki masz

Dokładnie z tym silnikiem nie spodziewaj się, że samochód będzie sie bardzo szybko zbieral. Co do takiego wysokiego spalenia, to jedź do gazownika i sprawdź szczelność oraz popraw ewentualną regulację. Jaką masz instalacje gazową, która generacja i jaki reduktor, układ zasilania?

Dziennie pokonuje w jedną stronę 10 km, prędkością 50-90km/h bez korków. Nie wiem o co chodzi z tym rodzajem komputera, co mam podać? Jeśli chodzi o instalacje to jest drugiej generacji, reduktor LOVATO z tego co wyczytałam w papierach z gazu. Co do zbierania się auta to rozumiem, że silnik jakiś super mocny nie jest, ale UNO 1.0 mojego ojca ma większego "kopa". A wracając do komputera, zapomniałam poprzednio napisać, że mam jeszcze problem z kontrolką ABS; ABSu nie mam zamontowanego a kontrolka się świeci i dlatego między innymi przypuszczam, że mogę mieć inny komputer niż powinnien być zamontowany do mojego auta, poza tym mam dwa różne kluczyki, jeden pasuje do zamków i służy do odpalenia auta, drugi pasuje do baku. Co najśmieszniejsze znalazłam ostatnio przypięty kluczyk przy czujniku immobilisera, który też pasuje do baku. Tak więc coraz więcej wskazuje na to, że poprzedni właściciel lub ktoś jeszcze przed nim zmieniał komputer. Pozwolę sobie zadać pytanie, czy "zły" komputer, pochodzący może z innego silnika, może mieć wpływ na wysokie spalanie?

Pewnie były zamki wymieniane nie w komplecie, stąd te kluczyki. Co do komputera - nie ma on nic do ABSu bo od tego jest osobny sterownik. Komputer z innego silnika nie będzie pasował i tak sobie działał, ktoś musiałby się mocno nakombinować żeby to ogarnąć. Moim zdaniem - bez sensu. Komputer w Twoim aucie jest chyba pod maską więc napisz jakie ma oznaczenia i rozwiejemy Twoje wątpliwości. A jak wygląda spalanie i zbieranie się auta na benzynie?

Na benzynie też sie zbiera powoli, a co do spalania to nie wiem jak to wygląda bo nie sprawdzałam. A co można zrobić z tą kontrolką ABSu, wystarczy wyciągnąć żarówkę, żeby tak nie drażniło? A komputer sprawdze i napisze co i jak pod wieczór, jak wrócę do domu.

Generalnie jeśli auto fabrycznie nie miało ABS to tej żarówki tam nie powinno w ogóle być. Więc albo coś było kombinowane przy liczniku albo auto miało kiedyś ABS i ktoś się go pozbył.

Przy liczniku napewno cos było kombinowane, ale pod maską tez mam pare kabli które nigdzie nie dochodzą, zresztą przy kołach tez coś tam wisiało, więc może ktoś wymontował tylko nie rozumiem po co :)

więc może ktoś wymontował tylko nie rozumiem po co
Bo się popsuło i naprawa była za droga. Druciarstwo i tyle.

Bo się popsuło i naprawa była za droga. Druciarstwo i tyle.
No chyba, że tak.
Sprawdziłam komputer i żeby było łatwiej wstawiam zdjęcie, bo nie wiem co dokładnie potrzebujecie ;)
Jeszcze jedno pytanie dot. gazu, chce też wymienić filtr tylko mam troche problem ze zlokalizowaniem go, przeszukałam trochę internet, żeby wiedzieć jak to ma wyglądać, robiąc zdjęciu komputerowi popatrzyłam troche w zakamarki czy gdzieś go nie widać, coś znalazłam, wydaje mi się, że to jest ten elektrozawór z filtrem, zrobiłam zdjęcie, żebyście mogli ocenić czy to jest to. I jeszcze według czego dobrać nowy filtr, żeby pasował, czy np. FILTRON PM999 byłby dobry, czy jakąś inną firmę?
1130211303

Jeśli masz wersje 75 KM to masz dobry komputer. Były też wersje 80KM z komputerem o numerze(ten na dole) 46467005. Z filtrem gazu to będzie problem, jak ja wymieniałem to jechałem po prostu ze starym do sklepu i dopierali mi nowy. Są różne elektrozawory i co za tym idzie różne filtry, także nikt na podstawie tego zdjęcia nie dobierze.

Są różne elektrozawory i co za tym idzie różne filtry
Aha. Myślałam, że elektrozawór LOVATO (bo taki mam) jest tylko jednego rodzaju i że do niego też pasuje dany filtr. Jutro chcę jechać auto podpiąć pod komputer, może coś wykaże.

Aha. Myślałam, że elektrozawór LOVATO (bo taki mam) jest tylko jednego rodzaju i że do niego też pasuje dany filtr.
Wcześniej pisałaś że masz reduktor LOVATO a elektrozaworze ani słowa :P
Nie wiem czy występują różne rodzaje LOVATO, za to wiem że ja miałem Landi Renzo i nie potrafili mi w kilku sklepach dobrać do tego filtra, musiałem przyjechać ze starym.

Pisałam o reduktorze, bo o niego pytał polaris, o elektrozaworze nikt nic nie mówił, ani o niego nie pytał :P Spróbuję poszukać na nim jakiś numerów, wtedy może uda mi się znaleźć odpowiedni do niego filtr bez konieczności wykręcania go :)

Niestety nie zdążyłam już dziś pojechać z autem na diagnostykę, ale po weekendzie jadę do gazownika wyregulować intalację i przy okazji podepnę go u niego. Zastanawiam się czy powodem moich problemów nie będą membrany w parowniku, a gdyby nawet to czy jest sens kupować zestawy naprawcze, czy cały reduktor? Mam nadzieję, że dowiem się czegoś więcej u gazownika ;)

Zestaw naprawczy jest tańszy pod warunkiem że ktoś umie to zrobić. Ale pewniejszym rozwiązaniem jest wymiana reduktora :P

Wiem, że długo się nie odzywałam, ale nie widziałam w tym sensu, bo jak narazie nic nie zostało przy aucie zrobione oprócz zmiany świec. Regulacji niestety jeszcze nie zrobiłam, bo jest jeszcze pare rzeczy, które trzeba zrobić, żeby ona miała sens i narazie zbieram kase... Chciałam się jedynie podzielić z wami faktem, że wczoraj byłam nim na długiej trasie, 80 km w jedną stronę (średnia prędkość 90km/h) po zatankowaniu wyszło, że spalił 8,8l/100km. Aż chciałoby się, żeby tak było zawsze ;)

długa trasa + 90km/h to optymalne warunki do niskiego spalania ;) mój paździerz przy takich prędkościach pali ok 8L/100 km czyli trochę mniej. wspomniałaś wcześniej, że auto gorzej się zbiera niż Uno. wiesz, ja też miałem podobne wrażenia porównując moje auto i "emerytowane" Uno mojej laski. winę zrzucam na wagę Uniaka jak i moment obrotowy 8 zaworowego silnika ;)

Trochę może teraz nie na temat, ale postanowiłam na własną rękę podpiąć autko do komputera w domu. Zamówiłam już adapter z OBD2 na 3 pinowy z viaken.pl, sam kabel OBD2 pożyczę od siostry z Golfa III, mam nadzieje, że podejdzie. Ale zastanawiam się jaką wersję programu FiatEcuScan ściągnąć. Jest jakaś różnica? Czy to obojętne? Dodam, że najbardziej zależy mi, żeby móc usunąć błędy poduszek i ABS, bo kontrolki mnie zaczynają denerwować w trakcie jazdy, no i oprócz tego ogólnie diagnostyka ;)

Szczerze to nie wiem czy FES odczyta ABS bo nie sprawdzałem tego.. A sciągni wersje obojetnie jaka.. na chomikuj.pl jest tego mnóstwo.

Szczerze to nie wiem czy FES odczyta ABS bo nie sprawdzałem tego.. A sciągni wersje obojetnie jaka.. na chomikuj.pl jest tego mnóstwo.
Odczyta - chociaż istnieją jakieś stare wersje centralki ABS których nie chce czytać ;/

Odczyta - chociaż istnieją jakieś stare wersje centralki ABS których nie chce czytać ;/
Dokładnie - w większości te nieszczęsne centralki siedzą w Mareach..

Podpięłam dziś auto pod komputer. O ile połączenie się i zeskanowanie parametrów silnika, nie przysporzyło mi kłopotów, to mam problem z ABSem i poduszkami. Gniazdo do zdiagnozowania poduszek znalazłam jednak po podłączeniu kabla, program nie chciał się połączyć, może macie jakieś pomysły co by można zrobić, żeby jednak dało radę się podpiąć. Jeśli chodzi o ABS to w ogóle nie znalazłam gniazda, nie mam pojęcia gdzie ono może być, jutro spojrzę jeszcze pod plastikową osłonę z napisem FUSE, bo tam jedynie nie zaglądałam, jest możliwość, że tam będzie? Jeśli chodzi o diagnozę silnika wyskoczył mi jeden błąd, którego nie dało się usunąć, a sama informacja brzmiała tak FF Wyst. uderzenie /Przejsciowy/Obecny Wartosc licznika błedu to 136. Ma może ktoś pomysł czego to może dotyczyć? Dodaję jeszcze zdjęcie, żebyście mogli ocenić czy parametry pracy silnika są w miarę ok, a jeśli jest potrzebne mogę nawet podesłać zdjęcie wykresu. :) 11470

Gniazdo do zdiagnozowania poduszek znalazłam jednak po podłączeniu kabla, program nie chciał się połączyć, może macie jakieś pomysły co by można zrobić, żeby jednak dało radę się podpiąć.
a miałeś dodatkowe zasilanie do adaptera jak próbowałeś się połączyć z poduszkami?

FF Wyst. uderzenie /Przejsciowy/Obecny Wartosc licznika błedu to 136.
Przecież ten błąd to jest błąd z centralki AirBag.. Ty jesteś pewien że robisz diagnozę a nie symulacje?

byrrt, Ryś jest kobietą ;) wtyczka od ABS faktycznie powinna znajdować się pod pokrywą FUSE.

a miałeś dodatkowe zasilanie do adaptera jak próbowałeś się połączyć z poduszkami? Tak, był podłączony pod akumlator za pomocą przedłużki tak samo jak przy Ecu silnika.


Przecież ten błąd to jest błąd z centralki AirBag.. Ty jesteś pewien że robisz diagnozę a nie symulacje? Co do błędu AirBag to byłoby to możliwe po kontrolka mi się świeci od samego początku jak go kupiłam. A czy robiłam "symulację", nie sądzę, chyba że nie świadomie. Podpięłam się pod wtyczkę do diagnozy, w FES nacisnęłam skanuj i to wszystko. :)

Teraz mam jednak inny problem. Auto przestało jeździć na gazie, na benzynie odpalił tak jak zawsze i po automatycznym przełączeniu się na gaz zaczął szarpać i zgasł, dalej pojechałam na benzynie. Gdy spróbowałam odpalić go awaryjnie z gazu to nie dało rady. Dodam, że tankowany był do pełna 100 km temu i jest niemożliwe, żeby brakło gazu, tymbardziej, że przy diagnozie pracował na gazie a na drugi dzień już odpalić nie chciał. Jakieś pomysły co się mogło stać?

pewnie źle podpiety kabel od diagnostyki i coś sie poprzestawiało..

Sprawa z gazem już się wyjaśniła i autko śmiga aż miło :P Powodem była jedna śrubka, a raczej jej brak (musiała się wykręcić samoczynnie), która miała mocować jakąś rurę z przepustnicą, a że jej nie było to instalacja miała nieszczelność i gaz nie dochodził tak jak powinien, tylko uciekał bokiem. Więc z gazem się wyjaśniło, ale złącza do ABS dalej nie znalazłam.

Muszisz mieć pod maska w FUSE, tam tylko sie znajduje abs jak przed fl i po fl. Albo nie masz ABS i tyle

Pod tą plastikową osłoną właśnie nic nie mam, zresztą samego ABSu też nie, to już wiem od początku. Zostaje mi najwidoczniej
tylko wyjęcie żarówki żeby kontrolka się nie świeciła. :)

Muszisz mieć pod maska w FUSE, tam tylko sie znajduje abs jak przed fl i po fl. Albo nie masz ABS i tyle
ew. CF3 miały OBDII tak to sensownie gadasz kolego ;)

A więc tak : kontrolki już nie świecą, filtr powietrza wymieniony, gazu tak samo, instalacja wyregulowana. Teraz tylko czekam czy będzie jakaś różnica w spalaniu. ;)

do gazu, filtr powietrza jest bardzo dobry.. a nie jest to wielki koszt około 25 zł Manowski czy filtrona

do gazu, filtr powietrza jest bardzo dobry.. a nie jest to wielki koszt około 25 zł Manowski czy filtrona Nie zabardzo rozumiem to co napisałeś. O co Ci dokładnie chodziło?

Nie zabardzo rozumiem to co napisałeś. O co Ci dokładnie chodziło?
Też mam problem z rozszyfrowaniem kolegi :P

kurde źle napisałem.. sam z siebie sie teraz smieje.. chodziło mi o to że do gazu filterek musi byc czesciej wymieniany i czysciutki. :0

długa trasa + 90km/h to optymalne warunki do niskiego spalania ;) mój paździerz przy takich prędkościach pali ok 8L/100 km czyli trochę mniej. wspomniałaś wcześniej, że auto gorzej się zbiera niż Uno. wiesz, ja też miałem podobne wrażenia porównując moje auto i "emerytowane" Uno mojej laski. winę zrzucam na wagę Uniaka jak i moment obrotowy 8 zaworowego silnika ;)

A nic podobnego z tymi 90km/h wielokrotnie to sprawdzałem. Jest to ekonomiczna prędkość, ale nie optymalna. Najniższe spalanie osiągniesz jadąc najwolniej jak się da (w graniach rozsądku żeby silnik się nie męczył o ciągną spokojnie) na najwyższym biegu - czyli trochę mniej jak 90 ;) To tylko ku woli sprostowania bo z grubsza się z Tobą zgadzam :)

Natomiast co do odcinków pokonywanych w pełni się zgadzam i tu autor tematu ma gotową odpowiedz na swoje pytanie. Jeżdżąc 10 km w jedną stronę to jak dojeżdżasz do celu silnik dopiero co zdążył się rozgrzać do optymalnej temperatury, a jak jest zimny najwięcej pali. Na tak krótkich odcinkach to on był tylko rozgrzewany i studzony.

Jak dużo pali koniecznie sprawdź ciśnienie w oponach i czy aby czasem gdzieś hamulec trochę nie trzyma - w poprzednim fiaciku mi się to zdarzyło, sprawdzałem w prosty sposób z łagodnej górki na luz, jak się rozpędzał tak samo jak zawsze z tej górki to znaczy jest ok, a jak nie to sześciopak pod pache i do znajomego :D

A tak na marginesie to co to za interes z tym gazem? 8-10 L gazu to taki sam koszt jak 4-5 litrów ropy, a jak kupisz od ruskich to masz na 4 L piaty gratis i plus na jedno piwo :D Nie trzeba się szarpać z gazownikami (co też kosztuje) i jest większa moc. Naprawdę tego nie czaję - gaz to jest do zapalniczek, a nie do samochodu :D

Dla mnie np ropa jest traktorów a nie do aut. Mając do wyboru instalację gazową i jazdę dieslem wolałbym gaz. Kwestia osobistych preferencji i tyle. Nowoczesne instalacje gazowe w żaden sposób nie zmieniają osiągów i bezawaryjności silnika. To co najczęściej generuje problemy to "gaz na śrubę" i użytkownik który lubi tą śrubę przykręcać przy pomocy mechanika dla którego skróty ECU, AFR, EGT są tak samo jasne jak pismo Majów.

Tylko dobrze, że jest zdawać sobie sprawę, że gaz daje realne oszczędności na poziomie 30% w stosunku do kosztów jakie ponosimy jeżdżąc na benzynie. Zaznaczam - kosztów a nie zużycia.

Gaz do zapalniczek, benzyna na rozpałkę i disel do traktora :P ;)

A ja myślę że nie tylko kwestia preferencji bo głównym powodem zakładania instalacji gazowej jest w końcu powód ekonomiczny czyż nie? Jak komuś nie zależy na kosztach to kupuje benzyniaka i leje PB. Matematyka jest prosta, koszt jazdy na gazie wychodzi porównywalny jak na ropie do tego sama instalacja zwraca się po jakimś czasie, albo i się nie zwraca jak jest stara i się psuje, a nowe instalacje niby się nie psują, ale za to włączają się dopiero przy ustawionej prędkości albo temperaturze, więc w przypadku takiej jazdy jak opisał autor tematu (odcinki 10km) nowa instalacja nic by nie dała.

Ja nie mówię że diesel jest najlepszy i koniec kropka, ale jak kupujesz benzyniaka to lej benzynę i nie będzie problemu, a jak Cie nie stać na benzynę to kup se rower...

Ja nie mówię że diesel jest najlepszy i koniec kropka, ale jak kupujesz benzyniaka to lej benzynę i nie będzie problemu, a jak Cie nie stać na benzynę to kup se rower...
Benzyna + GAZ jest jakby nie patrzeć bardziej ekonomiczna od disla koniec kropka ;) A i koni można mieć przy tym więcej, kultura pracy większa, tańsze naprawy.. Wszystko ma swoje plusy i minusy ;)

ja sprawdziłem szczelność dolotu powietrza, wymieniłem pęknięte węże, przeczyściłem gaźnik i spalanie spadło :)