PDA

Zobacz pełną wersję : Nakładki na drzwi



SAR37
30-09-2013, 10:36
Witam na początku współpracy!
Mam do Was pytanie: czy nakładki na drzwiach w wersji "poliftowej" są wymienne (wg schematu z EPER są to osobne elementy) czy na etapie produkcji są spasowane na stałe?
Poniżej zdjęcie:
11272
Mam na dwóch odpryski od kamyczka i zrobiły się bąble:mad:
Pozdrawiam serdecznie!

ff88
30-09-2013, 12:53
tak są, pasuja z cromy :)

SAR37
30-09-2013, 13:59
Dzięki za info...
Spróbuję je zdemontować do zaprawki i malowania. Chyba, że opcja w ASO pod kolor (czarny) wyjdzie taniej:lol:
PZDR

alfisti
20-10-2013, 02:58
Nakladki sa wymienne, u mnie wymienione zostały juz wszystkie w ramach gwarancji.

SAR37
21-10-2013, 08:44
Gwarancji? Moje auto jest z 27 maja 2008 więc już chyba dawno po....
PZDR

alfisti
21-10-2013, 14:47
Mój tez jest z 2008, gwarancja był 5 letnia.
Po dwoch latach poszły nakładki na przednich drzwiach, wtedy dowiedziałem sie że w cromie i lancii delcie to normalne.
Przed końcem gwarancji, we wrześniu, wymieniłem pozostałe 4 sztuki.
Na wszystkich było to samo, rdza na krawędziach, płaskie powierzchnie były OK.

pozdrawiam

SAR37
21-10-2013, 15:13
No to przegapiłem :mad: Trudno - chyba na razie odpuszczę i poczekam do wiosny. Dzięki za info!

mrozek
21-10-2013, 19:01
Zdemontuj, oczyść i pomaluj albo oklej folią.
Pzdr

SAR37
21-10-2013, 21:47
Zdemontuj, oczyść i pomaluj albo oklej folią.
I pewnie tak zrobię... jak znajdę czas.
PZDR

BART_osz
21-10-2013, 22:36
Nakladki sa wymienne, u mnie wymienione zostały juz wszystkie w ramach gwarancji.

To miałeś jakieś wyjątkowe szczęście / dużego fuksa. Bo standardowo aso odmawiały wymiany pod gwarancje lakierniczą tłumacząc się ze to część mechaniczna :lol: (nie część integralna karoserii ) i podlega tylko rocznej (ew. 2 letniej ) gwarancji mechanicznej ...

alfisti
17-11-2013, 15:24
To miałeś jakieś wyjątkowe szczęście / dużego fuksa. Bo standardowo aso odmawiały wymiany pod gwarancje lakierniczą tłumacząc się ze to część mechaniczna :lol: (nie część integralna karoserii ) i podlega tylko rocznej (ew. 2 letniej ) gwarancji mechanicznej ...

Wielkiej łaski nie robili, gwarancja mechaniczna była 5 letnia.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


To miałeś jakieś wyjątkowe szczęście / dużego fuksa. Bo standardowo aso odmawiały wymiany pod gwarancje lakierniczą tłumacząc się ze to część mechaniczna :lol: (nie część integralna karoserii ) i podlega tylko rocznej (ew. 2 letniej ) gwarancji mechanicznej ...

Wielkiej łaski nie robili, gwarancja mechaniczna była 5 letnia.

BART_osz
17-11-2013, 20:53
Wielkiej łaski nie robili, gwarancja mechaniczna była 5 letnia.
.
To musiales sobie taka gwarancje extra dokupic ...

hubcio
28-03-2014, 12:56
Witam
U mnie też te nakładki zaczynają gnić.Masakra
Czy ktoś z Was to reklamował w serwisie ???.

Pozdrawiam.

1389813899139001390113902

mugsy
28-03-2014, 13:51
O, ciekawe. Ale to chyba tylko w wersji poliftowej, bo wydaje mi się że w przedliftowej te nakładki są z plastiku.

BART_osz
28-03-2014, 14:59
W moim przypadku "normalnie" nie uznali mi gwarancji - bo było już po mechanicznej gwarancji ( 2 lata ) a że to część samochodu a nie integralna część karoserii na którą jest gwarancji 5 (chyba ?) . To gwarancji nie uznano.
Pomogła znajomość z racji pracy w fiacie - i mi to pomalowano ( ale mój dyrektor musiał poruszyć centralę ... ) . Ale jak bym był zwykłym klientem to bym tego pewnie nie załatwił ... .
Malowanie aso nie rozwiązało problemu bo rdza znowu wyszła ... . Więc pomalowałem na lakierni w firmie produkującej samochody :) ;) - pełny proces z kataforezą ...wyszła znowu .
Teraz mam oklejone folią , pod spodem pomalowane farbą na rdze - na razie jest ok ...
Chyba już kiedyś pisałem tu na forum o tym "materiale" to bankowo zrobione zostało z jakiegoś przemielonego starego sprzętu agd ...

Na plus - zdolności - pierwszy raz zdejmowałem to chyba z 2h - teraz wszystkie zdejmę w ... 15 minut ;) .
Ale wolał bym tego nie musieć robić ...

SAR37
29-03-2014, 19:43
Na plus - zdolności - pierwszy raz zdejmowałem to chyba z 2h - teraz wszystkie zdejmę w ... 15 minut
A możesz oświecić błądzących? - byłbym wdzięczny :-P

BART_osz
30-03-2014, 22:12
A możesz oświecić błądzących? - byłbym wdzięczny :-P

Słownie to zbyt obrazowo na pewno się nie opisze :-/. Jeżeli będę znowu zdejmował zrobię fotostory ;) .
A krotko na teraz - podstawa wyjmujesz całą wewnętrzna uszczelkę . Potem zabierasz się za wyciąganie zewnętrznych (po bokach są powsuwane razem z szybą - pomaga jak lekko szybę sobie sobie opuścisz - przyjrzyj się dokładnie żeby potem wsunąć je tak samo - jak je źle ułożysz to szyba będzie bardzo ciężko chodzić albo w ogóle się nie zasunie. Odkręcasz śruby które zobaczysz po odsunięciu uszczelek i zostaje trochę mocowania ( ale z czuciem żeby sobie nie podrapać powłoki na drzwiach) żeby ściągnąć ten złom ( nakładki :) . Można sobie pomóc narzędziem - ja mam coś ala nóż / śrubokręt z plastiku twardy na tyle że fanie podważa a miękki żeby nie porysować lakieru ...

muha
31-03-2014, 14:54
Ooo, a ja spędziłem zeszłego lata całe popołudnie oklejając okolice tych blaszek gazetami, żeby sobie pomalować. Jak się je demontuje? Mam wersję przedliftową - ma to jakieś znaczenie?

Pozdrawiam,
/muha/

PS. Dzięki za opis - pojawił się kiedy pisałem tę prośbę :)

mugsy
31-03-2014, 18:02
Ooo, a ja spędziłem zeszłego lata całe popołudnie oklejając okolice tych blaszek gazetami, żeby sobie pomalować. Jak się je demontuje? Mam wersję przedliftową - ma to jakieś znaczenie?


Dziwne, ja też mam wersję przedliftową a u mnie te nakładki są z plastiku (więc problemu z rdzą nie ma :smile:)

hubcio
02-04-2014, 18:13
A czy ktoś ma program by sprawdzić numery tych elementów ?.
Chodzi mi o wszystkie nakładki czyli 6 sztuk. Auto z 2009 r.