plesik
28-09-2013, 22:08
Witam,
poniżej ciekawostka, nad którą głowię się już drugi dzień. Mianowicie dziś zatrzymałem auto, wyłączyłem silnik i zostałem w środku. Moim zdumionym oczom pojawiła się zapalona kontrolka świateł, która po chwili zgasła i znowu się zapaliła i tak bez końca bez żadnej regularności (raz się świeciła dłużej raz krócej). Oczywiście światła się nie świeciły. Czy ktoś miał coą takiego? Co to może być?
Pozdrawiam,
Paweł
poniżej ciekawostka, nad którą głowię się już drugi dzień. Mianowicie dziś zatrzymałem auto, wyłączyłem silnik i zostałem w środku. Moim zdumionym oczom pojawiła się zapalona kontrolka świateł, która po chwili zgasła i znowu się zapaliła i tak bez końca bez żadnej regularności (raz się świeciła dłużej raz krócej). Oczywiście światła się nie świeciły. Czy ktoś miał coą takiego? Co to może być?
Pozdrawiam,
Paweł